Liczba postów: 6,588
Liczba wątków: 189
Dołączył: Sep 2005
Reputacja:
1
Wyrwałeś ją z kontekstu, ale ok - co z niej wynika?
Tam - Apokalipsa,
Nieuchronny kres.
Tu - nie grozi nic nam,
Tu - niezmiennie jest...
Liczba postów: 1,706
Liczba wątków: 18
Dołączył: Feb 2006
Reputacja:
0
Z kontekstu?! Odnosiłem się do całości dyskusji, w której próbowałeś udowodnić brak szacunku Pawła do twórczości Jacka. Żenadą jest, m. in. twierdzenie, że jeśli gra się / śpiewa się utwory Kaczmara z kartki to jest bezwzględny brak szacunku profanacja itd.
Robienie z siebie fanatyka-kaczmarofila jest ostatnio jakoś modne.
I nie mam zamiaru wdawać się w niepotrzebną, nic nie wnoszącą dyskusję... To nie ma najmniejszego sensu. Róbta co chceta. Mnie nic do tego.
Liczba postów: 6,588
Liczba wątków: 189
Dołączył: Sep 2005
Reputacja:
1
Zbigniew napisał(a):Żenadą jest, m. in. twierdzenie, że jeśli gra się / śpiewa się utwory Kaczmara z kartki to jest bezwzględny brak szacunku profanacja itd. To nie jest żenada - to są fakty. Zwłaszcza jeśli chodzi o głownego wokalistę, zwłaszcza jeśli w grę wchodzą naparawdę znane piosenki Jacka.
Liczba postów: 1,706
Liczba wątków: 18
Dołączył: Feb 2006
Reputacja:
0
A Jacek Kaczmarski, grając z kartkami to nie miał szacunku do swojej twórczości?! A może istnieje taka opcja, że chciał się czuć pewniej? A może innym również takie karteczki dodają pewności siebie?
Poza tym, mimo, że mi się nudzi - pewnie już więcej tu nie odpisze. To po prostu bez sensu. Graj w te swoje gierki dalej. Zapytasz jakie gierki? Odpowiedz już sobie sam. Zapytaj też siebie, czy warto.
Liczba postów: 6,588
Liczba wątków: 189
Dołączył: Sep 2005
Reputacja:
1
Zbigniew napisał(a):A Jacek Kaczmarski, grając z kartkami to nie miał szacunku do swojej twórczości?! Ake ja to już napisałem kilka wpisów wcześniej - nie o to choddzi, że Jacek śpiewał posiłkując się kartkami...
Liczba postów: 2,344
Liczba wątków: 57
Dołączył: Jun 2005
Reputacja:
0
A ja pamietam, ze w "Molierze"4 marca 2006 Konopacki spiewal z pamieci.
[b][i][size=75]ukončite prosím výstup a nástup, dveře se zavírají[/b][/i][/size]
Liczba postów: 3,635
Liczba wątków: 39
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
A ja byłam na konercie Mateusza N. i ten miał kartki .
Liczba postów: 2,306
Liczba wątków: 28
Dołączył: Dec 2004
Reputacja:
0
Ja w sumie nic nowego nie powiem, ale śpiewanie z tekstu daje rzeczywiście większą pewność siebie. W końcu trema na początku może też zdziałać swoje. Jeśli ktoś się pomyli w tekście np. przy pierwszej piosence to jest później jeszcze bardziej podenerwowany żeby nie pomylić się w kolejnych. I nie pier**l Kuba o jakimś braku szacunku, bo to jest oczywista nieprawda, o czym dobrze wiesz. A jak jesteśmy już przy tym szacunku (czy raczej jego braku). Już tu była wymiana zdań na ten temat. Upierasz się co to ma do ciebie. To ma do ciebie, że na przykład Mateuszowi nie powiesz, że nie szanuje JK, bo śpiewa z kartki, a Pawłowi to już powiesz. A po co? I nie mów tu i hitach i nie-hitach, bo każdy tekst Kaczmarskiego jest przecież ważny.
"In the city od blinding lights..."
--------------------------
http://www.triadapoetica.art.pl
http://www.gentlemanschoice.pl
http://www.krest.pl
Liczba postów: 133
Liczba wątków: 0
Dołączył: Aug 2006
Reputacja:
0
Przepraszam, że wtrącam się do rozmowy dwóch tak zagorzałych dyskutantów, zwłaszcza, że bezpośredniego jej tematu, czyli rzeczonego koncertu, nie widziałam, ale zawsze wydawało mi się, że dbałość o to, aby się w tekście nie pomylić i zaśpiewać go zgodnie z wolą autora, a do tego z większym spokojem i finezją wynikającą z pewności, jest właśnie okazaniem szacunku autorowi...
Lecz zapewne nie pojmuję wszystkich zawiłości tematu.
Ys.
___
[size=84]"Patrzysz w gwiazdy - skończysz na drzewie, | albo gorzej - w szkolnym podręczniku..." Jonasz Kofta[/size]
Liczba postów: 10,487
Liczba wątków: 268
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
Ysabell napisał(a):zapewne nie pojmuję wszystkich zawiłości tematu. Tylko dlatego, że ich nie ma.
Mam wrażenie, że ta, kolejna już, kampania tej samej wojny toczy się niejako... pro forma.
Liczba postów: 2,306
Liczba wątków: 28
Dołączył: Dec 2004
Reputacja:
0
Ysabell napisał(a):wydawało mi się, że dbałość o to, aby się w tekście nie pomylić i zaśpiewać go zgodnie z wolą autora, a do tego z większym spokojem i finezją wynikającą z pewności, jest właśnie okazaniem szacunku autorowi... Tutaj zgadzam się w całej rozciągłości
"In the city od blinding lights..."
--------------------------
http://www.triadapoetica.art.pl
http://www.gentlemanschoice.pl
http://www.krest.pl
Liczba postów: 1,305
Liczba wątków: 32
Dołączył: Jul 2005
Reputacja:
0
Cóż w moim przekonaniu i tak Sz.p. Kuba Mędrzycki atakuje osobę Pawła Konopackiego.Być może się mysle ale sam fakt dla mnie,że KM atakuje tylko osbę PK za Kołobrzeg że śpiewał z kartki a nie wypomni tego też innym artystom którzy przeciez też mieli kartki a też mieli dużo czasu żeby sie odpowiednio przygotować.Tych artystów nie będe drugi raz wymieniał bo robiłem to wcześniej a ci którzy byli w Kołobrzegu wiedzą o kim mówię.
Tak czy siak swoje zdanie wyraziłem.
[color=green][b],,Trzeba wciąż żywić nadzieje jakąś
wbrew sobie sobą żywić ją trzeba''[/b][/color]
Liczba postów: 3,635
Liczba wątków: 39
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
Może Paweł miał racje pisząc, że Kubę trzeba ignorować, w przypadku ataków na innych.
Może to jest sposób. Temat umiera śmiercią naturalną, gdy nie ma odpowiedzi.
Liczba postów: 6,575
Liczba wątków: 60
Dołączył: Oct 2009
Reputacja:
0
tmach napisał(a):Może Paweł miał racje pisząc, że Kubę trzeba ignorować, w przypadku ataków na innych.
Może to jest sposób. Temat umiera śmiercią naturalną, gdy nie ma odpowiedzi. Tylko, ze mnie jest trudno ignorować wszystkie ataki - zwłaszcza, jeśli są prowadzone po to, by podważyć rzetelność zespołu, czy mój szacunek do śpiewanych piosenek.
To, co mogłem zrobić, to wykazać stronniczość Pana Mędrzyckiego. JM zarzuca mi to samo, co mógłby zarzucić sobie, czy swoim kolegom (niewielu ich zostało).
To, co mogłem zrobić, to pokazać, że te ataki nie biorą się z dbałości Pana Mędrzyckiego o piosenki i dobre imię JK. One sie biorą wyłącznie z osobistej niechęci do mnie.
Na łamach innego forum (na stronie poświęconej P.Gintrowskiemu) pan Mędrzycki z panem Nowakiem także prowadzą kampanię oszczerstw pod moim adresem. Problem w tym, że nawet tam niebardzo znaleźli sojuszników.
Ataki takie, jak powyższe biorą z zawiści i złości JM i KN wobec mnie.
I tylko z tego!
tmach napisał(a):A ja byłam na konercie Mateusza N. i ten miał kartki . Oczywiście! I nie ma w tym absolutnie nic złego, że miał.
Twierdzenie, że śpiewanie z kartek jest okazywaniem braku szacunku dla twórczości Kaczmarskiego, to jest zwykłe szukanie dziury w całym. Na dodatek w wykonaniu Pana Mędrzyckiego owe szukanie jest przeprowadzone wyjątkowo topornie.
Na marginesie: wydaje mi się, że o wiele drastyczniejszym brakiem szacunku dla JK jest robienie głupawych fotomontarzy ze zdjęć dokumentujących spotkanie zorganizowane przez najbliższą rodzinę Jacka tuż po pogrzebie poety.
A właśnie taki fotomonatrz, wykonany przy użyciu takich właśnie zdjęć i zatytułowany, o ile pamiętam, "Rodzina Kaczmarskich", niedawno Pan Mędrzycki wykonał i wysyłał na Listę Dyskusyjną. Za pewne wielu forumowiczów miało okazję zapoznać się z tym "dziełem" pana JM.
Liczba postów: 3,635
Liczba wątków: 39
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
Rozumiem , Pawle, Twój punkt widzenia. Tylko tak prawdę powiedziawszy, co mnie lub innych może obchodzić, że macie do siebie jakieś ale. Bez urazy, bo to akurat nie do Ciebie skierowane. Nie wiem, ale dajcie sobie raz po gębie ( sorry za wyrażenie ) , albo idźcie na wódkę, czy co. Sama nie wiem. Bo to szkoda czasu i zachodu.Wydaje mi się, że to nie jest miejsce na tego typu rzeczy.
Pozdrawiam.
Liczba postów: 5,624
Liczba wątków: 166
Dołączył: Jan 2005
Reputacja:
0
"Kartkowa" część dyskusji jest IMO totalnie bez sensu :/
Kubo - poznaliśmy już Twoje zdanie w kwestii śpiewania z kartki.
Oczywiście masz prawo do takich a nie innych poglądów, ale czy sądzisz, że ich n-krotne wyrażenie zwiększy poparcie dla Ciebie? (dowód przez przeciążenie bufora?)
W zasadzie całą dyskusję można sprowadzić do postaci TAK-NIE (przy czym Paweł nieco modyfikuje swoje argumenty, a Kuba używa cały czas tych samych - nie zmienia to faktu, że żadnemu z Was nie uda się przekonać drugiego do swoich racji, więc dyskusja traci sens)
Na koniec pozwolę sobie wyrazić jeszcze moje zdanie:
Kubo - jako, że sam nie śpiewasz piosenek JK (z pewnością nie tyle co Paweł), obawiam się, że (podobnie zresztą jak ja) nie masz wielkiego pojęcia jak to wygląda w praktyce.
Co innego gdybyś sam nie korzystał z nut i "atakował" np. Tomka, że z nich korzysta;
uważam, że miałbyś moralne prawo czepiać się Pawła, gdybyś sam śpiewał piosenki JK przez cały koncert bez kartki i bezbłędnie.
Pozdrawiam
Zeratul
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno;
Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować,
A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
A ja byłem na kilkunastu koncertach Jacka Kaczmarskiego i za każdym razem miał ze sobą kartki z tekstami.
Liczba postów: 10,487
Liczba wątków: 268
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
Paweł Konopacki napisał(a):o wiele drastyczniejszym brakiem szacunku dla JK jest robienie głupawych fotomontarzy ze zdjęć dokumentujących spotkanie zorganizowane przez najbliższą rodzinę Jacka tuż po pogrzebie poety. Nic dodać, nic ująć. :'
Liczba postów: 6,588
Liczba wątków: 189
Dołączył: Sep 2005
Reputacja:
1
Krasny napisał(a):A ja byłem na kilkunastu koncertach Jacka Kaczmarskiego i za każdym razem miał ze sobą kartki. Chyba był jakiś głupi albo coś. Nie pamiętać własnych tekstów? Ale to, jak słusznie zauwazyłeś był Jacak Kaczmarski, a nie Paweł Konopacki 
Z resztą dobrze, nieistotne - kazdy robi jak uważa tylko dlaczego z tego wywiązała się od razu aż taka dyskusja na kilka kartek. Oczywiście, nie przypuszczam, że zadziałała tu zasada uderz w stół...
Liczba postów: 2,651
Liczba wątków: 67
Dołączył: Nov 2005
Reputacja:
0
Kuba Mędrzycki napisał(a):dlaczego z tego wywiązała się od razu aż taka dyskusja na kilka kartek Dlatego, że po raz kolejny atakujesz Pawła, w ten sam sposób, z o tyle niedorzecznym, co miałkim argumentem jako orężem, a nie każdy potrafi Cię ignorować. Nie dziw, że część Forumowiczy próbuje Ci od dłuższego czasu wybić z głowy te absurdy dotyczące kartek na pulpicie, chociaż jest to chyba z góry skazane na niepowodzenie, bo Ty nawet widząc, że, dajmy na to, świeci słońce (mam nadzieję, że wybaczycie mi posłużenie się trywialnym przykładem, ale w końcu zwracam się do Kuby Mędrzyckiego) twierdziłbyś, że pada ulewny deszcz, jeśli miałbyś w tym jakiś interes. Rozumiem, że zazdrościsz Triu Łódzko-Chojnowskiemu, że to oni wykonywali "Złotą 10", a do poziomu Ich koncertu nikt (poza Tobą) nie miał zastrzeżeń, podczas gdy Tobie wypad do Kołobrzegu, pod względem merytorycznym, chyba średnio się udał, ale może jako człowiek, metrykalnie przynajmniej, dorosły powstrzymasz się wreszcie od tej całej wyżej widocznej dziecinady ? To naprawdę nie jest nasza (to jest:czytelników Twoich wypowiedzi) wina, że jeden z uczestników tegorocznej Nadziei zrezygnował z Twojego akompaniamentu i, że jesteś z większością chyba Forumowiczy, na własne życzenie zresztą, skłócony...
[b][i]
Z wiekiem człowiek myślący widzi, że wszystko jest śmieszne i przestaje się rzeczami przejmować.
[/i][/b]
JK
Liczba postów: 3,635
Liczba wątków: 39
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
Liczba postów: 1,409
Liczba wątków: 35
Dołączył: Jul 2005
Reputacja:
0
No, dobrze. Przeczytałam dyskusję. Ale, panowie, w czym tkwi Wasz problem :rotfl: ?
Liczba postów: 10,487
Liczba wątków: 268
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
Karol napisał(a):Wasz Czemu używasz liczby mnogiej?
Liczba postów: 1,409
Liczba wątków: 35
Dołączył: Jul 2005
Reputacja:
0
Dyskusja ma dwóch adwersarzy... nie w pierwszym temacie, jak widzę
Liczba postów: 6,575
Liczba wątków: 60
Dołączył: Oct 2009
Reputacja:
0
Karol napisał(a):No, dobrze. Przeczytałam dyskusję. Ale, panowie, w czym tkwi Wasz problem ? Z pytania wnioskuję, że najwyraźniej musisz dyskusję przeczytać jeszcze raz
Liczba postów: 10,487
Liczba wątków: 268
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
Karol napisał(a):Dyskusja ma dwóch adwersarzy... Paweł Konopacki napisał(a):najwyraźniej musisz dyskusję przeczytać jeszcze raz a to dlatego, że tylko jeden z nich ma problem... :'
Liczba postów: 3,635
Liczba wątków: 39
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
A ja wsadzę kij w mrowisko. W dzisiejszym reportazu w TVP widać było wyraźnie, że ProForma też korzystała z kartki.
Liczba postów: 1,305
Liczba wątków: 32
Dołączył: Jul 2005
Reputacja:
0
tmach napisał(a):TVP widać było wyraźnie, że ProForma też korzystała z kartki. Przecież pisałem już to chyba z 4 podstrony temu :' No tak lae kto tam czyta takiego chłopczyka jak ja  )
[color=green][b],,Trzeba wciąż żywić nadzieje jakąś
wbrew sobie sobą żywić ją trzeba''[/b][/color]
Liczba postów: 3,635
Liczba wątków: 39
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
Radziu, ja nie pamietam co pisałam wczoraj, a Ty mi tu , że pisałeś wcześniej
Musisz wybaczyć starszej pani 
A wracając do meritum to w reportażu było to pokazane.
Liczba postów: 1,338
Liczba wątków: 119
Dołączył: Oct 2005
Reputacja:
0
czytając ten temat odnoszę wrażenie, że są tutaj tacy, którzy mają zmiany w przednich płatach mózgu.
[img]http://www.challenge-roth.com/img/challengeroth-logo.gif[/img] Unten 10.
|