Liczba postów: 1
Liczba wątków: 1
Dołączył: Nov 2006
Reputacja:
0
Wiem, że jestem nowa i zakrawa to o sępienie, ale bardzo proszę o pomoc :wstyd:
Należę do koła dziennikarskiego, muszę napisać artykuł, tematyka dowolna. Pół roku temu koleżanka zaciekawiła mnie poezją śpiewaną, w tym twórczością J. Kaczmarskiego. Postanowiłam więc o tym napisać. Wstęp już mam, ale jakie mogłoby być rozwinięcie, o samym artyście i jego twórczości? Jestem dosyć nowa w tym temacie i nie za bardzo wiem, co mogłabym ciekawego napisać o tym bądź, co bądź bardzo uzdolnionym artyście. Moglibyście pomóc?
Liczba postów: 22
Liczba wątków: 5
Dołączył: Oct 2005
Reputacja:
0
Jak tematyk dowolna to dlaczego nie napiszesz o czymś o czym wiesz na prawdę dużo. Chyba, że idziesz w ślady tych dziennikarzy, którzy dowiaduję się trzech zdań o danej osobie i robią z nią wywiad lub też piszą artykuł na jej temat
Liczba postów: 3,635
Liczba wątków: 39
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
Wystarczy poczytać. Na stronie jest wszystko. Wybrać to co pasuje i tyle.
Liczba postów: 1,872
Liczba wątków: 53
Dołączył: Oct 2004
Reputacja:
0
Cześć Lucyno, też jestem w szkolnym kole dziennikarskim! Przyznam, że jeszcze w życiu nie napisałem artykułu o JK. Może to wstyd się tak publicznie przyznawać, ale znając środowisko szkolne, twierdze, że uczniowie po prostu nie chcieliby o nim czytać. A my - dziennikarze musimy niestety pisać o tym co popularne!
Poza tym to bardzo nie dobrze, ze jako dziennikarka masz problem z pisaniem rozwinięcia, bardzo niedobrze.
Ale nie załamuj się, ćwicz i pracuj na swoim pisaniem! Z czasem umiejętności pisarskie się rozwiną i uda się nawet podsumować!
Pozdrawiam, życząc powodzenia!
Liczba postów: 180
Liczba wątków: 3
Dołączył: Mar 2006
Reputacja:
0
Gość napisał(a):dlaczego nie napiszesz o czymś o czym wiesz na prawdę dużo wydaje mi się, że taki artykuł będzie najlepszy. pisz o tym co Cię interesuje i na czym się znasz.
Przy całej swej złudności, znoju i rozwianych marzeniach jest to piękny świat,
jest to piękny świat.
Liczba postów: 31
Liczba wątków: 2
Dołączył: Feb 2006
Reputacja:
0
Hey! Nie bierzecie tylko jednego pod uwagę - że jeśli ktoś o coś pyta, to może właśnie to jest jeden z tematów, które go interesują. Taka jest kolei rzeczy, że - aby coś poznać - trzeba gromadzić na ten temat wiedzę, czerpiąc z różnych źródeł. Myślę, że pomysł odwiedzenia tego formu był bardzo dobry, bo jest to czerpanie ze źródeł "żywych" a nie tylko czytanie czarno-białych biografii.
Poza tym z tego co widzę, to Lucyna ma problemy z rozwinięciem tylko właśnie dlatego, że poezją śpiewaną w tym i JK interesuje się od niedawna i bardzo krzywdzące może być takie uogólnianie jakoby w ogóle nie radziła sobie z rozwinięciem, drogi F.
Zresztą, Lucynko, broń się sama
Lepiej żebym w jakiś inny sposób odreagowywała maturę z niemca :zly:
Liczba postów: 180
Liczba wątków: 3
Dołączył: Mar 2006
Reputacja:
0
Lucyno, wydaje mi się, że najlepiej będzie jeśli wstępnie przeczytasz biografię JK i "Mojego szkolnego przyjaciela" J. Lindenberga
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.kaczmarski.art.pl/zyciorys/moj_szkolny_przyjaciel.php">http://www.kaczmarski.art.pl/zyciorys/m ... jaciel.php</a><!-- m -->
Łatwiej byłoby Ci pomóc, jeśli sprecyzowałabyś, co konkretnie chcesz umieścić w artykule.
Pozdrawiam
Laura
PS. Możesz np. napisać o kontrowersjach dot. interpretacji "Murów"..
Przy całej swej złudności, znoju i rozwianych marzeniach jest to piękny świat,
jest to piękny świat.
Liczba postów: 954
Liczba wątków: 42
Dołączył: Aug 2004
Reputacja:
0
Gość napisał(a):Jak tematyk dowolna to dlaczego nie napiszesz o czymś o czym wiesz na prawdę dużo. Przyłączam się do tego głosu. Żeby art miał ręce i nóżki (i może nawet główkę ), zdecydowanie powinnaś mieć jego konkretną wizję. Co chcesz przekazać, i w jaki sposób.
Może warto napisać o czymś innym, a do tematu JK wrócić za jakiś czas?
Gość napisał(a):Chyba, że idziesz w ślady tych dziennikarzy, którzy dowiaduję się trzech zdań o danej osobie i robią z nią wywiad lub też piszą artykuł na jej temat Kiedy zastępca naczelnego przystawia Ci pistolet do głowy, a przedwczorajszy deadline macha z kalendarza, wybór pomiędzy tym co słuszne, a tym, co słuszniejsze, bywa trudny .
Liczba postów: 56
Liczba wątków: 0
Dołączył: Jul 2006
Reputacja:
0
A u nas nie ma koła dziennikarskiego... Jedyne, co mogę zrobić, to wciskać piosenki Kaczmara w każdy jakkolwiek pasujący temat z polskiego (a raczej: przy każdym temacie na polskim, do którego pasuje tematycznie jakaś piosnka Kaczmara, jest ona przeze mnie wciskana ).
A co do artykułu, to, Lucyno, zgadzam się z przedmówcami. Możesz przeczytać biografię, posłuchaj trochę, zwłaszcza - piosenek z zapowiedziami, może jakichś nagrań z koncertów i - do dzieła . Jak stwierdzisz, że dalej nie wiesz, co masz robić, to spróbuj z jakimś innym tematem.
Pozdrawiam
[size=75][i]Ale chroń mnie Panie od pogardy
Od nienawiści strzeż mnie...[/i][/size]
Liczba postów: 27
Liczba wątków: 4
Dołączył: Jul 2006
Reputacja:
0
Ja pisze do gazetki parafialnej. Dostalem "propozycje" napisania o Kaczmarskim. Moja polonistka mi powiedziala, zebym napisal o tym jak Kaczmarski nawrocil sie. Jak wiecie przez dlugi czas nie wierzyl w Boga, a ja musze napisac co spowodowalo jego nawrocenie, kiedy to bylo itd. Jesli ktos jest w temacie, to moglby mi troche na ten temat napisac?
Niczego nie znalazlem na ten temat na stronie(moze zle szukalem), ale jesli takie cos jest to dajcie linka. Z gory dziekuje.
Liczba postów: 1,872
Liczba wątków: 53
Dołączył: Oct 2004
Reputacja:
0
rakeis napisał(a):Ja pisze do gazetki parafialnej. Dostalem "propozycje" napisania o Kaczmarskim. Moja polonistka mi powiedziala, zebym napisal o tym jak Kaczmarski nawrocil sie. Jak wiecie przez dlugi czas nie wierzyl w Boga, a ja musze napisac co spowodowalo jego nawrocenie, kiedy to bylo itd. Jesli ktos jest w temacie, to moglby mi troche na ten temat napisac? No nie no!
Kto sobie żarty stroi z forum?
rakeis napisał(a):Ja pisze do gazetki parafialnej. Dostalem "propozycje" napisania o Kaczmarskim. Moja polonistka mi powiedziala, zebym napisal o tym jak Kaczmarski nawrocil sie. Jak wiecie przez dlugi czas nie wierzyl w Boga, a ja musze napisac co spowodowalo jego nawrocenie, kiedy to bylo itd. Jesli ktos jest w temacie, to moglby mi troche na ten temat napisac? Ja mam propozycję taką żeby spierdalała ta gazetka parafialna.
A bardziej na serio, my - vide avatar - nie posiadamy informacji o tym jakoby Jacek Kaczmarski został przyjęty na łono Kościoła Rzymskokatolickiego.
Liczba postów: 180
Liczba wątków: 3
Dołączył: Mar 2006
Reputacja:
0
rakeis napisał(a):Ja pisze do gazetki parafialnej. Dostalem "propozycje" napisania o Kaczmarskim. Moja polonistka mi powiedziala, zebym napisal o tym jak Kaczmarski nawrocil sie. Jak wiecie przez dlugi czas nie wierzyl w Boga, a ja musze napisac co spowodowalo jego nawrocenie, kiedy to bylo itd. Jesli ktos jest w temacie, to moglby mi troche na ten temat napisac? a za kilka lat zostanie uznany za świętego...
Przy całej swej złudności, znoju i rozwianych marzeniach jest to piękny świat,
jest to piękny świat.
Liczba postów: 954
Liczba wątków: 42
Dołączył: Aug 2004
Reputacja:
0
Krasny napisał(a):Ja mam propozycję taką żeby spierdalała ta gazetka parafialna. Gazetka niczemu nie winna, wygląda na to, że propozycja od polonistki wyszła : .
Liczba postów: 27
Liczba wątków: 4
Dołączył: Jul 2006
Reputacja:
0
DuchX napisał(a):wygląda na to, że propozycja od polonistki wyszła Polonistka "prowadzi" tę gazetke...
Co ciekawe ona sama słucha Kaczmarskiego.
Liczba postów: 3,606
Liczba wątków: 167
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
A nie lepiej przedyskutować z polonistką artykuł o "Szukamy stajenki"? Będzie i na czasie, i "parafialnie" i bezpiecznie... A niewiele, poza tu obecnymi, zdaje sobie sprawę, że ten program wogóle powstał...
[size=85][color=darkgrey][i]Jak jest tylko śmiesznie – może być niewesoło[/i]
Edward Dziewoński[/color][/size]
Liczba postów: 4,151
Liczba wątków: 85
Dołączył: Jun 2007
Reputacja:
0
O Boze... jak ktos na cos takiego wpadl???, 'nawrocenie JK w gazetce parafilnej' Gdyby to nie bylo zbyt smutne, byloby dowcipem...
'Niegodne nas – za sprawy błahe
(Drobnych utrapień lichy towar)
Płacić rozpaczą, gniewem, strachem,
Zużywać w kłótniach cenne słowa'
Liczba postów: 2,344
Liczba wątków: 57
Dołączył: Jun 2005
Reputacja:
0
Krasny napisał(a):Ja mam propozycję taką żeby spierdalała ta gazetka parafialna. Propozycja niezła, ale chybiona, bo spierdalać przede wszystkim powinna polonistka. Krasny napisał(a):nie posiadamy informacji o tym jakoby Jacek Kaczmarski został przyjęty na łono Kościoła Rzymskokatolickiego Za to bym Ci zabrał piwo, bo się kupy nie trzyma. Daty, chłopie, daty!
[b][i][size=75]ukončite prosím výstup a nástup, dveře se zavírají[/b][/i][/size]
Liczba postów: 4,151
Liczba wątków: 85
Dołączył: Jun 2007
Reputacja:
0
Sluchajcie,
Walkowane to bylo sto razy..A nie mozna zostawic tej sprawy jako prywatnej sprawy JK - co zrobil (zrobiono Jemu?) w tej Chwili Przdostatniej. Czemu to ma byc takie interesujace? Najlepiej byloby jakby byl katolikiem, dobrym mezem i z gromadka dzieci - a nie byl ( tzn . mezem nie wiem jakim byl i nie chce wiedziec). Jakby sie 'nawracal' czemu nie do swoich korzeni tzn do judaizmu -ale to wielu osobom nie pasuje, nie? Skonczcie wreszcie grzebanie w Tej tak bardzo osobistej sprawie jaka jest wiara -katolicy niech sobie wierza, ze z pelna swiadomoscia po morfinie, albo jeszcze czyms mocniejszym zechcial raptem byc czlonkim Kosciola ( patrz wiersz Slowo -dlaczego nie chcial), pozostali niech wierza, ze to nie byl akt siwadomy. Nawet jesli wierzyl, to czlonkiem TEGO kosciola chyba byc nie mogl (Slowo). A ja po prostu mysle ze jesli Bog jest to spotkanie wygladalo tak: 'Dosc rozmow -zagrzmial glos Mojzesza (...) kimkolwiek jestes (... )precz stad (...)
-Do piekiel! Do piekiel!
Poczylem sie opuszczony przez Boga i ludzi(...) Sw. Franciszek stanal obok mnie i spogladal na sedziow swymi przedziwnymi oczami w ktore patrzec nie mogl z gniewem ani Bog, ani czlowiek(..)
Mojzesz opadl na swe miejsce, wypuszczajac z rak przykazania
-zawsze on!- mruknal z gorycza -zawsze zjawi sie ten marzyciel z rzeszami swych ptakow (... )taki wydaje sie slaby, a taki jest mocny, ze potrafi powstrzymac nawet Twoja karzaca dlon, o Panie (... )ktoz obawiac sie bedzie Twych blyskawic, o Panie, gdy grzmot Twego gniewu milknie przy wobec swiergotu ptakow?'
Skonczmy te dosc jalowe dyskusje i zostawmy Jackowi ta odrobine prywatnosci.Jacek jest tam gdzie wiedzial, ze bedzie.
Liczba postów: 180
Liczba wątków: 3
Dołączył: Mar 2006
Reputacja:
0
Elzbieta napisał(a):A nie mozna zostawic tej sprawy jako prywatnej sprawy JK Elzbieta napisał(a):Skonczmy te dosc jalowe dyskusje i zostawmy Jackowi ta odrobine prywatnosci.Jacek jest tam gdzie wiedzial, ze bedzie. Popieram! Inaczej skończy się na tym, że nikt nie będzie dyskutował o jego twórczości, tylko o życiu prywatnym. Artykuł do jakiejkolwiek gazetki powinien zachęcać do studiowania jego tekstów, a nie życia prywatnego.
Przy całej swej złudności, znoju i rozwianych marzeniach jest to piękny świat,
jest to piękny świat.
|