10-11-2004, 03:24 PM
Po moim kolanie chodzi mucha
na szwie który trzyma kieszeń
zaciera ręce i patrzy w okno
przecierając nimi pyszczek
Po moim ręku chodzi mucha
plącze się w pozawijanych włosach
trąc nogą o nogę znajduje
troche słońca na zimnym łokciu
wkrótce ją strące lub sama odleci
na szwie który trzyma kieszeń
zaciera ręce i patrzy w okno
przecierając nimi pyszczek
Po moim ręku chodzi mucha
plącze się w pozawijanych włosach
trąc nogą o nogę znajduje
troche słońca na zimnym łokciu
wkrótce ją strące lub sama odleci
dusza moja pragnie postu
ciało karnawału
ciało karnawału