Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Bóg, człowiek i kot
#1
Bóg, człowiek i kot

Kot krokiem kocim, wdzięcznym
Przekracza kamienny próg.
Kocie to nie miejsce dla ciebie
Kocie tu mieszka Bóg

Kot patrzy nieco zdziwiony
Więc właśnie, jestem dziś zaproszony
Swoją drogą myślałem, że Bóg mieszka w niebie
A tu wpada z wizytą od święta i w niedziele

Oj jak ty nic nie rozumiesz.
Idź stąd, bo pożałujesz

Kot wzdycha mrucząco, śpiąco
Ja też kiedyś byłem bogiem
Dziś mówią mi, nic tu po tobie
Za tysiąc lat mój Boże
i ciebie to spotkać może...

To rzekłszy odwrócił się wdzięcznie
I znów przeszedł przez próg
A Bóg?

Bóg uśmiechnął się lekko
Pogłaskał człowieka po głowie
I wyszedł na zimno i mróz
za kotem.
Pogadać o pracy i dzisiejszych czasach
Nie powiedział czy wróci z powrotem...

Morał:
Nie wyganiaj kota z kościoła
Jeśli nie wiesz kto go zawołał
Odpowiedz
#2
b.ciekawe. niebanalne. Smile
Odpowiedz
#3
podobasięmnie Wink
[size=85][color=darkgrey][i]Jak jest tylko śmiesznie – może być niewesoło[/i]
Edward Dziewoński[/color][/size]
Odpowiedz
#4
Hmm ładne treściowo, ale forma mi się nie podoba, nie leży mi Smile ale kot w kościele to musi być coś pięknego.
[b][size=85]Dziś gra się słońcem football-match ogromny!
Bóg strzela gole - po ludzku, wspaniale!
Dziś skok na ziemię z nieba karkołomny,
Cesarskie cięcie i salto mortale![/size][/b]
Odpowiedz
#5
no pomysl dobry-jak zawsze z kotem Smile a forme zawsze mozna wygladzic
pozdrawiam
"W tym bajorze, co z naszych czasów pozostanie
Lękam się, że po władzę sięgną chrześcijanie..."
Odpowiedz
#6
Nowhere Woman napisał(a):ale kot w kościele to musi być coś pięknego.
Zwłaszcza jak śpi na klęcznikach przeznaczonych dla państwa młodych. Big Grin . Przed moim ślubem ksiądz usiłował wyrzucić kota, a ten się uparł i był na całej mszy w kościele. Miałam nieproszonego gościa. Przepraszam za OT, ale skojarzyło mi się z wypowiedzią Nowhere Woman.
Odpowiedz
#7
Też mnie sie podoba bardzo Smile forma tez mi raczej odpowiada, tylko wrzucic tu i tam myślnik i bedzie git Wink

:piwko:
Problemem nie jest sam problem, ale twoje podejście do niego
Odpowiedz
#8
Mi także bardzo się podoba: zarówno treść (bardzo intrygująca), jak i forma wiersza, nie nachalnie zrymowana i - mimo wszystko - zrytmizowana; dobrze się to czyta.

Jedyne, co bym zmienił, to wyrzucił trzy ostatnie wersy - nie lubię takich zakończeń: "morał z tego taki...", "i stąd nauka płynie...". Lepiej moim zdaniem lepiej zostawić jakieś niedopowiedzenie, przecież tego morału można się domyśleć z poprzednich wersów, niepotrzebne jest podawanie go na tacy.

Razem z resztą zrzucam się na piwko Smile
Miłość - księga stara. Kto nie czytał, polecam.
Odpowiedz
#9
Dziękuję wszystkim Smile A kot w kościele faktycznie jest piękny - kiedy idzie środkiem głównej nawy i wszyscy czują się niepewnie oprócz niego. niezdarni ludzie i pewny siebie, pełen wdzięku kot- naprawdę ładny widok.

a myślniki chyba faktycznie nie pasują. do kota też Wink toteż poprawiam Smile
morału byłoby mi żal...- to było pierwsze zdanie które przyszło mi do głowy

pozdrawiam wszystkich
Odpowiedz
#10
Morału jako takiego nie wyrzucaj. Wyrzuć jedynie samo słowo: "morał". Będzie dużo lepiej Smile
Być wciąż spragnionym - to nektar istnienia.
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  "Prosty człowiek" i "Znaczenia" Zbigniew 1 1,414 07-07-2010, 01:12 PM
Ostatni post: Zbigniew
  Człowiek spod okna Krasny 11 3,826 12-29-2006, 01:31 PM
Ostatni post: Szymon
  Oto człowiek* koselus 0 878 03-04-2006, 10:06 PM
Ostatni post: koselus

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości