Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Nieznany (?) wiersz Jacka - awantury
Tarko napisał(a):Myślę, że istotą byłoby tu faktycznie udowodnienie pochodzenia wiersza, wtedy można o nim dyskutować na wielu innych płaszczyznach. Bo tak, to w sumie może być to kolejny dobry/zły wiersz z "własnej twórczości".
Co innego mówić, że być może jest to kunsztowne naśladowanie JK, a co innego, że to "dobry/zły wiersz z własnej twórczości"! Człowieku! Wejdźże do tej "własnej twórczości" i poczytajże co tam jest! Może zdolność rozróżniania nie jest wrodzona, ale można ją sobie wyrobić! Chyba za mało żeście robili zagadek w stylu "znajdź 10 szczegółów"!
Tarko napisał(a):Jeśli to wiersza JK (ja nie wiem), to chyba wspaniałe odkrycie, nie?
Jakież to wspaniałe odkrycie, jeśli powyżej mówisz, że to może być równie dobrze "dobry/zły wiersz z <<własnej twórczości>>"??
Paweł Konopacki napisał(a):Dokładnie oczywiście pan nie pamięta, ale pewnie jednak coś się tam w pamięci kołacze, że ten wiersz nigdy i nigdzie nie był publikowany Big Grin
Może Artur był łaskawy dopytać się i w sprawie publikacji. [Jeśli nie, to oczywiście nie niech tym nie zawraca głowy...]
Paweł Konopacki napisał(a):To samo tyczy się "Przekroju". Choć oczywiście w Przekroju JK opublikował wierszy więcej, to jednak nie było wśród nich takiego, którego by potem zabrakło w tomiku "Tunel".
Przecież ja sam się wyżej pomyliłem co do Pejzażu sierpniowego. Przejrzyj swoje Przekroje i Tunel i porównaj.
lc napisał(a):A mnie on wcale nie ździwił. Walory tego utworu podważali forumowicze bardzo młodzi, którym obcy jest pewien rodzaj zgryźliwej autoironii i przerwotności - więc zwrócili uwagę na elementy absolutnie drugorzędne jakim są rymy (choć też niewłaściewie je ocenili).
Poza tym forumowicze ci wychowani są na patetycznej i malarskiej poetyce JK - więc tego typu utwory odrzucają, co poniekąd nie jest dziwne, zważywszy żę wiersze tego typu wpisują się w doraźną twórczość interwencyjno społeczno polityczną - a od takiej twórczości (podobno) odcinał się sam JK. Big Grin

To nas z Kraśnym już do tej grupy wiekowej nie zaliczasz?
Odpowiedz
Ludwik napisał(a):To nas z Kraśnym już do tej grupy wiekowej nie zaliczasz?
Wy w materii tego wiersza dysponujecie wiedzą nieco lepszą, jak mniemam Smile)

Ale do grupy młodziaków Was zaliczam jak nabardziej Smile
Odpowiedz
lc napisał(a):
Ludwik napisał(a):To nas z Kraśnym już do tej grupy wiekowej nie zaliczasz?
Wy w materii tego wiersza dysponujecie wiedzą nieco lepszą, jak mniemam Smile)

Ale do grupy młodziaków Was zaliczam jak nabardziej Smile
Na prawdę do oceny autorstwa tego wiersza nie była mi potrzebna (ani innemu Kaczmarofilowi nie powinna być potrzebna) żadna wiedza tajna. Nawet, gdyby wiersz wysłał nie Luter, ale rzeczony Cromwell. Tzn. dokładniej do ustalenia, że wiersz jest JK, albo bardzo zręczną próbą podszycia się. Jeśli w to nie wierzysz, to przykro mi!

[ Dodano: 5 Luty 2007, 11:21 ]
lc napisał(a):Pawle - a mało w nim politykowania? Wiadomo przecież, do jakich autorów listów się ten wiersz odnosi.
Czyli to wiadomo, ale tego, kto go napisał - już nie wiadomo? Tego, czy to wiersz dobry - nie wiadomo?
Odpowiedz
Ludwik napisał(a):Przecież ja sam się wyżej pomyliłem co do Pejzażu sierpniowego. Przejrzyj swoje Przekroje i Tunel i porównaj.
I co z tego, że żeś się pomylił? Po co mam przeglądać "Przekroje"? Jesli bym chciał koniecznie sprawdzić, czy ten tekst się ukazał w Przekroju, to przejrzałbym archiwum Listy Dyskusyjnej. Tam musiałby zostać ślad po publikacji - choćby w formie jednozdaniowego posta.
Po drugie, tego tekstu nikt nie pamięta z publikacji ani w "Przekroju" ani w "Rzeczpospolitej". NIe sądzę, aby ludzi ogarnęła zbiorowa niepamięć, zwłaszcza odnośnie takiego tekstu.
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Odpowiedz
Poświęciłem się i przejrzałem. W Przekrojach nie ma, chyba, że dziwnym zbiegiem okoliczności właśnie ten numer przegapiłem, inna sprawa, że były zawsze przepisywane na bierząco i dawane jako news na stronie głównej.
Odpowiedz
Paweł Konopacki napisał(a):To samo tyczy się "Przekroju". Choć oczywiście w Przekroju JK opublikował wierszy więcej, to jednak nie było wśród nich takiego, którego by potem zabrakło w tomiku "Tune".
To jest nieprawda. Pan Ludwik wspomniał o "Pejzażu sierpniowym". To samo tyczy się "Diagnozy" lub "O zaletach niepalenia fajki". A więc mamy co najmniej trzy wiersze, które były publikowane w "Przekroju", a których zabrakło w tomiku "Tunel". Dlatego zdawało mi się, że i ten był publikowany.
Odpowiedz
Ludwik napisał(a):Tego, czy to wiersz dobry - nie wiadomo?
Jak na mój gust, ten wiersz jest tak samo dobry, jak "Mułoskoczek",
"O pożytkach z pewnej rasy", "Zbiór zwierzęcych sentencji o III RP", "Oddział chorych na raka á la Polonaise A.D.2002".
Inaczej mówiąc: "Rublow" to to nie jest Smile a jedynie zgrabnie zrymowany, rytmiczny - można powiedzieć typowy dla tego nurtu w twórczości Kaczmarskiego - doraźny tekst będący świadectwem jakiegoś tam, chyba nie najważniejszego w życiu autora doświadczenia oraz stosunku Jacka do tegoż doświadczenia*.

-------------------------------
*Żeby było jasne, pisząc o niekoniecznie najważniejszym doświadczeniu w zyciu Jacka Kaczmarskiego, nie mam na myśli doświadczenia choroby.
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Odpowiedz
Radzę zmienić to anonimowe proxy, to niepoprawnie wysyła dane.
Odpowiedz
Luter napisał(a):To jest nieprawda
:o o jej! Smile To jest nieprawda! :o
Luter napisał(a):Pan Ludwik wspomniał o "Pejzażu sierpniowym". To samo tyczy się "Diagnozy" lub "O zaletach niepalenia fajki".
Cholerka, dobrze, że nie mam "Kaczmarologa" pod nickiem ;-)

Rzeczywiście, Pan Ludwik podawał przykład "Pejzażu". Niestety nie jestem pasjonatem postów Pana Ludwika i nie czytuję regularnie tego Formowicza. Wobec tego niebardzo wiedziałem, o co szło z tą pomyłką. No, ale widać trzeba częściej czytywać Pana Ludwika. "Moja bardzo wielka wina"

"O zaletach niepalenia fajki pamiętam" - było coś takiego
To samo "Pejzaż sierpniowy" - faktycznie był taki wiersz w Przekroju.

Niemniej, nie zmienia to ogólnego faktu, ze "Lektury artysty" nie były publikowane i z prasy tego tekstu pan nie przepisałeś
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Odpowiedz
Artur napisał(a):Radzę zmienić to anonimowe proxy, to niepoprawnie wysyła dane.
Przepraszam, faktycznie :/
Odpowiedz
Tarko napisał(a):Jeśli to wiersza JK (ja nie wiem), to chyba wspaniałe odkrycie, nie?
Jak wcześniej napisałem,moim zdaniem wspanialsze by było,gdyby to nie był wiersz JK. Ale,tak jak podejrzewałem - to jednak jego wiersz...
Odpowiedz
Alek napisał(a):Jak wcześniej napisałem,moim zdaniem wspanialsze by było,gdyby to nie był wiersz JK.
A mógłbyś powiedzieć czy to jedyny wiersz, który chciałbyś aby nie był autorstwa JK?
Tam - Apokalipsa,
Nieuchronny kres.
Tu - nie grozi nic nam,
Tu - niezmiennie jest...
Odpowiedz
Artur napisał(a):Radzę zmienić to anonimowe proxy, to niepoprawnie wysyła dane.
A ja radzę - też wszem i wobec - się nauczyć korzystać z PW, albo chociaż informować, kto się ma bać!
Paweł Konopacki napisał(a):Rzeczywiście, Pan Ludwik podawał przykład "Pejzażu". Niestety nie jestem pasjonatem postów Pana Ludwika i nie czytuję regularnie tego Formowicza. Wobec tego niebardzo wiedziałem, o co szło z tą pomyłką. No, ale widać trzeba częściej czytywać Pana Ludwika. "Moja bardzo wielka wina"
Możesz nie czytać, ale jak w takim razie odpisujesz na nie? Wniosek dla rozmawiających z PK: ODPOWIADA NIE CZYTAJĄC!
Paweł Konopacki napisał(a):
Ludwik napisał(a):Przecież ja sam się wyżej pomyliłem co do Pejzażu sierpniowego. Przejrzyj swoje Przekroje i Tunel i porównaj.
I co z tego, że żeś się pomylił? Po co mam przeglądać "Przekroje"? Jesli bym chciał koniecznie sprawdzić, czy ten tekst się ukazał w Przekroju, to przejrzałbym archiwum Listy Dyskusyjnej. Tam musiałby zostać ślad po publikacji - choćby w formie jednozdaniowego posta.
Po drugie, tego tekstu nikt nie pamięta z publikacji ani w "Przekroju" ani w "Rzeczpospolitej". NIe sądzę, aby ludzi ogarnęła zbiorowa niepamięć, zwłaszcza odnośnie takiego tekstu.
Gdybyś przeczytał to na co odpowiadasz i co cytujesz, to byś wiedział o co chodzi i przyznał chociaż, że się pomyliłeś co do tego: nie wszystkie wiersze publikowane w ostatnich latach trafiły do Tunelu!
Odpowiedz
Panie Ludwiku, skądinąd wiadomo, że Pan Paweł Konopacki ignoruje niniejszy temat. Nie dodał tylko, że ignoruje go - nie czytając, a nie - nie pisząc.
Odpowiedz
Kuba - zanim zgłosisz akces - może byś przeczytał wcześniejszy mój post w tym temacie. Wtedy zrozumiesz,o co mi chodziło. I w ogóle tak rób częściej - może wtedy uniknie się wielu nieporozumień.
A jak pytasz - to wszystkie wiersze - wolałbym,żeby były mojego autorstwa.
Odpowiedz
Luter napisał(a):Panie Ludwiku, skądinąd wiadomo, że Pan Paweł Konopacki ignoruje niniejszy temat. Nie dodał tylko, że ignoruje go - nie czytając, a nie - nie pisząc.
Również nie pisząc, chyba, że akurat jest coś ciekawego na co może odpowiedzieć, oczywiście tego nie czytając.
Odpowiedz
Ludwik napisał(a):A ja radzę - też wszem i wobec - się nauczyć korzystać z PW, albo chociaż informować, kto się ma bać!
Ktoś zrozumiał o co temu znów chodzi?
Odpowiedz
Alek napisał(a):Kuba - zanim zgłosisz akces - może byś przeczytał wcześniejszy mój post w tym temacie. Wtedy zrozumiesz,o co mi chodziło.
Przepraszam, bawiłem się funkcją ignorowania tematu i stąd to nieporozumienie. :rotfl:
Tam - Apokalipsa,
Nieuchronny kres.
Tu - nie grozi nic nam,
Tu - niezmiennie jest...
Odpowiedz
Artur napisał(a):
Ludwik napisał(a):A ja radzę - też wszem i wobec - się nauczyć korzystać z PW, albo chociaż informować, kto się ma bać!
Ktoś zrozumiał o co temu znów chodzi?
O twoją nieudolną administrację i rzuconą nie wiadomo do kogo uwagę. Może nie każdy wie nawet, czy i jakiego używa proxy?

PS: tak, ja wiem, do kogo pisałeś.
Odpowiedz
Ludwik napisał(a):O twoją nieudolną administrację i rzuconą nie wiadomo do kogo uwagę.
Już sugerowałem Twojemu kumplowi, załóżcie swoje forum, może będzie wam lepiej.
Odpowiedz
Kuba Mędrzycki napisał(a)::rotfl:
Dobrze,że przynajmniej Ty śmiejesz się ze swoich dowcipów Smile
Odpowiedz
Artur napisał(a):Już sugerowałem Twojemu kumplowi, załóżcie swoje forum, może będzie wam lepiej.
Panie Arturze, dlaczego Pan nas nie chce? Czy nie zależy Panu, by na tym forum mówiło się o Jacku Kaczmarskim, by tętniło ono życiem?
Odpowiedz
Ludwik napisał(a):Możesz nie czytać, ale jak w takim razie odpisujesz na nie?
Ludwik, już się tak nie podniecaj niezdrowo! Odpowiedziałem pochopnie, przyznałem się. I nawet jeśli wyszło, ze nie wszystko, co piszesz, czytam, to jednak to, co najważniejsze nie ulega zmianie. A najważniejsze jest to, ze Luter nie mógł tego tekstu spisac ani z Przekroju ani z Rzepy. To, że było ileś tam tekstów, które nie weszły do "Tunelu", a ukazały się w Przekroju nie znaczy przecież, że tekst dany przez Lutra do takich właśnie nie umieszczonych w ostatnim zbiorze wierszy nalezy.
Cóż więc z tego, że np. "O zaletach niepalenia fajki" nie ma w "Tunelu"?

Ja po porstu nie wierzę, że Pan Luter zapytany o źródło, z którego pochodzi tekst, nie pamięta skąd tekst ma. Kto jak kto, ale nie pan Luter.
Jeśli ja np. dysponuję 4 czy 5 tekstami, których oczy forumowiczów dotąd nie widziały to - choć ze mnie, w przeciwieństwie do pana Lutra, kolekcjoner kaczmaryków marny - doskonale wiem od kogo każdy z tych tekstów posiadam. I nie wierzę, ze inaczej jest z panem Luterem Big Grin
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Odpowiedz
Luter napisał(a):Panie Arturze, dlaczego Pan nas nie chce? Czy nie zależy Panu, by na tym forum mówiło się o Jacku Kaczmarskim, by tętniło ono życiem?
Wzorowy popis demagogi, proszę o więcej. :niepewny:
Odpowiedz
Paweł Konopacki napisał(a):
Ludwik napisał(a):Możesz nie czytać, ale jak w takim razie odpisujesz na nie?
Ludwik, już się tak nie podniecaj niezdrowo! Odpowiedziałem pochopnie, przyznałem się. I nawet jeśli wyszło, ze nie wszystko, co piszesz, czytam, to jednak to, co najważniejsze nie ulega zmianie.
a wcześniej:
Paweł Konopacki napisał(a):Dokładnie oczywiście pan nie pamięta, ale pewnie jednak coś się tam w pamięci kołacze, że ten wiersz nigdy i nigdzie nie był publikowany Big Grin
[...] w "Rzeczpospilitej" za życia Jacka ukazało się ledwie kilka wierszy Kaczmarskiego (może dwa albo trzy?). W każdym razie nie było wśród nich takiego, który by się nie znalazł potem w zbiorze pt. "Tunel".
To samo tyczy się "Przekroju". Choć oczywiście w Przekroju JK opublikował wierszy więcej, to jednak nie było wśród nich takiego, którego by potem zabrakło w tomiku "Tunel".
Z Tobą tak zawsze - chyba po prostu nie czytasz nawet swoich postów. Ja się nie podniecałem niezdrowo, tylko obaliłem Twój argument dotyczący tego, że wszystkie z Przekroju lądowały w Tunelu. I tyle.
Paweł Konopacki napisał(a):A najważniejsze jest to, ze Luter nie mógł tego tekstu spisac ani z Przekroju ani z Rzepy. To, że było ileś tam tekstów, które nie weszły do "Tunelu", a ukazały się w Przekroju nie znaczy przecież, że tekst dany przez Lutra do takich właśnie nie umieszczonych w ostatnim zbiorze wierszy nalezy.
Cóż więc z tego, że np. "O zaletach niepalenia fajki" nie ma w "Tunelu"?
Luter zdaje się nigdzie nie twierdził, że przepisał z któregoś pisma!
Paweł Konopacki napisał(a):Jeśli ja np. dysponuję 4 czy 5 tekstami, których oczy forumowiczów dotąd nie widziały to - choć ze mnie, w przeciwieństwie do pana Lutra, kolekcjoner kaczmaryków marny
Marny bo się nie dzieli?
Odpowiedz
Ludwik napisał(a):Ja się nie podniecałem niezdrowo, tylko obaliłem Twój argument dotyczący tego, że wszystkie z Przekroju lądowały w Tunelu. I tyle.
Tak, tak! Obaliłeś! OBALIŁEŚ! Już dobrze? Przyznaję Ludwiku: obaliłeś mój argument! Tylko juz się tym faktem tak chorobliwie nie podniecaj!
Zresztą to, że mój argument OBALIŁEŚ nic do zasadniczej dyskusji o źrodle, z którego pochodzi wiersz nie wnosi.
[quote"Ludwik"]Luter zdaje się nigdzie nie twierdził, że przepisał z któregoś pisma![/quote]
No tak, napisał że ktoś ze znajomych ściągnał ze strony Rzepy albo Przekroju. To całkowicie zmienia postać rzeczy Smile
Ludwik napisał(a):Marny bo się nie dzieli?
Marny bo ma mało - w przeciwieństwie do innych kolekcjonerów. Marny, bo ma słabą kolekcjonerską pasję.
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Odpowiedz
Ludwik napisał(a):Na prawdę do oceny autorstwa tego wiersza nie była mi potrzebna (ani innemu Kaczmarofilowi nie powinna być potrzebna) żadna wiedza tajna. Nawet, gdyby wiersz wysłał nie Luter, ale rzeczony Cromwell. Tzn. dokładniej do ustalenia, że wiersz jest JK, albo bardzo zręczną próbą podszycia się. Jeśli w to nie wierzysz, to przykro mi!
Ja wierzę, że do ustalenia żę wiersz jest najprawdopodobniej autorstwa JK nie potrzebna była wiedza tajemna a jedynie pewne wyczucie poetyki JK (a w tym wypadku dość nieoryginalnej)
Inną sprawą jest jednak to, że istnieje pewne podobieństwo w postawach, które reprezentuje Luter i reszta moich znajomych z Warszawy.

Inną sprawą jest to, że niezależnie kim jest Luter - to stwierdzam, że za jedną z dawniejszych wypowiedzi uważam go za prostaka i niezależnie od obecnych "złotoustych" jego wystąpień - zdania nie zmieniam.
Odpowiedz
Paweł Konopacki napisał(a):Jeśli ja np. dysponuję 4 czy 5 tekstami, których oczy forumowiczów dotąd nie widziały to
Powyrywał kartki z zeszytów!!!
Odpowiedz
Ludwik napisał(a):
Tarko napisał(a):Myślę, że istotą byłoby tu faktycznie udowodnienie pochodzenia wiersza, wtedy można o nim dyskutować na wielu innych płaszczyznach. Bo tak, to w sumie może być to kolejny dobry/zły wiersz z "własnej twórczości".
Co innego mówić, że być może jest to kunsztowne naśladowanie JK, a co innego, że to "dobry/zły wiersz z własnej twórczości"! Człowieku! Wejdźże do tej "własnej twórczości" i poczytajże co tam jest! Może zdolność rozróżniania nie jest wrodzona, ale można ją sobie wyrobić! Chyba za mało żeście robili zagadek w stylu "znajdź 10 szczegółów"!
Tarko napisał(a):Jeśli to wiersza JK (ja nie wiem), to chyba wspaniałe odkrycie, nie?
Jakież to wspaniałe odkrycie, jeśli powyżej mówisz, że to może być równie dobrze "dobry/zły wiersz z <<własnej twórczości>>"??
Nie rozumiem tego Twojego ataku na mnie. Czy Twoim celem jest gardłowanie na każdego na forum? Napisałem dobry/zły, bo jednym się podoba, innym nie. W dziale z własną twórczością sporo było dobrych, a nawet bardzo dobrych wierszy (ponawiam pytanie - czy ktoś wie co porabia aktualnie Amin?). Ba, skłonnym stwierdzić, że lepszych od tego. Nie ma co się chyba zbytnio podniecać, że użyłem takiego, a nie innego sformułowania.

Ech, naprawdę, kolejny temat - pyskówka. Ktoś wrzucił jakiś wiersz, stara się wokół niego stworzyć dziwną atmosferę napięcia krygując się i zwlekając z ujawnieniem prawdy o jego pochodzeniu (celowo? - nie wiem), potem kłotnia iście przedszkolna na temat czy wiersz jest super ekstra, czy też do bani, bo nikt nie poda żadnych argumentów, jedni twierdzą, że rymy częstochowskie, inni, że genialne, jedni uważają daną zwrotkę za przejaw kunsztu poetyckiego, inni, że zwrotka do bani, bo pełna błędów gramatycznych. Prawie nic nie poparte konkretem. Postów na temat właściwie na 2 strony, reszta to wzajemne przekrzykiwanie się, kto ma rację, a kto jest głupi, kto kłamie, a kto oczernia.

Proszę nie odczytywać mojego postu jako ataku na kogokolwiek. Proszę tylko, zajmijmy się choć raz jakąś rzeczową rozmową, a nie róbmy kolejnego burdelowiska z ciekawego temtu. Ja się na poezji nie znam, więc prawdopodobnie w dyskusji uczestniczył nie będę, ale z chęcią bym ją poczytał.

..::Zdravim::..
Tarko
Coś się na pewno wydarzy - to jasne.
Odpowiedz
Tarko pewnie zaraz usłyszysz, że i języka polskiego nie znasz...
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Szkoła imienia Jacka Kaczmarskiego Niktważny 127 39,338 12-08-2020, 12:30 PM
Ostatni post: baterkowski
  Modele rodziny (wydzielony z 8 rocznicy śmierci Jacka) M.S. 80 20,270 05-02-2012, 10:36 AM
Ostatni post: Alek
  Czego słuchajcie (oprócz Jacka oczywiście) stopawel 109 29,372 11-23-2011, 08:54 PM
Ostatni post: MacB
  Estakda imienia Jacka Kaczmarskiego Krajan 10 4,019 09-24-2011, 08:49 AM
Ostatni post: Simon
  Zmarła Mama Jacka - OT stepniarz 9 3,879 03-25-2010, 07:34 AM
Ostatni post: JoannaK
  Urodziny Jacka Pachockiego (12.12) Zeratul 5 2,615 12-14-2008, 12:51 AM
Ostatni post: JacekP
  Kto zaczyna awantury? ;) czyli OT z "Nowa płyta JK&quot Duch77 14 5,514 04-08-2008, 01:42 AM
Ostatni post: Duch77
  "Epitafium dla Jacka" - Zamość 17.09.2004 r. Sławek 13 5,010 11-08-2007, 09:07 AM
Ostatni post: Sławek
  Szkoła imienia Jacka Kaczmarskiego - świeża awanturka dla sm Luter 16 5,516 09-28-2007, 12:06 PM
Ostatni post: Luter
  kijek w mrowisku - nieznay wiersz Jacka Kuba Mędrzycki 16 4,983 07-31-2007, 06:48 PM
Ostatni post: Elzbieta

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości