Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Odpowiedź Mateuszowi Nagórskiemu
#1
Zanim zdażyłem się z Mateuszem pożreć, Mateusz pożarł się z innym Forumowiczem i temat zamknięto nie dając mi szansy odpowiedzi. Coż...bywa....
Dlatego zakładam nowy temat, z góry uprzedzając Admiralicję vel Administrację, ze o hodowli wszy łonowych nie będe w niniejszym wątku dyskutował (nawet z Mateuszem).

Rzecze MateuszNagórski:
Cytat: A człowiek ten zaczął opowiadać o swojej pasji. Zgrabnie, czysto i przejrzyście (niewątpliwie pomógł w tym brak rozmówcy - jak niektórzy się zdążyli przekonać, rozmówcy temu człowiekowi nie służą).

Tu należy się wyjaśnienie: komentarz zza kadru był tak naprawdę rodzajem wywiadu. Tzn. ja sobie z Panem Redaktorem w miarę luźno rozmawiałem na rozmaite łowiecko-przyrodniczo-kaczmarskie tematy a Pan Redaktor rozmowę nagrywał. Fakt, że pytań do mnie nie słychać, ale jednak takie pytania były. Nie jest więc prawdą, ze wypowiedzi mojej pomógł brak rozmówcy. Przeciwnie: obecność rozmówcy była konieczna.
Cytat:Ciekawie!
Miło mi.
Cytat:Jedyna moja pretensja może być taka, że się ów człowiek nie pochwalił telewizyjnym przedsięwzięciem. Wszak większość na forum deklaruje, że nie ma nic przeciwko/nawet lubi poznawać współforumowiczów od innych niż „zwyczajowa” stron.
Cóż, ja nie zwykłem się za bardzo chwalić pozaforumowymi przedsięwzięciami. Jeszcze z anonsami koncertów jakoś sobie radzę Smile, ale już o sporadycznych realizacjach telewizyjnych mówię tylko osobom, które znam. Dlaczego? Jeśli chodzi o ten ostatni program, to na pewno dlatego, że tylko w niewielkim stopniu ocierał się on o tematy "kaczmarologiczne". Nie widziałem zatem sensu zapowiadania go na tym Forum.
Ale faktem jest, ze innego programu ściśle związanego z JK, programu, w którym braliśmy (ja i zespół) udział, też nie anonsowaliśmy z własnej inicjatywy. Nie wiem, dlaczego tak jest/było
Cytat:Był, owszem, aspekt komiczny. Niecodziennie się ludzie przyznają, że ich droga do fascynacji Jackiem zaczynała się od przygód wróbla Ćwirka.
Bo tak było! Niestety nie miałem spektakularnej inicjacji kaczmarologicznej. Na Kaczmarskiego wpadłem przypadkiem.
Cytat:Strzelba na ramieniu Pawła Konopackiego wyglądała naprawdę imponująco, wierzcie mi.
A co ważniejsze, że jest to dubeltówka wykonana lat temu 22 przez niezawodnych fachowców z zaprzyjaźnionego wówczas z Polską Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich. Wykonywali broń o niezwykłych właściwiościach. Dubeltówki rodem ze stolicy Udmurcji charakteryzują się końską wytrzymałością i mechaniczną, delikatnie mówiąc, prostotą. Mechaniczna prostota sprawia, że nawet średnio uzdolniony kowal jest w stanie broń z Iżewska naprawić. Wytrzymałość - broń z Iżewska trudno zepsuć - to właściwość będąca odpowiedzią na trudne warunki, w jakich broń ta musi się sprawdzić. Jeśli bowiem syberyjski traper do najbliższego sklepu ma 300 km a drogę do najbliżego rusznikarza przecinają granice dwóch republik, to broń syberyjskiego trapera nie może się psuć, musi być niezawodna. A jeśli nawet się popsuje, to - jak się rzekło - z pomocą kowala traper da sobie z awarią radę.
Ksiązki o tej broni napisano, wiorsty zdań, liczne wiersze i opowiadania krążą o Iżach -od Czukotki po Gibraltar.
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
#2
Ha ha ha!
Czy już bardziej jest zrozumiałe dlaczego Karczma powinna być otwarta?
Krasny napisał(a):Brak możliwości wypowiadania się w temacie spowoduje że pokrzywdzony i jego stronnicy nie będą mogli się odnieść i sprostować nieprawdziwych informacji. A to źle - prawo do obrony jest bowiem ważnym prawem użytkownika. Jeżeli zaś ciśnienie w sprawie będzie duże - to powstanie nowy, poza Karczmą, wątek i szybko bajzel stanie się nieludzki.
Nie musieliśmy długo czekać aby tak się właśnie stało.
#3
Paweł Konopacki napisał(a):Zanim zdażyłem się z Mateuszem pożreć, Mateusz pożarł się z innym Forumowiczem i temat zamknięto nie dając mi szansy odpowiedzi. Coż...bywa....
Dlatego zakładam nowy temat, z góry uprzedzając Admiralicję vel Administrację, ze o hodowli wszy łonowych nie będe w niniejszym wątku dyskutował (nawet z Mateuszem).
Nastąpiło chyba jakieś nieporozumienie. Ja nie miałem na celu się z nikim pożreć, a na pewno nie z Tobą. Zaczepka Alka była dla mnie dość niezrozumiała, chociaż z rozpędu zacząłem na nią odpowiadać. Cóż, obojętność nigdy nie była atutem młodości.
W moim poście znalazła się odrobina ironii, nie przeczę. Ale nie była ona środkiem do jakiegoś konkretnego celu, do pożarcia się. Po prostu pisząc posta do Ciebie nie mogłem inaczej. No stary, jak by to wyglądało? :Smile
Ogólnie miał się ten mój post zamknąć w krótkim komukacie "było takie a takie przedsięwzięcie, podobało mi się, może ktoś chce o tym usłyszeć."
Pozdrawiam!
MN
#4
MateuszNagórski napisał(a):Ale nie była ona środkiem do jakiegoś konkretnego celu, do pożarcia się.
Ot tak sobie napisałeś w prześmiewczym stylu coś o znienawidzonej przez Ciebie osobie bez żadnych negatywnych zamiarów? Wybacz ale jakoś nie daję wiary... Zresztą gdyby Paweł takie coś napisał i tłumaczyłby sie tak jak ty napisałbym mu dokładnie tak samo Wink
#5
No cóż
Nie będzie narodu z tych dusz
#6
MateuszNagórski napisał(a):Nie będzie narodu z tych dusz
Każdy sam poniesie swą wesz Wink
#7
żeby było jasne, ja posta Mateusza nie odebrałem jako czegoś prześmiewczego, zaczepnego, agresywnego. Ironia ironią - fakt, była w poście MT, ale...w sumie jakoś tam ogólnie ta wypowiedź była nawet symaptyczna
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
#8
Paweł Konopacki napisał(a):
Cytat:Był, owszem, aspekt komiczny. Niecodziennie się ludzie przyznają, że ich droga do fascynacji Jackiem zaczynała się od przygód wróbla Ćwirka.
Bo tak było! Niestety nie miałem spektakularnej inicjacji kaczmarologicznej. Na Kaczmarskiego wpadłem przypadkiem.
Mógłbyś rozwinąć? Big Grin
Przyznam, że mnie ten motyw Ćwirka zaciekawił (bez ironii :] )

Pozdrawiam
Zeratul
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno;
Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować,
A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
#9
Czesc! Moze zajrzyj tutaj?
#10
Olo napisał(a):Czesc! Moze zajrzyj tutaj?
Ciekawie wpasowany jest link "wróć..." pod całą wypowiedzią Smile)
[b][size=80]"Ty przed Tobą świat,
za Tobą ja,
a za mna już nikt."[/size][/b]
#11
fizol napisał(a):Ciekawie wpasowany jest link "wróć..." pod całą wypowiedzią
bardzo ciekawie :Smile


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Odpowiedź na post w zamkniętym wątku Luter 2 1,894 05-27-2007, 07:55 PM
Ostatni post: Artur

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości