Ankietka (moja pierwsza - więc proszę się nie śmiać)

[MacB]

Nie wiem, czy mi się udało, ale proszę o wyrozumiałość i oczywiście o głosy.
Pytanie wyszło mi cholernie długie, ale mam nadzieję, że czytelne (podgląd mój nie "podgląda" tej ankietki i nawet nie wiem, czy się dołączy )
Ankietka trwa 3 dni.

[gredler]

Odpowiem za parę dni, jak przeanalizuję pytanie. Nie jestem w stanie go teraz zrozumieć, bo jestem w trakcie wysiłku intelektualnego.*


----------
*nie, nie czytam instrukcji obsługi pralki

[piotrek]

Odpowiedź - to zależy..

Ogólnie - jestem za tym, żeby dyskusja była jak najbardziej nieskrępowana, ale z doświadczenia na forum tym i innych wiem, że są przypadki (choćby tak oczywiste, jak spam), kiedy coś naprawdę lepiej wyciąć bez śladu.

[MacB]

są przypadki (choćby tak oczywiste, jak spam), kiedy coś naprawdę lepiej wyciąć bez śladu.

Spam - tak.
Nie stworzono chyba nigdy zbioru zasad, który uwzględniałby wszystkie możliwe sytuacje. Czasem coś po prostu musimy nazwać bez definicji. Z odróżnieniem spamu od wypowiedzi możemy - owszem - mieć czasami trudności, ale bez przesady - to się da zróżnicować na ogół

[Niktważny]

Odznaczam odpowiedź "Tak"

[Elzbieta]

Ja tez- na TAK

[Filip P.]

Odznaczam odpowiedź "Tak"

No proszę, czyli jednak mam właściwe poglądy!

[piotrek]

Dobrze - co do spamu pewnie się wszyscy zgadzamy - więc powiem mniej okrężnie - czasem zdarzają się złośliwości i chamstwo, co do których wycięcia, będąc administratorem lub moderatorem, nie miałbym oporów. Tzn. zdarzają się wpisy, dla których nawet Karczma (za otwarciem której się opowiadam) jest za dobrym miejscem...

[Zeratul]

Ja chciałbym zauważyć, że pytanie jest tendencyjne

Czy jesteś za obecnym kształtem NASZEGO forum, w którym rozmowy niemieszczące się w ramach zasadniczych tematów związanych z JK nie mogą być kontynuowane poprzez zamykanie wątków w Karczmie lub usuwanie wypowiedzi według uznania Administralicji?

Konstrukcja pytania sugeruje, że zamykane.usuwane są wszystkie offtopiki - tymczasem w Karczmie lądują tylko te, które na to zasługują :]
I przy takiej interpretacji pytania odpowiadam oczywiście "tak"

Pozdrawiam
Zeratul

[gosiafar]

Ja odpowiedziałam nie, gdyż uważam, że są wątki, które po przeniesieniu w inne miejsce należy kontynuować, może niekoniecznie w Karczmie i na tym poziomie, bardziej myślę tu
o off topach. Kilka razy widziałam zamknięte tematy, gdzie można było by jeszcze coś dopisać i podyskutować...

[MacB]

Ja chciałbym zauważyć, że pytanie jest tendencyjne

Ależ oczywiście! To moja subiektywna ankietka i pytania są

[thomas.neverny]

Uwazam ze w ankiecie jest za duzo kolejnych "nie".
Nawet jesli wiele osob udzieli Ci odpowiedzi, nie bede mial pewnosci ze kazdy odpowiadal na to samo pytanie.

Sorry about it. Nie moglbys napisac troche prosciej, np :
1) Uwazam ze obecna sytuacja wyglada tak : .../opis sytuacji/
2) Czy zgadzasz sie z opisem sytuacji ?
3) Jesli tak, czy uwazasz ze tak powinno byc ?
Czy jakos tak...

[Filip P.]

Kilka razy widziałam zamknięte tematy, gdzie można było by jeszcze coś dopisać i podyskutować...

Tylko chodzi o to, żeby zablokować taką możliwość. To, że się jednemu z drugim wydaje, że mają co napisać, nie znaczy wcale, że to jest warte napisania.

[tmach]

Zadałeś Maćku trudne pytanie. Bo nie mogę odpowiedzieć jednoznacznie. To wszystko zależy. Muszę się zastanowić jaką dać odpowiedź.

[Markowa :)]

Ja (o zgrozo, co za zmiana osobowości!) zaznaczyłam "Tak" mam absolutnie dość czytania w wątku o wierszu wzajemnego, mniej lub bardziej ukrytego chamstwa Pawła, Kuby, Paci, Ćwirka, Lutra czy kto tam teraz w którym obozie siedzi...

Z drugiej strony wiem, że sama mam tendencje do off topów... Więc może zamykać tylko kłotnie a poboczne wątki przenosic do HP, z reszta chyba taka jest dotąd zasada?

[MacB]

Muszę się zastanowić jaką dać odpowiedź.

Zawsze można wybrać d)

A tak poważnie, to zdaję sobie sprawę i z mojej tendencyjności, i niejasności sformułowań zawartych w pytaniu.
Nie to jest tu jednak najważniejsze - następnym razem spróbuję chwilkę "popracować" nad sformułowaniami (bo tę ankietkę zrobiłem z porywu serca ) - liczę jednak, że to odpowiedzialność za własne słowa będzie wyznacznikiem tu - na tym forum co można, a czego nie powinno się mówić (pisać), a nie sterowanie tym z góry...

Z ciekawością czekam na wynik

[gosiafar]

To, że się jednemu z drugim wydaje, że mają co napisać, nie znaczy wcale, że to jest warte napisania.

Ani też odwrotnie. To, że ktoś uznał temat za niewart uwagi i go zamknął jeszcze wcale nie musi znaczyć, że tak jest. I były już sytuacje - nawet całkiem niedawno - że ktoś chciał się wypowiedzieć, ale nie mógł, gdyż temat został przeniesiony i zamknięty. Rozumiem - przeniesiony. Ale po co zamykać? A gdybyś to Ty, Filipie, stracił możliwość odniesienia się do tematu a my - Forumowicze - poznania Twojego zdania?
Nie twierdzę, że nie ma wątków, które powinny być zamknięte, zwłaszcza te, które się dublują lub są zwyczajnie "niesmaczne", ale niektórym można dać "umrzeć śmiercią własną".

[tmach]

liczę jednak, że to odpowiedzialność za własne słowa będzie wyznacznikiem tu - na tym forum co można, a czego nie powinno się mówić (pisać), a nie sterowanie tym z góry...

I to by było to. A odpowiedź D jest kusząca.

[Luna]

Pytanie dotyczy dwóch kwestii (są to dwa pytania, poniekąd), na które nie jestem w stanie udzielić jednoznacznej odpowiedzi, gdyż:

1) Zamykaniu wątków w Karczmie mówię NIE
2) Usuwaniu najbardziej rynsztokowych* wpisów mówię TAK


* Tak, zdaję sobie sprawę, że sprawa subiektywna, problematyczna itd - ale chodzi mi o najbardziej drastyczne przypadki.

[Zeratul]

Nie twierdzę, że nie ma wątków, które powinny być zamknięte, zwłaszcza te, które się dublują lub są zwyczajnie "niesmaczne"

I właśnie takie staramy się zamykać :]

Pozdrawiam
Zeratul

[Niktważny]

Ja chciałbym zauważyć, że pytanie jest tendencyjne

Dokładnie. Własnie dlatego między innymi przkornie odpowiedziałem na "tak". Bo odpowiedź moja nie jest do końca zgodna z moimi poglądami, ale jest to odpowidź na ankietę tendencyjną, czyli bezwartościową.
Równie dobrze można było zadać pytanie: "Czy jestes za zamordyzmem, cenzurą i rozpasaniem władzy Adminów, którzy wszystkie niewygodne dla siebie tematy, wedle własnego, często - nie ukrywajmy - błędnego mniemania, chowają do przenaczonej wyłącznie do oczytu Karczmy"

[Przemek]

To karczma jest tylko do odczytu ??

[Niktważny]

To karczma jest tylko do odczytu

O ile wiem, pisać sie w niej nie da - przynajmniej "szarzy" użytkownicy nie mogą w niej pisać więc jest tylko do odczytu - dla nich.

[gredler]

Nie da się. Nawet ja - "kolorowy" użytkownik - nie mogę. Naprawdę.

[MacB]

Czy jestes za zamordyzmem, cenzurą i rozpasaniem władzy Adminów, którzy wszystkie niewygodne dla siebie tematy, wedle własnego, często - nie ukrywajmy - błędnego mniemania, chowają do przenaczonej wyłącznie do oczytu Karczmy

Rzekłeś!

[OLI]

Ja zaznaczyłem Nie, bowiem jestem za usuwaniem obraźliwych, złośliwych, chamskich tematów(prowokacji). Jednak jeśli coś zostało przeniesione do Karczmy to znaczy, że jednak jakieś tam resztki smaku zachowało(skoro tego nie usunięto) więc już wedle własnego mniemania mogą tam sobie strony konfliktu dyskutować ile sił mają. Czytać tego nikt nikomu nie każe, a i publiczność zawsze się znajdzie. Nie mogę więc dać tak, skoro jedna z części pytania kończy się dla mnie(narysowałem sobie drzewko decyzyjne) na słownie NIE.

[Luter]

Nie da się. Nawet ja - "kolorowy" użytkownik - nie mogę. Naprawdę.

Naprawdę ?? :wow: No, jeśli nawet Ty nie możesz, to sprawa jest naprawdę poważna.

[Jaśko]

Ja zaznaczyłem Nie

No jesteś chyba pół na pół. Ja np. myśle podobnie, a zaznaczyłem "tak". Tzn jestem za cenzurowaniem a przeciwko automatycznemu zamykaniu watków przeniesionych do Karczny (read-only Karczma). Natomiast nekiedy zamykanie wątku może być uzasadnione.
Jak widać, wiele zalezy od sformułowania pytań.

[Zeratul]

Nie da się. Nawet ja - "kolorowy" użytkownik - nie mogę. Naprawdę.

Bo nie zgłosiłeś się na moda do Karczmy

ad MacB - ciekawym bardzo, które z "karczemnych" wątków uważasz za warte dalszej dyskusji (a może raczej "dyskusji")?

Istotne w kwestii karczmo-zamykania wydaje mi się też i to, że wiele wątków, które dziś mogłyby być areną spokojnej i merytorycznej dyskusji, w chwili zamykania były miejscem często chamskich, a zawsze złośliwych wystąpień i IMHO tylko zamknięcie wątku mogło zapobiec dalszej eskalacji konfliktu (przynajmniej w jego publicznym aspekcie)

Pozdrawiam
Zeratul

[MacB]

ad MacB - ciekawym bardzo, które z "karczemnych" wątków uważasz za warte dalszej dyskusji (a może raczej "dyskusji")?

Każdy.
Każdy, w którym ktoś chciałby coś jeszcze dodać. Coś wytłumaczyć, przypierdolić adwersarzowi, ale może przyznać rację i wreszcie za coś (lub kogoś)... przeprosić.