Liczba postów: 66
Liczba wątków: 7
Dołączył: Feb 2007
Reputacja:
0
Jakieś pół roku temu dostałem płytę z koncertu z Chicago. Włączyłem, słucham, słucham, słucham...Aż w końcu doszedłem z tym słuchaniem do zapowiedzi Epitafium dla Brunona Jasieńskiego- zaintrygowało bardziej niż do Listów. Później do samego Epitafium.... I od tej chwili w moim życiu do bogów moich zagonu dołączył Bruno- młody, genialny.
Nie wiem czy to odczucie udziela się jeszcze innym użytkownikom i użytkowniczkom forum, ale w tym dziale brakowało mi tematu właśnie o Brunie Jasieńskim- postaci na wskroś tragicznej.
Jak Wy podchodzicie do twórczości i, bądź co bądź- ciekawego acz kontrowersyjnego, życiorysu tego co najmniej wybitnego Pozytywisty?
[i]Zmarnowałem podeszwy na codziennych śpieszeniach
teraz jestem słoneczny, siebiepewny i rad
idę młody, genialny, trzymam ręce w kieszeniach
stawiam kroki milowe, zamaszyste, jak świat...[/i]
Liczba postów: 1,695
Liczba wątków: 13
Dołączył: Nov 2005
Reputacja:
0
K. Karczewski napisał(a):tego co najmniej wybitnego Pozytywisty Czy my mówimy o tym samym Brunonie Jasieńskim?
On to chyba jednak futurystą był.
[b][size=85]Dziś gra się słońcem football-match ogromny!
Bóg strzela gole - po ludzku, wspaniale!
Dziś skok na ziemię z nieba karkołomny,
Cesarskie cięcie i salto mortale![/size][/b]
Liczba postów: 66
Liczba wątków: 7
Dołączył: Feb 2007
Reputacja:
0
Nowhere Woman napisał(a):K. Karczewski napisał(a):tego co najmniej wybitnego Pozytywisty Czy my mówimy o tym samym Brunonie Jasieńskim?
On to chyba jednak futurystą był. Jak najbardziej masz rację! Chyba pókim ciepły, to mi się pozytywiści z futurystami będą nazwami mieniali.
[i]Zmarnowałem podeszwy na codziennych śpieszeniach
teraz jestem słoneczny, siebiepewny i rad
idę młody, genialny, trzymam ręce w kieszeniach
stawiam kroki milowe, zamaszyste, jak świat...[/i]
Liczba postów: 1,572
Liczba wątków: 54
Dołączył: Jun 2005
Reputacja:
0
K. Karczewski napisał(a):Jak Wy podchodzicie do twórczości i, bądź co bądź- ciekawego acz kontrowersyjnego, życiorysu tego co najmniej wybitnego Pozytywisty? Jak ja podchodzę? Z dystansem do człowieka i przekonań a z szacunkiem do jego poezji i prozy (palę Paryż). Po prostu genialna sprawa. żaden znany mi poeta z okresui miedzywojennego nie może mu dorównać
Liczba postów: 954
Liczba wątków: 42
Dołączył: Aug 2004
Reputacja:
0
Hmm. Zaintrygowaliście mnie. Moja polonistka Jasieńskiego podsumowała słowami "wyobraźnia i nic więcej" więc skreśliłem go na wstępie. Chyba nawet skuszę się na nadrobienie zaległości w tym zakresie .
Liczba postów: 1,572
Liczba wątków: 54
Dołączył: Jun 2005
Reputacja:
0
Obowiązkowo <!-- m --><a class="postlink" href="http://monika.univ.gda.pl/~literat/bruno/index.htm">http://monika.univ.gda.pl/~literat/bruno/index.htm</a><!-- m --> duży zbiór interenetowy dzieł Jasieńskiego Doradzam też zapoznanie sie z powieścią "Palę Paryż" niektórzy mówią, ze to komunistyczny epos, ale to wg mnie błędna interpretacja
Liczba postów: 150
Liczba wątków: 5
Dołączył: Jan 2007
Reputacja:
0
Tomek_Ciesla napisał(a):żaden znany mi poeta z okresui miedzywojennego nie może mu dorównać Wychodzi więc na to, że nie znasz Juliana Tuwima
A co do Jasieńskiego.... "But w butonierce" nie powalił, więc się nie wgłębiałem. Z jemu współczesnych lepiej smakuje mi Przyboś.
Ale to chyba - jak pisał Herbert - "kwestia smaku"
[i]I pamiętaj - że dana ci pamięć:
Nie kłam sobie - a nikt ci nie skłamie[/i]
Liczba postów: 66
Liczba wątków: 7
Dołączył: Feb 2007
Reputacja:
0
Jasny gwint napisał(a):Tomek_Ciesla napisał(a):żaden znany mi poeta z okresui miedzywojennego nie może mu dorównać Wychodzi więc na to, że nie znasz Juliana Tuwima
A co do Jasieńskiego.... "But w butonierce" nie powalił, więc się nie wgłębiałem. Z jemu współczesnych lepiej smakuje mi Przyboś.
Ale to chyba - jak pisał Herbert - "kwestia smaku" Julian był geniuszem treści, Bruno zaś- formy.
Jasny gwint, to Cię na pewno do Buta w butonierce przekona: <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.mkw98.republika.pl/multi.html">http://www.mkw98.republika.pl/multi.html</a><!-- m --> (YesKiezSirumem ściągnij).
[i]Zmarnowałem podeszwy na codziennych śpieszeniach
teraz jestem słoneczny, siebiepewny i rad
idę młody, genialny, trzymam ręce w kieszeniach
stawiam kroki milowe, zamaszyste, jak świat...[/i]
Liczba postów: 1,572
Liczba wątków: 54
Dołączył: Jun 2005
Reputacja:
0
Jak dal mnie "But w butonierce" najlepiej brzmi na muzykę do "Epitafium dla Brunona Jasieńśkiego" JK A Palę PAryż to mistrzostwo formy
Liczba postów: 954
Liczba wątków: 42
Dołączył: Aug 2004
Reputacja:
0
Jasny gwint napisał(a):A co do Jasieńskiego.... "But w butonierce" nie powalił, więc się nie wgłębiałem. Z jemu współczesnych lepiej smakuje mi Przyboś.
Ale to chyba - jak pisał Herbert - "kwestia smaku" Odważne porównanie. Może jednak kwestia... gustu?
Liczba postów: 66
Liczba wątków: 7
Dołączył: Feb 2007
Reputacja:
0
Krasny napisał(a):Tomek_Ciesla napisał(a):Jak dal mnie "But w butonierce" najlepiej brzmi na muzykę do "Epitafium dla Brunona Jasieńśkiego" JK Otóż to! No ładne, ładne. :-) I w końcu cały But..., a nie fragmenty.
Ale tamto wykonanie jakoś bardziej mi się z Brunonem kojarzy.
[i]Zmarnowałem podeszwy na codziennych śpieszeniach
teraz jestem słoneczny, siebiepewny i rad
idę młody, genialny, trzymam ręce w kieszeniach
stawiam kroki milowe, zamaszyste, jak świat...[/i]
Liczba postów: 1,572
Liczba wątków: 54
Dołączył: Jun 2005
Reputacja:
0
Krasny napisał(a):Otóż to! dokładnie
Liczba postów: 1,872
Liczba wątków: 53
Dołączył: Oct 2004
Reputacja:
0
Jasny gwint napisał(a):Ale to chyba - jak pisał Herbert - "kwestia smaku" Od dłuższego czasu zastanawiam się czy On w ogóle pisał coś innego...
Tomek_Ciesla napisał(a):Jak dal mnie "But w butonierce" najlepiej brzmi na muzykę do "Epitafium dla Brunona Jasieńśkiego" JK No i widzisz udał mi się kawałek!
Tomek_Ciesla napisał(a):Palę PAryż to mistrzostwo formy Czytałeś może Palę Moskwę? Istnieje wydanie z 2005r w którym obie te ksiażki są razem. Nie udało mi się go niestety wylicytować. Poza tym nie wiem czy warto Palę Moskwę przeczytać.
Liczba postów: 4,800
Liczba wątków: 90
Dołączył: Dec 2005
Reputacja:
0
Filip P. napisał(a):Czytałeś może Palę Moskwę? Z tym, że to nie jest Jasieńskiego.
Liczba postów: 1,872
Liczba wątków: 53
Dołączył: Oct 2004
Reputacja:
0
A gdzie ja napisałem, że jest?
Liczba postów: 1,572
Liczba wątków: 54
Dołączył: Jun 2005
Reputacja:
0
Filip P. napisał(a):Czytałeś może Palę Moskwę? Istnieje wydanie z 2005r w którym obie te ksiażki są razem. Nie udało mi się go niestety wylicytować. Poza tym nie wiem czy warto Palę Moskwę przeczytać. Niestety ja mam wydanie "Pale Paryż" z lat 50-tych XX wieku, a samej "Palę Moskwę" (o której jest w przedmowie do Palę Paryz) nie znalazłęm. Jednak z tego co jest napisane w przedmowie do Pale PAryż to jest to lektura godna uwagi
Liczba postów: 2
Liczba wątków: 0
Dołączył: Mar 2007
Reputacja:
0
Krasny napisał(a):Tomek_Cieśla napisał(a):Jak dal mnie "But w butonierce" najlepiej brzmi na muzykę do "Epitafium dla Brunona Jasieńśkiego" JK Otóż to! jak dla mnie, czytane po cichu...
Liczba postów: 1,572
Liczba wątków: 54
Dołączył: Jun 2005
Reputacja:
0
justyna_izabela napisał(a):jak dla mnie, czytane po cichu... My o niebit Ty o chlebie mówiłęm na jąką melodię brmzi najlepiej
Liczba postów: 2
Liczba wątków: 0
Dołączył: Mar 2007
Reputacja:
0
Tomek_Ciesla, na melodię twojej własnej duszy...
Liczba postów: 66
Liczba wątków: 7
Dołączył: Feb 2007
Reputacja:
0
Przecież czytane po cichu nie mieści się w ludzkim pojęciu! Bez zuchwałości. Przecież to jak kawa bez papierosa.
[i]Zmarnowałem podeszwy na codziennych śpieszeniach
teraz jestem słoneczny, siebiepewny i rad
idę młody, genialny, trzymam ręce w kieszeniach
stawiam kroki milowe, zamaszyste, jak świat...[/i]
Liczba postów: 2,651
Liczba wątków: 67
Dołączył: Nov 2005
Reputacja:
0
Filip P. napisał(a):Istnieje wydanie z 2005r w którym obie te ksiażki są razem. Istnieje. Jeśli Ci naprawdę bardzo zależy to mogę Ci je dostarczyć w przyszłym tygodniu.
Wracając do Buta w butonierce to ja znam jeszcze taką wersję śpiewaną. Wiążę się z nią zagadka następująca:
Jak brzmi prawdziwe imię i nazwisko wykonawcy?
Nagrodą za prawidłową odpowiedź jest wirtualne piwo.
Kraśnego i Filipa proszę o powstrzymanie się od zgadywania, bo zdaje się, że już kiedyś Im o tym wykonaniu mówiłem.
Pozdrawiam serdecznie!
[b][i]
Z wiekiem człowiek myślący widzi, że wszystko jest śmieszne i przestaje się rzeczami przejmować.
[/i][/b]
JK
Liczba postów: 1,695
Liczba wątków: 13
Dołączył: Nov 2005
Reputacja:
0
Szymon napisał(a):Jak brzmi prawdziwe imię i nazwisko wykonawcy? Jest to Wojciech Belon. Sama zresztą wrzuciłam kiedyś na forum to nagranie Tylko, że ja mam to nagranie pod tytułem "Zmarnowałem podeszwy", zresztą piosenka Kraśnego i Filipa funkcjonuje chyba pod tym samym tytułem...
[b][size=85]Dziś gra się słońcem football-match ogromny!
Bóg strzela gole - po ludzku, wspaniale!
Dziś skok na ziemię z nieba karkołomny,
Cesarskie cięcie i salto mortale![/size][/b]
Liczba postów: 2,651
Liczba wątków: 67
Dołączył: Nov 2005
Reputacja:
0
Nowhere Woman napisał(a):Jest to Wojciech Belon Niechybnie!
Nowhere Woman napisał(a):Sama zresztą wrzuciłam kiedyś na forum to nagranie
Wybacz - niełatwo jest przebrnąć przez setki stron forumowych archiwów
Pozdrawiam!
[b][i]
Z wiekiem człowiek myślący widzi, że wszystko jest śmieszne i przestaje się rzeczami przejmować.
[/i][/b]
JK
Liczba postów: 3,654
Liczba wątków: 18
Dołączył: Dec 2007
Reputacja:
1
justyna_izabela napisał(a):na melodię twojej własnej duszy Próbowałem. Ale jakoś nie idzie z Britney w parze
Szymon napisał(a):prawdziwe imię i nazwisko Za Bellona byś już piwa nie dał?
[ Dodano: 12 Marzec 2007, 23:01 ]
Jasny gwint napisał(a):Z jemu współczesnych lepiej smakuje mi Przyboś. O tak!
Filip P. napisał(a):Od dłuższego czasu zastanawiam się czy On w ogóle pisał coś innego... No a Diunę?
Liczba postów: 4,800
Liczba wątków: 90
Dołączył: Dec 2005
Reputacja:
0
Nowhere Woman napisał(a):Jest to Wojciech Belon No ale zaraz, na czym polegała zagadka, skoro winamp pokazuje "W. Belon" jako wykonawcę? Rozumiem, ze chodziło o co innego?
Liczba postów: 1,695
Liczba wątków: 13
Dołączył: Nov 2005
Reputacja:
0
Pokazuje niby, ale na przykład mój Firefucks po prostu to otwiera... Btw, Szymon, z tej strony masz to nagranie ?
[b][size=85]Dziś gra się słońcem football-match ogromny!
Bóg strzela gole - po ludzku, wspaniale!
Dziś skok na ziemię z nieba karkołomny,
Cesarskie cięcie i salto mortale![/size][/b]
Liczba postów: 2,651
Liczba wątków: 67
Dołączył: Nov 2005
Reputacja:
0
Jaśko napisał(a):No ale zaraz, na czym polegała zagadka, skoro winamp pokazuje "W. Belon" jako wykonawcę? Rzeczywiście - nie przewidziałem takiej możliwości. Takiej mianowicie, że ktoś zamiast uczciwie zamknąć oczy będzie cynicznie patrzył na miejsce w którym zwykle ukazuje się nazwisko wykonawcy! Zawiodłem się na Tobie, Marku.
Nowhere Woman napisał(a):Btw, Szymon, z tej strony masz to nagranie
Tak! Nawet podawałem w temacie o Belonie odnośnik do niej.
[b][i]
Z wiekiem człowiek myślący widzi, że wszystko jest śmieszne i przestaje się rzeczami przejmować.
[/i][/b]
JK
Liczba postów: 954
Liczba wątków: 42
Dołączył: Aug 2004
Reputacja:
0
Tomek_Ciesla napisał(a):justyna_izabela napisał(a):jak dla mnie, czytane po cichu... My o niebie Ty o chlebie A nie odwrotnie przypadkiem?
Liczba postów: 1,695
Liczba wątków: 13
Dołączył: Nov 2005
Reputacja:
0
Szymon napisał(a):Tak! Nawet podawałem w temacie o Belonie odnośnik do niej. :rotfl:
To może stąd sama znam tę stronę
[b][size=85]Dziś gra się słońcem football-match ogromny!
Bóg strzela gole - po ludzku, wspaniale!
Dziś skok na ziemię z nieba karkołomny,
Cesarskie cięcie i salto mortale![/size][/b]
|