Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Nike dla Masłowskiej
#1
Co o tym sądzicie?
#2
Nie czytałem, ale oprócz zachwytów są też głosy negatywne: <!-- m --><a class="postlink" href="http://czytelnia.onet.pl/0,1362930,1,,0,0,0,artykuly.html">http://czytelnia.onet.pl/0,1362930,1,,0 ... ykuly.html</a><!-- m -->

Jak zwykle, najlepiej przeczytać samemu i mieć własne zdanie.
Być wciąż spragnionym - to nektar istnienia.
#3
Czytałem książkę. I teraz się dziwię, jak coś takiego mogło Nike dostać - no, chyba że teraz jest to nagroda dla najgorszej książki.
The only thing I knew how to do
Was to keep on keepin' on
Like a bird that flew
#4
Doceniam, że Masłowska znalazła własny styl (choć nie podoba mi się), ale przyznać jej NIKE - to jest degradacja tej nagrody! To absolutnie nie jest książka na NIKE, podobnie jak debiut autorki. O tempora, o mores!
Przyznam, że obstawiałam "Wszystkie języki świata", to taka wyższa literatura, a jeszcze dająca się czytać z zaciekawieniem.
#5
A ja tam nie wnikam w wewnętrzne sprawy GW - przyznają sobie nagrody wewnątrzfirmowe, to ich sprawa i tyle. :wredny:
A strażak także był Sam
#6
piotrek napisał(a):A ja tam nie wnikam w wewnętrzne sprawy GW - przyznają sobie nagrody wewnątrzfirmowe, to ich sprawa i tyle. :wredny:
Ale NIKE przez chwilę była traktowana jak polskich odpowiednik Bookera Wink. Szkoda, że staje się kolejnym bonem przyznawanym... no, właśnie, za co?
#7
piotrek napisał(a):A ja tam nie wnikam w wewnętrzne sprawy GW - przyznają sobie nagrody wewnątrzfirmowe, to ich sprawa i tyle.
Ładnie ujęte Smile
[color=maroon][size=84][b]Krokiem adekwatnym do rozwoju zdarzeń
Idę przed siebie i marzę:)[/b][/color][/size]
#8
misiek-st napisał(a):Ładnie ujęte Smile
Przyznam się postmodernistycznie, że myśl tę przejąłem. ;-)
A strażak także był Sam
#9
A kto jeszcze ceni tą nagrodę?
in montibus veritas
#10
Już wiem, za co Masłowska dostała nagrodę. Docenili ją za danie przykładu równowagi.
Teraz często mamy do czynienia z sytuacją, kiedy pisarz o sprawach wymagajacych zwrócenia uwagi, docenienia wagi tematu tworzy dzieło marne, pokazując brak warsztatu, sieczkę światopoglądową i brak oczytania. Z drugiej strony- mamy na pęczki artystów, którzy posiadają co prawda umiejętność tworzenia, ale nie za bardzo wiedzą, na co ją spożytkować (lub piszą na zamówienie), więc wypalają się na, przepraszam, pierdołach.
Natomiast Masłowska połączyła rynsztokowy język z rynsztokowym tematem, co kapituła NIKE (mam wrażenie, że powinno się już czytać "najki") doceniła...
in montibus veritas
#11
Karol napisał(a):Szkoda, że staje się kolejnym bonem przyznawanym... no, właśnie, za co?
Nie do końca wiem, ale Tadeusz Sobolewski z jury sam przyznał, że jest to "nagroda zaangażowana". Że nie dostaje jej książka najlepsza, tylko ...eee..hm... no - najbardziej zasługująca.
A strażak także był Sam
#12
piotrek napisał(a):Że nie dostaje jej książka najlepsza, tylko ...eee..hm... no - najbardziej zasługująca.
Aaaaa, widzisz, to wszystko wyjaśnia :rotfl: !


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości