spiewanie z gardla a spiewanie z przepony?

[ksao]

Simonie, ale to juz jest totalne omijanie tematu jakim jest "muzyka". Poza jest to także korzystanie z kilku bzdurnych filarów jakie łączą obie umiejętności - mianowicie praktyka. To jedyna wsólna cecha.

Rasowy dresiasz lubi komuś sprać mordę*. Przylizany typek, ubrany jak pedałek pofikać przy techno*, a brudny metal, w przerwach między kolejnymi czarnymi mszami* lubi sobie w sposób ekspresywny wyrazić pewne stany i uczucia;]

Nie możesz się nie zgodzić ze mną, gdy powiem, że ta sama linia melodyjna i tekst zaspiewane w kilka róznych sposobów trafią tak samo do odbiorcy. Sposób przekazu liczy się także. Jeden piękno widzi w basach sztucznie wytworzonych, potrafiących wybić szyby sąsiadom, a inny w panu krzyczącym, chrząkającym i charczącym (jak to zostało nazwane i co zapamiętam do końca życia bo mnie rozbawia :rotfl.

* - korzystałem z ogólno przyjętych stereotypów;]

[adam_marian]

Xao, masz u mnie piwo

[Simon]

Nie możesz się nie zgodzić ze mną, gdy powiem, że ta sama linia melodyjna i tekst zaspiewane w kilka róznych sposobów trafią tak samo do odbiorcy. Sposób przekazu liczy się także.

Masz rację - nie mogę.

[partycja]

Ćwiczenie na przeponę:

Weź kota* (im większy tym lepszy).
Połóż się wygodnie.
Kota umieść na przeponie** ale tak żeby leżał.
Oddychaj tak żeby kot podnosił się i opadał.

Miłej zabawy!

*Jeśli nie masz kota spróbuj schwytać jakiegoś w kącie śmietnika.
**Jeśli nie masz przepony skontaktuj się z lekarzem lub poszukaj jej na allegro

[ksao]

Chyba jednak wole patent ze świeczną )

Szkoda kota.. (mimo faktu, iż "Zabić kota" to genialna piosenka).

[partycja]

Oj nie zrozumieliśmy się... Ten kot może być żywy tylko musi leżeć grzecznie i mruczeć.

[fizol]

tylko musi leżeć grzecznie i mruczeć.

To konieczne ? :niepewny:

[ Dodano: 26 Wrzesień 2006, 18:38 ]
tzn czy musi mruczeć ?

[ps]

tzn czy musi mruczeć ?

Zaprogramuj tak kota, żeby mruczał tylko wtedy, gdy będziesz źle oddychał.

w panu krzyczącym, chrząkającym i charczącym (jak to zostało nazwane i co zapamiętam do końca życia

A ja czytałem o panu charczącym, dyszącym i plującym.

Pozdrawiam
ps

[Nowhere Woman]

A ja mam pytanie - czy Gintrowski śpiewał z przepony? Jeśli nie, to czy ten prawie growl da się się osiągnąć inaczej niż przy pomocy używek ?

[ Dodano: 26 Wrzesień 2006, 20:17 ]
Ostatnio zjechałam sobie gardło próbując zaśpiewać "Ja" w sposób chrypiący :rotfl:

[yeremyash]

Ostatnio zjechałam sobie gardło próbując zaśpiewać "Ja" w sposób chrypiący :rotfl:

hehe, z kuplem ostatnio sobie popiwkowalismy i poszedl Autoportret Witkacego 4 razy pod rząd... caly następny dzień nie mówilem.... ale warto bylo

[Nowhere Woman]

Hmm ja obecnie zastanawiam się, czy przez zjeżdżanie strun głosowych można się przeziębić...
Ale dobra, koniec offtopa

[Krasny]

..................

[Nowhere Woman]

A co, jak kot się rusza i nie chce współpracować ?

[adam_marian]

A przecież kot martwy traci na wadze 21 gramów w porównaniu z żywym.

Uważam że strata 21 gram na wadze kota nie wpłynie w znaczącym stopniu na Twoje umiejętności wokalne :rotfl: inna sprawa że to padlina jak by nie patrzeć... 8o

[Nowhere Woman]

Ale się ruszać nie będzie.

[adam_marian]

Mimo wszystko nie zdecydował bym się

[Nowhere Woman]

Hmm a może jakowyś przedmiot zastępczy z braku kota ?
Co tak go wagowo przypomina?

[ksao]

Mowiąc szkoda kota mialem na myśli fakt, iż szkoda mi go nudzić noim jęczeniem i "harczeniem". Postawcie się na jego miejscu. Biednego. Chcecie w koncu przespać tą 20 godzine doby a tu przychodzi jakis typ, kladzie was na sobie (to jeszcze zniesiemy! cieplo przynajmniej).. ale najgorsze jest to, że drze.. koty

Pozdrawiam

edit; mozna probowac z malym pieskiem? hah..
Poza tym cięzko dobrac cos co przypomina wagowo kota- rożne są koty. Np moj waży 2 x tyle co normalny a wygląda jak mały pies w białe i rude ciapki... xD

[Agatka]

Mój to by nawet chętnie poleżał na czyimś brzuchu, ale człowiek to go się może wystraszyć, dlatego jeżeli ktoś by chciał potrenować z moim kotem to odradzam P

Poza tym mój ostatnio nieco schudł, bo chory

[ksao]

Czyżby za duzo drgań?

[Renfri]

A taki jamnik na przykład może byt'? Bo mam egzemplarz w domu, gotuję mu jedzenie, biegam z nim na spacerki codzień i dbam o niego, jak mogę, to niechże się na coś przyda...
Tylko łapy mu trza będzie związać, zwykł uciekać na drugi koniec mieszkania na widok wyjmowanej gitary (jak zresztą i wszyscy pozostali domownicy )...

[Agatka]

Ale to nie musisz grać P wystarczy oddychać ze zwierzem na brzuchu

[partycja]

Jamnik nie może być bo brzydki.

[adam_marian]

Jeśli do celów naukowo - dydaktycznych to możesz pominąc kwestie estetyczne

[Renfri]

Mój jamnik nie jest brzydki :zly: . Oceniasz go, mimo, że go nie znasz...

[olinka]

Proponuję również poziewac wydając oczywiście przy tym odgłoś paszczą. Ale w sumie to ćwiczenie ciężko tłumaczyć teoretycznie )