Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Wielopolski na obrazie J. Malczewskiego
#1
Nie wiem gdzie założyć ten temat, ale jaki, iż cały problem zaczął się od przesłuchania utworu "Magrabia Wielopolski" w wykonaniu P. Gintrowskiego dam to w tym miejscu.

Interesuje mnie obraz Malczewskiego zatytułowany "Hamlet polski - portret Aleksandra Wielpolskiego":
[Obrazek: hamletpolski9ae.jpg]

Pokuszę się o taką intepretację:
Postać centralna, Hamlet, to Wielopolski, który zastanawia się nad tym, jaką drogę wybrać w polityce z carem. Postać po prawej stronie obrazu to droga, która wybrał margrabia. Ugodowść, a co z tym idzie niewola (związane ręce postaci), ale także stateczność, bezpieczeństwo. Postać po lewej to uosobienie czynnej walki z zaborcą (zerwane kajdany). Jednakże postać ma podarte szaty - symbol strat poniesionych w powstaniach.
Tak mi się to widzi....
"Oj nie można rzeczy wielu, kiedy celem jest brak celu."
Odpowiedz
#2
Paulus napisał(a):ale także stateczność, bezpieczeństwo.
Czy ja wiem, szata kobiety piękna nie jest...
Odpowiedz
#3
Hm... ja dorzucę jeszcze swoje informacje. Nie wiedziałem dotychczas, że to portret Wielopolskiego, znałem ten obraz po prostu pod tytułem "Hamlet polski".
Szata kobiety z prawej strony na pewno nie jest piękniejsza, a poza tym popatrz na powierzchowność obu kobiet - ta z lewej strony jest z pewnością atrakcyjniejsza Wink no i młodsza.
Ale co innego chciałem napisać - postać centralna, co ona ma za pasem? Tubki z farbą! (To nie moja interpretacja, wyczytane w jakimś albumie. Nie wiedząc o tym, że to Wielopolski sądziłem, że to dylemat malarza, jaką idee wcielać w swojej sztuce - przecież farba to broń, włożona za pas niczym rewolwer...

[ Dodano: 16 Lipiec 2006, 18:23 ]
Paulus napisał(a):po prawej stronie obrazu to droga, która wybrał margrabia.
Jak dla mnie, to postać na obrazie jeszcze nie zadecydowała - świadczy o tym stokrotka - obrywanie płatków, jak przy wróżbie - "kocha, nie kocha..." może znaczyć "którą z tych kobiet mam wybrać?"
Miłość - księga stara. Kto nie czytał, polecam.
Odpowiedz
#4
Też dotychczas znałem ten obraz jako "Hamleta polskiego".
Skąd informacja, że ma on coś wspólnego z Wielopolskim?
Jeżeli nawet, to jest do siebie wybitnie niepodobny.
Wątpliwości już powinien nasunąc fakt, że Wielopolski "posturę miał dzika", a osoba na portrecie ma bardziej posturę Malczewskiego Wink
Zresztą można się przekonać:
Zły? - być może. Dobry? - a czemu?
Nie tak wiele znów pychy we mnie.
Dajcie żyć po swojemu - grzesznemu,
A i świętym żyć będzie przyjemniej!
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości