Liczba postów: 1,532
Liczba wątków: 163
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
Piotr M. Cieński, Patrycja Kaczmarska
Pożegnanie JACKA KACZMARSKIEGO
na melodię "Ofiary"
Po innych orbitach krążyłeś nad ziemią
I żyłeś nie życiem, lecz życia alchemią
Na pograniczu snu!
I nikt nie potrafił w sny twoje się weśnić,
Nie było cię z nami, lecz były w nas pieśni
I znów cię nie ma tu.
Wilk młody, co z czterech się wyrwał pogoni,
Przed nikim się nigdy nie zechciał pokłonić,
Nie klęczał, lecz zawsze stał,
Dał ogień tropionym, co wybuchł w nadzieję,
By w końcu podzielić tytana złe dzieje,
Przykuty do dwóch skał.
Ostatni z Ikarów, co leciał za dalą,
Gdy światła promienie nie świecą, lecz palą,
To runął jak kamień w dół!
Ryzyko związane z dawaniem nadziei,
Sam siebie wystawił na pastwę promieni,
Gdy w górę do słońca pruł.
On z Bogiem, jak Jakub z aniołem wojował,
Lecz może był bliżej z Nim właśnie przez słowa,
Spotkali się może w śnie...
Gdy szukał Go w miastach, przez łoża, pejzaże,
Portrety wołały, nieznane mu twarze,
Czy bliżej był, czy na dnie?
Chcąc Boga Artystę odnaleźć przez lata,
Wciąż krążył po ciemnych zakątkach wszechświata
I przeszedł tysiące dróg...
Poeta z Poetą się zgodzi na ogół,
Więc nie jest tak ważne, co myślał o Bogu,
Lecz to, co pomyśli Bóg!
Zdziczały, lękliwy, pragnący opieki,
Schowany za słowem przed światem kalekim,
Do piekła wybierał szlak.
I kiedy go krople gorące paliły
Snem ciepło być miało, co dodałby siły
Lecz snu wciąż mu było brak!
Bo światłem to tylko - co nam prosto w oczy!
Ty w ciemnym tunelu, gdzie ból cię zamroczył
Do światła poczułeś wstręt.
Ginęły detale na drodze twej życia,
To słońce i księżyc, najbliższe oblicza
A został w tobie lęk!
Chwytają zębami i rwą ze mnie strzępy,
Choć z gliny, nie z cegieł zostałem poczęty,
Kajdany to ludzki hymn!
Wróciłem po nocy z za murów zwalonych,
Lecz tutaj już inne płonęły lampiony,
Inaczej dziś pachnie dym.
Bo kiedy wąwozy są pozarastane,
Caryca nie woła, karnawał przegrany,
I przestał już płynąć czas,
Czy mrok się rozjaśnił, czy bardziej zaciemnił?
Dziś nikt się nie dowie - poeci, uczeni
- Lecz źródło wciąż bije w nas!
"Chude Dziecko"
Liczba postów: 2,344
Liczba wątków: 57
Dołączył: Jun 2005
Reputacja:
0
Niezłe, niezłe - przyznaję. Ale tytuł troszkę zbyt patetyczny jak dla mnie.
Bardzo mi się podoba to:
berseis13 napisał(a):I nikt nie potrafił w sny twoje się weśnić, ale jest niestety więcej takich elementów, które mniej mi się podobają, np.
berseis13 napisał(a):Ryzyko związane z dawaniem nadziei,
Sam siebie wystawił na pastwę promieni,
Gdy w górę do słońca pruł. Jak pierwszy wers ma się do ostatnich?
Ale na pewno piwko za zgrabne nawiązania.
[b][i][size=75]ukončite prosím výstup a nástup, dveře se zavírají[/b][/i][/size]
Liczba postów: 1,532
Liczba wątków: 163
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
gredler napisał(a):Jak pierwszy wers ma się do ostatnich? Nie rozumiemy :wstyd:
"Chude Dziecko"
Liczba postów: 2,344
Liczba wątków: 57
Dołączył: Jun 2005
Reputacja:
0
berseis13 napisał(a):Ostatni z Ikarów, co leciał za dalą,
Gdy światła promienie nie świecą, lecz palą,
To runął jak kamień w dół!
Ryzyko związane z dawaniem nadziei,
Sam siebie wystawił na pastwę promieni,
Gdy w górę do słońca pruł. Nie rozumiem, co ten wytłuszczony wers tam robi. Wydaje się być taki ni w pięć, ni w dziesięć. Nie widzę logicznego ani gramatycznego związku z następnymi; bo z poprzednimi nawet się nie doszukuję.
[b][i][size=75]ukončite prosím výstup a nástup, dveře se zavírají[/b][/i][/size]
Liczba postów: 437
Liczba wątków: 22
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
gredler napisał(a):Nie rozumiem, co ten wytłuszczony wers tam robi. Wydaje się być taki ni w pięć, ni w dziesięć. Nie widzę logicznego ani gramatycznego związku z następnymi; bo z poprzednimi nawet się nie doszukuję. Wydaje mi się, że to na wiązanie do Ikara, wyjaśnia ten wers. Ryzykował życiem ( bo wiedział co go czeka jeśli wzbije się za wysoko ), on jednak dał porwać się uczuciom. Bez problemu można doszukać się sensu w zdaniu, że dawał nadzieję. A przynajmniej mógł ją dać przyszłym pokoleniom, nadzieję na możliwość przełamywania barier, jednak w jego przypadku ryzyko okazało się zbyt duże.
Według mnie tak jest przynajmniej.
Podróżną sakwę zarzuć na ramię
Wyjdź na gościniec do bramy nieba [...]
Liczba postów: 2,344
Liczba wątków: 57
Dołączył: Jun 2005
Reputacja:
0
Tak, zgadzam się. Ale nie rozumiem, czemu to zdanie jest umieszczone w tym akurat miejscu. Po prostu mi tam nie pasuje.
[b][i][size=75]ukončite prosím výstup a nástup, dveře se zavírají[/b][/i][/size]
Liczba postów: 1,532
Liczba wątków: 163
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
Bartek.K napisał(a):Wydaje mi się, że to na wiązanie do Ikara, wyjaśnia ten wers. Ryzykował życiem ( bo wiedział co go czeka jeśli wzbije się za wysoko ), on jednak dał porwać się uczuciom. Bez problemu można doszukać się sensu w zdaniu, że dawał nadzieję. A przynajmniej mógł ją dać przyszłym pokoleniom, nadzieję na możliwość przełamywania barier, jednak w jego przypadku ryzyko okazało się zbyt duże.
Według mnie tak jest przynajmniej. Wraz z tekściarzem mówimy: słusznie!
Pacia K/K/V i PMC
"Chude Dziecko"
Liczba postów: 2,306
Liczba wątków: 28
Dołączył: Dec 2004
Reputacja:
0
Tekst jest całkiem dobry, podoba mi się. Choć może jest troche za dużo dosłownych nawiązań do tekstów JK.
No i ten:
Bartek.K napisał(a):Bo światłem to tylko - co nam prosto w oczy! wers burzy mi trochę obraz tego utworu, bo jest po prostu wyciągnięty z Ofiary.
I tak szczerze gratuluję, bo jest naprawdę dobre!
"In the city od blinding lights..."
--------------------------
http://www.triadapoetica.art.pl
http://www.gentlemanschoice.pl
http://www.krest.pl
Liczba postów: 6,588
Liczba wątków: 189
Dołączył: Sep 2005
Reputacja:
1
Normalnie gejzer najwybitniejszych środków stylistycznych, metafor i puent.
Zwłąszcza ten wers, jak dla mnie rządzi:
Cytat:Ryzyko związane z dawaniem nadziei
berseis13 napisał(a):Wraz z tekściarzem Bardzo trafne określenie.
Szczerze i poza wszelkimi kwestiami barykad i tym podobnych, tekst uważam za grafomański i żenujący. "Dedykowany" pod muzykę z Ofiary jest po pierwsze pójściem na łatwiznę i poważnym nadużyciem względem tak wybitnemu utworowi jakim jest wiersz Jacka "Ofiara".
Jak mówię, jest to moje zdanie które nasunęło mi się od razu po przeczytaniu dziś nad ranem tego wiekopomnego dzieła dorównującego, a kto wie, może nawet przewyższającego niejeden wiersz JK. A do melodii z "Ofiary", proponuję jeszcze dorzucić jakiś beat - wtedy kto wie, może nawet jakaś rozgłośnia radiowa to u siebie puści. No i niech zaśpiewa to najlepeij jakiś raper tudzież hip-hopowiec..., a Pacia w chórkach!
Liczba postów: 1,695
Liczba wątków: 13
Dołączył: Nov 2005
Reputacja:
0
Ładne, ale szkoda, że tylko ładne. Jednak nawiązania do utworów Jackowych mi się właśnie podobają - wprowadzają klimat
[b][size=85]Dziś gra się słońcem football-match ogromny!
Bóg strzela gole - po ludzku, wspaniale!
Dziś skok na ziemię z nieba karkołomny,
Cesarskie cięcie i salto mortale![/size][/b]
Liczba postów: 6,588
Liczba wątków: 189
Dołączył: Sep 2005
Reputacja:
1
Nowhere Woman napisał(a):Jednak nawiązania do utworów Jackowych mi się właśnie podobają - wprowadzają klimat No tak, można w sumie było z pół piosenki przepisać. 
No niestety, "rozmowa" z wierszem, taka jak choćby w "Zbigniewowi Herbertowi" czy w "Trenie spadkobierców", to nie taka prosta sprawa.
Ale pobawić się zawsze można...  , tylko dlaczego na "Ofierze". :/
Liczba postów: 1,211
Liczba wątków: 84
Dołączył: Oct 2006
Reputacja:
0
Wersy:
Gdy szukał Go w miastach, przez łoża, pejzaże,
Portrety wołały, nieznane mu twarze,
Czy bliżej był, czy na dnie?
Zdziczały, lękliwy, pragnący opieki,
Schowany za słowem przed światem kalekim,
Do piekła wybierał szlak.
I kiedy go krople gorące paliły,
Snem ciepło być miało, co dodałby siły,
Lecz snu wciąż mu było brak!
Bo światłem to tylko - co nam prosto w oczy!
Ty w ciemnym tunelu, gdzie ból cię zamroczył
Do światła poczułeś wstręt.
Ginęły detale na drodze twej życia,
To słońce i księżyc, najbliższe oblicza
A został w tobie lęk!
Chwytają zębami i rwą ze mnie strzępy,
Choć z gliny, nie z cegieł zostałem poczęty,
Kajdany to ludzki hymn!
Bo kiedy wąwozy są pozarastane,
Caryca nie woła, karnawał przegrany
zostały napisane przez Pacię i zredagowane przeze mnie.
Muzyka "Ofiary" została celowo przez nas wybrana, jako jedno z odwołań do twórczości Mistrza - również dlatego, że tekst owej pieśni jest autobiograficzny (tak przynajmniej twierdzi Pacia i kilka osób, które dobrze znały JK).
Cytat:Ale pobawić się zawsze można...
Tak. Na przykład na klawiszach
[color=#0000FF][i]Gałąź kona najpiękniej,
Bo umiera, gdy pęknie
Pod owoców zwieszonych
Ciężarem.
Mnie zaszkodził łyk godzin,
Ale jak tu być zdrowym?
Wódki miarę czas leje za barem.[/i][/color]
___________________________
[url=http://www.cienski.pl][b]www.cienski.pl[/b][/url]
Liczba postów: 815
Liczba wątków: 97
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
Utwór technicznie jest dobry, ale jeśli chodzi o samą treść, do mnie nie trafia. Jak dla mnie jest jednym z wielu tekstów, jakie ludzie po śmierci Jacka Kaczmarskiego napisali. Troszeczkę razi mnie wydłubywanie Jacka, z cytatów jego wierszy.
Brakuje w nim Jacka-człowieka, za dużo jest słów, za mało jego samego. Poniekąd wartościowym aspektem są słowa Patrycji... ona piszę ojca tak jak go zapamiętała... to jest naprawdę dobre.
Nie wiem, czy ludziom brakuje Jego, czy jego tekstów.
pozdrawiam
...o wierzb warkoczach
o dziewczynie
poeta milczy...
Liczba postów: 158
Liczba wątków: 7
Dołączył: Jan 2006
Reputacja:
0
PMC napisał(a):Muzyka "Ofiary" została celowo przez nas wybrana, jako jedno z odwołań do twórczości Mistrza - również dlatego, że tekst owej pieśni jest autobiograficzny (tak przynajmniej twierdzi Pacia i kilka osób, które dobrze znały JK). PMC musisz uważać z takim stwierdzeniem. Ja kiedyś pozwoliłem sobie na zinterpretowanie "Ofiary" w kontekście biografii JK, na podstawie jego wypowiedzi w "Pożegnaniu barda" Grażyny Preder i zostałem ostro zaatakowany za to.
Mnnie się wiersz ten i wykorzystanie muzyki z "Ofiary" podoba, właśnie ze względu na biograficzny kontekst obu utworów.
Pozdrawiam
Paweł Gawliczek
To - jakimi słowami język twój cię stwarza,
Gdy wydajesz na ludzi wyroki portretów -
Czy chwali i obraża, czy z lękiem - obnaża -
Różni mowę trybunów od mowy poetów.
Liczba postów: 1,532
Liczba wątków: 163
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
Zdziczały, lękliwy, pragnący opieki,
Schowany za słowem przed światem kalekim,
Do piekła wybierał szlak.
I kiedy go krople gorące paliły,
Snem ciepło być miało, co dodałby siły,
Lecz snu wciąż mu było brak!
Bo światłem to tylko - co nam prosto w oczy!
Ty w ciemnym tunelu, gdzie ból cię zamroczył
Do światła poczułeś wstręt.
Ginęły detale na drodze twej życia,
To słońce i księżyc, najbliższe oblicza
A został w tobie lęk!
Mat napisał(a):Brakuje w nim Jacka-człowieka, za dużo jest słów, za mało jego samego. -czyżby?
Mat napisał(a):Poniekąd wartościowym aspektem są słowa Patrycji... ona piszę ojca tak jak go zapamiętała... to jest naprawdę dobre. I brak w tym ojca jako człowieka? 
Niemniej dziękuję
P.S: Moje 'wypowiedzi' odnośnie natury ojca są często poniekąd potwierdzane poprzez bliskich znajomych, krewnych, artystów (Mama, SEZ, lc, i inni...)
Pozdrawiam
Pacia K/K/V
"Chude Dziecko"
Liczba postów: 3,654
Liczba wątków: 18
Dołączył: Dec 2007
Reputacja:
1
Za bardzo mi przypomina Epitafium made by lc...
Ale ogólnie jest jak najbardziej ok!
berseis13 napisał(a):K/K/V :
Liczba postów: 438
Liczba wątków: 5
Dołączył: May 2005
Reputacja:
0
po lekturze przypomnał mi sie inny "protestsong":
"A potem odszedł, odszedł daleko,
Za siedem gór, siedem rzek,
Jednak o ......... piosnka zostanie,
Czy chcecie wierzyć czy nie"
Liczba postów: 815
Liczba wątków: 97
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
tak... brakuje mi w tym wierszu Jacka-człowieka... rozpatruje podświadomie ten utwór z rozgraniczeniem na Twoje słowa i technike PMC... bez Twojej wypowiedzi byłby on pusty... jest za dużo górnolotnych słów, cytatów, motywów zaczerpniętych z jego twórczości... ale czy Jacek to tylko muzyka, teksty? to właśnie chciałem napisać... to jest moje odczucie...
(aktualnie czytam Życie do góry nogami). Więc poznaje Jacka -jako człowieka...
...o wierzb warkoczach
o dziewczynie
poeta milczy...
Liczba postów: 6,588
Liczba wątków: 189
Dołączył: Sep 2005
Reputacja:
1
Też lubiłem Tolka Banana.
[ Dodano: 21 Styczeń 2007, 19:59 ]
Mat napisał(a):Utwór technicznie jest dobry Utwór technicznie jest fatalny. Jedyne co w miarę dobrze wypada, to rytmiczne wpasowanie go w melodię "Ofiary".
Myślę, że Jacek zasłużył na coś więcej niż rymowankę na poziomie szkolnego wypracowania wczesnego gimnazjum. Zwłaszcza od najbliższych... Warto w tym wypadku pisać coś naprawdę dojrzałego, albo... nic nie pisać.
Liczba postów: 1,572
Liczba wątków: 54
Dołączył: Jun 2005
Reputacja:
0
hmmm.. na pisaniu wierszy się za bardzo nie znam (kiedyś pisałem, ale to było prawieże grafomańśtwo  ) ale mogę powiedzieć, że to jest najlepszy utwór poświęcony Jackowi jaki czytałem  masz ode mnie piwo
Liczba postów: 1,211
Liczba wątków: 84
Dołączył: Oct 2006
Reputacja:
0
[color=#0000FF][i]Gałąź kona najpiękniej,
Bo umiera, gdy pęknie
Pod owoców zwieszonych
Ciężarem.
Mnie zaszkodził łyk godzin,
Ale jak tu być zdrowym?
Wódki miarę czas leje za barem.[/i][/color]
___________________________
[url=http://www.cienski.pl][b]www.cienski.pl[/b][/url]
Liczba postów: 815
Liczba wątków: 97
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
Kuba Mędrzycki napisał(a):Utwór technicznie jest fatalny. może rozwiń co rozumiesz przez termin "technicznie"....
berseis13 napisał(a):Nie nie, Pan się pcha do krytykowania. jak widzę dość nieudolnego i niekonstruktywnego... może trochę rozbudujesz swój komentarz Kubo....
PMC napisał(a):Dziękujemy Tomku : mam nadzieję, że nie tylko pochwały są mile widziane... i że się nie poczytacie mi za złe, że napisałem co naprawdę myśle...
pozdrawiam
...o wierzb warkoczach
o dziewczynie
poeta milczy...
Liczba postów: 3,635
Liczba wątków: 39
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
Cytat:A został w tobie lęk!
Bardziej mi pasuje " A w tobie został lęk". Ale to jest moje odczucie. Nie usiłowałaam tego śpiewać, więc może Wasza składnia ma uzasadnienie. Mimo tego piwko dostaliscie zasłużenie.
Plus Leonardo i Mach
Liczba postów: 3,606
Liczba wątków: 167
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
berseis13 napisał(a):I kiedy go krople gorące paliły
Snem ciepło być miało, co dodałby siły
Lecz snu wciąż mu było brak! Literówka?
/edit Sens tych wersow dotarl po kilku czytaniach
berseis13 napisał(a):Chcąc Boga Artystę odnaleźć przez lata,
Wciąż krążył po ciemnych zakątkach wszechświata
I przeszedł tysiące dróg...
Poeta z Poetą się zgodzi na ogół,
Więc nie jest tak ważne, co myślał o Bogu,
Lecz to, co pomyśli Bóg! Za to piwo!
A tak ogólnie, to - jesli mam by szczery - to wiersz wydaje mi sie niedopracowany... Niektore mysli jakby urwane, niedokonczone. Wiem, ze w poezji niedomowienia graja swoja role, ale tutaj nie wydaje mi sie to zamierzone... Moze by go jeszcze podszlifowac?
[size=85][color=darkgrey][i]Jak jest tylko śmiesznie – może być niewesoło[/i]
Edward Dziewoński[/color][/size]
Liczba postów: 1,532
Liczba wątków: 163
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
pkosela napisał(a):A tak ogólnie, to - jesli mam by szczery - to wiersz wydaje mi sie niedopracowany... Niektore mysli jakby urwane, niedokonczone. Wiem, ze w poezji niedomowienia graja swoja role, ale tutaj nie wydaje mi sie to zamierzone... To moja wina, z wiadomych powodów nie czuję się zbyt pewna pisząc po polsku, szczególnie wierszy, chociaż mnie bardzo do tego ciągnie. Oryginalnie użyłam 'cytatu' z 'Rozmowy' co chyba brzmiało
'Jam Boga nie lubił, lecz nadal go szukam
im bliżej tym ciaśniej, śpiew białego kruka
zachęca? czy rozprasza mnie?'
Dzięki PMC moje próby nabrały nieco bardziej konkretnego kształtu... że tak powiem.
Mat napisał(a):mam nadzieję, że nie tylko pochwały są mile widziane Oczywiście że nie!! Bardzo proszę! Ja ten wiersz odczytuję z punktu widzenia kogoś kto od niedawna regularnie czyta polską poezję, i chciałabym wiedzieć jak to brzmi dla ludzi którzy mieli z tym więcej do czynienia. Aczkolwiek komentarze typu 'nie podoba mi się bo nie, to gó..no bo gó...no' Nic nikomu nie dają.
-Pacia K/K/V
"Chude Dziecko"
Liczba postów: 815
Liczba wątków: 97
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
berseis13 napisał(a):Aczkolwiek komentarze typu 'nie podoba mi się bo nie, to gó..no bo gó...no' Nic nikomu nie dają. zgadzam się... wiem to z własnego doświadczenia... od dłuższego czasu walczę także z komentarzami "fajny","mnie się podoba"... szkoda, że ludzie nie potrafią się odrobinę rozpisać... warto wiedzieć co opinia publiczna lubi w utworze
...o wierzb warkoczach
o dziewczynie
poeta milczy...
Liczba postów: 1,532
Liczba wątków: 163
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
Oczywiście! To dotyczy także występów wszelakich.
-Pacia K/K/V
"Chude Dziecko"
Liczba postów: 3,606
Liczba wątków: 167
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
berseis13 napisał(a):To moja wina, z wiadomych powodów nie czuję się zbyt pewna pisząc po polsku Od razu tam "wina"  Uczysz się po prostu  A mierząc się z tak ważnym dla wszystkich tu obecnych tematem, nie wiem, czy bardziej gratulować odwagi, czy apelować o luźniejsze teksty...
Jeszcze jedno mi się nasunęło: ja odbieram ten wiersz, jak zbiór luźnych myśli - brakuje mi spójności... (ale zawsze może mi się tylko wydawać  )
[size=85][color=darkgrey][i]Jak jest tylko śmiesznie – może być niewesoło[/i]
Edward Dziewoński[/color][/size]
Liczba postów: 1,532
Liczba wątków: 163
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
pkosela napisał(a):jak zbiór luźnych myśli 'zbiór myśli' - takie mam wspomnienia o ojcu, tak naprawdę brak większych konkretów.
- P. K/K/V
"Chude Dziecko"
Liczba postów: 1,532
Liczba wątków: 163
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
Ten kto słucha - widzi wszystko
wnika w głąb, i zna dziedzictwo
to co widział, w salwie zgnije
ten kto czas znał, z czasem zginie.
P. K/K/V
"Chude Dziecko"
|