Pomidory

[Andy Grochowski]

Od dzisiaj, w ramach promocji, dla każdej osoby, która dobitnie skrytykuje moją twórczość, zadedykuję jeden z moich wierszyków. Oczywiście nie po to, aby się odgryźć, ale po prostu po przyjacielsku. Dobór i tematyka utworów - losowa. Aha, nie stawiajcie mi piw. Codziennie widzę ich ok. 150 000. To nie jest żart, a cała reszta pozostaje... pragnieniem.

Wasza Lolita.



POMIODRY

W warzywnym sklepie leżą
zielone jeszcze
ma chęć na jednego
upatrzył sobie
czeka aż dojrzeje
co jakiś czas przychodzi
i patrzy na Niego
czy może już...
nie
jeszcze dzień
niech lepiej...
--------------------
więc czeka,
aż...spleśnieje.

15.08.1995r.

[Szymon]

Dobór i tematyka utworów - losowa

Rozumiem, że dobór słów w tych utworach także jest losowy? To wiele wyjaśnia. Proponuję skorzystać z generatora wierszy - tak będzie dużo szybciej, a efekt końcowy w sumie podobny.

[Simon]

Codziennie widzę ich ok. 150 000. To nie jest żart, a cała reszta pozostaje... pragnieniem.

A ile z nich wypijasz przed pisaniem "wiersza"?

[Alek]

Andy Grochowski - Pomidor!
Wiersz - Pomidor!
Poezja - Pomidor!
Morał?
Adidas Pomidory!

(przepraszam za ten post - ale byłem pod zbyt silnym wrażeniem generatora wierszy podanego przez Szymona-rewelacja!)

[Renfri]

Szymon, piwo za tego linka...
Popłakałam się ze śmiechu
A żeby nie było, że OT to się raczej zgadzam - zbliżone... Mam nadzieję że jakiś "Trup twój jak ciało" z dedykacją dla Renfri mnie nie będzie oczekiwał jutro rano :rotfl:

[Andy Grochowski]

Witajcie.

Szymon: Dobór słów i pomysł na wierszyk wbrew pozorom nie jest przypadkowy.
Czasem bywa, iż człowiek ma na coś ochotę, czy dostaje jakąś szansę, lecz nie może się zdecydować, zastanawia się i czeka. A potem, to choćby i chciał, jest na to za późno.
Wszystko przepada. Pomidor jest już spleśniały. A więc.... wnioski wyciągnij sam.


Simon: Piszę na trzeźwo, pracuję w browarze.

Alek: Andy Grochowski - Pomidor!
Wiersz - Pomidor!
Poezja - Pomidor!
Morał?
Adidas Pomidory!

Świetny wierszyk, tyle treści, rozbrajający morał. Drwina, kpina, popelina.
Pozdrawiam.
Pomidor Andy.

Renfri: "Trup twój jak ciało" - wierszyka nie będzie, nie obawiaj się kultury u mnie więcej niż u Przewodniczącego.

[Krasny]

............

[Simon]

pracuję w browarze.

Andy - naprawdę wątpisz w - użyję liczby mnogiej, bo swe "zapowiedzi" kierujesz do wszystkich - naszą domyślność.

[Andy Grochowski]

Proponuję skorzystać z generatora wierszy

Rewelacja! I widzisz, jak tu zaprzeczać twierdzeniu że poezja dotarła do skraju?...

Dzięki, tylko czy cieszyć się, że (wg Ciebie) w moim wykonaniu...? Widzę, iż jestem w Waszych oczach osobą wielce KONTROWERSYJNĄ - taka też jest potrzebna, chociaż cele były zupełnie inne. "Chciał ustrzelić dzika - trafił kulą w płot".

[PMC]

Aha, nie stawiajcie mi piw.

A pif-paf może być?

[Zeratul]

Wiersz jest bardzo sugestywny
:pomidor: :pomidor: :pomidor:

Pozdrawiam
Zeratul

[Szymon]

jestem w Waszych oczach osobą wielce KONTROWERSYJNĄ

Ja uznaję to, że "kontrowersyjny" to jest jedno z tych trudnych słów, których starasz się unikać, ale to jeszcze chyba nie powód, żeby KRZYCZEĆ.
A samo powyższe Twoje stwierdzenie jest w rzeczy samej dosyć kontrowersyjne.

Chciał ustrzelić dzika - trafił kulą w płot

Raczej pomidorem, a nie kulą.

[piotrek]

Widzę, iż jestem w Waszych oczach osobą wielce KONTROWERSYJNĄ

Nie jesteś. W definicji słowa "kontrowersja" jest zawarty wymóg wersji stojących w kontrze, tymczasem, z tego, co widzę, ocena twojej twórczości (co niestety pociąga za sobą pośrednio ocenę ciebie) jest w miarę jednomyślna.

[Andy Grochowski]

Wobec wielowątkowej obławy na temat mojej twórczości, a tym samym na mnie, wszystkie odpowiedzi na postawione przez Was pytania zamieszczę w osobnym wątku (kto wie, czy nie ostatnim), w którym znajdzie się mój kolejny utwór. Na koniec zagłosujecie, czy mam pozostać na forum i dalej zamieszczać wierszyki, czy też mam pójść skąd przyszedłem.
Wątek pod tytułem "Przed budką z piwem" - ostateczna rozgrywka zamieszczę dziś wieczorem.
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i do usłyszenia.

[Simon]

Na koniec zagłosujecie, czy mam pozostać na forum i dalej zamieszczać wierszyki, czy też mam pójść skąd przyszedłem.

Andy - ja nie mam nic przeciwko Twojej obecności na forum. Problem w tym, żę Ty tej obecności w ogóle nie zaznaczyłeś. Zarejestrowałeś się - można tak pomyśleć przeglądając Twoje posty - wyłącznie po to, by nas raczyć swoimi wierszykami. Dział "Własna twórczość" jest jednym z wielu działów na tym forum, w dodatku - jednym z mniej ważnych. Ale pal licho to.
To jest forum - generalnie poświęcone osobie i Dziełu Jacka Kaczmarskiego. Piszę: generalnie, bo można tu w zasadzie porozmawiać o wszystkim. O czym by jednak nie rozprawiano - nie dałeś się nikomu poznać jako rozmówca.
Bezlitosna krytyka tego, co nazywasz swoją poezją, wiąże się też z tym, że nie zawiązałeś z nikim najmniejszych wirtualnych relacji. Mało tego: swoim tłumaczeniem rzeczy oczywistych niechcący zraziłeś pewnie wielu z userów, biorąc ich/nas za przygłupów mogących mieć problem ze zrozumieniem kilku linijek tekstu. Choć myślę, że te głosy krytyki wynikają po prostu z przykrego dla Ciebie faktu, że te teksty sa zwyczajnie słabiutkie, płytkie. Ty z tej mielizny czynisz walor tłumacząc, że prostota była Twoją intencją a ów - bez urazy - prymitywizm wypływa z przyjętej przez Ciebie "filozofii poetyckiej".
Reasumując - nie wymyślaj żadnych idiotycznych ankiet, w których ktoś ma głosować za lub przeciw. Po prostu zacznij traktować forum jako forum, a nie prywatną trybunę, z której możesz rozgłaszać światu swoje przemyślenia, jak mniemasz, poetyckie. Taka postawa to rodzaj forumowego pasożytnictwa - mam nadzieję, że rozumiesz co mam na myśli, bo choć brzmi to pejoratywnie - chcę Ci jeno uświadomić obiektywny fakt.

[gosiafar]

zraziłeś pewnie wielu z userów, biorąc ich/nas za przygłupów mogących mieć problem ze zrozumieniem kilku linijek tekstu

A nie przyszło Ci do głowy, by zrozumieć - zamiast tylko kilku linijek - autora? To przecież on kryje się za każdym z tych tekstów. Nie przyszło Ci do głowy, że krytykując i "wyrzucając na śmietnik" czyjeś zwierzenia - odrzucasz Autora?

[Simon]

A nie przyszło Ci do głowy, by zrozumieć - zamiast tylko kilku linijek - autora? To przecież on kryje się za każdym z tych tekstów. Nie przyszło Ci do głowy, że krytykując i "wyrzucając na śmietnik" czyjeś zwierzenia - odrzucasz Autora?

Gosiu - to jest dział: wiersze. Tu się rozprawia o wierszach, nie o ich autorach. A że Andy - oprócz wierszy - zademonstrował nam swoisty ekshibicjonizm, siłą rzeczy padły tu odniesienia do niego samego.
Nie można negować prawa do krytyki: w ten sposób jakakolwiek twórczość traci sens. Prezentując utwór publicznie autor zawsze ryzykuje. Każda z osób zamieszczających tu, czy w dziale "piosenki" swoje rzeczy wystawia się na krytykę: ja także. I jak piszesz - do głowy by mi nie przyszło, że ktoś krytykujący np. mój wiersz czy moją muzykę odrzuca mnie jako Autora, człowieka.

[Tomek_Ciesla]

dzieki za wierszyk, dopiero teraz go przeczytałem, ale mam pytanie: czy jak ten skrytykuję tak samo (albo i gorzej bo jest jeszcze gorszy ) to dostane drugą dedykację?

Wiersz z kiepska puentą, niciekawie napisany, znowu brak rytmu itd itd

[gosiafar]

czy jak ten skrytykuję tak samo (albo i gorzej bo jest jeszcze gorszy ) to dostane drugą dedykację?

Też pytanie! Zostaniesz wtedy obrzucony "Pomidorami" zielonymi i spleśniałymi! Bój się!

[Szymon]

to dostane drugą dedykację?

Już raczej nie dostaniesz, bo w myśl nowych przepisów, Andy musiałby napisać co najmniej dwadzieścia postów działach "merytorycznych", żeby móc się wypowiadać tutaj. A o taką desperację go nie podejrzewam.

[Tomek_Ciesla]

( szkoda...

[tmach]

A Andy podjął już jakąs decyzję? Ktoś wie?

[fizol]

Nie podejmie bo nie ma chyba dostępu do tego działu )