Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Nieznany (?) wiersz Jacka - awantury
#31
Markowa <!-- s:) --><img src=\{SMILIES_PATH}/smile.gif\" alt=\":)\" title=\"\" /><!-- s:) -->' napisał(a):rymy częstochowskie
To ja wciąż naciskam - ten sam układ rymów jest w "Testamencie 95'", podobnie jak liczba wersów, sylab itp. - jeśli to wiersz Kaczmarskiego to uzycie tego samego motywu jest dosyć przewrotne Smile (co mogłoby potwierdzać autentyczność wiersza)- jest jakby kontynuacją Testamentu.
Odpowiedz
#32
Luter napisał(a):Zadziwiające, jak tolerancyjna zrobiła się ostatnio nasza administracja
Ja bym powiedziała raczej- uodporniła się i przyzwyczaiła... Ja też bym już miała dość...
Markowa <!-- s:) --><img src=\{SMILIES_PATH}/smile.gif\" alt=\":)\" title=\"\" /><!-- s:) -->' napisał(a):Więc może i on był autorem, ale może w gorączce...
Gdyby JK uznał, że wiersz jest beznadziejny, to myslę, że nie kwapiłby się z wydrukowaniem go w gazecie... w tym miejscyu wiadomej sensowności nabiera post Eryka...
A Ty czcij, co żyje radośnie! A Ty szanuj to, co umiera.
Odpowiedz
#33
Albo też napisania nowych słów do piosenki, którą się dobrze zna. Każdy z nas tak robił na koloniach lub obozie harcerskim, o niczym to nie świadczy. A jeśli jest to kontynuacja to kiepska i dotycząca tylko krótkiego okresu w życiu, bez dystansu i bez odniesień do lat poprzednich.

[ Dodano: 3 Luty 2007, 21:30 ]
zamocik_23 napisał(a):Gdyby JK uznał, że wiersz jest beznadziejny, to myslę, że nie kwapiłby się z wydrukowaniem go w gazecie... w tym miejscyu wiadomej sensowności nabiera post Eryka...
Rozwiń, bo szczerze nie zrozumiałam.
Odpowiedz
#34
Luter napisał(a):Ależ Panie Szymonie, nie popadajmy w paranoję. Jeśli nawet utwór ten nie był publikowany, a ja mam go Bóg wie skąd, to informacja "zdaje się, że ten a ten utwór był publikowany wtedy i wtedy" nie nosi znamion pomówienia kogokolwiek
Pozwoli Pan, że nie zgodzę się z powyższym.
Luter napisał(a):Czy Pan pyta poważnie?!
Jak najbardziej.
Luter napisał(a):Bo ja to Panu mówię
Szkoda, że Pan poważnie nie odpowiada. Czy jeśli na Tym Forum zarejestruje się za tydzień Użytkownik na przykład "Cromwell" i opublikuje trzy "nieznane" wiersze Kaczmarskiego to też mam(y) mu wierzyć? "Ja" czyli kto właściwie? Użytkownik "Luter" - postać zupełnie wirtualna?
Luter napisał(a):A jeśli to nie jest dla Pana wystarczające, to z wielka przykrością będę musiał zacząć wątpić, czy aby na pewno jest Pan dżentelmenem
Po pierwsze Pańskie zdanie na mój temat mnie w ogóle nie interesuje, a po drugie dżentelmeni raczej nie ukrywają się (tak jak Pan) tchórzliwie pod pseudonimem podczas publicznej czy też prywatnej wymiany zdań - zwłaszcza jeśli kogoś obrażają.
[b][i]
Z wiekiem człowiek myślący widzi, że wszystko jest śmieszne i przestaje się rzeczami przejmować.
[/i][/b]
JK
Odpowiedz
#35
Markowa <!-- s:) --><img src=\{SMILIES_PATH}/smile.gif\" alt=\":)\" title=\"\" /><!-- s:) -->' napisał(a):krótkiego okresu w życiu, bez dystansu i bez odniesień do lat poprzednich.
O przeszlości juz pisał w Testamencie. W gruncie rzeczy wiersz wpisywałby się w cykl np. z "Tunelu" - utwory wielokrotnie pisane z dystansem - zarówno do siebie jak i do świata - np. Zbiór zwierzęcych sentencji o III RP.
Ale to takie moje dywagacje Smile
Odpowiedz
#36
Markowa <!-- s:) --><img src=\{SMILIES_PATH}/smile.gif\" alt=\":)\" title=\"\" /><!-- s:) -->' napisał(a):Rozwiń, bo szczerze nie zrozumiałam.
Ocana swoich tekstów jest naprawdę bardzo trudna i nie mnie o tym pisać, co myślał o tym tekście JK. Dla mnie jest po prostu jasne, że wyraża On swoją frustrację z ciągłych pomówień. Być może tekst był napisany pod wrażeniem jakiegoś wstrętnego paszkwila, bez zbędnych metafor- czysta prostolinijność w wymowie... I wiadomo o co chodzi Wink
A Ty czcij, co żyje radośnie! A Ty szanuj to, co umiera.
Odpowiedz
#37
Szymon napisał(a):Szkoda, że Pan poważnie nie odpowiada. Czy jeśli na Tym Forum zarejestruje się za tydzień Użytkownik na przykład "Cromwell" i opublikuje trzy "nieznane" wiersze Kaczmarskiego to też mam(y) mu wierzyć?
Drogi Panie Szymonie! Proponuję jednak zdecydować się na coś. Albo uznaje mnie Pan za twór wirtualny, któremu nie ma podstaw wierzyć w cokolwiek - ale wtedy nie zachowuje się Pan na podobieństwo rozjuszonego byka tropiącego gdzie się da moją rzekomą tożsamość z jakąś znienawidzoną przez Pana postacią rzeczywistą, albo uznaje mnie Pan za wzmiankowaną znienawidzoną postać - ale wtedy nie opowiada Pan głodnych kawałków o "Cromwellach" rejestrujących się na forum.
Proszę się na coś zdecydować, bo próba forsowania obydwu teorii jednoczesnie dość poważnie każe wątpić w Pańską szczerość i dobrą wolę.
Odpowiedz
#38
Luter- ja bym radziła odpuścić- wiadome osoby mają już swoje irytujące sposoby wypowiadania się i tego niezmienimy... A odpisując na te bzdurne zarzuty tylko dajesz im preteksty do kolejnych docinków, które są faktycznie nie na miejscu- (zarówno jeśli chodzi o poziom kultury jak i o forum)...
A Ty czcij, co żyje radośnie! A Ty szanuj to, co umiera.
Odpowiedz
#39
zamocik_23 napisał(a):la mnie jest po prostu jasne, że wyraża On swoją frustrację z ciągłych pomówień
E, może takie pomówienia mogły JK zdenerwować czasem, ale nie frustrować. Miał chyba za dużo dystansu i ważniejsze sprawy na głowie. Już raczej żartuje z ludzi, którzy zaglądali mu do portfela (żeby tylko!), czy aby dobrze wydaje kasę i próbowali go wrobić w udawanie biednego, budzącego litość, schorowanego barda.

Może się mylę, ale w czasie choroby ludzie najbardziej starali się "zawłaszczyć" JK: potrzebuje NASZEJ pomocy, MY mu pomożemy, a jak MY mu pomagamy, to chyba mamy prawo kontrolować?

I tak myślę, że z tego naśmiewa się JK w tym wierszu.
Odpowiedz
#40
Jacek Kaczmarski (jak to sugeruje użytkownik Luter) napisał(a):I mroźnej oczekując zimy
Czytam zaległe anonimy.
te słowa przede wszystkim każą mi wątpić w autentyczne autorstwo Jacka Kaczmarskiego.

Pozdrawiam
Maciek
Znajdzie się słowo na każde słowo
Odpowiedz
#41
zamocik_23 napisał(a):Ocana swoich tekstów jest naprawdę bardzo trudna i nie mnie o tym pisać, co myślał o tym tekście JK. Dla mnie jest po prostu jasne, że wyraża On swoją frustrację z ciągłych pomówień. Być może tekst był napisany pod wrażeniem jakiegoś wstrętnego paszkwila, bez zbędnych metafor- czysta prostolinijność w wymowie... I wiadomo o co chodzi
Zamociku, bardzo trafnie to ujęłaś, naprawdę. Od siebie tylko dodam, że to nie jest tak, że każdy wiersz JK musi mówić o sprawach ostatecznych, a jeśli nie dorównuje powagą i kunsztem tym najlepszym to jest od razu kiepski - to po pierwsze. A po drugie - wiele utworów Kaczmarskiego to rzeczy naprawdę trudne i odkrycie ich prawdziwej wartości może zabrać nawet lata.

[ Dodano: 3 Luty 2007, 22:40 ]
MacB napisał(a):te słowa przede wszystkim każą mi wątpić w autentyczne autorstwo Jacka Kaczmarskiego.
No cóż - sądzę, że na eksperta z dziedziny poezjoznawstwa raczej by się Pan nie nadawał. Zapewniam, że jest to wiersz Jacka Kaczmarskiego.

Ale... Ups :/ Widzę, że mam do czynienia z Kaczmarologiem :o
Odpowiedz
#42
Eryk napisał(a):W gruncie rzeczy wiersz wpisywałby się w cykl np. z "Tunelu" - utwory wielokrotnie pisane z dystansem - zarówno do siebie jak i do świata
Tyle, że powyższy wiersz wcale nie cechuje się dystansem, ale bardziej jak napisala zamocik_23 frustracją...
Kobieta to jedyna zdobycz, która zastawia sidła na myśliwego...
Odpowiedz
#43
Edyta napisał(a):I tak myślę, że z tego naśmiewa się JK w tym wierszu.

Całkiem możliwe... Sakrazm to miał opanowany do perfekcji Big Grin Tyle, że w tym jest naprawdę więcej irytacji z tej całej śmiesznej rzeczywistości, niż samej ironii. Zresztą JK przecież też był człowiekiem- dajmy mu trochę prawa do złości na ludzi, a nie tylko sakrastycznych komentarzy...
A Ty czcij, co żyje radośnie! A Ty szanuj to, co umiera.
Odpowiedz
#44
ja chcialbym tylko zwrocic uwage na to ze nie jest to tekst az tak slaby-tzn tresc moze nas odrzucac ale forma wcale nie jest tak nedzna. a metrum to nie testament tylko co najmniej trzy wiersze z tunelu: ostatnia mruczanka i dwie ody do nieodgadnionej.
pozdrawiam
"W tym bajorze, co z naszych czasów pozostanie
Lękam się, że po władzę sięgną chrześcijanie..."
Odpowiedz
#45
A co przemawia za tym, że forma nie jest nędzna?
Kobieta to jedyna zdobycz, która zastawia sidła na myśliwego...
Odpowiedz
#46
o np to:
"W Ojczyźnie widać nędza taka,
Że nikt tu nie ma już niczego;
Zazdroszczą więc, że ktoś ma raka."
"W tym bajorze, co z naszych czasów pozostanie
Lękam się, że po władzę sięgną chrześcijanie..."
Odpowiedz
#47
zamocik_23 napisał(a):Zresztą JK przecież też był człowiekiem- dajmy mu trochę prawa do złości na ludzi, a nie tylko sakrastycznych komentarzy...
Dlatego też ja nie neguje autorstwa JK, być może znali się z Lutrem na tyle dobrze, że ten drugi posiada jego wiersze niepublikowane, albo przynajmniej mniej znane. Ale upierać się będę, że to nie jest dobry wiersz, przecież i geniusz miewa gorsze dni, szczególnie w chorobie.
Kobieta to jedyna zdobycz, która zastawia sidła na myśliwego...
Odpowiedz
#48
ale wiersze tej klasy weszły do tunelu, choc sa tam oczywiscie i arcydziela, ale nie wszystkie wiersze trzymaja rowny poziom i szczerze mowiac od tego do czesci z nich droga niedaleka.
"W tym bajorze, co z naszych czasów pozostanie
Lękam się, że po władzę sięgną chrześcijanie..."
Odpowiedz
#49
OK, nie najgorszy moment, ale ten:

"Krajowych mając dość batalii
Latam co rusz to do Australii.

Pod chłostą słów tych — ja się wiję
I kajam się (szlochając w kułak),
Że z Panią, dzięki której żyję,
Łączy mnie miłość, a nie Stuła"

Dla mnie to gniot, cóż przyzwyczaiłam się do poezji wyższych lotów u JK.
Kobieta to jedyna zdobycz, która zastawia sidła na myśliwego...
Odpowiedz
#50
Markowa <!-- s:) --><img src=\{SMILIES_PATH}/smile.gif\" alt=\":)\" title=\"\" /><!-- s:) -->' napisał(a):Dla mnie to gniot, cóż przyzwyczaiłam się do poezji wyższych lotów u JK.
Myślę, że przemawiają tu przez Panią poglądy, nie poczucie estetyki i wyrobiony gust poetycki. Tak mi się wydaje.
Odpowiedz
#51
Markowa:) napisał(a):przecież i geniusz miewa gorsze dni, szczególnie w chorobie.
Markowo, takie argumenty, szczególnie powtarzane po wielokroć, zakrawają na insynuację. Można uznać, że wiersz jest słaby, ale powtarzanie, że pisał wiersz w gorączce/malignie/ pod wpływem alkoholu to ciężka obraza jednak Smile
Odpowiedz
#52
Luter napisał(a):No cóż - sądzę, że na eksperta z dziedziny poezjoznawstwa raczej by się Pan nie nadawał
Nigdy się za takowego nie uważałem Big Grin
Luter napisał(a):Ale... Ups :/ Widzę, że mam do czynienia z Kaczmarologiem
A i tę rangę - jak Pan zapewne się orientuje Wink - otrzymałem niezasłużenie.
Pozdrawiam!
MB
Znajdzie się słowo na każde słowo
Odpowiedz
#53
swoją drogą są w tym tekście fragmenty po prostu nie po polsku.
i o ile np szlochanie w kułak można jeszcze uznać za jakiś tam zabieg artystyczny
o tyle wers " na takim dzierżąc piedestale" -to chyba jakiś error kopisty, a może współautora:/
"W tym bajorze, co z naszych czasów pozostanie
Lękam się, że po władzę sięgną chrześcijanie..."
Odpowiedz
#54
MacB napisał(a):A i tę rangę - jak Pan zapewne się orientuje - otrzymałem niezasłużenie.
Hm, widzę, że i Pan przecenia moją wiedzę. Otóż - jeśli chodzi o proweniencję Pańskiej rangi - akurat nie orientuję się.
I bez fałszywej skromności, Panie MacB! Skoro Pan ją otrzymał, to na pewno Pan na nią zasłużył!
Odpowiedz
#55
Luter napisał(a):Myślę, że przemawiają tu przez Panią poglądy, nie poczucie estetyki i wyrobiony gust poetycki. Tak mi się wydaje.
A ja myślę, że powoli przemawia przez Ciebie mania prześladowcza... Wybacz, ale jakie poglądy w tym wypadku miały by przeze mnie przemawiać? No jakie? Może się Tobie moje wyczucie estetycznie nie podobać, ale takie już mam i ten wiersz mi się po prostu nie podoba. Jest za trywialny, za płytki i za mało kunsztowny. Bez względu na to kto jest jego autorem.
Ale jakie insynuacje Edyto? Napisałam tylko, że w gorączce o alkoholu nie wspomniałam, a że często to, po to aby odciąć się od dywagacji nad autorstwem, żeby mi Luter nie mówił, że jestem w gronie osób, które mu nie ufają i dlatego krytykuje wiersz, ale widzę trudziłam się na próżno.
Nie mniej wasza wojenka nie jest moją, nie czuje się postami powyższymi urażona, ale rozumiem, że to co miałam do powiedzenia o wierszu już napisałam. Pozdrawiam i życzę dystansu do sprawy wszystkim frakcjom!
Kobieta to jedyna zdobycz, która zastawia sidła na myśliwego...
Odpowiedz
#56
Przepraszam Panią, Pani Markowo! Nie chciałem Pani urazić! Przepraszam.
Odpowiedz
#57
Widzę, że użytkownik MacB jest święcie przekonany, że JK nie dostawał, przynajmniej latem 2003 roku, anonimów dotyczacych jego choroby i finansów.

Rozumiem, że użytkownik Markowa nie może wytrzymać tak pospolitych rymów częstochowskich jak choćby "kułak"/"Stuła" albo w poniższym fragmencie innego gniota z podobnego okresu:
Gniot napisał(a):Pytają mnie — co czułem, kiedy prawie, prawie
już bym się na niebieskiej przeciągał murawie
lub, biorąc pod uwagę wariant mniej wesoły
zażywałbym kąpieli w kotle pełnym smoły;
No, jeśli Markowa poniża się podobnymi rymkami, to tylko w chwilach najgorszego zamroczenia. Do prasy puszcza tylko porządne wiersze. Tylko gdzie je przeczytać?

A wracając do nowego wiersza Kaczmara (dzięki U. Lutrze!) po prostu rudawe poetyckie beknięcie ze zgagą i Cieślowy syf... W każdym razie treść odrzuca, jak w przypadku większości tekstów tego frustrata.
Cytat:swoją drogą są w tym tekście fragmenty po prostu nie po polsku.
i o ile np szlochanie w kułak można jeszcze uznać za jakiś tam zabieg artystyczny
o tyle wers " na takim dzierżąc piedestale" -to chyba jakiś error kopisty, a może współautora:/
Widzę, że wraca tematyka z początku Listy: "Żal płynie z winy a z winy kajanie" itp. No i bzdurny klarnet Mozarta, hehe.
Odpowiedz
#58
Jejku- co wszyscy tacy zirytowani... Big Grin Ja proponuję przejąć w tym momencie taktykę Mistrza- dystans Wink
A Ty czcij, co żyje radośnie! A Ty szanuj to, co umiera.
Odpowiedz
#59
doceniam Twój dystans do sprawy Ludwiku, jak miło że jesteś z nami zawsze gdy jest taka potrzeba-więcej takich celnych ripost.
ale napisz mi jakież to magiczne przesłanie przekazują przytoczone przeze mnie wersy-bo przyznaje pierwszy ok treść jakąś może kryje ale ten drugi?
"W tym bajorze, co z naszych czasów pozostanie
Lękam się, że po władzę sięgną chrześcijanie..."
Odpowiedz
#60
zamocik_23 napisał(a):Jejku- co wszyscy tacy zirytowani... Big Grin Ja proponuję przejąć w tym momencie taktykę Mistrza- dystans Wink
Jak tu sie, k..., nie irytować, jak tu się okazuje, że użytkownicy tacy jak Filip P., MacB czy Markowa nie rozpoznają wiersza JK, który możnaby przecież rozpoznać po samym choćby rymie kułak/stuła (co za banał, nie?)... Zastanawiam się, jakby zareagowali, gdyby teraz został ogłoszony któryś z dawnych uznanych wierszy JK. Pewnie większość atakowałaby tak samo...
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Szkoła imienia Jacka Kaczmarskiego Niktważny 127 39,338 12-08-2020, 12:30 PM
Ostatni post: baterkowski
  Modele rodziny (wydzielony z 8 rocznicy śmierci Jacka) M.S. 80 20,270 05-02-2012, 10:36 AM
Ostatni post: Alek
  Czego słuchajcie (oprócz Jacka oczywiście) stopawel 109 29,372 11-23-2011, 08:54 PM
Ostatni post: MacB
  Estakda imienia Jacka Kaczmarskiego Krajan 10 4,019 09-24-2011, 08:49 AM
Ostatni post: Simon
  Zmarła Mama Jacka - OT stepniarz 9 3,879 03-25-2010, 07:34 AM
Ostatni post: JoannaK
  Urodziny Jacka Pachockiego (12.12) Zeratul 5 2,615 12-14-2008, 12:51 AM
Ostatni post: JacekP
  Kto zaczyna awantury? ;) czyli OT z "Nowa płyta JK&quot Duch77 14 5,514 04-08-2008, 01:42 AM
Ostatni post: Duch77
  "Epitafium dla Jacka" - Zamość 17.09.2004 r. Sławek 13 5,010 11-08-2007, 09:07 AM
Ostatni post: Sławek
  Szkoła imienia Jacka Kaczmarskiego - świeża awanturka dla sm Luter 16 5,516 09-28-2007, 12:06 PM
Ostatni post: Luter
  kijek w mrowisku - nieznay wiersz Jacka Kuba Mędrzycki 16 4,983 07-31-2007, 06:48 PM
Ostatni post: Elzbieta

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości