Dziwisz agentem???

[Nowhere Woman]

Ehh wy logicznie myślący... :lol:

[Filip P.]

Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, otrzymał polecenie powstrzymania się od publicznych wypowiedzi o kontaktach i współpracy niektórych duchownych ze Służbą Bezpieczeństwa PRL. We wtorkowym komunikacie krakowskiej kurii napisano, że działalność ks. Zaleskiego, który "poważnie nadużył zaufania" kard. Stanisława Dziwisza, "wypacza obraz kapłana".

Dlaczego dzisiaj wartość kapłana określają osoby, takie jak kardynał Dziwisz?


Kardynał Dziwisz jest to osoba, która nie waha się zakneblować komuś ust (jak inaczej możnaby określić tę sytuację?). Najgorsze jest to, że wszystko to, jest robione w trosce o prawdę. Dziwisz jest już określany mianem nieoficjalnego Prymasa Polski. Wnioskujac z jego dotychczasowej kariery, polski Kościół czeka totalna katastrofa.

Mówiac o "dzikiej lustracji" i mając za plecami teologów, którzy lustracje określaja mianem "diabelskiego lustra" nigdy nie da się ustalić Prawdy! Chyba, że prawda ta ma być jednostronna i wygodna dla biskupów i kto wie, może nawet kardynałów zamieszanych we współpracę z SB.

Kneblując usta Zaleskiemu i niemalże blokując, a napewno przesuwajac w czasie premierę ksiażki o współpracy księży z SB, kard. Dziwisz wytwarza atmosferę tajemnicy, zagrożenia i nie wiadomo czego jeszcze. Zmiana nastrojów w tym temacie u Arcybiskupa Krakowskiego jest mówiac lekko zastanawiająca. Czemu Dziwiszowi zależy na blokowaniu prawdy? To zwykłe 'kolesiostwo', czy raczej chęć obrony swojej osoby?

Jedno jest pewne, poziom moralny starszych kapłanów, którzy popieraja Dziwisza jest żenujący i godny najwyższego potępienia.

Oto jak załatwia sprawy Stanisław Dziwisz, człowiek czysty i do tego oczywisty zwolennik lustracji, byleby nie tej, która coś ujawni:

W telewizyjnej "Panoramie" ks. Isakowicz-Zaleski powiedział wieczorem, że o decyzji dowiedział się z dekretu dostarczonego mu przez posłańca. "Nikt ze mną nie rozmawiał. Jestem tak zaskoczony, że trudno mi się na ten temat wypowiadać. Dotąd były ustalenia całkiem inne. Ja nie wiem o co chodzi, bo na pewno o coś chodzi" - powiedział duchowny.

Jak nie wiadomo o co chodzi, to wiadmo o co chodzi.

Jego zdaniem, pismo które otrzymał "jest irracjonalne bo nie ma uzasadnienia". Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski nie potrafił powiedzieć, co będzie z jego książką, złożoną już w wydawnictwie. "Myślę, że kuria powinna udzielić informacji na ten temat, bo w komunikacie są zarzuty pod moim adresem, ale tak na dobrą sprawę nie wiadomo, o co chodzi - mówił.

Oczywiste jest, ze pojawiła się frakcja, która oskarża Zaleskiego o współpracę z SB !!!!

Powołaniem kapłana jest budowanie jedności ludu Bożego, jedności opartej na prawdzie, miłości, nawróceniu, przebaczeniu i pojednaniu. Działalność Ks. Zaleskiego przeczy tym podstawowym wartościom, narusza poważnie komunię Kościoła. Wypacza obraz kapłana, który staje się inkwizytorem, niemiłosiernym i bezwzględnym oskarżycielem - głosi komunikat.

Wyborne!

No ale jest jeszcze totalny majstersztyk:

kard. Dziwisz zastrzega sobie (w oparciu o artykuł 827 par. 3 prawa kanonicznego) prawo do oceny moralnej publikacji, której autorem jest ks. Isakowicz-Zaleski.

Co to jest? Cenzura?


-----------------------

Kojarzycie taką ksiażkę "Donos na Wojtyłę"? Wtedy nie było jakoś problemów z dobrym imieniem kogokolwiek...

[Przemek]

Jakoś działanie ks. Dziwisza mnie nie dziwi... Jego przełożony i przyjaciel Karol Wojtyła jako Papież namiętnie ochraniał pedofili w Kościele, to teraz jego wychowanek działa podobnie, ochraniając agentów. Ale dziwi mnie. że ks. Dziwisz zastrzega sobie prawo do oceny moralnej publikacji, co on kurde jakiś autorytet moralny jest ?? A moze Dziwisz probuje sam siebie ochraniac :>

[Markowa :)]

Jego przełożony i przyjaciel Karol Wojtyła jako Papież namiętnie ochraniał pedofili w Kościele

Chyba w tym miejscu grubo przesadzasz!

[Simon]

Jakoś działanie ks. Dziwisza mnie nie dziwi... Jego przełożony i przyjaciel Karol Wojtyła jako Papież namiętnie ochraniał pedofili w Kościele, to teraz jego wychowanek działa podobnie, ochraniając agentów. Ale dziwi mnie. że ks. Dziwisz zastrzega sobie prawo do oceny moralnej publikacji, co on kurde jakiś autorytet moralny jest A moze Dziwisz probuje sam siebie ochraniac :>

Zgadzam się z treścią zdań oznajmujących.
Podzielam wątpliwości zawarte w pytaniach.
trapiony:

[Przemek]

Chyba w tym miejscu grubo przesadzasz!

No może to słowo namietnie jest przesadzone, byc może przeżywał wielki dramat wewnętrzny ochraniając pedofili w Kościele.

[Filip P.]

Chyba w tym miejscu grubo przesadzasz!

Być może atak na naszego Wielkiego Rodaka, jest gorszący, ale na pewno nie bezpodstawny. Niestety wciąż niewiele się słyszy o księżach-przestępcach, którzy byli nietykalni za czasów pontyfikatu Jana Pawła II.

Latem tego roku papież usunął niezwykle wpływowego duchownego meksykańskiego, który w ostatnich dziesięciu lat dopuścił się różnych przestępstw. Wcześniej cieszył się poparciem Jana Pawła II, wiec nikt nie śmiał go ruszyć.

[Przemek]

Nop cóz, dla naszego sporego rodaka ważniejszy był dramat paru łotrów w sutannach, niż dramat molestowanych przez nich dzieci...

[Tomek]

Primo- Kościół w Polsce strzela sobie w stopę, działając w ten sposób- lustracji wśród księży zatrzymać się już nie da. A kard. Dziwisz coraz bardziej wydaje mi się być mocno niezorientowany w sytuacji- daje sobą manipulować kurii, przesiakniętej byłymi agentami.

Secundo- ciekawe, że Jan Paweł II ochraniał pedofili, ciekawe- szczególnie w tym fragmencie, w którym, powinny wejść władze świecki pod postacią policji i prokuratury. Szczególnie w USA, gdzie pedofilię karze się szczególnie restrykcyjnie. Ktoś tu szczególnie bredzi, ewentualnie ma szczególnie wysokie mniemanie o sile i wpływach Kościoła, który niby ma lepsze rozeznanie niż policja w krajach będących areną działalności duchownych-pedofilów.

Zdrówko.

[SimplexEtIdiota]

Kościół w Polsce strzela sobie w stopę,

i to z karabinu maszynowego ale to już od dawna.

kurii, przesiakniętej byłymi agentami.

to ilu tych agentów w tej kuri jest? całe stada?

[ Dodano: 28 Październik 2006, 11:43 ]

Odzywa się bezsensowne miłosierdzie

a kiedy miłosierdzie jest według Ciebie sensowne?

a dochodzenie do prawdy i domaganie się sprawiedliwości nazywają dziką zemstą na biednych starszych panach i paniach.

no jaha, a Rokita to przestępca polityczny, Bartoszewski agent itd. jakoś się to dochodzenie do prawdy odbija dziwnym trafem wyłącznie na aktualnych przeciwnikach politycznych, całkiem niedawno Samoobrona była partją stworzoną przez agentów a teraz już nie jest.... coś wybiurcza ta prawda, strasznie wybiurcza.... insynuacji mnóstwo a dowodów jak dotąd brak, to jest to dochodzenie do Prawdy i domaganie sprawiedliwości?

[Tomek]

to ilu tych agentów w tej kuri jest? całe stada?

A chyba 21...? Nie pamiętam, ta liczba nie tak dawno była podawana.

[SimplexEtIdiota]

A chyba 21...? Nie pamiętam, ta liczba nie tak dawno była podawana.

przez kogo? jeśli możesz to podeślij jakiegoś linka, chętnie się doinformuję w temacie...

[Tomek]

Gdybym pamiętał, to bym podał linka wcześniej. Chyba ksiadz Zaleski mówił coś, że tych agentów jest właśnie tylu, w jednej z wypowiedzi na temat swojej książki.
O ile znajdę jakiś "Dziennik", w którym to opisywano (bo nie sądzę, żebym dowiedział się z innego medium) to napiszę numer. Tak mi chodzi po głowie, że to było we wrześniu, ale nie jestem pewien.

[ja]

ostatnio byłem na filmie "Karol 2". Film jednoznacznie sugeruje, że Karol Wojtyła w osobie papieża rozmawia z Jaruzelem !! Kiedyś papież przyjął Kwacha ... szok ... łącząc, to z pierwszą częścią w której Karol uzyskuje KUL od Kordka (agenta SB) wniosek nasuwa się oczywisty - to nie Dziwisz był agentem ... to musiał być ktoś wyżej od niego. Kto to był ? wiem, ale nie powiem. Macierewicz ma to w aktach, ale ja mogę zaświadczyć, że rzeczywiście to ma, tylko nie mogę powiedzieć co.