04-08-2007, 02:34 PM
Nie wiedziałem gdzie się ogłosić, więc piszę to w tym dziale.
Otóż, jako mieszkaniec Łodzi, nieśmiało acz odważnie wybieram się z kumplem 10 kwietnia na Powązki, aby uczcić postać Mistrza. Ponieważ nie byłem tam nigdy, a w Warszawie wogóle też obyty dobrze nie jestem jako siedemnastolatek, mam dla Was propozycję współpracy.
Otóż, drodzy warszawiacy! Jeżeli wybieracie się na grób Jacka w mieście, które znacie pewno jak własną kieszeń, może bylibyście radzi ugościć, w sensie, zorientować w mieście i w położeniu ciała Mistrza dwóch wędrowców z Łodzi? Jeśli ktoś mieszka blisko Dworca, a tym samym mógłby nas po drodze zgarnąć i w takiej ekipie się udać na grób Jacka...
Wpisujta się, mości panowie (lub - a nawet chętniej - miłe panie! ) pod spodem!
Radzi bylibyśmy z wszelkiej pomocy. ^^
A i może jakaś sympatyczna ekipa/paczka kaczmarofilów by nam się uskładała.
Otóż, jako mieszkaniec Łodzi, nieśmiało acz odważnie wybieram się z kumplem 10 kwietnia na Powązki, aby uczcić postać Mistrza. Ponieważ nie byłem tam nigdy, a w Warszawie wogóle też obyty dobrze nie jestem jako siedemnastolatek, mam dla Was propozycję współpracy.
Otóż, drodzy warszawiacy! Jeżeli wybieracie się na grób Jacka w mieście, które znacie pewno jak własną kieszeń, może bylibyście radzi ugościć, w sensie, zorientować w mieście i w położeniu ciała Mistrza dwóch wędrowców z Łodzi? Jeśli ktoś mieszka blisko Dworca, a tym samym mógłby nas po drodze zgarnąć i w takiej ekipie się udać na grób Jacka...
Wpisujta się, mości panowie (lub - a nawet chętniej - miłe panie! ) pod spodem!
Radzi bylibyśmy z wszelkiej pomocy. ^^
A i może jakaś sympatyczna ekipa/paczka kaczmarofilów by nam się uskładała.