Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
W kawiarni
#1
W kawiarni

obraz zwyczajny całkowicie
poranek miasto samo życie
płyty chodnika pełne znaków

drobne w kieszeni dla żebraków
dzwonią by wydać je w kawiarni
rozmyślam więc nad wrzątkiem czarnym
o tym co dzisiaj można zrobić

pi pi komórka w spodniach dzwoni
czytam z uśmiechem esemesa
jest pięknie nie ma się co wieszać
można zabębnić w blat palcami
popatrzeć w niebo (to nad nami)
jeśli parasol nie przesłoni

wiem że usiadłem tutaj po nic
i że na zewnątrz są spaliny
wieżowce autobusy i my

więc jeszcze zwlekam póki mogę
i nogę zarzucam na nogę
która mnie boli – jeszcze jeden
powód by dłużej tu posiedzieć

myślę nie można tak uciekać
od ludzkiej krwi do kawy mleka
zatem dopijam resztkę gorzką
pomimo cukru a łyżeczką
odmierzam chwile te ostatnie
choć wstać mi przez to nie jest łatwiej

lecz wreszcie wstaję i wychodzę
do świata – choć jest nie po drodze
Miłość - księga stara. Kto nie czytał, polecam.
Odpowiedz
#2
Bardzo mi się ten wiersz podoba. O życiu w sposób banalno-niebanalny. Dobra rytmika, choć miejscami lekkie zachwiania akcentacyjne ("wieżowce, autobusy i my", "i nogę zarzucam na nogę"). Piwkuję.
Tylko poczucie humoru nas może ocalić.

"Kaczmar nie wygrałby "Nadziei". Kaczmar nawet by się nie zakwalifikował ze względu na brak elementu autorskiego." - Zeratul
Odpowiedz
#3
Adam_Leszek napisał(a):pi pi komórka w spodniach dzwoni
To jest świetne! Masz ulubioną krakowską kawiarnię?
śni inny byt jurajski gad
Odpowiedz
#4
michalf napisał(a):miejscami lekkie zachwiania akcentacyjne ("wieżowce, autobusy i my", "i nogę zarzucam na nogę").
Wprowadzone celowo, szczególnie drugie z nich - aby uwydatnić to "zarzucenie" nogi na nogę, w jakiś sposób zmianę pozycji, w jakiej się siedzi Wink
partycja napisał(a):Masz ulubioną krakowską kawiarnię?
Z racji bliskości wydziału czasem przebywam na Gołębiej 3 (ta kawiarnia od Rynny Poetyckiej - właśnie, masz pojęcie, jak ona działa? Smile ), ale ogólnie to jeżeli chęć mnie na kawę najdzie i pieniądze mam, to wchodzę tam, gdzie akurat mnie rzuci wędrówka po mieście Wink

Obojgu Wam dzięki za opinie Big Grin .
Miłość - księga stara. Kto nie czytał, polecam.
Odpowiedz
#5
Krakowski wiersz taki dla mnie i również piwkuję Smile) a Gołębia 3 to świetna kawiarnia!
[b][size=85]Dziś gra się słońcem football-match ogromny!
Bóg strzela gole - po ludzku, wspaniale!
Dziś skok na ziemię z nieba karkołomny,
Cesarskie cięcie i salto mortale![/size][/b]
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości