Wasza Twórczość Muzyczna

[Armagedda]

Jest ktoś wśród nas, kto komponuje coś na gitarze, bądź innym instrumencie? Ja nagrałem demko z kumplami, choć wątpię, żeby muzyka wam się spodobala

oto linki do mp3:
<!-- m --><a class="postlink" href="http://republika.pl/templeofpeace/Intro.mp3">http://republika.pl/templeofpeace/Intro.mp3</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="http://republika.pl/templeofpeace/Winter.mp3">http://republika.pl/templeofpeace/Winter.mp3</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="http://republika.pl/templeofpeace/Prelude.mp3">http://republika.pl/templeofpeace/Prelude.mp3</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="http://republika.pl/templeofpeace/Unnamed%20Ballad.mp3">http://republika.pl/templeofpeace/Unnamed%20Ballad.mp3</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="http://republika.pl/templeofpeace/Outro.mp3">http://republika.pl/templeofpeace/Outro.mp3</a><!-- m -->

bede wdzieczny za wszelka krytyke

[Przemek]

Nic nie potrafie powiedzieć o tych nagraniach. Zupełnie nie czuje tego stylu

[Turin]

Armagedda jak byście wprowadzili tam perkusje, bas, ciekawe teksty i porządny wokal to może być ciekawe

Pozdrawiam Turin
:drunk:

[kazahd]

Narazie przesłuchałęm intro gdyby nie ten "wokal" było by niezłe... niestety ten kto to mówił chyba nie znał słowa interpretacja... :?

ech ale w tej chwili przesłuchuję sobie the silent enigmę anathemy więc wymagania mogą być troche na wyrost... :]

[Armagedda]

Narazie przesłuchałęm intro gdyby nie ten "wokal" było by niezłe... niestety ten kto to mówił chyba nie znał słowa interpretacja... :?

ech ale w tej chwili przesłuchuję sobie the silent enigmę anathemy więc wymagania mogą być troche na wyrost... :]

e... wokal taki mial byc wlasnie. Bezuczuciowy..., zreszta, pojawia sie sporadycznie tylko w dwoch utworach, wiec nie ma co gadac w ogole

Armagedda jak byście wprowadzili tam perkusje, bas, ciekawe teksty i porządny wokal to może być ciekawe

Pozdrawiam Turin
:drunk:

Perkusje... najpierw trzeba znalezc palkera . Bass jest, w "Unnamed Ballad", teksty - jak dla mnie OK, a wokal... walic, prawdopodobnie bedziemy grac instrumentalnie, w ogole bez wokalu...

[Turin]

Bass jest, w "Unnamed Ballad"

tego nie słuchałęm

a wokal... walic, prawdopodobnie bedziemy grac instrumentalnie, w ogole bez wokalu...

to spoko bo wokal jakoś mi nie przypadł do gustu ale i tak :brawo: za stworzenie jakiejś muzy [nie jest źle :beer: ]

[Armagedda]

tego nie słuchałęm

a widzisz

to spoko bo wokal jakoś mi nie przypadł do gustu ale i tak :brawo: za stworzenie jakiejś muzy [nie jest źle :beer: ]

no coz, dzieki wielkie - pamietaj jednak, ze to dopiero pierwsze demo . Na razie tworzymy duzo lepsze rzeczy na nastepne... mamy z 10% materialu gotowe

[Turin]

Na razie tworzymy duzo lepsze rzeczy na nastepne... mamy z 10% materialu gotowe

To jak coś spłodzicie to daj linki to sobie zobacze czy sa jakieś postępy :twisted:

Pozdrawiam Turin
:drunk:

[Armagedda]

nagralismy dzis jeden kawalek, jest w wersji demo i sie troche rozjezdzamy, ale takie sa wlasnie najlepsze - bo jest na nich ta specyficzna magia....

<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.republika.pl/heresy/carpathians.mp3">http://www.republika.pl/heresy/carpathians.mp3</a><!-- m -->

czekam na komentarze.

[Turin]

Nie jest złe tylko lepiej jak by było krótsze bo mnie to troche zaczeło nudzić :wink: Może lepiej wymyślcie jakieś teksty i znajdzcie wokaliste :twisted:

Pozdrawiam Turin
:drunk:

[Armagedda]

Nie jest złe tylko lepiej jak by było krótsze bo mnie to troche zaczeło nudzić :wink: Może lepiej wymyślcie jakieś teksty i znajdzcie wokaliste :twisted:

Pozdrawiam Turin
:drunk:

wiesz, latwo powiedziec - "znajdzcie wokaliste"..., w naszym otoczeniu raczej zadnych odpowiednich ludzi z ladnym glosem nie ma. A teksty... co za problem, moge za piec minut zaczac pisacc, do "Carpathians" juz mam wymyslony. Wystarczy spisac..., ale z wokalem... jestes pewien? Ja wole to wszystko w wersjach instrumentalnych.

[Turin]

wiesz, latwo powiedziec - "znajdzcie wokaliste"..., w naszym otoczeniu raczej zadnych odpowiednich ludzi z ladnym glosem nie ma. A teksty... co za problem, moge za piec minut zaczac pisacc, do "Carpathians" juz mam wymyslony. Wystarczy spisac..., ale z wokalem... jestes pewien? Ja wole to wszystko w wersjach instrumentalnych.

Wiesz ja tam lubie jak jakiś wokal jest bo jakoś instrumentalna muza mnie nie kręci [no chyba że kilka wałków Metallicy] a wokalista może ja [żart ]. Napisałeś już ten tekst jak tak to możesz dać :lol:

Pozdrawaim Turin
:drunk:

[kazahd]

Carpathians jest niezły, lepszy od utorów zawartych na "When Night Falls"... I to by było na tyle, nadal przed wami mnóstwo pracy i mam nadzieje ze Heres zostanie Heresemi bedzie jak najmniej hibernacji i zmian personalnych (Bo to już śmiesznie w Timeline wygląda :mrgreen: ). Pozatym czekam aż popiszecie sie na sprzęcie elektrycznym. Mimo to idze wam całkie nieźle. A propo czy myslicie nad wprowadzeniem perkusji, klawiszy lub jakichś innych instrumentów
::band::
czy zostajecie przy surowych gitarach :erenade:: (co jest samo w sobie bardzo orginalne i ciekawe). :?:

Reasumując Armagedda popkazałeś co potreafisz słucham tego utworu juz 6 czy 7 raz i coraz bardziej mi sie podoba, w przeciwieństwie do "Only death is real" nie obraź sie ale bardzo szybko pozbyłem sie go z Winamp Library. Zostańcie przy muzyce klimatycnzej bo to wam naprawdę wychodzi. Carpathians jest naprawdę świetny... poko: Jednak sądzę że stać was na duzo duzo więcej, wiec ćwiczcie, grajcie i nagrywajcie... :beer:

A kto nierozumie tej muzykie tego ::bash::

[Armagedda]

Carpathians jest niezły, lepszy od utorów zawartych na "When Night Falls"... I to by było na tyle, nadal przed wami mnóstwo pracy i mam nadzieje ze Heres zostanie Heresemi bedzie jak najmniej hibernacji i zmian personalnych (Bo to już śmiesznie w Timeline wygląda :mrgreen: ). Pozatym czekam aż popiszecie sie na sprzęcie elektrycznym. Mimo to idze wam całkie nieźle. A propo czy myslicie nad wprowadzeniem perkusji, klawiszy lub jakichś innych instrumentów
::band::
czy zostajecie przy surowych gitarach :erenade:: (co jest samo w sobie bardzo orginalne i ciekawe). :?:

Dzieki wielkie! Co do zmian personalnych - pozegnalem sie z Annarem (annalem ) raz na zawsze i juz wiecej nie wroci. Przynajmniej dopoki ja gram w Heres. Sprzet elektryczny... gitara elektryczna jest juz w Carpathians - ja tam gram solo i w ogole prowadzaca i to jest wlasnie elektryk.
Co do instrumentow - raczej zostaniemy przy gitarach, bo jak sam przyznales - jest to dosc oryginalne. Znasz inny zespol, ktory gra tak jak my? . Nie przecze jednak, ze gdy znajdzie sie jakas epickometalowa piosenka w naszym dorobku to uzyjemy klawiszy - ba, juz mam nawet pare motywow - jednak zapewniam ze do instrumentarium Heres nigdy nie wejda. Co do perkusjil... zastanowimy sie, z jednej srony OK, bo bedziemy przynajmniej trzymac rytm , z drugiej... jakie motywy perkusji sobie w Heres wyobrazasz, procz delikatnych talezy? Perkusista by sie zanudzil, a raczej automat perkusyjny nas nie kreci...

Reasumując Armagedda popkazałeś co potreafisz słucham tego utworu juz 6 czy 7 raz i coraz bardziej mi sie podoba, w przeciwieństwie do "Only death is real" nie obraź sie ale bardzo szybko pozbyłem sie go z Winamp Library. Zostańcie przy muzyce klimatycnzej bo to wam naprawdę wychodzi. Carpathians jest naprawdę świetny... poko: Jednak sądzę że stać was na duzo duzo więcej, wiec ćwiczcie, grajcie i nagrywajcie... :beer:

ciesza mnie te slowa tym bardziej, ze "Carpathians" skomponowalem w calosci wlasnie ja, a przy nagrywaniu "Only Death Is Real" udzialu nie bralem . To utwor Argarotha i Zaurusa. Na razie cwiczymy, komponujemy... powoli, ale juz w moim lbie tworzy sie cos jeszcze lepszego niz Carpathians... mam nadzieje .

A kto nierozumie tej muzykie tego ::bash::

[MN]

Z góry przepraszam, drogi Armegedda, że moja opinia będzie nieco inna niż reszty. Ale poprosiłeś wszystkich o wyrażenie swojego zdania, więc napiszę pokrótce o swoich odczuciach:
1. Fakt pierwszy - gracie nierówno. To strasznie przeszkadza w słuchaniu!
2. Według mnie gracie monotonnie. Zaczęło się obiecująco - w końcu od czegoś zacząć się musi. Ale - na Boga - jeden z Was jedzie ciągle na a-mollu... A drugi zaczyna w pewnym momencie grać dość przypadkowe solówki - przynajmniej takie wrażenie to sprawia. Wprowadźcie trochę urozmaicenia, KOMPONUJCIE... Wiecie, żeby dogrywać solówki do a-molla trzeba odrobinę wprawy gitarowej i można bez problemu improwizować. Ale w pewnym momencie człowiek czeka na jakieś Czm7. :wink:
3. A tak w ogóle to podoba mi się to, co robicie.
Pozdrawiam,
M.

[Armagedda]

Z góry przepraszam, drogi Armegedda, że moja opinia będzie nieco inna niż reszty. Ale poprosiłeś wszystkich o wyrażenie swojego zdania, więc napiszę pokrótce o swoich odczuciach:

nie ma problemu, wyznaje zasade ze kazda sensowna krytyka da wiecej niz pochwaly...

1. Fakt pierwszy - gracie nierówno. To strasznie przeszkadza w słuchaniu!

bo nie gramy z perkusja i ciezko plywajac w powietrzu trzymac rytm. Moze w przyszlosci pobawimy sie w jakis automat, zeby choc troche udawac ze gramy rowno

2. Według mnie gracie monotonnie. Zaczęło się obiecująco - w końcu od czegoś zacząć się musi. Ale - na Boga - jeden z Was jedzie ciągle na a-mollu... A drugi zaczyna w pewnym momencie grać dość przypadkowe solówki - przynajmniej takie wrażenie to sprawia.

przypadkowe? Improwizowane, tak, ale nie przypadkowe. Ja sobie gram te solowki, i przyznam ze dopiero sie tego ucze... Idzie mi coraz lepiej, a "Carpathians" to zapis jednej z pierwszych prob mojego improwizowania... Cala sciezka gitary prowadzacej jest wlasnie improwizacja, sam nie wiedzialem momentami co grac, ale jakos sie udalo

Wprowadźcie trochę urozmaicenia, KOMPONUJCIE... Wiecie, żeby dogrywać solówki do a-molla trzeba odrobinę wprawy gitarowej i można bez problemu improwizować. Ale w pewnym momencie człowiek czeka na jakieś Czm7. :wink:

cwiczymy caly czas

3. A tak w ogóle to podoba mi się to, co robicie.
Pozdrawiam,
M.

dzieki! :drunk:

[Przemek]

MN napisał:
1. Fakt pierwszy - gracie nierówno. To strasznie przeszkadza w słuchaniu!


bo nie gramy z perkusja i ciezko plywajac w powietrzu trzymac rytm. Moze w przyszlosci pobawimy sie w jakis automat, zeby choc troche udawac ze gramy rowno

A jakby sprobować uzyć metronomu, najlepiej takiego który by wizualnie dawał rytm np. błyskami:]

[Armagedda]

mozna, zrobimy jednak co inngo - tupanie OK, i trzyma sie dzieki temu rytm.. ciezko mi sie jednak gra solowke i tupie jednoczesnie, ale sie w koncu uda, i tak juz gram na wiosle lepiej niz miesiac temu

[Art]

To może teraz ja?

To dosyć stare nagranie, ale jedyne jakie mam w miarę obrobione, już je w paru miejscach prezentowałem.

Z góry uprzedzam - duży plik, a jakość i tak nie jest zbyt dobra - mikrofon od dyktafonu, perkusja w midi (w dodatku, nie znam się na tym instrumencie). Stary zdezelowany Defil (źle nabite progi) plus elektryk J&D made in China.

http://wpub.evortal.pl/song.mp3

[Etairos]

Najważniejsze to korzystać z dobrych rad i dużo ćwiczyć dużo ćwiczyć oraz nie zniechęcać się. Jest poko: ::band::