04-26-2007, 10:36 PM
Ale on byl słabym malarzem...
Kobieta to jedyna zdobycz, która zastawia sidła na myśliwego...
Spory religijne znów...
|
04-26-2007, 10:36 PM
Ale on byl słabym malarzem...
Kobieta to jedyna zdobycz, która zastawia sidła na myśliwego...
04-27-2007, 04:03 AM
Markowa:) napisał(a):Ale on byl słabym malarzem...wcale nie był słabym malarzem
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta: To tylko kwestia Światła ; "
04-27-2007, 06:25 AM
To czemu trzy razy go do szkoły malarstwa nie przyjęli?
Z reszta ja wcale nie staram się udowodnić, że Zachód jest zły i nikt tu nie interesuje się sztuką czy literaturą. Wyszliśmy od rozważań o cierpieniu i wydaje mi się, że Rosjanie przezywają je inaczej niż ludzie na Zachodzie. Tyle chciałam przekazać.
Kobieta to jedyna zdobycz, która zastawia sidła na myśliwego...
04-27-2007, 06:32 AM
Ale w sensie,nieładnie mówiąc,cierpienia metafizycznego,czy ogólnie?
04-27-2007, 06:34 AM
Po pierwsze primo podyskutuj z antropologią kulturową, która twierdzi w ten właśnie sposób, że im biedniejsze społeczeństwo tym ciaśnijeszy gorset norm moralnych.
Po 2 - nie powiedziałem tam nigdzie na pewno, oczywiste jest itd. Jest to prawidłowość, czyli dużo ludzi się pod nią łapie, ale nie wszyscy, poza tym w innym poście pisałem, że nie wszystkim przeszkadza. ufff Cytat:Teologia jest naukąw takim razie astrologia też jest nauką ^^ Nie jestem specjalistą ale nauka musi mieć swoje paradygmaty, metody badawcze i parę innych bzdur. A teologia jest "nauką" bo przez setki lat była za takową uważana (dość bezpodstawnie moim zdaniem) i prawem zasiedzenia dalej z tego korzysta.
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.stepniarz.pl">http://www.stepniarz.pl</a><!-- m -->
04-27-2007, 06:37 AM
Markowa <!-- s:) --><img src=\{SMILIES_PATH}/smile.gif\" alt=\":)\" title=\"\" /><!-- s:) -->' napisał(a):Wyszliśmy od rozważań o cierpieniu i wydaje mi się, że Rosjanie przezywają je inaczej niż ludzie na ZachodzieWidzisz, ja mysle,ze kazdy osobnik przezywa cierpienie inaczej, niezleznie od narodowej czy religinej przynaleznosci.
'Niegodne nas – za sprawy błahe
(Drobnych utrapień lichy towar) Płacić rozpaczą, gniewem, strachem, Zużywać w kłótniach cenne słowa'
04-27-2007, 07:18 AM
Chodziło o to cierpienie duchowe.
Każdy przezywa je indywidualnie, ale to z jakiego kręgu kulturowego sie wywodzisz nie jest bez znaczenia. Zupełnie inaczej traktują cierpienie buddyści, o ile dobrze pamiętam tam każde cierpienie jest złe, dlatego nawet miłość, które poprzez tęsknotę sprawia ból jest zła i powinno się jej unikać. Ale teologia nie zajmuje sie udowadnianiem istnienia Boga, to nauka o ludzkich wierzeniach, jest bliska filozofii, która chyba nie zaprzeczysz jest nauką.
Kobieta to jedyna zdobycz, która zastawia sidła na myśliwego...
04-27-2007, 08:43 AM
Markowa <!-- s:) --><img src=\{SMILIES_PATH}/smile.gif\" alt=\":)\" title=\"\" /><!-- s:) -->' napisał(a):To czemu trzy razy go do szkoły malarstwa nie przyjęli?Gajosa też trzy razy do szkoły aktorskiej nie przyjęli, a nie powiesz chyba o nim, że jest słabym aktorem. Norwida też nie doceniano za życia. Mnie też do szkoły muzycznej nie przyjęli... :rotfl:
[b][i][size=75]ukončite prosím výstup a nástup, dveře se zavírají[/b][/i][/size]
04-27-2007, 09:30 AM
Markowa <!-- s:) --><img src=\{SMILIES_PATH}/smile.gif\" alt=\":)\" title=\"\" /><!-- s:) -->' napisał(a):Teologia jest nauką i wcale nie musi prowadzić do wiary.Ateista nie może zostać teologiem. Więc jak to jest? Nauka nie dla wszystkich? Jakaś pewnie lepsza?
04-27-2007, 09:38 AM
Zbigniew napisał(a):Ateista nie może zostać teologiemDlaczego?
04-27-2007, 09:38 AM
Zbigniew napisał(a):Ateista nie może zostać teologiem.Ja to nie? nawet nie wiesz ilu ateistów tą naukę studiuje... Z resztą i naukowcy nie muszą wierzyć w Boga, on badają wierzenia innych, dogmaty i ideologie religii, nie zajmują się wprowadzeniem w ekstazę i kontaktami z Niebiosami!
Kobieta to jedyna zdobycz, która zastawia sidła na myśliwego...
04-27-2007, 09:43 AM
zbigniewie !! przywołuję Cię do porządku !! filozofem też nie każdy może zostać ^^ (sic!) :rotfl:
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.stepniarz.pl">http://www.stepniarz.pl</a><!-- m -->
04-27-2007, 10:15 AM
Markowa <!-- s:) --><img src=\{SMILIES_PATH}/smile.gif\" alt=\":)\" title=\"\" /><!-- s:) -->' napisał(a):nie zajmują się wprowadzeniem w ekstazę i kontaktami z Niebiosami!Znam takich, że studiowanie teologii tylko przeszkadza w kontaktach z Bogiem. Z kwantyfikatorem "tylko" się nie zgadzam, ale faktem jest, że teologia i głębia przeżyć religijnych nie są nijak związane.
A strażak także był Sam
04-27-2007, 11:04 AM
Należałoby zacząć od ustalenia znaczenia słowa nauka, później pójdzie chyba łatwiej.
04-27-2007, 12:28 PM
Alek napisał(a):Dlaczego?Tak samo się spytałem księdza, kiedy wyczytałem to w mądrej książce jakiegoś teologa (biskupa też). Ksiądz powiedział, że ateista nie wierzy w Boga dlatego nie może zostać jego znawcą. [ Dodano: 27 Kwiecień 2007, 14:32 ] Markowa <!-- s:) --><img src=\{SMILIES_PATH}/smile.gif\" alt=\":)\" title=\"\" /><!-- s:) -->' napisał(a):nawet nie wiesz ilu ateistów tą naukę studiuje...A czy oni się przypadkiem nie uczą tam o Bogu? Jak można się uczyć o czymś czego nie ma?! (ale o czym ja mówię, rewolucja październikowa była we wrześniu, a po śmierci dopiero zaczyna się życie.... Więc i o Niczym można też się uczyć)
04-27-2007, 12:34 PM
Przyznam się szczerze- ja nigdy nie słyszałam definicji nauki..
A czy teologia jest nauką...? Myślę, że tak.. Nawet w terminie "teologia" człon "logos" znaczy- nauka.. No- chyba, że ktoś nierozsądny użył tak nierozważnego sformuowania. W tym wypadku od razu chyba powinno się użyć wyrażenia "teofictionis: a idąc za tym, poszukując odpowiedniej nazwy trafilibyśmy na "teofikcjonizm" To tyle jeśli chodzi o zabawę łacinom Poza tym, gdyby nawet teologię uznać teraz za stek bzdur, co z pracą tylu tysięcy osób, którzy od wieków poświęcali się tej nauce? Tak na marginesie- bardzo ciekawa dyskusja Niezwykle wciągająca jeśli chodzi o liczbę angumentów. Chciałabym się włączyć, ale lepiej nie.. Mam ostatnio szczególne zdolności do robienia niepotrzebnego zamieszania..
A Ty czcij, co żyje radośnie! A Ty szanuj to, co umiera.
04-27-2007, 12:38 PM
Wikipedia napisał(a):Teologia (gr. θεος, theos, "Bóg", + λογος, logos, "nauka") zajmuje się badaniem natury boskiej oraz stosunkami, jakie zachodzą pomiędzy istotą boską a ludźmi. Etymologicznie teologia oznacza naukę (racjonalny dyskurs) dotyczącą Boga.Już wiecie, dlaczego ateista tak naprawdę nie może zostać teologiem? (chociaż mgr. albo nawet dr. z teologii może mieć)
04-27-2007, 02:40 PM
no cóż... te parę tysięcy osób zmarnowało swój czas... to, że wiele osób jakoś myśli czy coś robi nie oznacza, że ma słuszność. uważam że teologia jest nauką z "zasiedzenia" bo kiedyś święcie wierzono w boga i w to że można to badać.
ale czyż samo słowo teologia nie jest oksymoronem?? nauka o bogu, który jest z definicji niebadalny, niezgłębiony i niepoznany. Więc jakże to?? Z jednej strony w takiego boga się właśnie wierzy a z drugiej się go bada... Zaiste ciekawe dwójmyslenie.
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.stepniarz.pl">http://www.stepniarz.pl</a><!-- m -->
04-27-2007, 05:50 PM
stepniarz napisał(a):no cóż... te parę tysięcy osób zmarnowało swój czas... to, że wiele osób jakoś myśli czy coś robi nie oznacza, że ma słuszność. uważam że teologia jest nauką z "zasiedzenia" bo kiedyś święcie wierzono w boga i w to że można to badać.Tej! Jeśli jesteś np. teologiem katolickim, to masz zawsze w pamięci Pismo Święte. To nie jest tak, że o Bogu można powiedzieć wszystko i nic. Jest jednak jakiś gorset.
Serdecznie pozdrawiam
Staszek Krawczyk
04-28-2007, 03:37 PM
Przeczytałem tą dyskuje i przypomniała mi się taka zabawna anegdotka dotycząca jednego z filozofów sceptyckich:
Uczeń Pirrona imieniem Euryloch, którego charakteryzowała porywcza natura, miał pewien ciekawy zwyczaj, był jednocześnie jednym z najbardziej zażartych w starożytnej Grecji wrogiem sofistów. Legenda głosi, że tak nie cierpiał słownej szermierki, że zmęczony słuchaniem zrzucał płaszcz i wpław uciekał na drugą stronę rzeki Alfeusz. [ Dodano: 28 Kwiecień 2007, 17:37 ] Markowa <!-- s:) --><img src=\{SMILIES_PATH}/smile.gif\" alt=\":)\" title=\"\" /><!-- s:) -->' napisał(a):tątę
04-28-2007, 05:26 PM
już się rozbieram...
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.stepniarz.pl">http://www.stepniarz.pl</a><!-- m -->
04-28-2007, 06:38 PM
Filip P. napisał(a):Przeczytałem tą dyskuje [podkr. moje -- S.K.][...]Czy z tym "tą/tę" to jest jakaś prowokacja? ;-)
Serdecznie pozdrawiam
Staszek Krawczyk
04-28-2007, 10:08 PM
zdaje się ze w języku pisanym stosuje się "tę" jeśli dobrze pamiętam wykład prof. Miodka...
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.stepniarz.pl">http://www.stepniarz.pl</a><!-- m -->
04-28-2007, 10:21 PM
stepniarz napisał(a):zdaje się ze w języku pisanym stosuje się "tę" jeśli dobrze pamiętam wykład prof. Miodka...Naturalnie, wiem o tym. Ale poprawianie kogoś na "tę" i jednoczesne pisanie we własnym poście "tą" zakrawa albo na prowokację, albo (co bardziej prawdopodobne) na dość zabawną pomyłkę. (Niech Autor wybaczy mi słowo "zabawną" i nie bierze tego do siebie!).
Serdecznie pozdrawiam
Staszek Krawczyk
04-28-2007, 10:32 PM
Scobin napisał(a):Czy z tym "tą/tę" to jest jakaś prowokacja?A co innego? aha Scobin napisał(a):zabawną pomyłkę
05-03-2007, 06:39 AM
stepniarz napisał(a):zdaje się ze w języku pisanym stosuje się "tę" jeśli dobrze pamiętam wykład prof. Miodka...Ja tego niestety nigdy zbyt dobrze nie pamiętałam czy ma być tą czy tę... Pozdrawiam!
Kobieta to jedyna zdobycz, która zastawia sidła na myśliwego...
03-31-2008, 09:01 AM
tak mi się znalazło, więc wklejam
<!-- m --><a class="postlink" href="http://facet.interia.pl/ciekawostki/news/biblijny-mojzesz-na-haju,1070153,4822">http://facet.interia.pl/ciekawostki/new ... 70153,4822</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.stepniarz.pl">http://www.stepniarz.pl</a><!-- m -->
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Podobne wątki | |||||
Wątek: | Autor | Odpowiedzi: | Wyświetleń: | Ostatni post | |
* * * * * - OT o warnach (znów :/ ) | Krasny | 19 | 4,922 |
05-07-2009, 10:09 PM Ostatni post: Luter |
|
Trudna miłość - i znów religia... | Przemek | 276 | 40,054 |
08-18-2007, 01:39 PM Ostatni post: gredler |
|
Koncert w TVP1 (Znów to samo....) | Kuba Mędrzycki | 20 | 7,355 |
12-22-2006, 09:12 AM Ostatni post: Alek |
|
Audycja w jedynce - znów off-top | Kuba Mędrzycki | 331 | 42,843 |
11-27-2006, 12:03 PM Ostatni post: Kuba Mędrzycki |
|
I znów straciliśmy ważnego forumowicza | partycja | 56 | 13,859 |
11-16-2006, 12:52 PM Ostatni post: thomas.neverny |
|
Znów Kuba... | Kuba Mędrzycki | 5 | 2,236 |
08-02-2006, 08:42 AM Ostatni post: Artur |
|
znów po prośbie;D | Luthien Alcarin | 6 | 3,211 |
01-15-2006, 11:01 AM Ostatni post: MacB |
|
Znów żaluję, ze Mistrz nie żyje | Hydrozagadka | 1 | 1,488 |
10-20-2005, 04:24 PM Ostatni post: Yoze |