Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Media
#1
cześć,

Przeczytałem dziś podobnie brzmiące informacje na onecie i w gazecie. Treść podobna, tytuły...:
Onet.pl:
<!-- m --><a class="postlink" href="http://biznes.onet.pl/0,1408409,wiadomosci.html">http://biznes.onet.pl/0,1408409,wiadomosci.html</a><!-- m -->
Cytat:Analitycy: Tempo wzrostu PKB nie słabnie
[...] W oparciu o dzisiejsze dane, podtrzymujemy nasze prognozy wzrostu PKB w III kw. na poziomie 5,2%” – czytamy dalej. [...]
Gazeta.pl:
<!-- m --><a class="postlink" href="http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,33181,3641999.html">http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/ ... 41999.html</a><!-- m -->
Cytat:Wzrost gospodarczy nie przyspiesza
[...]PKB wzrósł w II kw. 2006 roku o 5,5% r/r wobec 5,2% w I kw. 2006 roku.[...]
Nie pisze tego, zeby kogoś tu potępiać za koloryzowanie rzeczywistości czy też przedstawianie jej w zbyt ponurych barwa. Po prostu wydaje mi sie interesujace takie spojrzenie na to samo zjawisko z różnych perspektyw. Kilka dni temu pisalem o wyrazach ubolewnaia ze strony Papieża, tam też Gazeta.pl jako jedyna (z kilku, które przegladalem) napisała o "przeprosinach".
Myślę, że warto zapoczątkować taki watek, żeby z jednej strony pośmiać się, z drugiej - ułatwic sobie krytyczne spojrzenie na medialne doniesienia. Zapraszam do podawania kolejnych przykładów, przypuszczam, ze dopóki mamy ten rząd to nie zabraknie okazji.
#2
Ja już od dawna, żeby dowiedzieć się czegokolwiek, czytam różne portale i gazety. W ten sposób mam , mniej wiecej, wypośrodkowaną opinię.
#3
Nie mam pewnosci czy tego typu rzeczy maja zwiazek akurat z "tym rzadem" wylacznie.
A tak w ogole, to gazet raczej nie czytuje. Jesli jakas afera mnie intryguje, czekam az pojawi sie ksiazka o aferze.
Szkoda nerwow.
"Myślę, więc nie ma mnie
na forum Mój adres
skonfiskowano Mówię
tak to ja jeszcze ja Poznaję
Co słychać Ano po staremu"
[Jerzy Ficowski]
#4
MJ napisał(a):dopóki mamy ten rząd
To nie ma moim zdaniem żadnego związku. Za panowania Obersturmbannführera Millera to zjawisko w mediach występowało równie często (tzn. nagminnie).
[color=maroon][size=84][b]Krokiem adekwatnym do rozwoju zdarzeń
Idę przed siebie i marzę:)[/b][/color][/size]
#5
thomas.neverny napisał(a):Nie mam pewnosci czy tego typu rzeczy maja zwiazek akurat z "tym rzadem" wylacznie.
misiek-st napisał(a):To nie ma moim zdaniem żadnego związku.
No być może. Choć ja mam wrażenie, że ten rząd jest krytykowany przez dominujące media z większą, powiedzmy, żarliwością.

Skoro już piszę to nasuwa mi się jeszcze dwa skojarzenia zawiązne z polityką zagraniczną:
- zamieszczony w Gazeta.pl serial nt. tego jak to J. Kaczyński prosi o spotkanie z Bushem, a Bush mu odmawia. Niestety, Bush spotkał się z Kaczyńskim, ale, jak z satysfakcją odnotowala Gazeta, tylko na 5 minut. Swoją drogą dziwnym zwyczajem jest publikowanie w prasie tego typu informacji dotyczących dyplomacji dopóki nie zapadną decyzje.
- jeżeli brukselscy rozmówcy J. Kaczyńskiego pozytywnie się o nim wyrażali to można było przeczytać, że są to nic nie znaczące kurtuazyjne opinie. Czy tak samo komentuje sie pozytywne opinie nt. powiedzmy Geremka czy Bartoszewskiego?

Powie ktoś, że przyczepiłem sie do tej Gazeta.pl i też nie jestem obiektywny, ale:
- akurat na portal Gazeta.pl często zaglądam
- GW nie ukrywa, że "nie jest im obojetne" i do celu dązą per fas et nefas w konsekwencji lektura portalu często podsuwa argumenty
- odpowiednik Gazety Wyb. po drugiej stronie barykady, a więc Radio Maryja, ma wielu krytycznych recenzentów, ale nie (chyba) jak na razie nie podrzucałem tu nic ciekawego z tego źródła, ponieważ żadziej mam okazję słuchać i być może dlatego nie dostrzegam tam tylu głupot i manipulacji. Ale jeżeli coś mi wpadnie w ucho - nie omieszkam.
#6
Proponuje zebys dokladniej przyjrzal sie dyskusjom na tutejszym forum. Sadze ze w niektorych znajdziesz ciekawe przyklady manipulacji, operowania presupozycjami badz wybiorczego cytowania faktow.
Lub przypadki zniesmaczania dyskutantow o innych opiniach, co pozwala nastepnie napisac wprost (lub tylko dawac do zrozumienia) ze skoro juz nikt nie reaguje to bez watpliwosci oznacza to iz ten ktory pozostal na placu boju (bo zbrzydzil temat innym) ma zapewne racje.
Masz ochote zalozyc tu i utrzymywac tego typu Obserwatorium ? Big Grin
"Myślę, więc nie ma mnie
na forum Mój adres
skonfiskowano Mówię
tak to ja jeszcze ja Poznaję
Co słychać Ano po staremu"
[Jerzy Ficowski]
#7
thomas.neverny napisał(a):Proponuje zebys dokladniej przyjrzal sie dyskusjom na tutejszym forum. Sadze ze w niektorych znajdziesz ciekawe przyklady manipulacji, operowania presupozycjami badz wybiorczego cytowania faktow.
Zapewne, ale w tym momencie zainteresowało mnie podejście mediów jako "czwartej władzy".
#8
Dziś dla odmiany wyrazy uzania za szczerość w Gazeta.pl. Pisze tam w komentarzu Ewa Milewicz krytycznie o Macierewiczu:
Cytat:Macierewicz, co wykazał w 1992 r. zabierając się za lustrację, nie ma skrupułów. Brat, swat, najbliższy przyjaciel - wszystko leci pod nóż.
<!-- m --><a class="postlink" href="http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34314,3654035.html">http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34314,3654035.html</a><!-- m -->

i proszę sobie wyobrazić, jest to wyartykułowane jako zarzut. Czyli właściwa lustracja w rozumieniu środowiska GW to taka, w ramach ktorej interesy rozmaitych "braci", "swatów" i przyjaciół są chronione. Ten wniosek nie jest może czyms odkrywczym, bo GW slynie z takiego podejścia do lustracji, ale zazwyczaj jednak starali się nie pochwalać kumoterstwa tak otwarcie. No cóż, brawa za szczerość!
#9
to kolejne zdanie tego fragmentu który przytaczasz:
Cytat:Oczywiście, dopóki ofiary są po właściwej politycznie stronie, dopóki dotyczą nie naszych polityków, nie naszych księży, nie naszej elity - wszystko jest OK.
ja tu widzę wrzute w kierunku chronienia jedynie słusznej miłościwie nam panującej partii, a nie otwartą pochwałę kumoterstwa.
Dajcie żyć po swojemu - grzesznemu, a i świętym żyć będzie przyjemniej!
#10
Owszem, bo pochwala kumoterstwa była w moim cytacie, a nie w Twoim Smile). No ale jak to się ma do przytoczonego przeze mnie cytatu? Moim zdaniem one się wykluczają. Przy czym ten pierwszy znajduje oparcie w działaniach Macierewicza 1992, a drugi? Ten drugi to jest supozycja Ewy Milewicz. Być może jest to obrona wyprzedzająca, bo ona jest zorientowana w dzialaniu układu i domyśla się, co zostanie ujawnione? Zresztą, wkrótce się dowiemy. Moim zdaniem GW chodzi o przygotowanie gruntu przed raportem. Zdyskredytowanie go z góry, ze świadomością co przyniesie. A może на всякий случай?
#11
Być może jestem przewrażliwiony, ale spodobały mi się dzisiejsze tytuły z portali:
Cytat:"Szafa Lesiaka": Jak UOP inwigilował opozycję
Cytat:Dokumenty Lesiaka: UOP inwigilował opozycję, by ją skłócić
Cytat:W dokumentach z szafy Lesiaka: Otoczenie Kaczyńskiego ma budowę struktur mafijnych
Cytat:Jak inwigilowano opozycję
tytuły są pobrane z WP, Onetu, Interii i Gazeta.pl. Wytęż wzrok i wskaż tytuł z Gazeta.pl Smile)
#12
Ja ostatnio zawiesiłam korzystanie z mediów poza Internetem głównie z powodu tendencyjnego przedstawiania faktów i manipulacji informacjami. Czytając ten wątek wydaje mi się w eterze robotę Gazety Wyborczej odgrywa rmf fm, które kiedyś b. lubiłam, a teraz nie mogę znieść. Może to jakaś umową? Wink
Kobieta to jedyna zdobycz, która zastawia sidła na myśliwego...
#13
no. To spisek i działanie układu kierowanego przez wykształciuchy :rotfl:
#14
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.upr.org.pl/data/1/gazeta-wybiorcza.jpg">http://www.upr.org.pl/data/1/gazeta-wybiorcza.jpg</a><!-- m -->

[ Dodano: 13 Październik 2006, 14:23 ]
<!-- m --><a class="postlink" href="http://pl.indymedia.org/pl/2006/03/19643.shtml">http://pl.indymedia.org/pl/2006/03/19643.shtml</a><!-- m --> Smile)
#15
Artur napisał(a):no. To spisek i działanie układu kierowanego przez wykształciuchy
Od razu takie mocne słowa... Po prostu media te, mając te same interesy (zachowanie status quo- jak się ma mocną pozycję opartą o dość, powiedzmy, skomplikowane konstelacje znajomości, to raczej nie dąży się do zmian, które mogą te konstelacje zdekompletować, na przykład poprzez osadzenie w zakładach karnych) działają podobnie.
in montibus veritas


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości