Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
[Dziewczętom rosną brzuchy...]
#1
Dziewczętom rosną brzuchy i biodra
Lecz nie ma w nich dzieci
Co wieczór znika co najmniej litr wódki
W przełyku Polaka co śni o Paryżu

Poeta grywa w karty z malarzem-artystą
Aktorkę mąż pobił bo przerżnął w pokera
Źli chłopcy ćmią ruskie fajki po kiblach
I z czasu obiją mi mordę dla frajdy

Księża i dziwki chadzają na fitness
A później wracają do wspólnych mieszkań
Kobieta z niebieskim spojrzeniem pisuje
Wiersze dla dzieci cudzych i szczeniąt

Ja zaś na starówce bywam w herbaciarni
Zlizuję cynamon z rąk niewiast i grzesznic
Głaskany po głowie- pies sobie wierny
I suka litości wyjąca do słońca

Sen domyka księżyc i siada na wieku
By nie przepuścić nic czasem do świata.

Siedlce, 2006
[i]Zmarnowałem podeszwy na codziennych śpieszeniach
teraz jestem słoneczny, siebiepewny i rad
idę młody, genialny, trzymam ręce w kieszeniach
stawiam kroki milowe, zamaszyste, jak świat...[/i]
Odpowiedz
#2
Ahh, degrengolada Big Grin
[b][size=85]Dziś gra się słońcem football-match ogromny!
Bóg strzela gole - po ludzku, wspaniale!
Dziś skok na ziemię z nieba karkołomny,
Cesarskie cięcie i salto mortale![/size][/b]
Odpowiedz
#3
Aż tak? Big Grin
[i]Zmarnowałem podeszwy na codziennych śpieszeniach
teraz jestem słoneczny, siebiepewny i rad
idę młody, genialny, trzymam ręce w kieszeniach
stawiam kroki milowe, zamaszyste, jak świat...[/i]
Odpowiedz
#4
Wyczuwam delikatny posmak dekadencji - jak w Jacobs Kronung Wink
The only thing I knew how to do
Was to keep on keepin' on
Like a bird that flew
Odpowiedz
#5
Jak dla mnie - aż tak. Szczególnie zlizywanie cynamonu Wink
[b][size=85]Dziś gra się słońcem football-match ogromny!
Bóg strzela gole - po ludzku, wspaniale!
Dziś skok na ziemię z nieba karkołomny,
Cesarskie cięcie i salto mortale![/size][/b]
Odpowiedz
#6
A mnie w tym wierszu niepokoją te przytyki do Kuby:
K. Karczewski napisał(a):Co wieczór znika co najmniej litr wódki
W przełyku Polaka co śni o Paryżu
Odpowiedz
#7
Jaśko napisał(a):A mnie w tym wierszu niepokoją te przytyki do Kuby:
K. Karczewski napisał(a):Co wieczór znika co najmniej litr wódki
W przełyku Polaka co śni o Paryżu
Jaśko - zauważyłem. że jak tylko jest o wódce, to od razu się odzywasz. To dlatego, że stałeś się innym człowiekiem?

A mnie wiersz się spodobał...
Pozdrowienia dla autora.
Odpowiedz
#8
Nowhere Woman napisał(a):Jak dla mnie - aż tak. Szczególnie zlizywanie cynamonu Wink
Taka przesadzona, prawda? Smile Chociaż pani Lilia Latus ta strofa się najbardziej podobała. Smile
[i]Zmarnowałem podeszwy na codziennych śpieszeniach
teraz jestem słoneczny, siebiepewny i rad
idę młody, genialny, trzymam ręce w kieszeniach
stawiam kroki milowe, zamaszyste, jak świat...[/i]
Odpowiedz
#9
K. Karczewski napisał(a):Chociaż pani Lilia Latus ta strofa się najbardziej podobała
A Pani Nowhere Woman ta strofa najmniej się podobała Big Grin
"Nic tak nie obnaża słabych punktów poety jak wiersz klasyczny i właśnie dlatego tak powszechnie się od niego stroni."
(Josif Brodski)
Odpowiedz
#10
spalding napisał(a):ta strofa najmniej się podobała Big Grin
A pan Spalding nadinterpretowuję moje słowa Wink Gdzie powiedziałam, że nie podoba mi się?
Uważam to tylko za dekadenckie. A to różnica Big Grin
[b][size=85]Dziś gra się słońcem football-match ogromny!
Bóg strzela gole - po ludzku, wspaniale!
Dziś skok na ziemię z nieba karkołomny,
Cesarskie cięcie i salto mortale![/size][/b]
Odpowiedz
#11
A to przepraszam Smile Panią Lilia Latus również, kimkolwek jest Tongue
"Nic tak nie obnaża słabych punktów poety jak wiersz klasyczny i właśnie dlatego tak powszechnie się od niego stroni."
(Josif Brodski)
Odpowiedz
#12
Pani Lila Latus to moja ulubiona z żyjących polskich poetek. Smile
[i]Zmarnowałem podeszwy na codziennych śpieszeniach
teraz jestem słoneczny, siebiepewny i rad
idę młody, genialny, trzymam ręce w kieszeniach
stawiam kroki milowe, zamaszyste, jak świat...[/i]
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości