Liczba postów: 3,606
Liczba wątków: 167
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
Mój typ (słuchane "w biegu") "Dylan"
Faaaaajne!
Czy mi się wydaje, czy słychać tam Muńka Staszczyka?
[size=85][color=darkgrey][i]Jak jest tylko śmiesznie – może być niewesoło[/i]
Edward Dziewoński[/color][/size]
Liczba postów: 4,748
Liczba wątków: 613
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
Muszę przyznać, że brzmi sympatycznie
Liczba postów: 2,306
Liczba wątków: 28
Dołączył: Dec 2004
Reputacja:
0
Brzmi naprawdę nieźle! Niektóre utworki (Mury, Krzyk czy Krajobraz po uczcie) brzmią troszke nie najlepiej, ale ogólnie to jestem pod wielkim wrażeniem!  Już nie mogę się doczekać płytki
"In the city od blinding lights..."
--------------------------
http://www.triadapoetica.art.pl
http://www.gentlemanschoice.pl
http://www.krest.pl
Liczba postów: 1,695
Liczba wątków: 13
Dołączył: Nov 2005
Reputacja:
0
A mnie się właśnie "Krzyk" całkiem podoba, w wersji niewykrzyczanej nie robi takiego wrażenia wprawdzie, udanie brzmi "Karmaniola", w ogóle nie podchodzi mi "Niech", "Arka Noego" i "Krajobraz po uczcie". Niestety, średnio podoba mi się głos wokalisty, dla mnie w niektórych momentach jakby chciał chrypić, ale mu nie wychodzi.
Poza tym generalnie jak za reggae średnio przepadam i uważam, że to taka trochę na jedno kopyto muzyka, to do rytmicznych kawałków (vide "Karmaniola") taka aranżacja mi pasuje 
Także płytę może kupię, może... A najwyżej znajdę kogoś, kto będzie ją miał
[b][size=85]Dziś gra się słońcem football-match ogromny!
Bóg strzela gole - po ludzku, wspaniale!
Dziś skok na ziemię z nieba karkołomny,
Cesarskie cięcie i salto mortale![/size][/b]
Liczba postów: 123
Liczba wątków: 20
Dołączył: Sep 2004
Reputacja:
0
pkosela napisał(a):Czy mi siê wydaje, czy s³ychaæ tam Muñka Staszczyka? wydaje ci sie  slychac tam brode
Liczba postów: 6,588
Liczba wątków: 189
Dołączył: Sep 2005
Reputacja:
1
Nowhere Woman napisał(a):Poza tym generalnie jak za reggae średnio przepadam i uważam, że to taka trochę na jedno kopyto muzyka, to do rytmicznych kawałków (vide "Karmaniola") taka aranżacja mi pasuje  Jak dla mnie, to dość miałkie. Pod sample reggae, można w tym momencie tak naprawdę wszystkie piosenki Jacka zaśpiewać.
Próbki, których posłuchałem, zaliczyłbym po prostu do kategorii ciekawostek.
Liczba postów: 1,695
Liczba wątków: 13
Dołączył: Nov 2005
Reputacja:
0
"Antylitania" z samplami to koszmarek. Więc różnica, czy się da, a czy pasuje.
[b][size=85]Dziś gra się słońcem football-match ogromny!
Bóg strzela gole - po ludzku, wspaniale!
Dziś skok na ziemię z nieba karkołomny,
Cesarskie cięcie i salto mortale![/size][/b]
Liczba postów: 3,606
Liczba wątków: 167
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
jareq napisał(a):wydaje ci sie slychac tam brode Hmmm... Możesz coś więcej, bo nie łapię...
[size=85][color=darkgrey][i]Jak jest tylko śmiesznie – może być niewesoło[/i]
Edward Dziewoński[/color][/size]
Liczba postów: 2,306
Liczba wątków: 28
Dołączył: Dec 2004
Reputacja:
0
Przypuszczam, że broda to pseudo wokalisty Habakuka
"In the city od blinding lights..."
--------------------------
http://www.triadapoetica.art.pl
http://www.gentlemanschoice.pl
http://www.krest.pl
Liczba postów: 3,635
Liczba wątków: 39
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
Jako, że lubię reagge, nie brzmi to dla mnie żle. Pewnie, że do wszystkiego można sie doczepić, ideał to nie jest, ale zawsze mogło wyjść gorzej
Liczba postów: 113
Liczba wątków: 2
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
To chyba będę jedynym, któremu się to, co usłyszał nie podoba. A nie podoba mi się ta udostępniona promocyjna prezentacja, (która jak się domyślam, ma odzwierciedlać ostatecznie zawarty na płycie projekt zespołu) głównie jako całość. Choć nie tylko z tego powodu. Powiem dlaczego. Chcę też zastrzec, że oczywiście nie jestem fundamentalistycznym wyznawcą, ni strażnikiem kanonicznych wykonań piosenek Jacka. Np. taka wrocławska "Galeria" (oczywiście nie wszystkie utwory!) zachwyciła mnie swoją przemyślaną konstrukcją, inscenizacją i pomysłem. Ale do rzeczy.
Po pierwsze od pewnego czasu słyszeliśmy, że są to piosenki J.K. zagrane, czy zaaranżowane w stylu reggae. I powiem szczerze, że się ucieszyłem! Od najdawniejszych lat słucham i lubię dobre reggae i wydało mi się, że jest co najmniej kilkanaście utworów Jacka, które można z powodzeniem w tym stylu zaangażować. Niestety to, co usłyszałem jest jakąś przedziwną zbitką reggaowo-hip hopowo-disco polowo-szwagierkolaską. Z podkreśleniem pierwszej i ostatniej. Ale na razie odstawmy ten muzyczny koktajl Mołotowa na bok.
Kiedy się tego słucha i analizuje dobór Jackowych utworów odnosi się wrażenie, że artyści nie mieli kompletnie pomysłu na konsekwentne poprowadzenie całości przedsięwzięcia. Każdy z osobna (no może przesadziłem; Krzyk, Antylitania na czasy przejściowe, Mury, Niech są aranżacyjnie bardzo lichutkie) z zaprezentowanych utworów mógłby się może obronić, ale jako całość, przyszła płyta, czyli pewnego rodzaju zwarta propozycja przygotowana dla odbiorcy są dowodem braku pomysłu. Jeśli idzie o dobór tekstów i zastosowanych aranżacji i muzyk. Od Sasa do Lasa. Groch z kapustą. Powtórzę jeszcze raz: brak pomysłu na poprowadzenie słuchacza przez jakąś zwartą, konsekwentną całość. A przecież dorobek Jacka jest tak bogaty, że można to było bez najmniejszego wysiłku zrobić na prawdę świetne rzeczy. Na kilka sposobów; albo iść na przykład w nagranie na płytę bankietowo-pijackich piosenek (wszak Pijaka i Wędrówkę z cieniem zrobiliście całkiem sprawnie, a mając do wykorzystania Szwagra Muńka można było taki pomysł zrealizować fajnie), albo w nutę afrykanersko-reggaową (b. fajna, moim zdaniem najlepsza z tej prezentacji Modlitwa o wschodzie słońca), albo też zająć się naznaczonymi Jacka piórem postaciami (np. Dylan i inni), historią itd. Dobrych pomysłów mogło być dużo. Należało tylko dobrać parę innych piosenek i zaaranżować je w zbliżonym do siebie klimacie. A tu muzyczny klimat od Antarktydy do Afryki i teksty - od najgłębszej egzystencjalnej reflekcji do knajpianych opowiastek. Mury ścierają się z Dylanem, a Pijak ze Źródłem.
Kolejna rzecz, która do mnie nie przemawia to aranżacje, które w kilku przypadkach nie przystają do treści, że się tak wyrażę, werbalnej. Nie będę się rozwodził nad szczegółami, powiem tylko za Klasykiem: muzyka nie niesie tekstu  .
Moje wrażenie jest takie: wyjęto na płytę parę "przebojów" Kaczmarskiego, które zostaną przez nabywcę płyty na pewno rozpoznane, okraszono je - z racji współpracy "Habakuka" z Muńkiem Staszczykiem - utworami w stylu "Szwagierkolaski" i już. Ale bez pomysłu "i wizji przyszłości". Jak już mówiłem: trochę mi tego szkoda, bo czekałem na te utwory, bardzo lubię reggae i myślałem, że to będzie reggae. I usłyszę zestaw utworów Jacka Kaczmarskiego zebranych według jakiegoś klucza.
Ale "Habakuk" się pewnie napracował i chciał dobrze. I za to należą się podziękowania.
Post ten pisałem, kiedy nie było jeszcze ostatnich kilku wypowiedzi, m.in. Kuby.
Liczba postów: 5,038
Liczba wątków: 264
Dołączył: Oct 2017
Reputacja:
2
Dla mnie niestety eksperyment nieudany. Gdybym nie znał słów nie wiedziałbym co to za piosenki. niewyraźne, zagłuszone. Zdecydowanie nie.
Liczba postów: 7,682
Liczba wątków: 130
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
1
A ja nie słyszałem w sumie nigdy reggae i myslałem, ze to klasyczne reggae  Ale ogólnie mi się podoba, mimo przypadkowego doboru. A porównując do wcześniejszych dokonań innych artystów, to jest dobrze
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta:
To tylko kwestia
Światła ; "
Liczba postów: 5,624
Liczba wątków: 166
Dołączył: Jan 2005
Reputacja:
0
Jeśli chodzi o zastrzeżenia co do doboru utworów i braku jakiejś spójnej koncepcji - zgadzam się z Dylem.
Na podstawie takich krótkich fragmentów trudno oceniać całość, ale żadne z tych wykonań ani mnie nie zachwyciło ani nie zniesmaczyło.
Generalnie są nietragiczne (czyli twórcy jeszcze trochę pożyją  ), natomiast, podobnie jak kilku "przedpiszców", zaliczyłbym to raczej do kategorii ciekawostek - da się tego słuchać, ale to za mało bym inwestował w płytę.
Pozdrawiam
Zeratul
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno;
Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować,
A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
Liczba postów: 258
Liczba wątków: 13
Dołączył: Oct 2005
Reputacja:
0
A mi sie nie podoba... przy wiekszość piosenek sie krzywiłem strasznie, jedynie Carmaniola i Pijak przeszedl spokojniej... ale i tak to nie to...
moze po prostu nie lubie takiej muzyki, bo co innego reagge a co innego habakuk...
jestem na nie
Problemem nie jest sam problem, ale twoje podejście do niego
Liczba postów: 3,606
Liczba wątków: 167
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
Dopiero dzisiaj Młoda miała okazję posłuchać:
- Od kiedy ty słuchasz takich rzeczy?
- Fajne nawet... Gdzieś to już chyba słyszałam...
Przy fragmencie trzeciego, czy czwartego kawałka:
- A to Kaczmarskiego jest !?!
- Łeeeee... Muniek...
- Super! Masz całą płytę?!? A czemu nie masz? A kiedy będzie?
Ech, ta dzisiejsza młodzież...
Liczba postów: 10,487
Liczba wątków: 268
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
pkosela napisał(a):- A to Kaczmarski jest !?!
- Łeeeee... Muniek... Fakt - marny to ekwiwalent...
Liczba postów: 1,409
Liczba wątków: 35
Dołączył: Jul 2005
Reputacja:
0
Dyl napisał(a):To chyba będę jedynym, któremu się to, co usłyszał nie podoba. Nie będziesz jedynym. Mnie też się nie podoba i z podobnych powodów. Mam zastrzeżenia do - ujmę tak - wokalu wykonawców, uważam, że do większości piosenek taki... płytki, niezbyt mocny głos nie pasuje. W zasadzie jedynie "Mury", "Pijak" i "Arka Noego" od biedy ujdą. Z całym szacunkiem dla zespołu *-`-
Liczba postów: 3,606
Liczba wątków: 167
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
Lekko zmieniłem, coby się Simon nie czepiał
[size=85][color=darkgrey][i]Jak jest tylko śmiesznie – może być niewesoło[/i]
Edward Dziewoński[/color][/size]
Liczba postów: 10,487
Liczba wątków: 268
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
pkosela napisał(a):coby się Simon nie czepiał Ależ Simon sie nie czepiał, wręcz przeciwnie - zgodził się z Młodą.
Liczba postów: 3,635
Liczba wątków: 39
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
Ale to w sumie ciekawe, bo moje dzieciątko też twierdziło, że to śpiewa Muniek
Liczba postów: 3,606
Liczba wątków: 167
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
Simon napisał(a):Ależ Simon sie nie czepiał, wręcz przeciwnie - zgodził się z Młodą. OK, OK - nieporozumienie
tmach napisał(a):to śpiewa Muniek ... i nie chce być inaczej
[size=85][color=darkgrey][i]Jak jest tylko śmiesznie – może być niewesoło[/i]
Edward Dziewoński[/color][/size]
Liczba postów: 10,487
Liczba wątków: 268
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
tmach napisał(a):dzieciątko też twierdziło No psecies nie mozna sie pomylic
Liczba postów: 3,635
Liczba wątków: 39
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
Głupie przyzwyczajenie. Zwłaszcza, że moje dziecko ma 187 cm wzrostu i 21 lat  A chciałam powiedzieć, ze śpiewający ( broda?) ma, dla niektórych, bardzo podobny głos do Muńka.
Liczba postów: 20
Liczba wątków: 0
Dołączył: Oct 2006
Reputacja:
0
Witam serdecznie wszystkich, pierwszy raz na tym forum
W zwiazku z tym, ze jestem wokalista Habakuk, mam nadzieje ze bede mogl rozwiac niejasnosci, jak rowniez napisac kilka slow o naszej pracy nad ta plyta.
Habakuk od wielu lat kladzie nacisk na slowo RAZEM, dlatego na plycie pojawia sie sporo gosci, czyli istne Family Front. Dlatego te osoby, ktore slyszaly w promomixie glos Munka (wokalisty T.Love) sie nie mylily.
Muniek zaspiewal Karmaniole i Krajobraz po uczcie.
Sekcja deta to Mateusz Pospieszalski i Ziut Gralak.
Na akordeonie zagral Jarek Bester z The Crakow Klezmer Band, a na perkaszynach ;) Piotr Jakson Wolski (Tam Tam Projekt), przepieknym wokalem z regionow world music uraczyla nas Ania Witczak z Dikandy.
Wokalnie wspieral nas tez Mercedes (wokalista takich zespolow jak Smierc Kliniczna, R.A.P. DiM,) oraz Patrycja Karczmarska.
To moze tyle na poczatek ;)
Chetnie odpowiem na jakies pytania.
Pozdrawiam.
Brodi.
(edit / literowka)
Bo widze, ze ta spowiedz to piosenka
dla siebie ja samego wykonuje
to tez grzech wiecj grzechow nie pamietam
ale tego jednego nie zaluje
Liczba postów: 10,487
Liczba wątków: 268
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
Witaj.
To może na początek zapytam w imieniu tych, którzy - całkiem słusznie - podnieśli kwestię doboru piosenek. Jakim "sposobem" dobieraliście repertuar? Dlaczego te a nie inne piosenki wybraliście? Czy opracowaliście również inne piosenki, które nie weszły na płytę (a jeśli tak - to jakie to były utwory?)
Liczba postów: 20
Liczba wątków: 0
Dołączył: Oct 2006
Reputacja:
0
Tak, opracowalismy wiecej piosenek, m.in. „Diabel moj”, czy „Przedszkole”, wiecej nie bede podawal, gdyz chcielibysmy by pozostaly nasza slodka tajemnica ;) Przynajmniej na razie.
Odpowiadajc na twoje pytanie, bede nawiazywał do wypowiedzi Dyla, gdyz on najwnikliwiej analizowal temat :)
Jak zostalo zauwazone i nie jest zadna tajemnica, tym bardziej na tym forum, ze tworczosc Jacka jest tak bogata, ze wybor nie był prosty. Na samym poczatku, jako propozycje pojawilo się około 40- 50 piosenek / tekstow.
Najwazniejszm „sposobem” na dobor utworow, były przede wszystkim emocje i odczucia.
Waznym dla nas bylo, tez ze chcielismy by utwory nagrane oddawaly klimat nie tylko tworczosci Jacka, ale rowniez zespolu Habakuk, to chyba zrozumiale? Jak rowniez by pasowaly do stylistyki reggae, chodzi mi tu glownie o teksty (dlatego pojwiaja sie takie utwory jak Zrodlo, Niech, czy Arka Noego), bo nie zgadzajc się z Dylem, musze zaznaczyc, ze w zasadzie to kazda pisenke mozna muzycznie adoptowac na reggae, a nie jak kolega zauwazyl „co najmniej kilkanaście utworów Jacka”.
Jacek Karczmarski byl tak nietuzinkowym artysta, ze nie sposob mu dorownac. Dlatego nie dziwia mnie krytyczne uwagi. Celem plyty, bylo m.in. zainteresowanie sposcizna Mistrza ludzi, ktorzy na co dzien nie sluchaja takiej muzyki, jak rowniez, jej nie znaja lub znaja slabo. Dlatego troche z premedytacja „omijaliśmy” takie sztandarowe piesni jak chocby Oblawa, a to dlatego by pokazac jak wiele tematow poruszal Kaczmarski.
Zgadzam się z Dylem co do tego, ze mozna było repertuar dobrac tematycznie, np. mozna bylo nagrac plyte w stylu „bankietowo pijackim”, ale czy nie byla by to proba powtorki plyty „Bankiet”? Czy „Pochwala Lotrostwa”? Nie chcielismy tez nagrywac plyty w stylu „Szfagierkolaski” bo po co? Taki projekt juz był. Podejrzewam, ze gdybysmy tak postapili pojawily by sie glosy ze poszlismy na łatwiznę i kopiujemy tamten projekt i to w dodatku kiepsko ;)
Nie widze tez „problemu” by utwory dobierane były według klucza „od Antarktydy do Afryki”a teksty by nie balansowaly„od najgłębszej egzystencjalnej reflekcji do knajpianych opowiastek”.By „Mury ścierajly się z Dylanem, a Pijak ze Zrodlem.” A niby dlaczego mialo by tak nie byc? Przeciez takie jest zycie ;) W tym samym dniu zdarza nam się plakac i smiac na zmiane, miec depresje by za chwile zobaczyc promyk slonca lub nadzieje.
Dlatego na plycie lawirujemy troche w podgatunkach reggae.
Odniose się tez do tego zdania Dyla:
„Kolejna rzecz, która do mnie nie przemawia to aranżacje, które w kilku przypadkach nie przystają do treści, że się tak wyrażę, werbalnej.”
Rozumiem, ze moze nie podobac sie nasza interpretacja tekstu, ale dziwi mnie fakt, ze Dyl komentuje aranzacje. Jakim cudem mozna wypowiadac się na ich temat slyszac kilka sekund z danego utworu? A moze po poprostu kolega pomylil aranzacje z czyms innym, tylko z czym?
„Od najdawniejszych lat słucham i lubię dobre reggae”
Moje pytanie brzmi co to jest dobre reggae? I jakie reggae zna Dyl?
Bo reggae wbrew powszechnej opinii, ma wiele twarzy i uwielbia wycieczki w inne dziedziny mimo tego, ze jest kanonem samym w sobie.
Pozdrawiam.
Brodi
Bo widze, ze ta spowiedz to piosenka
dla siebie ja samego wykonuje
to tez grzech wiecj grzechow nie pamietam
ale tego jednego nie zaluje
Liczba postów: 3,635
Liczba wątków: 39
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
A ja tak z innej strony. Kiedy wyjdzie płyta( byc może juz było) ? Czy zespół planuje trasę promującą w/w płytę ? Więcej takich szczegółów chciałabym wiedzieć.
Liczba postów: 20
Liczba wątków: 0
Dołączył: Oct 2006
Reputacja:
0
Mielismy nadzieje, ze plyta ukaze sie jeszcze w tym roku, ale z tym moze byc ciezko / roznie, moze pojawi sie singiel? Oczywiscie koncerty bedziemy grac, jakze inaczej ;) Pierwszy juz w grudniu we Wroclawiu.
Jak bedziemy znali wiecj szczwegolow dotyczacych premiery jak i koncertow na pewno bedziemy was informowac.
Bo widze, ze ta spowiedz to piosenka
dla siebie ja samego wykonuje
to tez grzech wiecj grzechow nie pamietam
ale tego jednego nie zaluje
Liczba postów: 10,487
Liczba wątków: 268
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
Pytania kolejne:
Czy na koncertach pojawią się te piosenki, które nie wyszły ze studia?
Czy na koncertach też pojawi się cała familia biorąca udział w nagraniu?
|