Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Pytanie o "Według Gombrowicza..."
#1
Czy ktoś może mi wyjaśnić, dlaczego w piosence "Według Gombrowicza narodu obrażanie", Szatan wypowiada się w języku niemieckim?
Odpowiedz
#2
Wydawało mi się, że jest to dość oczywiste. :/
Tam - Apokalipsa,
Nieuchronny kres.
Tu - nie grozi nic nam,
Tu - niezmiennie jest...
Odpowiedz
#3
Nie ma to jak pomocna odpowiedź
[color=green][b],,Trzeba wciąż żywić nadzieje jakąś
wbrew sobie sobą żywić ją trzeba''[/b][/color]
Odpowiedz
#4
Filip P. napisał(a):Szatan wypowiada się w języku niemieckim?
Wypowiedzi w Jidysz bym się raczej nie spodziewał. Wink
Odpowiedz
#5
Kuba Mędrzycki napisał(a):Wypowiedzi w Jidysz bym się raczej nie spodziewał. Wink
Chyba, że zaśpiewałby to lc Wink
[color=maroon][size=84][b]Krokiem adekwatnym do rozwoju zdarzeń
Idę przed siebie i marzę:)[/b][/color][/size]
Odpowiedz
#6
Myślę, że dlatego, aby uwydatnić jeden z polskich stereotypów, że Niemcy są źli i nasz zachodni sąsiad to czycha tylko na naszą zgubę.
Kobieta to jedyna zdobycz, która zastawia sidła na myśliwego...
Odpowiedz
#7
Filip P. napisał(a):Czy ktoś może mi wyjaśnić, dlaczego w piosence "Według Gombrowicza narodu obrażanie", Szatan wypowiada się w języku niemieckim?
A w jakim języku ma się wypowiadać? :>

Nigdy nie byłeś w Niemczech, prawda? ;>
Odpowiedz
#8
Kuba Mędrzycki napisał(a):Wypowiedzi w Jidysz bym się raczej nie spodziewał.
A ja właśnie tak Smile
Odpowiedz
#9
DuchX napisał(a):Nigdy nie byłeś w Niemczech, prawda? ;>
Ja byłem i nie spotkałem szatana mówiącego po niemiecku?
Odpowiedz
#10
OLI napisał(a):Ja byłem i nie spotkałem szatana mówiącego po niemiecku?
Może to kwestia gustu. Ja słyszę bulgoczącą smołę w samym brzmieniu języka Wink.
Odpowiedz
#11
DuchX napisał(a):Ja słyszę bulgoczącą smołę w samym brzmieniu języka
Moje odczucia są bardzo podobne. Na niemieckich filmach nie mogę się skupić właśnie z powodu języka...
Odpowiedz
#12
DuchX napisał(a):Może to kwestia gustu. Ja słyszę bulgoczącą smołę w samym brzmieniu języka Wink.
Ja nie. Dla mnie to całkiem przyjemny język Smile Ale jak już napisałeś: kwestia gustu.
Odpowiedz
#13
taki jeden dwieście bez mała lat temu napisał(a):Diablik to był w wódce na dnie,

Istny N i e m i e c, [podkr. moje] sztuczka kusa;

Skłonił się gościom układnie;

Zdjął kapelusz i dał susa.

Z kielicha aż na podłogę

Pada, rośnie na dwa łokcie,

Nos jak haczyk, kurzą nogę

I krogulcze ma paznokcie.
A strażak także był Sam
Odpowiedz
#14
A czy 200 lat temu nie było jeszcze popularne znaczenie Niemiec - mówiący niezrozumiałym językiem?
[size=85][color=darkgrey][i]Jak jest tylko śmiesznie – może być niewesoło[/i]
Edward Dziewoński[/color][/size]
Odpowiedz
#15
Na pewno popularna była niechęć do Niemców...
Kobieta to jedyna zdobycz, która zastawia sidła na myśliwego...
Odpowiedz
#16
Język niemiecki został włożony w usta diabła aby pokazać, że Polakom przez długi czas kultura Zachodu kojarzyła się ze "złem" - bo jak mogło być inaczej, skoro na Zachód sarkali i pleban z ambony, i szlachcic w swym dworze na Kresach, i prosty chłop, któremu dwaj wyżej wymienieni takie a nie inne opinie wpajali. Zresztą wystarczy posłuchać "Dobrych rad Pana Ojca" czy też refrenów "Rokoszu", aby zobaczyć całe - dosyć wąskie i zacieśnione wyłacznie do negacji - spektrum ówczesnych polskich poglądów na temat Zachodu. Polacy - przez katolicyzm, trudne dzieje, a może i (choć boje się generalizować ) z powodu jakiejś skazy na narodowej świadomości - byli (i są) narodem zdecydowanie konserwatywnym (by nie powiedzieć, ze zdarza nam sie wpadać w obskurantyzm) - dlatego nasi przodkowie czuli wstręt do pudrowanych peruk, równiez pudrowanych i strojnych w koronki i pończoszki fircyków, lukrowanych dam i całej, niezwykle ekstrawaganckiej i wysublimowanej śmietanki ówczesnej Zachodniej Europy.

Kaczmarski chciał poprzez ten zabieg obnażyć zaściankowość i "parafialność" polskich poglądów (nie tylko na temat Zachodu!) - która towarzyszyła nam zarówno 200 lat temu, jak i - choć oczywiście w pewnych innych formach - w czasach dzisiejszych
"Bo ja czasami śpię i widzę w nocy
zarysy boskie gór, z radości szczekam
i jestem chyba jak ty, biało-czarny
pies horacjański."
Odpowiedz
#17
Liryk44 napisał(a):byli (i są) narodem zdecydowanie konserwatywnym
No brzmi to w twojej wypowiedzi, jak obelga... Wink
Kobieta to jedyna zdobycz, która zastawia sidła na myśliwego...
Odpowiedz
#18
Markowa <!-- s:) --><img src=\{SMILIES_PATH}/smile.gif\" alt=\":)\" title=\"\" /><!-- s:) -->' napisał(a):No brzmi to w twojej wypowiedzi, jak obelga...
brzmi jak Gombrowicz :rotfl:
Odpowiedz
#19
stopawel napisał(a):brzmi jak Gombrowicz
No co Ty? Przecież nie było nic o gebie ani łydce ani pupie... Wink
Kobieta to jedyna zdobycz, która zastawia sidła na myśliwego...
Odpowiedz
#20
Liryk44 napisał(a):Kaczmarski chciał poprzez ten zabieg obnażyć zaściankowość i "parafialność" polskich poglądów (nie tylko na temat Zachodu!) - która towarzyszyła nam zarówno 200 lat temu, jak i - choć oczywiście w pewnych innych formach - w czasach dzisiejszych
trochę korzystając z gęby Gombrowicza Wink
"W tym bajorze, co z naszych czasów pozostanie
Lękam się, że po władzę sięgną chrześcijanie..."
Odpowiedz
#21
(........)
Odpowiedz
#22
Filip P. napisał(a):Czy ktoś może mi wyjaśnić, dlaczego w piosence "Według Gombrowicza narodu obrażanie", Szatan wypowiada się w języku niemieckim?
A Mefistofeles, najsłynniejszy literacki diabeł, stworzony przez Niemca Goethego? A Woland, wzorowany na Mefistofelesie:
taki drugi bez mała sto lat temu napisał(a):- Pan jest Niemcem? - zainteresował się Bezdomny.
- Ja? - odpowiedział profesor pytaniem na pytanie i nagle popadł w zadumę. - Tak, chyba jestem Niemcem.
Odpowiedz
#23
Liryk44 napisał(a):Kaczmarski chciał poprzez ten zabieg obnażyć zaściankowość i "parafialność" polskich poglądów (nie tylko na temat Zachodu!) - która towarzyszyła nam zarówno 200 lat temu, jak i - choć oczywiście w pewnych innych formach - w czasach dzisiejszych
Zgadzam się z tym w 100%.

Chciałbym zauważyć, że tekst jest inspirowany Gombrowiczem i jest w pewnym sensie ukazaniem problematyki poruszanej w jego twórczości. Na ten utwór patrzyłbym raczej przez pryzmat ,,Transatlantyka"(w tej książce jest chyba najlepiej ukazane źle rozumiane ujęcie polskości) a nie ,,Ferdydurke".
Pozdrawiam
PG
To - jakimi słowami język twój cię stwarza,
Gdy wydajesz na ludzi wyroki portretów -
Czy chwali i obraża, czy z lękiem - obnaża -
Różni mowę trybunów od mowy poetów.
Odpowiedz
#24
Krasny napisał(a):DuchuX, jaki związek z tematem ma Twoje pytanie czy ktoś był w Niemczech czy nie?
Przyznaję, że było to dość nietrafne pytanie. Na usprawiedliwienie zacytuję 29 Grudzień 2006, 00:24. (oczywiście mając świadomość, że późna pora nie zwalnia z odpowiedzialności za słowa) Wszystko wynikało z tego, że ja naprawdę nie znosić tego języka zacząłem po spędzeniu kilku dni za Odrą. Wydało mi się wtedy, że słuchanie niemieckiego przez cały dzień przekracza możliwości istoty ludzkiej. Oczywiście - kwestia gustu, co przyznałem później.

Pozdrawiam *-`-
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  "Dom" - pilne pytanie azzie 9 4,676 09-03-2010, 09:16 PM
Ostatni post: Plenzni
  Pytanie o 'Epitafium dla Wysockiego' Krasny 12 6,675 08-09-2009, 04:05 PM
Ostatni post: sq4ixm
  Pytanie o ilosc piosenek JK amrik 21 8,213 09-21-2008, 05:40 PM
Ostatni post: Luter
  Pytanie o 'Raj' KBerserker 11 4,176 03-09-2008, 08:35 AM
Ostatni post: gredler
  Pytanie o 'Ofiare' Elzbieta 40 13,910 02-09-2008, 08:07 AM
Ostatni post: Elzbieta
  Pytanie redakcyjne Tomasz Susmęd 7 3,368 05-28-2007, 08:21 AM
Ostatni post: Tomasz Susmęd
  ,,wedlug gombrowicza nardou obrazanie" interpretacja wac 10 6,913 04-13-2007, 06:33 PM
Ostatni post: Tomek
  pytanie w "Tunelu"(to nie wiersz ino pytanie dosło mt 7 3,684 02-19-2005, 07:37 PM
Ostatni post: mt
  Pytanie w sprawie "Dylana" Michal892 1 1,850 02-05-2005, 10:02 PM
Ostatni post: Luter
  Mam pytanie entiana 11 6,315 11-21-2004, 11:00 PM
Ostatni post: lodbrok

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości