Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Wiera Matwiejewa
#1
Chciałam zaproponować Wam posłuchanie pieśni Wiery Matwiejewej ze strony <!-- m --><a class="postlink" href="http://ksp.intat.ru/matveeva.html">http://ksp.intat.ru/matveeva.html</a><!-- m -->
Szczególnie lubię Я так хочу весну , Рыбачья песня oraz Золушка .
Pieśni te wykonują panie Bogdanowska i Lebiediewa, i w tym wykonaniu je poznałam.

Na innej stronie, <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.inst.ru/spisok/mave.htm">http://www.inst.ru/spisok/mave.htm</a><!-- m --> dostępne są pieśni w wykonaniu samej autorki.
Muszę jednak powiedzieć, że wysokie wokalizy Wiery Matwiejewej brzmią mi za ostro, ktoś kto nie lubi takich popisów może nie przebrnąć poza pierwsze takty "Piosenki rybackiej".
Podoba mi się także (w oryginalnym wykonaniu) Колыбельная.

Pieśń Рыбачья песня jest skomponowana przez Wierę Matwiejewą do wiersza Nowelli Matwiejewej, także poetki, kompozytorki i wykonawczyni własnych utworów (można o tym przeczytać na stronie <!-- m --><a class="postlink" href="http://silonov.narod.ru/ksp/vera_txt.htm#bm_8">http://silonov.narod.ru/ksp/vera_txt.htm#bm_8</a><!-- m --> obok słów tej właśnie pieśni). Mimo iż pieśni N.Matwiejewej mi się nie podobają i mimo kilku prób nie daję rady ich słuchać, chętnie bym się z tą właśnie zapoznała, aby porównać, jednak nie udało mi się na nią nigdzie trafić.
Próbuję przełożyć tekst tej pieśni, i jeśli uda mi się tu na tym Forum napisać aż 20 wypowiedzi, wtedy będę mogła ten przekład wstawić w dziale „twórczość własna”. Zostało mi jeszcze 11 postów do napisania... mało mam do powiedzenia i powoli mi idzie. Może to i lepiej, mam więcej czasu na poprawianie tego przekładu, z którego nie jestem jeszcze zadowolona.

Wiera Iliniczna Matwiejewa urodziła się w 1945r. w rodzinie zawodowego wojskowego, w miejscowości Kujbyszewek (obecnie Biełogorsk, rejon amurski)). Od dzieciństwa lubiła śpiewać i wyróżniala się muzykalnością. W roku 1965 rozpoczęła naukę w moskiewskiej Wyższej Szkole Budowlanej im. Kujbyszewa, wcześniej pracowała jako robotnica w zakładzie przemysłowym, jako korektor w redakcji gazety Moskiewski Komsomolec, a także jako laborantka. Kiedy ukończyła w 1970 r. naukę w Wyższej Szkole Budowlanej, stwierdzono u niej chorobę nowotworową. Przeszła operację, która się powiodła, i wróciła do aktywnego życia. Tworzyła pieśni, dawała (wspólnie z przyjaciółmi) koncerty. Współpracowała z redakcją czasopisma Nauka i życie. Zmarła w 1976 roku. Ukazały się jej nagrania: w roku 1978 wydano płytę z pieśniami w jej wykonaniu, a w roku 1989 – album dwupłytowy: jedna zawiera pieśni w wykonaniu W.M, druga – jej pieśni w wykonaniu Galiny Bogdanowskiej i Eleny Lebiediewej. W 1990 roku wydano zbiór jej wierszy. W roku 1993 grupa Biała Gwardia nagrała pieśń poświęconą jej pamięci, a w r. 2002 Jegor Letow z zespołem umieścił na płycie jej pieśń o nadziei i czarnym gwaszu.
Nie potrafię sobie przypomnieć, gdzie przeczytałam czyjeś przypuszczenie, że jej pieśń "Spacer po mieście" (Прогулка по городу) jest jej pożegnaniem z życiem i ze światem.
Pochowana jest na cmentarzu w miejscowości podmoskiewskiej Firsanowka; znalazłam informację, że od roku 1981 pod Firsanowką odbywają się "pieśniarskie zloty" poświęcone jej pamięci; brak jednak dokładniejszych informacji, które pozwalałyby się zorientować, jaki jest (był?) ich charakter i czy w dalszym ciągu się odbywają.
Odpowiedz
#2
MPlo napisał(a):Próbuję przełożyć tekst tej pieśni, i jeśli uda mi się tu na tym Forum napisać aż 20 wypowiedzi, wtedy będę mogła ten przekład wstawić w dziale „twórczość własna”.
Tonietak
A przynajmniej niezupełnie.
To ograniczenie zostało wprowadzone, by przeciwdziałać zalewowi nastoletnich poetów, którzy traktowali forum tylko jako trybunę, na której mogli przedstawiać swoje dzieła.

Jeśli wyślesz swój przekład do kogoś z moderatorów (najlepiej dauriego lub michalfa) to miejsce dla niego z pewnością się znajdzie Smile

Alternatywą jest założenie nowego tematu np. w tym dziale - zostałby od razu przeniesiony.

Tym niemniej zachęcam do aktywności na forum - oczywiście nic na siłę Smile

Pozdrawiam
Zeratul
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno;
Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować,
A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
Odpowiedz
#3
Hmm, rozumiem, skąd się to ograniczenie wzięło, i akceptuję je.

Zeratul, czy Ci się zdaje, że tylko nastoletni "młodzi gniewni" mogą poczuć się poetami i traktować to Forum jak swoiste miejsce, żeby zaistnieć? Słyszałam o kilku grafomanach bardzo dorosłych...
Big Grin Big Grin
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości