Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Kraków - październik
#91
No to ekipa nam się rozpada...nieładnie...
To jak, o której się spotykamy? 16? 17? Przydałoby się już ustalić, bo jakiegoś pociągu trza szukać Smile
"In the city od blinding lights..."

--------------------------
http://www.triadapoetica.art.pl
http://www.gentlemanschoice.pl
http://www.krest.pl
Odpowiedz
#92
Ja byłbym skłonny optować za 16.00, albo i wcześniej (lecz nie przed 14.30), ale jako (prawie) miejscowy dostosuję się do reszty towarzystwa. W każdym bądź razie uważam, że godz. 17.00 to najpóźniej.

Jeśli coś namotałem, to przepraszam :niepewny:
Pietrek_C
Odpowiedz
#93
Pietrek_C napisał(a):Ja byłbym skłonny optować za 16.00
Ja również Smile Jeśli Naukowa jest już wtedy otwarta i jeśli ewentualne zwiedzanie się już skończy Smile
"In the city od blinding lights..."

--------------------------
http://www.triadapoetica.art.pl
http://www.gentlemanschoice.pl
http://www.krest.pl
Odpowiedz
#94
Czy ma ktoś namiary na Jiriego, albo nocleg w swoim domu w piątek i sobotę?
(Nocleg w sobotę to kontynuacja imprezy)

Pozdrawiam
Odpowiedz
#95
Leszek napisał(a):Niestety, muszę się wycofać z uczestnictwa w spotkaniu i owe +2 osoby także.
natkozord napisał(a):jojo, przepraszam, ale niestety ;( nie mogę się pojawić...
tmach napisał(a):Miałam nadzieję, ze będę mogła sie wybrać, ale niestety sprawy zawodowe.
Ojezu...

Myślę, że jak się zaczniemy zbierać od 16.30 to będzie ok.
Filipie, Daniel chyba ma numer. Spróbuję zdobyć.

[ Dodano: 24 Październik 2006, 09:00 ]
Niestety nie ma.
śni inny byt jurajski gad
Odpowiedz
#96
Ja miałem w marcu numer tel. do Jiriego, ale zaginął - jak to się poetycko mówi - w czeluściach historii. Numer oczywiście, nie Jiri Smile
Odpowiedz
#97
Bar otwierają o 16, ja na pewno będę, ale raczej się trochę spóźnię. Ewentualne pytania możecie kierować na mój numer (696683273)
Odpowiedz
#98
Filipie, wysłałem nr na PW Smile
[b][size=80]"Ty przed Tobą świat,
za Tobą ja,
a za mna już nikt."[/size][/b]
Odpowiedz
#99
A ja mam takie pytanie. Kto zamierza przynieść gitary, i czy osoby te nie zamierzają opuścić imprezy jakoś niepokojąco wcześnie, to znaczy przed tym jak różowopalca Jutrzenka osnuje mgłą starożytne mury krakowskie?
Odpowiedz
No to teraz oficjalnie odpowiadam Ci Kraśny Smile - biorę gitarę, a posiedzę pewnie tak jak ostatnio w Starym Porcie (wtedy wynieśliśmy się około 1:30). Łukasz też będzie z gitarą, ale my się zbieramy razem, bo ja do niego potem lezę.
"In the city od blinding lights..."

--------------------------
http://www.triadapoetica.art.pl
http://www.gentlemanschoice.pl
http://www.krest.pl
Odpowiedz
Elessar napisał(a):Łukasz też będzie z gitarą,
Łukasz=Łukasz? Super Big Grin
śni inny byt jurajski gad
Odpowiedz
No jak się nie zmieni nic to Łukasz=Łukasz Smile
"In the city od blinding lights..."

--------------------------
http://www.triadapoetica.art.pl
http://www.gentlemanschoice.pl
http://www.krest.pl
Odpowiedz
W kwestii gitar, to mi będzie towarzyszyć takowa Smile . Ale raczej się zbiorę przed tą różanopalcą, nawał nauki, ogólne zniesmaczenie rodziny wywołane komunikatem "idę na spotkanie kaczmarofilskie, wracam jutro" ( i bez tego nie cierpią Kaczmara) i takie tam...
[size=75][i]Ale chroń mnie Panie od pogardy
Od nienawiści strzeż mnie...[/i][/size]
Odpowiedz
ho ho ho, dawno tu nie zaglądałem, nie mam za bardzo czasu przeglądać całego wątku, więc proszę o potwierdzenie tego co mi się wydaje że wiem Smile tzn gramy (Ci co grają to grają Tongue) dzisiaj w Naukowej, początek około 16?
Dajcie żyć po swojemu - grzesznemu, a i świętym żyć będzie przyjemniej!
Odpowiedz
SimplexEtIdiota napisał(a):ho ho ho, dawno tu nie zaglądałem, nie mam za bardzo czasu przeglądać całego wątku, więc proszę o potwierdzenie tego co mi się wydaje że wiem Smile tzn gramy (Ci co grają to grają Tongue) dzisiaj w Naukowej, początek około 16?
O ile się orientuję - tak ustaliliście Wink
(oficjalną wersją jest chyba: około 16:30) :]

Pozdrawiam
Zeratul
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno;
Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować,
A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
Odpowiedz
dzięki ja i tak się pojawie później (20/21) wszak dzisiaj derby :wredny:
Dajcie żyć po swojemu - grzesznemu, a i świętym żyć będzie przyjemniej!
Odpowiedz
Jeszcze śpicie czy już można na jakieś wspomnienia liczyć Big Grin?
[b][size=85]Dziś gra się słońcem football-match ogromny!
Bóg strzela gole - po ludzku, wspaniale!
Dziś skok na ziemię z nieba karkołomny,
Cesarskie cięcie i salto mortale![/size][/b]
Odpowiedz
Wspomnienia...hmm... ja to napiszę krótko Smile Było jak zwykle świetnie (choć z pewnymi minusami, ale o tym później). Pewnej części towarzystwa było już baardzo wesoło kiedy przyszliśmy z Łukaszem Big Grin Pograliśmy, pośpiewaliśmy, pogadaliśmy - ogólnie było bardzo fajnie. Bryce nagrywał trochę audio, porobił dużo zdjęć, jakieś filmiki też były, więc każdy sobie sam zdanie wyrobi Smile Minusem było to, że po godzinie 22 musieliśmy knajpę opuścić, bo sąsiedzi grozili wezwaniem policji (hmm czyżbyśmy za głośno śpiewali? Tongue). Przenieśliśmy się do Jiriego gdzie towarzystwo legło pokotem Big Grin Na początku było kilka haseł: Kanapka! i już ludzie leżeli Tongue Pośpiewaliśmy tam również i to nawet dość długo Smile Sam opis imprezy pozostawię może tym, którzy zostali do końca, bo z Łukaszem i Czaponem zebraliśmy się wcześniej.
Ogólnie: świetnie! Chcę jeszcze raz! Choć rodzicielka mi powiedziała, że w tym roku już mnie nigdzie nie puści... :/
Dzięki wszystkim za spotkanie i miłą atmosferę - widać, że jednak środowisko istnieje Wink I choć koncertu żadnego nie było to jednak ludzie z odleglejszych rejonów również przyjechali Smile Dzięki wam wszystkim!
"In the city od blinding lights..."

--------------------------
http://www.triadapoetica.art.pl
http://www.gentlemanschoice.pl
http://www.krest.pl
Odpowiedz
mnie po raz pierwszy dane było spotkac Was wszystkich, mam jak najbardziej pozytywne wrażenia i też chcę jeszcze raz, z knajpą faktycznie nie wyszło a szkoda, ale nie ma tego złego....
co prawda nie bardzo pamiętam jaką drogą dotarłem do domu ale "nieudana to uczta co się kończy przytomnie", a ta była bardzo udana Smile z utęsknieniem będę czekał następnego spotkania...
Dajcie żyć po swojemu - grzesznemu, a i świętym żyć będzie przyjemniej!
Odpowiedz
Chciałbym wszystkim podziękować za fajny wieczór, co zresztą było do przewidzenia. Cieszę się, iż mogłem spotkać tych, których znałem, poznać dotychczas nieznajomych i trochę powyżywać się muzycznie Wink
Elessar napisał(a):Choć rodzicielka mi powiedziała, że w tym roku już mnie nigdzie nie puści... :/
Pragnę zauważyć, że "tego roku" zostało raptem dwa miesiące. :Smile Czyli, być może, wiele nie stracisz.
Pietrek_C
Odpowiedz
Informuję, że właśnie dotarłem do Bydgoszczy, ale idę spać, gdyż za niespełna 5 godzin wstaję do pracy. Wrażeniami i fotkami podzielę się jutro ( w zasadzie to dziś).
"nawet jeżeli czyjeś sacrum jest dla mnie profanum, to sama kultura osobista, szacunek dla innego człowieka nakazuje mi pewną powściągliwość słowną."
Odpowiedz
Ja również dotarłam do domu :-) . Nieco wcześniej niż Bryce, bo wczoraj o 2.00, czyli w zasadzie w przestrzeni międzyczasowej ;-) . Było SUPER! Na razie nic więcej nie napiszę, bo właśnie skończyłam imprezę urodzinową, a jutro trzeba iść do pracy...

Do zobaczenia!

Ola
Jestem egzemplarz człowieka
- diabli, czyśćcowy i boski.
Odpowiedz
Elessar napisał(a):Pewnej części towarzystwa było już baardzo wesoło kiedy przyszliśmy z Łukaszem
Ale o szym Ty mówisz El?

Cieszę się, że Was spotkałam. Wielkie bógzapłać!
Myślę, że Jiřiemu należy się 200 piw wirtualnych i skrzynka realnej wódki.

Mam pomysł... Zróbmy spotkanie w Krakowie, bo dawno nie było.
Agatka, będziesz z Tatą?
śni inny byt jurajski gad
Odpowiedz
Ja również pragnę podziękować za wspólne granie i śpiewnie Smile
Przestań potykać się z tym murem, nie widzisz, że na dobre skrzepł?
Odpowiedz
partycja napisał(a):Myślę, że Jiřiemu należy się 200 piw wirtualnych i skrzynka realnej wódki.
Święte słowa Panie Gieniu Wink

Oczywiście ja też jestem zadowolony, Łukasz, Elessar wielkie dzieki za muze.
Pozdrowienia dla wszystkich.
[i]Nawet drzewa próchnieją przedwcześnie
A przecież istnieją - bezgrzesznie.[/i]
Odpowiedz
Grupa warszawsko-wołomińsko-pruszkowska również dotarła szczęśliwie do domów. Co prawda wysoce jest niejasne dlaczego pociąg KKW-WWA jechał przez Stalinogród, tymniemniej udało się o godzinie wpół do piątej nad ranem znaleźć w zimnym stołecznym świcie. Co prawda w głębi duszy liczyłem na przespanie właściwiej stacji i obudzenie się w Gdyni, ale udało się jednak uniknąć takiego zabawnego finału.

Jiri, dzięki za wszystko!
Odpowiedz
Tak więc może kolej na mnie, garść refleksji. Do Krakowa przyjechałem wraz z kolegą, który od dwóch lat w tym mieście mieszka, a gdy mu powiedziałem w jakim celu chcę się z nim zabrać z Bydgoszczy, prostodusznie oświadczył, zaskakując mnie nieco: "Na spotkanie kaczmarofili? - a kupiłem, mam nawet kilka płyt " ( to by chyba pasowało do wątku- postrzeganie JK czy jakoś tak...) i powiedział, że chętnie pójdzie ze mną, zobaczy jak to jest. Dałem mu dwie rady, że to miło, że ma kilka płyt, ale żeby się nie wyrywał przypadkiem, że zna "Mury" i " Obławę", bo to zna każdy i na pewno nie będzie grane, gdyż taki jest zwyczaj. Ledwo weszliśmy( niestety, impreza, jak było widać, trwała już w najlepsze, a dla niektórych, kolejny dzień...) i po wstępnych powitaniach , zgadnijcie, jakie utwory grał właśnie Łukasz z elessarem :rotfl: ? Ale później , a pewnie i wcześniej również, naprawdę grali pięknie, ich wykonania trafiają mi do przekonania, po półtorej godzince wyszedłem z kilkoma forumowiczami na powietrze Smile , a po powrocie, o czym już pisano, w tle rozlegała się jakaś muzyczka, niezbyt pasująca klimatem, a próba przejścia do drugiej salki spełzła na niczym. Właściciele lokalu dali nam subtelnie do zrozumienia, że nie samym Kaczmarskim człowiek żyje, i że już jest po 22;00.
Zatem przenieśliśmy się do Jiriego wszyscy ( Jiri- jeszcze raz dzięki za miłe przyjęcie i nocleg) i , co tu wiele mówić, bawiliśmy się dalej, taka uczta dla ciała i ducha. Nie wiedzieć kiedy zrobiła się 3:00 i ci, którzy zostali, poszli spać, ale już o 8:00 (młodość to czy dłuższa noc sprawiły?) pojawił się kraśny w pełnym rynsztunku! Uczciwszy potrzeby ciała, miło o duszy pomyśleć - obejrzeliśmy kilka programów w tv, poprzestając na "Aniele Pańskim", następnie kilku jeszcze forumowiczów wybrało się do kina na drugą część filmu o papieżu, oczywiście uprzednio poczyniwszy zakupy w sklepie, chociaż- nie dam głowy- czy był to pop-corn. Ja niestety musiałem już wracać.
Cóż mogę napisać, tytułem podsumowania? Miło było spotkać nowych forumowiczów - Pietrka_C, Renfri, Olę, "Ja", SimplexEtIdiotę, Jiri'ego, czapona oraz tych, których już znałem. Pozwoliłem sobie na umieszczenie kilku zdjęć oraz audio , a jako że pacta sunt servanda oraz, aby nie było głosów, że być może spożywano coś, zamieściłem tyle zdjęć, ile zamieściłem, a gdyby jednak komuś z obecnych w Krakowie wydawało się, że tych fotek było więcej- zapraszam na priv.
"nawet jeżeli czyjeś sacrum jest dla mnie profanum, to sama kultura osobista, szacunek dla innego człowieka nakazuje mi pewną powściągliwość słowną."
Odpowiedz
To ja jeszcze dorzucę od siebie że film "Karol - papież człowiek który został człowiekiem" prezentuje ujemny poziom artystyczny, natomiast "Matka" wg. teatru100 - zdecydowanie nie.
Odpowiedz
Ale "Matka" według Teatru STu, czy "Matka" w ocenie TeatruSTU? Smile
Tam - Apokalipsa,
Nieuchronny kres.
Tu - nie grozi nic nam,
Tu - niezmiennie jest...
Odpowiedz
Matka jest tylko jedna.
śni inny byt jurajski gad
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Kraków też ma swój salon! Ot co! Zbrozło 0 2,147 03-03-2012, 03:34 PM
Ostatni post: Zbrozło
  ognisko na Zakrzówku, Kraków 10. czerwca żuław 4 3,775 06-11-2010, 07:00 PM
Ostatni post: żuław
  21.05 - Kraków - Zielony Kontrabas partycja 4 3,955 05-24-2010, 05:09 PM
Ostatni post: partycja
  ognisko na Zakrzówu, Kraków 6. maja 18:00 żuław 7 4,693 05-05-2010, 02:39 PM
Ostatni post: żuław
  Kraków, 20/21 marca AD 2010 partycja 3 3,307 03-18-2010, 01:56 PM
Ostatni post: Zbrozło
  Kraków, pożegnanie Stopa, 30. stycznia żuław 2 3,011 01-25-2010, 06:38 PM
Ostatni post: żuław
  Kraków, pierwsze spotkanie karnawałowe 16.01.2010 żuław 5 4,092 01-15-2010, 09:04 AM
Ostatni post: żuław
  Kraków, 10.11.2009 zajac 21 10,105 11-12-2009, 08:58 PM
Ostatni post: cień
  Kraków, 29.09.2009 r. partycja 32 15,084 10-16-2009, 01:45 PM
Ostatni post: partycja
  Kaczmarski Underground Kraków/Marszowice - lista obecności Zbrozło 109 37,157 09-23-2009, 01:07 PM
Ostatni post: Luter

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości