Liczba postów: 4
Liczba wątków: 1
Dołączył: Dec 2004
Reputacja:
0
Witam
Strasznie mi ta piosenka (Ofiara) siedzi w głowie. Umiem już pierwszą zwrotkę w oparciu o akord a-moll. Ale co dalej? Od "I cóż że podłogi są wypastowane..." Kaczmar śpiewa wyżej -jaki to jest akord i jak to grać?
PS: Oczywiście sam bym się tego nie nauczył - dzięki za taby które ktoś tu kiedyś gdzieś zamieścił.
PS2: A może ktoś umie jeszcze Stalkera? Ta trylogia wg Tarkowskiego jest wspaniała!
Liczba postów: 2,344
Liczba wątków: 57
Dołączył: Jun 2005
Reputacja:
0
Stalker
(refren)
e
e
ha
Che
(zwrotka)
CDe
CDG
HC
Ea
eChe
[b][i][size=75]ukončite prosím výstup a nástup, dveře se zavírají[/b][/i][/size]
Liczba postów: 2,306
Liczba wątków: 28
Dołączył: Dec 2004
Reputacja:
0
trzmiel napisał(a):Od "I cóż że podłogi są wypastowane..." Kaczmar śpiewa wyżej -jaki to jest akord i jak to grać? Ja tam gram po prostu a-moll szarpiąc strunę g tak, jak to w Ofierze jest np. na samym początku nim jest to "wyjście do góry" po dźwiękach. A w 3. zwrotce naprzemiennie struny g i h.
"In the city od blinding lights..."
--------------------------
http://www.triadapoetica.art.pl
http://www.gentlemanschoice.pl
http://www.krest.pl
Liczba postów: 6,575
Liczba wątków: 60
Dołączył: Oct 2009
Reputacja:
0
Chyba najbardziej a'propos wątek ostatnich dyskusji na temat interpretacji "Ofiary".
Niech każdy sobie na spokojnie sam oceni, ile w tej interpretacji jest komicznego patetyzmu, nieautentyczności itp.
<!-- m --><a class="postlink" href="http://mallorn.ii.uj.edu.pl/kaczmarski/konop/public3/14%20Ofiara.mp3">http://mallorn.ii.uj.edu.pl/kaczmarski/ ... Ofiara.mp3</a><!-- m -->
życząc niezakłóconego odbioru
pozdrawiam serdecznie
--------------
Nagranie pochodzi z października 2006 z WDK w Kielcach. Przy okazji wielkie podziękowania dla Jacka Majewskiego za doprowadzenie materiały dźwiękowego do przyzwoitej jakości.
Liczba postów: 1,367
Liczba wątków: 23
Dołączył: Dec 2005
Reputacja:
0
Paweł Konopacki napisał(a):Nagranie pochodzi z października 2006 z WDK w Kielcach.
A masz może (lub ktokolwiek) pod ręką (albo na jakimś ftp) łódzko-chojnowskie nowości ( Pożytek z odmieńców, Piosenkę o szeleście)? Akurat na innym dysku mam, a chętnie posłucham.
[ Dodano: 28 Sierpień 2007, 20:28 ]
Mam wszystko. Dziękuję dobroczyńcom. *-`-
śni inny byt jurajski gad
Liczba postów: 4,151
Liczba wątków: 85
Dołączył: Jun 2007
Reputacja:
0
Ja mam nadzieje, ze wydacie plyte...
pozdrawiam
ela
'Niegodne nas – za sprawy błahe
(Drobnych utrapień lichy towar)
Płacić rozpaczą, gniewem, strachem,
Zużywać w kłótniach cenne słowa'
Liczba postów: 892
Liczba wątków: 5
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
Paweł Konopacki napisał(a):Niech każdy sobie na spokojnie sam oceni, ile w tej interpretacji jest komicznego patetyzmu, nieautentyczności itp. Nieautentyczność związaną z tym nagraniem widzę tylko w wypowiedziach osób zarzucających Twej interpretacji tę właśnie nieautentyczność. Pawle, to jest fenomenalne i tyle.
Bo źródło wciąż bije...
Liczba postów: 650
Liczba wątków: 32
Dołączył: Aug 2007
Reputacja:
0
Komicznego patetyzmu nie dostrzegłem – owszem, jest w tej interpretacji sporo żaru i emocji. I bardzo dobrze, bo to nie jest, moim zdaniem, piosenka do zaśpiewania z emocjonalnym chłodem i dystansem. Z dystansem to można sobie kawałki Dody zaśpiewać. Nieautentyczność? Nie wiem, o co chodzi. Jedny słowem – podoba mi się. A klawisze – rewelacja: mają w sobie taki rodzaj niepokoju i oczekiwania na nadchodzący kataklizm... idealnie oddają nastrój „Ofiary”. :tak: Tak trzymać. Pozdrawiam.
[i]A jeszcze inni - pojęć gracze -
Bawią się odwracaniem znaczeń
I, niezliczone czerniąc strony,
Stawiają domki z kart znaczonych.[/i]
Liczba postów: 438
Liczba wątków: 5
Dołączył: May 2005
Reputacja:
0
Paweł Konopacki napisał(a):Niech każdy sobie na spokojnie sam oceni, ile w tej interpretacji jest komicznego patetyzmu, nieautentyczności itp. Minie też się podoba (fortepian Tomka ), ale z interpretacją bywa już różnie. Nie chcę traktować wykonania en masse więc może tak "natenprzykład"
...co wtedy mam robić na drewnianym ganku ... ktoś jest "Romełem", czy panicznie szuka rozwiązania?
(drugie) ....lecz mnie..." - totaaalnie nietrafione interpretacyjnie
...wyjazd stąd... - ta "koza" w głosie jesli nie przypadkowa - to do dupy
... płacz był i krzyki i desek jęk itd... - to opowiada jakiś piroman??
itp itd.
Choć przyznaję się, że lubię Wasze wykonanie, to żeby traktować je jako fenomenalne... to może niekoniecznie.
Pozdrawiam
Liczba postów: 563
Liczba wątków: 41
Dołączył: Nov 2004
Reputacja:
0
Pils napisał(a):ale z interpretacją bywa już różnie Mnie osobiście w wykonaniu Konopa drażni tylko akcent w słowie "sadziliśmy" (z małym gałązkę na brzegu...). Według mnie powinno się akcentować "sa dzilismy". Słychać to wyraźnie w wykonaniu Ofiary podczas koncertu u księży Pallotynów. Akcentowaniu na "li' mówię stanowcze NIE!
The only thing I knew how to do
Was to keep on keepin' on
Like a bird that flew
Liczba postów: 678
Liczba wątków: 27
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
To może niech każdy nagra swoją wersję Ofiray i wspólnymi siłami zlepimy jedną dobrą interpretację?
Ofiara wykonana przez Trio ŁCh jest bardzo dobra. Pierwszy raz miałem te "ciary" siedząc na sali,( ale nie trwało to długo )więc było naprawdę dobrze!
Przestań potykać się z tym murem, nie widzisz, że na dobre skrzepł?
Liczba postów: 2,726
Liczba wątków: 61
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
Pils napisał(a):ale z interpretacją bywa już różnie. No właśnie. To kwestia typowo uznaniowa. Być może do niektórych po prostu ten utwór w wykonaniu Pawła nie przemawia, swoją uwagę zwracają bardziej na detale, które zakłócają im odbiór. Artysta ich nie przekonuje.
Dla mnie jednak jest to jedno z tych wykonań, które swoją mocą, siłą oddziaływania na wyobraźnię, dotykają czułej struny mojej wewnętrznej wrażliwości. Sprawia, że dla usłyszenia m.in. tego wykonania na żywo, potrafię przejechać kilkaset kilometrów. Dlatego też jadę do Marszowic, bo dawno na żywo tego wykonania nie słyszałem .
Nigdy nie można zadowolić wszystkich, ale sądząc po reakcjach publiczności i wielokrotnych rozmowach z forumowiczami, na wielu osobach ten utwór robi wielkie wrażenie. To zapewne nie jest argument w dyskusji bo wszak większość nie musi mieć racji, ale dla wykonawcy na pewno jest jakiś sygnał, że udało mu się trafić do większej ilości widzów.
Być wciąż spragnionym - to nektar istnienia.
Liczba postów: 2,651
Liczba wątków: 67
Dołączył: Nov 2005
Reputacja:
0
Freed napisał(a):Nieautentyczność? Nie wiem, o co chodzi. A powinieneś to wiedzieć, gdyż jest to bez wątpienia jeden z najistotniejszych elementów każdego wykonania Piosenki Mistrza. Zasadniczo autentyczne są tylko wykonania autorskie, zwłaszcza te z Dwóch Tras Wojny Postu Z Karnawałem. Mniej autentyczne są na przykład wykonania z tak zwanego rosyjskiego koncertu domowego albo z koncertu w łódzkiej "Przechowalni". Jest to problem zresztą dosyć zawikłany i trudno na ten temat orzec coś pewnego. Tak czy owak, Ofiara Tria w żadnym wypadku autentyczna nie jest, bo (jak powszechnie wiadomo) członkowie zespołu chcą się przypodobać jedynie ludziom o bardzo słabo wykształconej wrażliwości na sztukę, za cel postawili sobie schlebianie nienajszczytniejszym gustom.
[b][i]
Z wiekiem człowiek myślący widzi, że wszystko jest śmieszne i przestaje się rzeczami przejmować.
[/i][/b]
JK
Liczba postów: 650
Liczba wątków: 32
Dołączył: Aug 2007
Reputacja:
0
A więc dobrze, skoro zostałem wywołany do tablicy, spróbuję wyjaśnić mój punkt widzenia. Zarzut nieautentyczności można rozumieć na trzy sposoby:
1. Wykonanie nieautentyczne, to wykonanie utworu przez osobę inną niż autor, „nieautorskie”; chyba nie o tym mówimy, bo i nie ma o czym mówić – wiadomo, że wykonanie autorskie niesie ze sobą dodatkową, nieraz ogromną siłę wyrazu, ale chyba nie można czynić zarzutu z faktu wykonywania i propagowania utworów swojego Mistrza – to bzdura.
2. Wykonanie nieautentyczne, to wykonanie utworu przez osobę nie mającą doświadczeń osobistych opisanych w wierszu/piosence. Podobne podejście mieli reprezentanci autentyzmu, kierunku w polskiej poezji; chyba również nie o tym mówimy – bo i JK domu, z tego co wiem, nie podpalił,a więc zarzut również bzdurny.
3. Wykonanie nieautentyczne, to brak autentyzmu lub raczej wiarygodności w sferze przekazywania emocji zawartych w piosence – mówimy chyba o tego rodzaju nieautentyczności - i tutaj z kolei się nie zgadzamy. Autentyzm w tym znaczeniu to umiejętność zrozumienia przesłania tekstu,umiejętność wczucia się w rolę podmiotu lirycznego, wreszcie umiejętność przekazania jego emocji słuchaczom – a więc autentyczne wykonanie zakłada pewne umiejętności i talent aktorski. A takie zdolności w moim - subiektywnym – odczuciu Paweł posiada. I jeszcze jedna uwaga – paradoksalnie nawet PL w „Ofierze” nie jest w tym, co robi, w swoim szaleństwie, autentyczny – jego ofiara, choć wynika z desperacji, jest „grana”. To utrudnia interpretację utworu – a Trio w moim przekonaniu poradziło sobie z tym. Chyba, że jestem (jak powszechnie wiadomo) człowiekiem o bardzo słabo wykształconej wrażliwości na sztukę, a gust mam nienajszczytniejszy... :rotfl:
Pozdrawiam.
[i]A jeszcze inni - pojęć gracze -
Bawią się odwracaniem znaczeń
I, niezliczone czerniąc strony,
Stawiają domki z kart znaczonych.[/i]
Liczba postów: 4,151
Liczba wątków: 85
Dołączył: Jun 2007
Reputacja:
0
Widzicie, jednej rzeczy moze tu nie zauwazamy. W zasadzie to Pawel moze sie na ten temat wypowiedziec. Ja pisze tylko o wlasnych odczuciach.
TLCh nie kopiuje wykonan Jacka Kaczmarskiego, bo nie o to chodzi. Kopiowanie byloby smieszne i niepotrzebne nikomu. Uwazam, ze zespol robi wlasna aranzacje – nie ‘pod publike’ a dla wlasnej przyjemnosci i robi to dobrze. Ta aranzacja wielu sie podoba , innym nie – i w porzadku, nie kazdemu musi. Jesli podoba sie wielu ludziom to juz jest wspaniale. Tym, ktorym sie nie nie podoba nie musza sluchac. Moga sluchac oryginalu.
Dla mnie ta aranzacja jest jak pisalam wszesniej wspaniala. Dalam posluchac oryginalu, TLCh i tego co Kuba podrzucil 10 osobom i uznaly aranzacje Trio za najlepsza (tez juz o tym wspominalam). Dla mnie jest to genialne wykonanie i gdybym mogla, jechalabym z Daniina kazdy koncert tylko po to by tego jednego posluchac. Pawel ma wspanialy glos, glos ktory patetycznie mowiac wznosi sie pod sufit i spada potem na nas nieprawdopodobna sila- mnie zapiera dech. Moge tego sluchac cala noc, Tomasz gra przepieknie.Wiec po prostu nie sprzeczajmy sie- niech kazdy slucha tego co lubi. Jeszcze raz – nie chodzi o wierne kopiowanie Jacka –byloby bez sensu. I nikt nie musi sie ze mna zgadzac.
Ja zwyczajnie Im dziekuje za to co robia.
'Niegodne nas – za sprawy błahe
(Drobnych utrapień lichy towar)
Płacić rozpaczą, gniewem, strachem,
Zużywać w kłótniach cenne słowa'
Liczba postów: 2,651
Liczba wątków: 67
Dołączył: Nov 2005
Reputacja:
0
Freed napisał(a):A więc dobrze, skoro zostałem wywołany do tablicy, spróbuję wyjaśnić mój punkt widzenia. Gwoli wyjaśnienia dodam, że moja poprzednia wypowiedź była ironiczna.
Freed napisał(a):Autentyzm w tym znaczeniu to umiejętność zrozumienia przesłania tekstu,umiejętność wczucia się w rolę podmiotu lirycznego, wreszcie umiejętność przekazania jego emocji słuchaczom – a więc autentyczne wykonanie zakłada pewne umiejętności i talent aktorski. A takie zdolności w moim - subiektywnym – odczuciu Paweł posiada.
W moim też.
Freed napisał(a):Chyba, że jestem (jak powszechnie wiadomo) człowiekiem o bardzo słabo wykształconej wrażliwości na sztukę, a gust mam nienajszczytniejszy...
Na to wygląda, ale pociesz się tym, że jest nas wielu, będzie więcej.
Pozdrawiam serdecznie!
[b][i]
Z wiekiem człowiek myślący widzi, że wszystko jest śmieszne i przestaje się rzeczami przejmować.
[/i][/b]
JK
Liczba postów: 650
Liczba wątków: 32
Dołączył: Aug 2007
Reputacja:
0
Szymon napisał(a):moja poprzednia wypowiedź była ironiczna Wobec tego za szybko odtrąbiłem "na koń, waszmościowie!" . Piwko!
[i]A jeszcze inni - pojęć gracze -
Bawią się odwracaniem znaczeń
I, niezliczone czerniąc strony,
Stawiają domki z kart znaczonych.[/i]
Liczba postów: 6,575
Liczba wątków: 60
Dołączył: Oct 2009
Reputacja:
0
lodbrok napisał(a):No właśnie. To kwestia typowo uznaniowa. Uznaniowa i indywidualna. Jeśli można mówić o szczerości wykonania to wyłącznie w kategoriach subiektywnego odczycia odbiorcy, tak jak w ogóle odczuwanie, recepcja emocji, uczuć jest sprawą wielce indywidualną, osobistą.
Liczba postów: 4,151
Liczba wątków: 85
Dołączył: Jun 2007
Reputacja:
0
Paweł Konopacki napisał(a):recepcja emocji, uczuć jest sprawą wielce indywidualną, osobistą. Jasne,ale pewne rzeczy sa jednak obiektywne - i wlasnie 'Ofiara' w Waszym wykonaniu jest obiektywnie dobra. Nie rozumiem za bardzo po co mialbys cokolwiek udawac spiewajac ja. Z repertuaru JK spiewasz/spiewacie z Witkiem wiele, komponujecie sami muzyke -jaki mialby byc cel inny niz radosc z tworzenia, radosc ze spiewania, grania, radosc -mam nadzieje i z tego, ze wiele osob lubi i ceni to co robicie.
'Niegodne nas – za sprawy błahe
(Drobnych utrapień lichy towar)
Płacić rozpaczą, gniewem, strachem,
Zużywać w kłótniach cenne słowa'
Liczba postów: 1,211
Liczba wątków: 84
Dołączył: Oct 2006
Reputacja:
0
Ja uważam wykonanie "Ofiary" przez Pawła za mistrzowskie. Lepszego nie było.
Poza tym, genialny fortepian Tomka :
[color=#0000FF][i]Gałąź kona najpiękniej,
Bo umiera, gdy pęknie
Pod owoców zwieszonych
Ciężarem.
Mnie zaszkodził łyk godzin,
Ale jak tu być zdrowym?
Wódki miarę czas leje za barem.[/i][/color]
___________________________
[url=http://www.cienski.pl][b]www.cienski.pl[/b][/url]
Liczba postów: 10,487
Liczba wątków: 268
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
PMC napisał(a):Lepszego nie było. Zaryzykuję stwierdzenie, że nie będzie.
Liczba postów: 4,151
Liczba wątków: 85
Dołączył: Jun 2007
Reputacja:
0
PMC napisał(a):Lepszego nie było. Jakies piwo hurtem musze Ci za postawic. :piwko: :piwko: :piwko:
[ Dodano: 29 Sierpień 2007, 19:55 ]
Simon napisał(a):że nie będzie. To i Tobie - ja kocham 'Ofiare' do bolu :piwko: :piwko: :piwko:
I wszystko mi jedno co kto mysli.
'Niegodne nas – za sprawy błahe
(Drobnych utrapień lichy towar)
Płacić rozpaczą, gniewem, strachem,
Zużywać w kłótniach cenne słowa'
Liczba postów: 10,487
Liczba wątków: 268
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
Tia...
Dla mnie tez jest...ważna. :agent:
Liczba postów: 1,211
Liczba wątków: 84
Dołączył: Oct 2006
Reputacja:
0
Simon napisał(a):Zaryzykuję stwierdzenie, że nie będzie. Tak, tego utworu nie da się lepiej wykonać.
Pozdrawiam fanów "Ofiary"
[color=#0000FF][i]Gałąź kona najpiękniej,
Bo umiera, gdy pęknie
Pod owoców zwieszonych
Ciężarem.
Mnie zaszkodził łyk godzin,
Ale jak tu być zdrowym?
Wódki miarę czas leje za barem.[/i][/color]
___________________________
[url=http://www.cienski.pl][b]www.cienski.pl[/b][/url]
Liczba postów: 4,151
Liczba wątków: 85
Dołączył: Jun 2007
Reputacja:
0
Simon napisał(a):Dla mnie tez jest...ważna Dla mnie cos wiecej - jak to zobaczylam i uslyszalam pierwszy raz w wykonaniu Jacka- Wy uzywacie okreslenia 'wbilo mnie w fotel' czy jakos tak - ja zaniemowilam, oszalalam i jak widzisz mam w podpisie cytat.. potem zobaczylam na stronie TLCh ( ot tak wcisnelam sobie link jaki Tomek ma- nie majac zielonego pojecia kto zacz,znajac jedynie Jego opracowania na stronie - byla tam inna wersja niz jest teraz, no i uslyszalam glos Pawla i fortepian Tomka i... i ... no jest to genialne.Pewne rzeczy beda zwsze miec jakies obiste skojarzenia. To ma, nie potrafie lepiej wytulmaczyc.
'Niegodne nas – za sprawy błahe
(Drobnych utrapień lichy towar)
Płacić rozpaczą, gniewem, strachem,
Zużywać w kłótniach cenne słowa'
Liczba postów: 650
Liczba wątków: 32
Dołączył: Aug 2007
Reputacja:
0
Kurczę. A mnie się tylko podoba... :torba:
[i]A jeszcze inni - pojęć gracze -
Bawią się odwracaniem znaczeń
I, niezliczone czerniąc strony,
Stawiają domki z kart znaczonych.[/i]
Liczba postów: 954
Liczba wątków: 42
Dołączył: Aug 2004
Reputacja:
0
PMC napisał(a):Ja uważam wykonanie "Ofiary" przez Pawła za mistrzowskie. Lepszego nie było. Dla statystyki - doceniam ogrom pracy włożony w "Ofiarę" i wykonanie TŁCh uważam za bardzo dobre. Ale subiektywnie wolę oryginalne.
[ Dodano: 29 Sierpień 2007, 20:38 ]
PMC napisał(a):Simon napisał(a):Zaryzykuję stwierdzenie, że nie będzie. Tak, tego utworu nie da się lepiej wykonać. Prawda objawiona?
Liczba postów: 438
Liczba wątków: 5
Dołączył: May 2005
Reputacja:
0
DuchX napisał(a):Dla statystyki - doceniam ogrom pracy włożony w "Ofiarę" i wykonanie TŁCh uważam za bardzo dobre. Ale subiektywnie wolę oryginalne. Tak jest!
Liczba postów: 1,211
Liczba wątków: 84
Dołączył: Oct 2006
Reputacja:
0
DuchX napisał(a):Prawda objawiona? Usłyszana
[color=#0000FF][i]Gałąź kona najpiękniej,
Bo umiera, gdy pęknie
Pod owoców zwieszonych
Ciężarem.
Mnie zaszkodził łyk godzin,
Ale jak tu być zdrowym?
Wódki miarę czas leje za barem.[/i][/color]
___________________________
[url=http://www.cienski.pl][b]www.cienski.pl[/b][/url]
Liczba postów: 126
Liczba wątków: 8
Dołączył: Jan 2007
Reputacja:
0
Też wtrącę jedynie dla statystyki, bez krytyki czy chwalenia konkretnej aranżacji: 'Ofiara' to dla mnie przykład przepięknej, przejmującej samej w sobie, muzyki do tekstu, którego słowa nigdy do mnie nie trafiały - ani w oryginalnym wykonaniu ani w późniejszych.
A choć w odbiorze zwykłem koncentrować się właśnie na muzyce, jeżeli słowa utworu mi 'nie podchodzą', utwór wędruje na dalszą półkę.
Pozdrawiam
tjk
|