Zmiany w dziale z własną twórczością

[Szymon]

Dobrze wiesz, Arturze, że to nie chodzi o to, że ja nie zrozumiałem, co chciałeś napisać, bo myślę, że wbrew pozorom, zrozumiałem dobrze - tylko o to, że Ty zdajesz się być na bakier ze stylistyką. Umiejętność jasnego wyrażania swoich myśli jest naprawdę przydatna, zwłaszcza jeśli jest się administratorem forum i chce się coś przekazać użytkownikom tegoż; że o pozostałych zastosowaniach tejże umiejętności już nie wspomnę.

Poza tym uważam, że te nowe zmiany nie są najrozsądniejsze, ale może rzeczywiście zwrócę się w tej sprawie do michalfa, bo Ty (jak zwykle zresztą) nie wykazujesz chęci do dialogu, o czym dobitnie świadczy to co napisałeś powyżej. Szkoda, że tak traktujesz uwagi krytyczne, jednocześnie zapewniając, że wychodzisz naprzeciw naszym prośbą. Niemniej jednak,

pozdrawiam serdecznie!

[Artur]

bo Ty (jak zwykle zresztą) nie wykazujesz chęci do dialogu, o czym dobitnie świadczy to co napisałeś powyżej.

Z Tobą dialog zakończyłem zdaje się poprzez Twojego ojca jakieś poł roku temu i nie zamierzam go wznawiać. Jeżeli ktoś inny ma coś do zaproponowania to słuchamy.

[Szymon]

Z Tobą dialog zakończyłem zdaje się poprzez Twojego ojca jakieś poł roku temu

Istotnie, zdaje Ci się. Ja z Tobą dialogu za pośrednictwem mojego Ojca nigdy nie prowadziłem. A to o czym sobie jakieś pół roku temu z moim Ojcem korespondowaliście, to już jest tylko i wyłącznie Wasza sprawa. W każdym bądź razie dialogu ze mną wtedy nie mogłeś prowadzić, z tego prostego względu, że nie miałem najmniejszej ochoty na jakikolwiek dialog z Tobą, niezależnie od tego czy byłby on pośredni czy też bezpośredni. Zresztą do dzisiaj niewiele się w tej kwestii zmieniło, ale dla dobra ogółu próbuję się czasami przełamywać.

No mi się ogólnbie pomysł podoba, bo przykro to mówić, ale własna twórczość zaczęła mi zapychać ekran za każdym razem jak wchodziłam na forum, ja bym ją nawet ukryła, no ale jak jest pewnie tez będzie dobrze

To było by naszym zdaniem troszkę za drastyczne, pozatym zdarzają sie tam przecież i dobre rzeczy

W Hyde Parku też się zdarzają dobre rzeczy, a mimo to został ukryty. I nie ma w tym nic drastycznego. Hyde Park oglądają tylko Ci, którzy sobie tego życzą i podobnie mogłoby być z Własną Twórczością. Pozostali uniknęliby wtedy tego "zapychania ekranu", o którym pisze Lucyna. Rozumiem, że moja sugestiaa nie zostanie wzięta pod uwagę przez Artura, dlatego, że to właśnie ja, a nie ktoś inny ją wyraziłem

Ale być może przeczyta ją michalf. A michalf jest takim człowiekiem, któremu można podać rękę, porozmawiać z Nim ciekawie, napić się z Nim wódki - no i zna się naprawdę na rzeczy - to znaczy na pisaniu w ogóle i na Własnej Twórczości w szczególe. Jednym słowem michalf stanowi przeciwieństwo... a kogo to już pozostawiam domyślności Czytelników mojej wypowiedzi.