Liczba postów: 3,606
Liczba wątków: 167
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.dziennik.pl/Default.aspx?TabId=14&ShowArticleId=36359">http://www.dziennik.pl/Default.aspx?Tab ... leId=36359</a><!-- m -->
[size=85][color=darkgrey][i]Jak jest tylko śmiesznie – może być niewesoło[/i]
Edward Dziewoński[/color][/size]
Liczba postów: 4,151
Liczba wątków: 85
Dołączył: Jun 2007
Reputacja:
0
'Myślę, że ojciec napisał i nagrał "Mury", bo świetnie wyczuł ducha czasu. Wiedział, co zrobić, żeby zaistnieć. W sensie marketingowym to było bardzo trafne posunięcie. Potem legenda zaczęła mu trochę ciążyć, choć do końca był z niej dumny i cenił publiczność, która widziała w nim barda "Solidarności".'
Mimo calego szacunku dla Patrycji i Jej prawa do wlasnego zdania - ratunku!
'Niegodne nas – za sprawy błahe
(Drobnych utrapień lichy towar)
Płacić rozpaczą, gniewem, strachem,
Zużywać w kłótniach cenne słowa'
Liczba postów: 3,606
Liczba wątków: 167
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
Ale czy tak się nie stało? Spójrz, że większość ludzi słysząc "Kaczmarski", odpowiada "Mury"...
A że geneza powstania piosenki była inna... Cóż...
[size=85][color=darkgrey][i]Jak jest tylko śmiesznie – może być niewesoło[/i]
Edward Dziewoński[/color][/size]
Liczba postów: 349
Liczba wątków: 4
Dołączył: Sep 2006
Reputacja:
0
Patrucja V./K. napisał(a):Myślę, że ojciec napisał i nagrał "Mury", bo świetnie wyczuł ducha czasu. Wiedział, co zrobić, żeby zaistnieć Elzbieta napisał(a):ratunku! Już spieszę JK jest Twórcą, w którego utworach wybitnie odbija się "duch czasów". Po prostu "ducha czasów" JK potrafił niesamowicie wyczuć. Myślę, że Patrycji chodziło o to, że JK doskonale wiedział co zrobić, żeby zaistnieć jako Artysta w tych niełatwych czasach (i doskonale to zrobił!). I tyle.
Liczba postów: 2,344
Liczba wątków: 57
Dołączył: Jun 2005
Reputacja:
0
Cytat:-Przygotowywał panią do tej roli?
-Nie. W pewnym sensie był moim mentorem. Wpoił mi fascynację sztką.
To w końcu tak, czy nie?
Elzbieta napisał(a):Mimo calego szacunku dla Patrycji i Jej prawa do wlasnego zdania - ratunku! Akurat w tej wypowiedzi wszystko jest w porządku.
[b][i][size=75]ukončite prosím výstup a nástup, dveře se zavírají[/b][/i][/size]
Liczba postów: 751
Liczba wątków: 5
Dołączył: Sep 2004
Reputacja:
0
UWAGA!!!!
Nie chcę zakładać nowego tematu, ale właśnie zobaczyłem w TV, ze jutro, czyli 22.03 do Dziennika ma byc dołaczona płyta CD z Kaczmarskim. Nie znam szczegółów, pewnie jakaś przypadkowa składanka. Może to też być jakaś seria w stylu "Wielcy bardowie" czy coś takiego. na stronie www Dziennika nie ma nic na ten temat. W kazdym bądż razie ciekawa gratka dla kolekcjonerów, bo przecie i cena musi byc raczej malutka.
Liczba postów: 4,748
Liczba wątków: 613
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
piotru napisał(a):UWAGA!!!!
Nie chcę zakładać nowego tematu, ale właśnie zobaczyłem w TV, ze jutro, czyli 22.03 do Dziennika ma byc dołaczona płyta CD z Kaczmarskim. Nie znam szczegółów, pewnie jakaś przypadkowa składanka. Może to też być jakaś seria w stylu "Wielcy bardowie" czy coś takiego. na stronie www Dziennika nie ma nic na ten temat. W kazdym bądż razie ciekawa gratka dla kolekcjonerów, bo przecie i cena musi byc raczej malutka. Temat o tym już jest
Liczba postów: 751
Liczba wątków: 5
Dołączył: Sep 2004
Reputacja:
0
Sorry, ale tak się rzuciłem na tę migawkę na TV, ze potem nie mogłem znaleźć z podniecenia info na stronie. Postaram się mniej być we wrzątku kompanym .
Liczba postów: 1,572
Liczba wątków: 54
Dołączył: Jun 2005
Reputacja:
0
Patrycja Kaczmarska napisał(a):Myślę, że ojciec napisał i nagrał "Mury", bo świetnie wyczuł ducha czasu. Wiedział, co zrobić, żeby zaistnieć. W sensie marketingowym to było bardzo trafne posunięcie. Potem legenda zaczęła mu trochę ciążyć, choć do końca był z niej dumny i cenił publiczność, która widziała w nim barda "Solidarności".' Gówno prawda za przeproszeniem. Z całym szacunkiem dla autorki tej słów, ale ja mam wrazeine, że to Patrycja stara się mówić o Kaczmarze w sposób kontrowersyjny i oświetlać go nowym światłem (a, ze "takiego Tatę znałą tylko ona, to jest to "w sensie marketingowym bardzo trafne posunięcie". Oby jej nie zaczęło potem ciążyć.).
I Pawle tym razem nie mów o pschoanalizie swoich znajomych psychoanalityczek. (a jak już musisz to podaj chociaż nazwiska i tytuły naukowe)
Pozdrawiam
Tomek Cieśla
Liczba postów: 3,606
Liczba wątków: 167
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
Tomku, ale co konkretnie Cię tak zbulwersowało w tej wypowiedzi, że tak ostro reagujesz?
[size=85][color=darkgrey][i]Jak jest tylko śmiesznie – może być niewesoło[/i]
Edward Dziewoński[/color][/size]
Liczba postów: 1,572
Liczba wątków: 54
Dołączył: Jun 2005
Reputacja:
0
pkosela napisał(a):ale co konkretnie Cię tak zbulwersowało w tej wypowiedzi, że tak ostro reagujesz? Cytat:'Myślę, że ojciec napisał i nagrał "Mury", bo świetnie wyczuł ducha czasu. Wiedział, co zrobić, żeby zaistnieć.
Konkretnie to. a czemu dlatego, że uważam, ze to jest zwykłe świństwo mówienie, że Kaczmarsk napisał cokolwiek TYLKO po to, żeby zaistnieć w "obozie dla nieprawomyślnych"... (szczególnie, że de facto zaistniał dzięki Obławie a nie Murom)
Liczba postów: 3,606
Liczba wątków: 167
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
Czyli uważasz, że JK napisał "Mury" spontanicznie? Ja też. Ale nie dałbym sobie nic obciąć, że Patrycja miała na myśli, że stworzył tekst "Murów" z wyrachowania. Przynajmniej ja tego tak nie odbieram. Olo wyjaśnił IMHO to dobrze tutaj: <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.kaczmarski.art.pl/forum/viewtopic.php?p=89025#89025">http://www.kaczmarski.art.pl/forum/view ... 9025#89025</a><!-- m -->
[size=85][color=darkgrey][i]Jak jest tylko śmiesznie – może być niewesoło[/i]
Edward Dziewoński[/color][/size]
Liczba postów: 1,572
Liczba wątków: 54
Dołączył: Jun 2005
Reputacja:
0
pkosela napisał(a):Olo wyjaśnił IMHO to dobrze tutaj: <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.kaczmarski.art...p?p=89025#89025">http://www.kaczmarski.art...p?p=89025#89025</a><!-- m --> A jak na mój gust OLO się mylił. Gdyby nie dodała "w sensie marketingowym było to trafne posunięcie" to można byłoby to różnie interpretować. Ale z takim stwierdzeniem, nie ma co nawet dyskutować...
Liczba postów: 3,606
Liczba wątków: 167
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
Ależ tak właśnie było! "W sensie marketingowym" trafił w dziesiątkę. Tyle tylko, że niekoniecznie było to przez Niego zamierzone.
Powtórzę: zapytaj kilka osób o piosenkę JK. Większość wymieni właśnie "Mury". Też mnie boli, że JK jest przez większość kojarzony jako bard Solidarności, ale tak jest...
[size=85][color=darkgrey][i]Jak jest tylko śmiesznie – może być niewesoło[/i]
Edward Dziewoński[/color][/size]
Liczba postów: 6,575
Liczba wątków: 60
Dołączył: Oct 2009
Reputacja:
0
Tomek_Ciesla napisał(a):I Pawle tym razem nie mów o pschoanalizie swoich znajomych psychoanalityczek. Przede wszystkim, to ja nic w przypadku tego wywiadu z "Dziennika" takiego nie mówię.
Po drugie, osoby zajmujące się psychoanalizą nie są moim psychoanalitykami. Znów - jak to już wcześniej byłeś uprzejmy robić - przekręcasz moje słowa i nadinterpretowujesz je.
Po trzecie, nazwisk nie ma sensu podawać. Ale tytuły mogę: jedna osoba jest magistrem z 2 stopniem specjalizacji z psychologii klinicznej, a druga ma doktorat z psychologii klinicznej.
Tomek_Ciesla napisał(a):psychoanalityczek. A skąd wywnioskowałeś, ze obie te osoby są kobietami?
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Liczba postów: 4,800
Liczba wątków: 90
Dołączył: Dec 2005
Reputacja:
0
Tomek_Ciesla napisał(a):Gówno prawda Pomyliły Ci się gazety:
Liczba postów: 6,575
Liczba wątków: 60
Dołączył: Oct 2009
Reputacja:
0
pkosela napisał(a):"W sensie marketingowym" trafił w dziesiątkę. Nie sądze, aby JK pisał "Mury" celowo po to, aby - że tak powiem - wstrzelić się w ducha czasu i zaistnieć publicznie.
O ile wiem, Jacek Kaczmarski artystycznie zaistniał dzięki takim piosenkom, jak "Obława", "Tytani", Epitafium dla Włodzimierza Wysockiego", "Przedszkole".
"Mury" miały wielką popularność, co nie znaczy, że zostały stworzone w celu zdobycia popularności.
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Liczba postów: 1,572
Liczba wątków: 54
Dołączył: Jun 2005
Reputacja:
0
Paweł Konopacki napisał(a):Po drugie, osoby zajmujące się psychoanalizą nie są moim psychoanalitykami. A gdzie ja napisałem, ze są Twoimi psychoanalitykami ;O napisałem Twoich znajomych psychoanalityczek!
Paweł Konopacki napisał(a):jedna osoba jest magistrem z 2 stopniem specjalizacji z psychologii klinicznej, a druga ma doktorat z psychologii klinicznej. Ok, to wystarczy
Paweł Konopacki napisał(a):A skąd wywnioskowałeś, ze obie te osoby są kobietami? Taka męska intuicja podnoć zawodna
pkosela napisał(a):Tyle tylko, że niekoniecznie było to przez Niego zamierzone. Tyle, ze w ustach Patrycji zostało to powiedziane w sposób, który sugeruje, że JK zrobił to dla rekalmy...
[ Dodano: 21 Marzec 2007, 22:02 ]
I mam nadzieję, że był to błąd przez nia popełniony w związku z nienajlepszą znajomoscią języka...
Liczba postów: 6,575
Liczba wątków: 60
Dołączył: Oct 2009
Reputacja:
0
Tomek_Ciesla napisał(a):podnoć zawodna Jak widać, bardzo!
Tomek_Ciesla napisał(a):napisałem Twoich znajomych psychoanalityczek! No faktycznie - znajomych psychoanalityczek! No więc te osoby faktycznie są mi znajome! Nawet dość blisko je znam. ;-)
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Liczba postów: 1,705
Liczba wątków: 67
Dołączył: Jun 2005
Reputacja:
1
Moim zdaniem ten zgrzyt polega na probie opisania dawnej przeszlosci uzywajac jezyka i pojec naszej wspolczesnej epoki. Anachronizm typu "Mickiewicz byl antykomunista" etc
"Myślę, więc nie ma mnie
na forum Mój adres
skonfiskowano Mówię
tak to ja jeszcze ja Poznaję
Co słychać Ano po staremu"
[Jerzy Ficowski]
Liczba postów: 3,606
Liczba wątków: 167
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
Tomek_Ciesla napisał(a):Tyle, ze w ustach Patrycji zostało to powiedziane w sposób, który sugeruje, że JK zrobił to dla rekalmy... Niekoniecznie, bo:
thomas.neverny napisał(a):ten zgrzyt polega na probie opisania dawnej przeszlosci uzywajac jezyka i pojec naszej wspolczesnej epoki Tomek_Ciesla napisał(a):I mam nadzieję, że był to błąd przez nia popełniony w związku z nienajlepszą znajomoscią języka... jateż
I tym, optymistycznym akcentem...
[size=85][color=darkgrey][i]Jak jest tylko śmiesznie – może być niewesoło[/i]
Edward Dziewoński[/color][/size]
Liczba postów: 1,572
Liczba wątków: 54
Dołączył: Jun 2005
Reputacja:
0
pkosela napisał(a):I tym, optymistycznym akcentem... "zamknę próżny spór"
Pozdrawiam
Tomek
Liczba postów: 6,588
Liczba wątków: 189
Dołączył: Sep 2005
Reputacja:
1
W całym wywiadzie, według mnie, najbardziej znamienne w stosunku Patrycji do twórczości ojca, którą stara się śpiewać, jest poniższa wypowiedź:
Piosenki Jacka Kaczmarskiego to utwory trudne do zaśpiewania, świetny materiał do trenowania dykcji i dlatego zaczęłam je śpiewać. Ale to są pieśni mojego ojca, są zapisem jego doświadczenia, a nie mojego. Nie sądzę, żebym śpiewała je dłużej, niż jest to konieczne.
Tam - Apokalipsa,
Nieuchronny kres.
Tu - nie grozi nic nam,
Tu - niezmiennie jest...
Liczba postów: 1,572
Liczba wątków: 54
Dołączył: Jun 2005
Reputacja:
0
Kuba Mędrzycki napisał(a):Piosenki Jacka Kaczmarskiego to utwory trudne do zaśpiewania, świetny materiał do trenowania dykcji i dlatego zaczęłam je śpiewać. Ale to są pieśni mojego ojca, są zapisem jego doświadczenia, a nie mojego. Nie sądzę, żebym śpiewała je dłużej, niż jest to konieczne. Co kto lubi. Ale mi też jest przykro,że niektórzy traktują pieśni Jacka jako naukę dykcji :/
Liczba postów: 2,344
Liczba wątków: 57
Dołączył: Jun 2005
Reputacja:
0
1. Z wypowiedzi Patrycji nie wynika, że Jacek napisał "Mury" wyłącznie po to, by zaistnieć. Ale nie można zaprzeczyć, że zaistniał "jeszcze bardziej" dzięki nim.
2.
Cytat:Nie sądzę, żebym śpiewała je dłużej, niż jest to konieczne.
Konieczne do czego? Do wyćwiczenia dykcji?
[b][i][size=75]ukončite prosím výstup a nástup, dveře se zavírají[/b][/i][/size]
Liczba postów: 349
Liczba wątków: 4
Dołączył: Sep 2006
Reputacja:
0
Tomku!
nieznane mi są Twoje motywacje, a jednak odważę się powiedzieć, że z marketingowego (a raczej PR-owskiego) punktu widzenia niektóre Twoje posty są świetne
Serdecznie pozdrawiam i idę posłuchać, co "wiedzący" mają do powiedzenia o twórczości JK
Liczba postów: 215
Liczba wątków: 2
Dołączył: Jul 2006
Reputacja:
0
Kuba Mędrzycki napisał(a):W całym wywiadzie, według mnie, najbardziej znamienne w stosunku Patrycji do twórczości ojca, którą stara się śpiewać, jest poniższa wypowied Ona po prostu nie chce "rżnąć" cudzych pieśni, nadużywać ich, odcinać kuponów od legendy ojca.
Patrycja Kaczmarska to ktoś, kto do kaczmarskich historii dopisze ciąg dalszy, już nie mogę doczekać się "Życia do góry nogami - dwadzieścia lat później"
Na szczęście jest jedyną, która może to zrobić nie bacząc na to co kto zechce truć na temat Kaczmara przy okazji różnych rocznic Poza tym osobowość i talent odziedziczyła po ojcu. Ale musi udowodnić sobie, że udźwignie ciężar legendy. Teraz rozumiem o kim Jacek pisał "tutaj ja z Telemachem mamy ważne rozmowy..."
Drogi Kubo! Nie wkładaj palcy między drzwi - "wszystkie miejsca zajęte, to jest przedział służbowy"
Liczba postów: 6,588
Liczba wątków: 189
Dołączył: Sep 2005
Reputacja:
1
Jak zapewne zdążyłeś zauważyć, w tym wątku rozmawiamy i komentujemy tytułowy wywiad. Ja odniosłem się do zacytowanych słów i jeśli mnie wzrok nie myli, nie tylko mnie nieco zaskoczyła jedna z wypowiedzi Patrycji. A Ty z uporem maniaka, od wielu lat czepiasz się głównie mojej osoby.
No nic, Twój problem.
Tam - Apokalipsa,
Nieuchronny kres.
Tu - nie grozi nic nam,
Tu - niezmiennie jest...
Liczba postów: 1,706
Liczba wątków: 18
Dołączył: Feb 2006
Reputacja:
0
Seim napisał(a):Drogi Kubo! "Zawsze znajdzie się ktoś, kto się znajdzie nie w porę"
Skoro już tak cytujemy jeden z moich ulubionych utworów...
Liczba postów: 1,705
Liczba wątków: 67
Dołączył: Jun 2005
Reputacja:
1
A ja trafilem na takie cos :
Przygotowany przez Kaczmarskiego w 1979, wspólnie z Łapińskim i Gintrowskim, program "Mury", idealnie wstrzelił się w czas historyczny. A to był czas rosnącej Solidarności.
Waldemar Żyszkiewicz, "Tygodnik Solidarność" nr 17, 2004r.
i faktycznie mam wrazenie ze o ile autor cytowanego fragmentu wyslawia sie w konwencjach XX wieku o tyle wspomniana wypowiedz PK to juz slownictwo dziecka wieku XXI...
Pozdrawiam wszystkich skloconych i obrazonych !
TN
"Myślę, więc nie ma mnie
na forum Mój adres
skonfiskowano Mówię
tak to ja jeszcze ja Poznaję
Co słychać Ano po staremu"
[Jerzy Ficowski]
|