04-29-2007, 10:44 AM
Jodynko, Ty oczywiście pamiętasz, że jesteś dobra na rany! 
"Na ludzką pamięć nie można liczyć. Niestety, również na niepamięć."
|
Landszaft z kroplą krwi - interpretacje - ot
|
04-29-2007, 11:25 AM
gosiafar napisał(a):Jodynko, Ty oczywiście pamiętasz, że jesteś dobra na rany!Dziewczyny, proszę, przestańcie się tak adorować w każdym temacie. To jest trochę :niepewny:
04-29-2007, 12:16 PM
Edyta napisał(a):Dziewczyny, proszę, przestańcie się tak adorować w każdym temacie. To jest trochę :niepewny:Edyto, proszę, przestań się czepiać w każdym* temacie. To jest trochę :niepewny: Pozdrawiam Zeratul * "każdy" jest tu zdefiniowany analogicznie jak w poście Edyty :]
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno; Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować, A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
04-29-2007, 01:07 PM
Zeratul napisał(a):Edyto, proszę, przestań się czepiać w każdym* temacie.Zeratulu, jako moderator mógłbyś zachować odrobinę obektywizmu. Ostatecznie nie prosiłam o interwencję. Czy podobną uwagę skierowałbyś do kogoś, kto biega po wszystkich tematach i nawołuje do pokoju? Zapewne nie.
04-29-2007, 01:10 PM
Edyta napisał(a):Dziewczyny, proszę, przestańcie się tak adorować w każdym temacie. To jest trochę :niepewny:Czy wiesz, Edytko, że pierwszy raz odniosłam się do postu Jodynki! Tak mi się przynajmniej zdaje!  A jeśli masz coś do mnie napisz na PW! Co do merytoryki i Ludwika, to przyznaję Ci całkowitą rację. I miałaś słuszność!
"Na ludzką pamięć nie można liczyć. Niestety, również na niepamięć."
04-29-2007, 01:19 PM
Edyta napisał(a):Dziewczyny, proszę, przestańcie się tak adorować w każdym temacie. To jest trochę :niepewny:Hmm, w każdym? Chyba się czepiasz zupełnie bezpodstawnie. Wiesz, to jest tak, że gosiafar trafiła w etymologię mojej ksywki.
04-29-2007, 02:29 PM
gosiafar napisał(a):Czy wiesz, Edytko, że pierwszy raz odniosłam się do postu Jodynki! Tak mi się przynajmniej zdaje!Prawdopodobnie masz słuszność! Widzisz, jest jeszcze jedna dziewczyna, chyba zamocnik. Ponieważ żadnej z Was nie znam osobiście to troszkę mi się mylicie. Rzeczywiście, przepraszam, chodziło mi o czułości wmieniane między Tobą a zamocniczką. Pomyliłam się, ponieważ ten post pasował tak dobrze do tamtych. Co nie zmienia faktu, że :niepewny: gosiafar napisał(a):A jeśli masz coś do mnie napisz na PW!Nie, nie mam, no coś Ty. gosiafar napisał(a):Co do merytoryki i Ludwika, to przyznaję Ci całkowitą rację. I miałaś słuszność!A możesz mi przypomnieć, o co chodzi?
04-29-2007, 04:16 PM
Edytko, Kochanie, jeśli już jednak używasz mojego nicku, rób to przynajmniej , moja Droga poprawnie. O nic więcej Aniołku nie proszę..
A Ty czcij, co żyje radośnie! A Ty szanuj to, co umiera.
04-29-2007, 04:23 PM
No, ale Panie to jeszcze tutaj się chyba nie tłukły?!
[ Dodano: 29 Kwiecień 2007, 18:24 ] zamocik_23 napisał(a):Edytko, Kochanie, jeśli już jednak używasz mojego nicku, rób to przynajmniej , moja Droga poprawnie. O nic więcej Aniołku nie proszę..Rewelacja!!
Tam - Apokalipsa,
Nieuchronny kres. Tu - nie grozi nic nam, Tu - niezmiennie jest...
04-29-2007, 04:24 PM
Gotujmy kiesiel!!! :rotfl:
[size=85][color=darkgrey][i]Jak jest tylko śmiesznie – może być niewesoło[/i]
Edward Dziewoński[/color][/size]
04-29-2007, 04:25 PM
zamocik_23 napisał(a):Edytko, Kochanie, jeśli już jednak używasz mojego nicku, rób to przynajmniej , moja Droga poprawnie. O nic więcej Aniołku nie proszę..Nie irytuj się. Czyli jak się mówi poprawnie: zamocik? Rozmawiałeś z zamocnikiem? Mówimy o zamocniku? Wydawało mi się, że skoro jesteś kobietą to powninnam pisać: z zamocniczką, o zamocniczce. [ Dodano: 29 Kwiecień 2007, 18:26 ] Wybacz, dopiero teraz zauważyłam, że żaden z Ciebie zamocnik, tylko zamocik. Przepraszam. Widzisz, moje intencje były kryształowo czyste, nie chciałam Ci dokuczać. Wyszło szydło z worka 
04-29-2007, 04:33 PM
Nnie no- nic się nie stało
Obeszło mnie to szczerze mówiąc. NIe miałam zamiaru się z nikim "tłuc", bo ostatnio jestem pokojowo nastawiona do wszystkiego i wszystkich Po prostu chciałam w delikatny sposób zwrócić uwagę, że żaden ze mnie "zamocnik" Tylko tyle. Pozdrawiam ciepło PS- Piotrusiu- smacznego
A Ty czcij, co żyje radośnie! A Ty szanuj to, co umiera.
04-29-2007, 04:37 PM
zamocik_23 napisał(a):Tylko tyle.Szkoda. Już się zaczynało coś dziać.
Tam - Apokalipsa,
Nieuchronny kres. Tu - nie grozi nic nam, Tu - niezmiennie jest...
04-29-2007, 04:40 PM
Kuba Mędrzycki napisał(a):Szkoda. Już się zaczynało coś dziać.Zadymiacze są wśród nas
A Ty czcij, co żyje radośnie! A Ty szanuj to, co umiera.
04-29-2007, 05:05 PM
zamocik_23 napisał(a):Po prostu chciałam w delikatny sposób zwrócić uwagę, że żaden ze mnie "zamocnik"Ahaaa No to jeszcze niech gosiafar napisze co miała na myśli i będzie suuper.pkosela napisał(a):Gotujmy kiesiel!!! :rotfl:Szowinista :zly:
04-29-2007, 05:23 PM
Edyta napisał(a):Sam się poprosiłem, bo niepotrzebnie ciągnęłaś OT.Zeratul napisał(a):Edyto, proszę, przestań się czepiać w każdym* temacie.Zeratulu, jako moderator mógłbyś zachować odrobinę obiektywizmu. Ostatecznie nie prosiłam o interwencję. Dlatego też potem Ci nie odpisywałem, czekając aż AA przeniosą nas tu Edyta napisał(a):Czy podobną uwagę skierowałbyś do kogoś, kto biega po wszystkich tematach i nawołuje do pokoju? Zapewne nie.Zapewne tak, zwłaszcza jeśli miałbym wątpliwości co do jego intencji  Pozdrawiam Zeratul
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno; Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować, A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
04-29-2007, 05:36 PM
eeeej, ugotujmy kisiel!
Ja lubię wiśniowy! Ale nie taki z tych torebek "szybki kubek" czy jak tam. Tylko taki na litr wody! To co - kto zje kisiel?
04-29-2007, 05:48 PM
Zeratul napisał(a):Dlatego też potem Ci nie odpisywałem, czekając aż AA przeniosą nas tuA to Ty nie możesz przenosić? Zeratul napisał(a):Zapewne tak, zwłaszcza jeśli miałbym wątpliwości co do jego intencjiNa przykład Twoje intencje, kiedy przywoływałeś mnie do spokoju nie były czyste. NIe chodziło Ci o skończenie OT a o dokuczenie mi. Tak ja to zrozumiałam. Chciałam, żebyś to wiedział :niepewny: [ Dodano: 29 Kwiecień 2007, 19:48 ] jodynka napisał(a):Tylko taki na litr wody!Przecież nie ma takich.
04-29-2007, 06:19 PM
Edyta napisał(a):A to Ty nie możesz przenosić?Przeceniasz moje możliwości Ja jestem odpowiedzialny za porządek tylko w kilku działach, i tylko tam mam uprawnienia nieco większe niż przeciętny forumowicz :agent: Podział kompetencji znajdziesz tu: <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.kaczmarski.art.pl/forum/staff.php">http://www.kaczmarski.art.pl/forum/staff.php</a><!-- m --> Edyta napisał(a):Na przykład Twoje intencje, kiedy przywoływałeś mnie do spokoju nie były czyste. NIe chodziło Ci o skończenie OT a o dokuczenie mi. Tak ja to zrozumiałam. Chciałam, żebyś to wiedział :niepewny:Tylko o tyle, o ile Tobie chodziło o dokuczenie gosi i jodynce A o skończenie offtopicu także mi chodziło. Pozdrawiam Zeratul
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno; Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować, A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
04-30-2007, 09:35 AM
Edyta napisał(a):Przecież nie ma takich.Phi, można zrobić i na cały garnek.
04-30-2007, 10:14 AM
Edyta napisał(a):Na przykład Twoje intencje, kiedy przywoływałeś mnie do spokoju nie były czyste.O, kurwa! :o
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę, I ty, co mieszkasz dziś w pałacu, A srać chodziłeś pod chałupę, Ty, wypasiony na Ikacu - całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
04-30-2007, 10:24 AM
Zbigniew napisał(a):dokładnieEdyta napisał(a):Przecież nie ma takich.Phi, można zrobić i na cały garnek. Chociaż jak tak sobie myślę, to ja wolę budyń.
04-30-2007, 10:25 AM
jodynka napisał(a):ja wolę budyńZapasy w budyniu? W sumie...
[size=85][color=darkgrey][i]Jak jest tylko śmiesznie – może być niewesoło[/i]
Edward Dziewoński[/color][/size]
04-30-2007, 10:44 AM
pkosela napisał(a):Zapasy w budyniu?E tam od razu zapasy... A nie możemy usiąść i go po prostu integracyjnie wszamać? Czekoladowy! Z sokiem z czarnych porzeczek. Mniam.PS> To się nazywa OT od OT
04-30-2007, 10:54 AM
jodynka napisał(a):integracyjnie wszamać?Hmmmm.... jodynka napisał(a):Czekoladowy!Hmmmmmmmmmm... jodynka napisał(a):Z sokiem z czarnych porzeczekeeeeee.... jodynka napisał(a):Mniamno właśnie, mogło tak być, a tu nici 
[size=85][color=darkgrey][i]Jak jest tylko śmiesznie – może być niewesoło[/i]
Edward Dziewoński[/color][/size]
05-01-2007, 10:40 AM
Ja chętnie przyniosę ze trzy paczki... Co tam litra- pięciolitrowy baniaczek ugotujemy! To dopiero będzie integracja
A Ty czcij, co żyje radośnie! A Ty szanuj to, co umiera.
05-01-2007, 10:47 AM
Będę teraz, Zamociku, zjadliwie złośliwa, ale nie wobec Ciebie! Zapasy zapasami, ok,
ale problem jeden: co powiedziałby pewien Paweł K. po... Ja nie chcę wygrać! :rotfl:
"Na ludzką pamięć nie można liczyć. Niestety, również na niepamięć."
05-01-2007, 10:53 AM
Myślisz, że dalibyśmy mu wygrać w budyniu?? Kisiel kisielem- w to się pakować nie będziemy! Ale budynia nie damy!!
A Ty czcij, co żyje radośnie! A Ty szanuj to, co umiera.
05-01-2007, 11:01 AM
Ale ja wolę kisiel! Nie wiem, skąd Pkosela wiedział...
A i tak z nami nikt nie ma szans! Zwłaszcza facet... :rotfl:
"Na ludzką pamięć nie można liczyć. Niestety, również na niepamięć."
|
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości