01-14-2007, 07:47 PM
jeżeli ktoś zna to prosze o tytuł lub tekst piosenki
Zna ktos moze tytuł piosenki o Katarzynie Carycy
|
01-14-2007, 07:47 PM
jeżeli ktoś zna to prosze o tytuł lub tekst piosenki
01-14-2007, 07:55 PM
[b][size=85]Dziś gra się słońcem football-match ogromny!
Bóg strzela gole - po ludzku, wspaniale! Dziś skok na ziemię z nieba karkołomny, Cesarskie cięcie i salto mortale![/size][/b]
01-14-2007, 08:09 PM
"Requiem rozbiorowe"
[b][size=80]"Ty przed Tobą świat,
za Tobą ja, a za mna już nikt."[/size][/b]
01-14-2007, 08:09 PM
Tak Piotrze. Ale to część pierwsza. A link do części drugiej podała Nowhere...
PS. Wiadomo, nie? ![]()
[size=85][color=darkgrey][i]Jak jest tylko śmiesznie – może być niewesoło[/i]
Edward Dziewoński[/color][/size]
01-14-2007, 08:33 PM
pkosela napisał(a):Tak Piotrze. Ale to część pierwsza.No tak - to pod inną nazwą "Sen Katarzyny 1", "Sen Katarzyny 2", jak sama nazwa wskazuje, to sequel. (Kaczmarski lubił takie rzeczy - Obława 1, 2, 3, 4, Linoskoczek 1 i 2, Źródło itp.) ![]()
A strażak także był Sam
01-14-2007, 08:41 PM
piotrek napisał(a):(Kaczmarski lubił takie rzeczy - Obława 1, 2, 3, 4, Linoskoczek 1 i 2, Źródło itp.)1788 itd ![]()
[b][size=80]"Ty przed Tobą świat,
za Tobą ja, a za mna już nikt."[/size][/b]
01-14-2007, 09:09 PM
Pompeja pierwsza i druga, Nawiedzona wiek XX, wiek XIX, XVIII...
The only thing I knew how to do
Was to keep on keepin' on Like a bird that flew
01-14-2007, 11:03 PM
A i tak chyba najdłuższą serią jest seria pt.: Wiosna, niestety zachowała się tylko część ostatnia tj. Wiosna 1905
[b][size=80]"Ty przed Tobą świat,
za Tobą ja, a za mna już nikt."[/size][/b]
01-14-2007, 11:12 PM
01-15-2007, 12:31 PM
zartownisie
01-29-2007, 12:05 PM
A tu wogóle ktoś coś śmiesznego napisał? 8o
bo ja nic nie zauważyłem :o
Trzeba w siebie wierzyć, i wolę marzeń w czyn zmienić.
07-18-2012, 12:13 AM
hahahhahah
07-31-2012, 08:12 AM
Ale sobie off topa pojechaliście, nie ma co :D Przynajmniej się nieźle uśmiałam :P
Pozdrawiam,
Aneta
07-31-2012, 08:20 AM
Tylko nieco leciwy ten ot...
Tam - Apokalipsa,
Nieuchronny kres. Tu - nie grozi nic nam, Tu - niezmiennie jest...
08-03-2012, 10:34 AM
Co do wieloczęściowych cykli w twórczości JK, warto zauważyć, że spisanie przez poetę co najmniej dziewięćdziesięciu pięciu testamentów ("Testament" - "Testament 95'") mogłoby stać się przyczyną nie małych kłopotów z ustaleniem praw spadkowych.
http://youtube.com/ProjektTatarak
08-03-2012, 11:19 AM
Oczywiście. Z tego powodu, kiedy już uda się dopełnić formalności pomiędzy wszystkimi spadkobiercami, twórczość JK ukazuje się od razu w ilościach hurtowych - w zestawach po kilkanaście lub kilkadziesiąt płyt...
[size=85][color=darkgrey][i]Jak jest tylko śmiesznie – może być niewesoło[/i]
Edward Dziewoński[/color][/size]
08-03-2012, 11:38 AM
Jak się zastanowić, to Kaczmarski pisał dość długo - najwcześniejszy znany utwór jednego z cyklów pochodzi z czasów Starożytnego Rzymu i nosi tytuł X, a ostatnia część 1788.
08-03-2012, 11:44 AM
Alek napisał(a):Jak się zastanowić, to Kaczmarski pisał dość długo - najwcześniejszy znany utwór jednego z cyklów pochodzi z czasów Starożytnego Rzymu i nosi tytuł X, a ostatnia część 1788.A nie Wiosna 1905?
[size=85][color=darkgrey][i]Jak jest tylko śmiesznie – może być niewesoło[/i]
Edward Dziewoński[/color][/size]
08-03-2012, 11:45 AM
Racja!
08-03-2012, 07:26 PM
Jeśli utwory a nie tylko piosenki, to jest jeszcze "Odział chorych... A.D. 2002" ;)
08-03-2012, 10:17 PM
Zeratul napisał(a):Jeśli utwory a nie tylko piosenki, to jest jeszcze "Odział chorych... A.D. 2002" ;)Tylko trzeba rozszyfrować to tajemnicze "A.D." ;) Na uwagę zasługuje również fakt, że większość słuchaczy zna ledwie jedną lub dwie części słynnego cyklu "Mury" (za jego prolog można uznać umieszczony na pierwszej płycie tria "Mur"), podczas gdy ostatni zachowany utwór serii ma numer osiemdziesiąty siódmy. Podobnie rzecz ma się z "Naszą klasą" - do dziś badacze poszukują zaginionych dziewięćdziesięciu części tego jakże rozbudowanego dzieła - można spodziewać się, że właśnie mnogość epizodów stanie się przesłanką do dodatkowej hipotezy interpretacyjnej - nasza klasa jako całość (od 1 do 92) to refleksja na temat wyżu demograficznego w roku '57, a co za tym idzie przepełnionymi klasami szkolnymi w czasach młodości poety. Legenda głosi, że w utworze nie powtórzyło się ani jedno imię...
http://youtube.com/ProjektTatarak
08-04-2012, 08:34 AM
Głupi jest ten temat, no ale niech będzie.
W roku 1989 Jacek Kaczmarski był wyjątkowo płodny. Pisał wówczas wiele kolejnych części swoich sławnych utworów. Z tego okresu pozostają takie perełki, których nikt teraz nie wykonuje nigdy, jak Rozlewiska, Młody las 2 czy Obława IV. Większość z tych utworów albo bezpowrotnie zaginęła, albo Kaczmarski sam uznawał, że nie nadają się do wyśpiewania. Najbardziej płodny Jacek Kaczmarski (wówczas 32 l.) był w marcu tegoż roku. Nic w tym dziwnego - sam mówił o sobie "marcowy kocur". Wówczas to Jacek Kaczmarski pisał i pisał... by na płycie Głupi Jasio zamieścić ostateczną wersję piosenki. Doświadczenie 67.
[size=85]My chcemy Boga w rodzin kole,
W troskach rodziców, dziatek snach. My chcemy Boga w książce, w szkole, W godzinach wytchnień, w pracy dniach. [/size] [b]"Poza Kościołem NIE MA zbawienia"[/b]
08-04-2012, 09:29 AM
Cytat:Z tego okresu pozostają takie perełki, których nikt teraz nie wykonuje nigdy, jak Rozlewiska, Młody las 2 czy Obława IV.Dwie piosenki z tego płodnego okresu, które niby zaginęły bezpowrotnie, jednak się zachowały, przynajmniej fragmentarycznie pamięci wytrwałych sluchaczy. Jedna to "Legendy gdańskie" a druga - dedytkowana Bronisławowi Komorowskiemu, wg. prozy Barrego Hinesa - "Gajowy" "Gajowy" był limerykiem - żartem z "Limeryków o narodach". Jacek już wtedy przewidywał, że Bronek będzie kandydował na najwyższy urząd w państwie i że zapisze się, jako polityk wyjątkowo zdolny....do różnych drobnych i bardziej poważnych wpadek . Kaczmar śpiewał kiedyś "Gajowego" na bis jakiegoś koncertu. Zapamiętalem tylko refren: "Gajowy, Gajowy, po diabła Gajowy, wdział białą koszulę we wzór kolorowy Choć zona wbijała po stokroć do głowy: Chcesz lśnić w towarzystwie, noś krawat galowy Gajowy, Gajowy, Gajowy" Natomiast "Legendy gdańskie" były utworem tytułowym całego cyklu , który niestety nie zostal ukonczony. Zapamiętalem fragmenty piosenki "Legenda o królu Murze i małym Wawrzusiu". Więc płyńmy na połów niech niesie nas kuter niech jadło do stołów podaje nam Luter Niech niesie nas kuter Niech fale rozdziera A my popijajmy mocnego pleznera
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę, I ty, co mieszkasz dziś w pałacu, A srać chodziłeś pod chałupę, Ty, wypasiony na Ikacu - całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b] |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|