11-18-2006, 11:57 AM
Markowa <!-- s:) --><img src=\{SMILIES_PATH}/smile.gif\" alt=\":)\" title=\"\" /><!-- s:) -->' napisał(a):No, skompromitujecie się, a ona to skrzętnie nakręci...Nie o to chodzi Lucyno. Problem w tym że daje się zauważyć zjawisko nagrywania na przenoścne nośniki dźwięku bardzo obszernych fragmentów, lub wręcz całości (nagrania z imprezy w Podkowie Leśnej to przynajmniej trzy bite godziny) spotkań organizowanych za pośrednictwem forum. Nie widzę nic dziwnego w nagrwywaniu oficjalnych koncertów, również nie budzi mojego sprzeciwu uwiecznienie dla draki jakiś quasikabaretowych wystąpień podczas nieformalnej części spotkań. Zdrowy umiar jest jednak warunkiem sine qua non, a przy obecnym jego braku prowadzi taka sytuacja w prostej linii do sytuacji niemiłych, czego byłem już świadkiem.
Naprawdę, to fantastycznie że żyjemy w czasach cywilizacji audiowizualnej, jednak nagrywanie wszytskiego praktycznie co się działo na imprezie jest dla mnie poważnym wypaczeniem. Nie chcę tu użyć poważniejszego sformułowania, ale naprawdę pachnie to nieco szafą Lesiaka. Poddaję pod rozwagę.