,,wedlug gombrowicza nardou obrazanie" interpretacja

[wac]

Hej..mam prosbe jak by ktos mogl napisac o co dokladnie chodzi w piosence ,,wedlug gombrowicza narodu obrazanie"..tylko prosilbym o szybka odpowiedz bo na dzis mi to potrzebne

[Artur]

Zadam nieśmiertelne pytanie. A jak ją rozumiesz Ty?

[Olo]

Hej..mam prosbe jak by ktos mogl napisac o co dokladnie chodzi w piosence ,,wedlug gombrowicza narodu obrazanie"..tylko prosilbym o szybka odpowiedz bo na dzis mi to potrzebne

idziesz na randke i chciales zablysnac?

[wac]

Musze napisac do szkoly na zadanie interpretacje.........
Jak ja ja rozumie , ze przedstawia polske jako kraj o duzych mozliwosciach i pomyslach ale ktora nigdy do konca ich nie spelnila..
hheee nie wiem czy dobrze mysle..

[zamocik_23]

Dla mnie to po prostu najlepsza liryczna krytyka Polaków, jaką czytałam.. Pokazuje głupie przywary, chełpliwość, dewocję, sztuczne pragnienie wolności. Ale jednocześnie jest obrazem naszego narodu jako giganycznego paradosku.. I to nie tylko w sprawach ww wolności..
Pozdrawiam

[Shilven]

Dla mnie to po prostu najlepsza liryczna krytyka Polaków [...]

Zgadzam się wszystkimi łapami z tym x]

Jednakże chciałbym jeszcze się dowiedzieć co to ma z Gombrowiczem wspólnego... ponieważ twórczości Gombrowicza nie znam, a jakoś mnie nurtuje to zagadnienie.

Czy Kaczmarski wzorował się jakimś tekstem Gombrowicza albo czymś takim?

[Filip P.]

co to ma z Gombrowiczem wspólnego... ponieważ twórczości Gombrowicza nie znam

Ja proponuję poznać - to naprawdę dobra pozycja! A poza tym - to zdanie i jego wymowa mnie rozwalają totalnie!

[ Dodano: 3 Kwiecień 2007, 19:24 ]

Czy Kaczmarski wzorował się jakimś tekstem Gombrowicza albo czymś takim?

Ps. Co to znaczy "czymś takim"?

[Jaśko]

Hej..mam prosbe jak by ktos mogl napisac o co dokladnie chodzi w piosence ,,wedlug gombrowicza narodu obrazanie"..tylko prosilbym o szybka odpowiedz bo na dzis mi to potrzebne

Kaczmarski (jak to Żyd) obraża Polaków, a ci prości ludzie biją mu brawo. To tak na szybko.

[gredler]

Piosenka z tematu (tak na przyszłość, to proszę o wielkie litery, tam gdzie trzeba) w dużej mierze opiera się na "Dziennikach" Gombrowicza. Wiem to z zapowiedzi na jednym z koncertów.

[natalia]

Według Gombrowicza -
"Zamiast przymierzać cudze gęby."

Poza tym koniec:
"Nie ma pana, nie ma chama -
Jest bańka mydlana.
Aż się słyszeć grom dał,
Z bańki będzie bomba!
Z bomby błysk, czyli blitz -
Znowu nie ma nic." - kojarzy mi się z gombrowiczowskim:
"Koniec i bomba
a kto czytał, ten trąba!"
Co to draństwo znaczy? Że żart taki, że niby jest coś - a naprawdę nic nie ma?
Sama nie wiem.

No i ogólnie krytyka Polaków - Gombrowicz też parę słabostek narodowi wytknął, a z tego co pamiętam z dzienników, to sporo jej tam. Ale w sumie to była jedyna rzecz Gombrowicza, którą przyswoiłam bez skrętu kiszek - reszta doprowadza mnie do załamania nerwowego i wykasowałam z pamięci - więc mam trochę mało danych. A na marginesie - w dziennikach jest duuuużo wspaniałych myśli, ale zachwyciło mnie: "Nie sztuka mieć ideały, sztuka - w imię bardzo wielkich ideałów nie popełniać bardzo drobnych fałszerstw." Powinno wisieć nad wejściem do sejmu. I do każdego kościoła. Gwoli przypomnienia


Pozdrawiam
natalia

[Tomek]

Gombrowicz też parę słabostek narodowi wytknął

Tudzież parę wymyślił nie mówiąc już o tym, że przejaskrawiał; co oczywiście jest świętym prawem pisarza. Nawet kiedyś mi to imponowało, bo przejaskrawia całkiem nieźle, a Gombrowicza czytałem tzw. jednym tchem... a potem mi przeszło. Tak to już jest, że na starość człowiekowi coraz bardziej zależy na ładnych formach :rotfl: .