Jaśko napisał(a):piszesz, że jest to proces niepowstrzymany. Możesz to jakoś uargumentować? Co się zmienia w sposób niepowstrzymany? Człowiek? Czy społeczeństwo?
Sposób myślenia. Wydaje mi się że nie będzie nadmiernym uproszczeniem powiedzieć że od czasów jesieni średniowiecza do dzisiaj, daje się zauważyć pewien nurt powiązanych ze sobą wydarzeń polegających między innymi na systematycznym usuwaniu Boga ze świata. Jeśli piszę że jest on niepowstrzymany to zwyczajnie dlatego że wydaje mi się że rozgrywa się on daleko poza kręgiem mocy sprawczej naszego ewentualnego sprzeciwu. Oczywiście, w skali lokalnej możemy go okresowo powstrzymywać, czy nawet zawracać, jednakże w skali ogólnoświatowej jest on absolutnie niepowstrzymany.
[ Dodano: 24 Grudzień 2006, 15:04 ]
Markowa <!-- s:) --><img src=\{SMILIES_PATH}/smile.gif\" alt=\":)\" title=\"\" /><!-- s:) -->' napisał(a):Tak, oświecony kult rozumu i nauki towarzyszy mam już od jakiegoś czasu, ale błędem jest sądzić, że opanował wszystko i wszystkich, albo, że tak właśnie się stanie
Zważywszy że gawędzimy sobie przez internet, to aż głupio nie przyznać że łapki "nauki" wciskają się systematycznie w każdą dziedzinę życia.
A serio - widzisz, mi nie chodzi o prosty dylemat "kult Boga vs. oświeceniowy kult rozumu". W pewnym sensie trafiasz, rzekłbym, w sedno sprawy - bo jestem głęboko przekonany że to miejsce po Bogu nie może być wakatem zbyt długo. Coś je na pewno zajmie, a przecież nie będzie to nauka. A więc, co?
Liczba postów: 276
Liczba wątków: 12
Dołączył: Feb 2005
Reputacja:
0
Krasny napisał(a):Oczywiście, w skali lokalnej możemy go okresowo powstrzymywać, czy nawet zawracać, jednakże w skali ogólnoświatowej jest on absolutnie niepowstrzymany. Tu chyba należałoby powiedzieć "w skali ogólnej zasięgu kultury euroamerykańskiej". I wtedy można zadać pytanie, czy proces naginania do kanonów euroamerykańskich innych kultur jest niepowstrzymany - to nie jest takie jasne. Jest krąg bliskowschodnio-islamski, który, jak wiadomo, przeżywa odwrót od tych wartości i nie sposób stwierdzić, czy jest on tymczasowy, czy jakoś bardziej trwały. Jest też krąg np. indyjski, który ma w sumie dość wyluzowany stosunek do naszych wartości. Tam wprawdzie kasty najwyższe się do Europejczyków i Amerykanów bardzo upodabniają i tez laicyzują, ale już myślę, że kasty niższe żyją w zupełnie innym systemie kulturowo-religijnym, gdzie w ogóle nie ma mowy o laicyzacji po naszemu. I wparwdzie wydawać by się mogło, że kasty wyższe powinny ciągnąć doły (tak w końcu jeszt u nas), ale tam chyba niekoniecznie tak jest, bo podziały są bardzo szczelne. To tak na czuja. Z drugiej strony są Chińczycy i Japonczycy, którzy już chyba bardziej są papiescy od papieża i w nic aktualnie nie wierzą poza korporacją
Liczba postów: 2,517
Liczba wątków: 26
Dołączył: Dec 2005
Reputacja:
0
Krasny napisał(a):W pewnym sensie trafiasz, rzekłbym, w sedno sprawy - bo jestem głęboko przekonany że to miejsce po Bogu nie może być wakatem zbyt długo. Coś je na pewno zajmie, a przecież nie będzie to nauka. A więc, co? No na co stawiasz? Bo szczerze mówiąc ideologie się nie sprawdziły; komunizm, nazizm, nawet demokracja powoli robi sie nie atrakcyjna, więc co to będzie?
ja bym tam jednak wolała religię, ale jestem nieobiektywna.  )
Kobieta to jedyna zdobycz, która zastawia sidła na myśliwego...
Liczba postów: 5,038
Liczba wątków: 264
Dołączył: Oct 2017
Reputacja:
2
Markowa <!-- s:) --><img src=\{SMILIES_PATH}/smile.gif\" alt=\":)\" title=\"\" /><!-- s:) -->' napisał(a):Bo szczerze mówiąc ideologie się nie sprawdziły; komunizm, nazizm, nawet demokracja powoli robi sie nie atrakcyjna, więc co to będzie Demokracja ma się świetnie, że Tobie się nie podoba to nie przypinaj tej łatki reszcie świata.
Liczba postów: 954
Liczba wątków: 42
Dołączył: Aug 2004
Reputacja:
0
Artur napisał(a):Demokracja ma się świetnie, że Tobie się nie podoba to nie przypinaj tej łatki reszcie świata. Ma się świetnie, czy tylko lepiej niż komunizm i nazizm?
Liczba postów: 2,517
Liczba wątków: 26
Dołączył: Dec 2005
Reputacja:
0
Artur napisał(a):Demokracja ma się świetnie, że Tobie się nie podoba to nie przypinaj tej łatki reszcie świata. Hola, hola! Proszę tu nie nadinterpretować moich słów! Nigdy nie twierdziłam, że nie pasuję mi demokracja, wręcz przeciwnie jestem wielką zwolenniczką społeczeństwa obywatelskiego, ale chyba nie cały świat myśli podobnie...Przelicz procentowo jaka część ludności świata żyje w ustroju demokratycznym? Tak na serio to Europa, Ameryka Północna, Australia, Japonia i Irael a i tam prawa obywatelskie mają tylko Żydzi, a Palestyńczycy nie... Z resztą w samej Europie Śr-Wsch. idea ta traci na znaczeniu, czyżbyś nie słyszał o populistach lub autokratycznych rządach Putina? Model anglosaski nie sprawdza się poza naszym kręgiem kulturowym i to jest fakt.
Kobieta to jedyna zdobycz, która zastawia sidła na myśliwego...
Liczba postów: 119
Liczba wątków: 3
Dołączył: Jun 2005
Reputacja:
0
Artur napisał(a):Markowa <!-- s:) --><img src=\{SMILIES_PATH}/smile.gif\" alt=\":)\" title=\"\" /><!-- s:) -->' napisał(a):Bo szczerze mówiąc ideologie się nie sprawdziły; komunizm, nazizm, nawet demokracja powoli robi sie nie atrakcyjna, więc co to będzie Demokracja ma się świetnie, że Tobie się nie podoba to nie przypinaj tej łatki reszcie świata. Mnie też sie nie podoba
Liczba postów: 510
Liczba wątków: 8
Dołączył: Nov 2006
Reputacja:
0
GSz napisał(a):Mnie też sie nie podoba No to trzeba wymyslic coś lepszego.
Liczba postów: 119
Liczba wątków: 3
Dołączył: Jun 2005
Reputacja:
0
stopawel napisał(a):GSz napisał(a):Mnie też sie nie podoba No to trzeba wymyslic coś lepszego. Nie trzeba nic wymyslać, juz dawno wymyślono
Liczba postów: 510
Liczba wątków: 8
Dołączył: Nov 2006
Reputacja:
0
Jeśli dawno wymyślono i bsię sprawdziło to czemu nie ma tego teraz?
Liczba postów: 119
Liczba wątków: 3
Dołączył: Jun 2005
Reputacja:
0
stopawel napisał(a):Jeśli dawno wymyślono i bsię sprawdziło to czemu nie ma tego teraz? O to jest pytanie! Na niezłą rozprawe filozoficzną. Ale w skrócie mozna powiedzieć, że "gorszy pieniądz wypiera lepszy". Ludzie w swojej masie sa bardzo naiwni i bezmyślni. Daja sobie łatwo wmówić, że wiele rzeczy jest robionych dla dobra ogółu np. obowiazkowe ubezpieczenia, zwiazki zawodowe, podatki progresywne, "darmowa" słuzba zdrowia i szkolnictwo itd. I mamy co mamy.
Liczba postów: 510
Liczba wątków: 8
Dołączył: Nov 2006
Reputacja:
0
GSz napisał(a):O to jest pytanie! Na niezłą rozprawe filozoficzną. Ale w skrócie mozna powiedzieć, że "gorszy pieniądz wypiera lepszy". Ludzie w swojej masie sa bardzo naiwni i bezmyślni. Daja sobie łatwo wmówić, że wiele rzeczy jest robionych dla dobra ogółu np. obowiazkowe ubezpieczenia, zwiazki zawodowe, podatki progresywne, "darmowa" słuzba zdrowia i szkolnictwo itd. I mamy co mamy. Rzeczywiście wiele rzeczy się nie sprawdza, a Ci na górze tego nie zmienią bo mają z tego kasę.
Krasny napisał(a):W pewnym sensie trafiasz, rzekłbym, w sedno sprawy - bo jestem głęboko przekonany że to miejsce po Bogu nie może być wakatem zbyt długo. Coś je na pewno zajmie, a przecież nie będzie to nauka. A więc, co? Markowa napisał(a):No na co stawiasz? Bo szczerze mówiąc ideologie się nie sprawdziły; komunizm, nazizm, nawet demokracja powoli robi sie nie atrakcyjna, więc co to będzie?
ja bym tam jednak wolała religię, ale jestem nieobiektywna. ) No właśnie chodzi o to że nie wiadomo. Ja z całą pewnością, a przypuszczalnie nikt w ogóle, nie jest w stanie przewidzieć co to będzie. Z jedną uwagą - nie chodzi mi tu o potencjalne alternatywy w rodzaju "nazizmu lub demokracji", zdawało mi się że mówimy o rzeczy znacznie głębszej.
[ Dodano: 26 Grudzień 2006, 14:56 ]
stopawel napisał(a):Jeśli dawno wymyślono i bsię sprawdziło to czemu nie ma tego teraz? GsZl napisał(a):O to jest pytanie! Na niezłą rozprawe filozoficzną. Która dołączy do sążniastego zbioru rozpraw w których nie wiadomo za bardzo o co chodzi. Bo o czym wy w ogóle mówicie? O jakiej alternatywie dla demokracji?
Liczba postów: 119
Liczba wątków: 3
Dołączył: Jun 2005
Reputacja:
0
Krasny napisał(a):GSz napisał(a):Jeśli dawno wymyślono i bsię sprawdziło to czemu nie ma tego teraz? Ja tego nie napisałem ! Cytuj dokładnie.
[ Dodano: 26 Grudzień 2006, 15:21 ]
Krasny napisał(a):Bo o czym wy w ogóle mówicie? O jakiej alternatywie dla demokracji? A dla demokracji nie moze byc alternatywy?? Totalniackie myślenie.
Liczba postów: 1,572
Liczba wątków: 54
Dołączył: Jun 2005
Reputacja:
0
Dołacz się do polskiego ruchu monarchistycznego
GSz napisał(a):Ja tego nie napisałem ! Cytuj dokładnie.
Poprawiłem. Może mnie nie zjedzą tym razem.
Krasny napisał(a):Bo o czym wy w ogóle mówicie? O jakiej alternatywie dla demokracji? GSz napisał(a):A dla demokracji nie moze byc alternatywy?? Źle mnie zrozumiałeś. Słowo "jakiej" nie miało tu sugerować że uznaję demokrację za jedyny możliwy system. Było to po prostu pytanie (bez konotacji emocjonalnych) o jaką konkretnie alternatywę chodzi.
GSz napisał(a):totalniackie Totalniackie słowo!
Liczba postów: 954
Liczba wątków: 42
Dołączył: Aug 2004
Reputacja:
0
GSz napisał(a):O to jest pytanie! Na niezłą rozprawe filozoficzną. Ale w skrócie mozna powiedzieć, że "gorszy pieniądz wypiera lepszy". Ludzie w swojej masie sa bardzo naiwni i bezmyślni. Daja sobie łatwo wmówić, że wiele rzeczy jest robionych dla dobra ogółu np. obowiazkowe ubezpieczenia, zwiazki zawodowe, podatki progresywne, "darmowa" słuzba zdrowia i szkolnictwo itd. I mamy co mamy. UPR, koLiber, prawda? ;>
Liczba postów: 4,800
Liczba wątków: 90
Dołączył: Dec 2005
Reputacja:
0
Cytat:A pojawiają się tu i ówdzie niepokojące publikacje o chrześcijanach nawróconych na islam, w Europie, w tym i w Polsce. M. in. tacy neofici stali ponoć za planowanymi zamachami terrorystycznymi w Zjednoczonym Królestwie.
np: <!-- m --><a class="postlink" href="http://wiadomosci.onet.pl/1459051,12,item.html">http://wiadomosci.onet.pl/1459051,12,item.html</a><!-- m -->
W podanym przez Ciebie linku najciekawsze są chyba wypowiedzi pod tekstem. Vide np od czego się zaczyna ten wątek: <!-- m --><a class="postlink" href="http://wiadomosci.onet.pl/1,15,11,26373025,72985315,2830903,0,forum.html">http://wiadomosci.onet.pl/1,15,11,26373 ... forum.html</a><!-- m --> Genialne, prawda!
Poza tym, w świetle ostatnich wydarzeń dość problematyczna staje się owa koncepcja koronacji Chrystusa. Wiecie, ostatnie nominacje kościelne nie okazały się zbyt fortunne może więc lepiej zawiesić koncepcję introznizacji Chrystusa żeby uniknąć na wyższym szczeblu powtórzenia sytuacji w rodzaju tej z arcybiskupstwem Warszawy
Liczba postów: 1,572
Liczba wątków: 54
Dołączył: Jun 2005
Reputacja:
0
Krasny napisał(a):Chrystusa żeby uniknąć na wyższym szczeblu powtórzenia sytuacji w rodzaju tej z arcybiskupstwem Warszawy Czyżby Jezus wg. Ciebie donosil na JP II  )
Liczba postów: 4,151
Liczba wątków: 85
Dołączył: Jun 2007
Reputacja:
0
Taka mala anegdotka na temat: mialam moze 5-6 lat, tato moj byl sluzbowo w Krakowie i po powrocie opowiadal dziecku (mnie) co tam widzial. Nie pamietam teraz calego jego opowiadania, ale taki dialog pamietam:
-Wiesz widzialem groby krolow polskich
-To widzial Tatus grob Matki Boskiej?
-????
- No bo jest piosenka' Maryjo, krolowo Polski', to grob tez jest w tym Krakowie, prawda?
'Niegodne nas – za sprawy błahe
(Drobnych utrapień lichy towar)
Płacić rozpaczą, gniewem, strachem,
Zużywać w kłótniach cenne słowa'
Liczba postów: 5,624
Liczba wątków: 166
Dołączył: Jan 2005
Reputacja:
0
Elzbieta napisał(a):- No bo jest piosenka' Maryjo, krolowo Polski', to grob tez jest w tym Krakowie, prawda? Ciekawe, czy nowego króla pochowaliby np. na Skałce 
BTW w kwestii korzyści: nikt nie wymienił zysków z pielgrzymek z całego świata :]
Pozdrawiam
Zeratul
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno;
Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować,
A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
Liczba postów: 319
Liczba wątków: 5
Dołączył: Aug 2006
Reputacja:
0
Zeratul napisał(a):Ciekawe, czy nowego króla pochowaliby np. na Skałce Nawet gdyby chciał, to i tak wylądowałby w Świątyni Opatrzności Bożej...
Pozdrawiam
ps
"Pieśń człowieka doskonali,
Człowiek znika, pieśń nie ginie.
Tak śmiertelnik sięga szczytów
I w tym tkwi realizm mitu."
Liczba postów: 1,572
Liczba wątków: 54
Dołączył: Jun 2005
Reputacja:
0
Zeratul napisał(a):BTW w kwestii korzyści: nikt nie wymienił zysków z pielgrzymek z całego świata :] Jak na razie ich nie widać, a króla już mamy
Liczba postów: 5,624
Liczba wątków: 166
Dołączył: Jan 2005
Reputacja:
0
Tomek_Ciesla napisał(a):Jak na razie ich nie widać, a króla już mamy  Chciałem napisać, że muszą najpierw przenieść prochy, ale tu występuje mały problem natury technicznej 
Z drugiej strony taki np. Grób Nieznanego Żołnierza jakoś się sprawdza :]
BTW:
wikipedia napisał(a):4 kwietnia 1925 w Ministerstwie Spraw Wojskowych w Warszawie pod przewodnictwem ministra Spraw Wojskowych gen. Władysława Sikorskiego oraz szefa Biura Historycznego Wojska Polskiego - historyka wojskowości gen. Mariana Kukiela odbyło się losowanie 15 pobojowisk, z których miały zostać ekshumowane zwłoki Nieznanego Żołnierza. Do losowania gen. Kukiel przedstawił następujące pobojowiska:[...] 8o
Pozdrawiam
Zeratul
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno;
Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować,
A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
Liczba postów: 4,151
Liczba wątków: 85
Dołączył: Jun 2007
Reputacja:
0
Oprocz entualnych pielgrzymek, mielibysmy gromki smiech calego swiata.
'Niegodne nas – za sprawy błahe
(Drobnych utrapień lichy towar)
Płacić rozpaczą, gniewem, strachem,
Zużywać w kłótniach cenne słowa'
Liczba postów: 2,651
Liczba wątków: 67
Dołączył: Nov 2005
Reputacja:
0
A ja dotarłem do następujących informacji:
Katolicka Agencja Informacyjna napisał(a):akt Intronizacji Chrystusa Króla został dokonany 28 października 1951 r. W uroczystość Chrystusa Króla dokonał go ks. Prymas Stefan Wyszyński oraz wierni we wszystkich świątyniach kraju Dziennik napisał(a):Akt intronizacji Chrystusa Króla został już bowiem w Polsce dokonany trzykrotnie. Najpierw w 1920 r. przez prymasa Polski kard. Edmunda Dalbora na Jasnej Górze. Rok później akt odnowiono w Krakowie z udziałem całego Episkopatu Polski. Ostatni raz uznania Jezusa królem Polski dokonał Prymas Tysiąclecia, abp Stefan Wyszyński w 1951 r. Śluby złożył w święto Chrystusa Króla w imieniu narodu polskiego
Wygląda na to, że posłowie się "nieco" spóźnili ze swoim projektem.
[b][i]
Z wiekiem człowiek myślący widzi, że wszystko jest śmieszne i przestaje się rzeczami przejmować.
[/i][/b]
JK
O! A akurat dzisiaj się zastanawiałem kto był przed Hlondem. Piwko!
Liczba postów: 4,151
Liczba wątków: 85
Dołączył: Jun 2007
Reputacja:
0
A jak Jezus krolem, to moze by Apostolom dac teki ministerskie?
'Niegodne nas – za sprawy błahe
(Drobnych utrapień lichy towar)
Płacić rozpaczą, gniewem, strachem,
Zużywać w kłótniach cenne słowa'
Krasny napisał(a):Wydaje mi się że nie będzie nadmiernym uproszczeniem powiedzieć że od czasów jesieni średniowiecza do dzisiaj, daje się zauważyć pewien nurt powiązanych ze sobą wydarzeń polegających między innymi na systematycznym usuwaniu Boga ze świata. Krasny napisał(a):W pewnym sensie trafiasz, Markowo, w sedno sprawy - bo jestem głęboko przekonany że to miejsce po Bogu nie może być wakatem zbyt długo. Coś je na pewno zajmie, a przecież nie będzie to nauka. A więc, co? Markowa <!-- s:) --><img src=\{SMILIES_PATH}/smile.gif\" alt=\":)\" title=\"\" /><!-- s:) -->' napisał(a):No na co stawiasz?
Wydaje mi się że sprawa wymaga drobnej korektury. Nie wiem czy nie wypada podkreślić że pomimo ogromnego odwrotu jakiego dokonała (doznała?) religia, ciągle pozostaje jej jeszcze względnie dużo miejsca aby się cofać. W czym - trzeba przyznać - bardzo umiejętnie pomógł Kościół, systematycznie i w odpowiednim czasie rezygnując z kolejnych twierdzeń i roszczeń. Mówiąc inaczej - religia nie stoi jeszcze oparta plecami o ścianę, ciągle ma miejsce na kolejne uniki. W związku z tym, owej przemiany o której mówiliśmy wypada chyba oczekiwać dopiero za jakiś czas, tzn wtedy dopiero kiedy nauka wyprze religię całkowicie; całkowicie - tzn. w maksymalnym stopniu w jakim to jest możliwe. Przypuszczalnie dopiero wtedy ów problem z vacatio Dei osiągnie takie natężenie które wywoła - przemianę.
|