"Przypowieść na własne 44 urodziny"

[Bela]

Jest taki utwór na płycie"Mimochodem" , który nazywa się"Przypowieść na własne 44 urodziny" . Bardzo jestem ciekawa co o nim sądzicie ?

[reuter]

Przyjmujemy, ze słyszałaś "Przypowieść". W takim wypadku powinnaś pierwsza wyrazić opinię o tym utworze, a potem ludzie światli, których inteligencja jest niepodważalna (lub po prostu Admini i Kaczmarolodzy ) będą (lub nie będą) polemizować z twoim zdaniem. Wot wsio, diewuszka A poza tym "Przypowieść" to świetny utwór...

[rajdowiec99]

A książka, na podstawie której został napisany, jest równie dobra. Polecam!

[gredler]

Czytałem i po raz kolejny dostrzegłem rozbieżność pomiędzy gustami Jacka Kaczmarskiego i moimi.

[Tomasz Dzioch]

Co my myślimy? Hmmm... genialny... jak wszystkie inne :rotfl:
A tak na poważnie, nie bardzo rozumiem jakiej odpowiedzi oczekujesz. Możesz doprecyzować, co konkretnie Cię interesuje?

[Bela]

Bardzo mi się spodobał i zaintrygował mnie , ponieważ Kaczmarski w swoich utworach zwykle , jeśli "używał" zwierząt , był to pies np"Sen kochającego psa" czy"Autoportret z psem" albo "Encore jeszcze raz".A tu nagle pojawił się kot do którego sam autor się porównuje . Zastanawiające ...tak myślę .

[fizol]

No sam "marcowy kocur" odnosi się też do daty urodzin JK

[ Dodano: 8 Maj 2006, 16:46 ]

jeśli "używał" zwierząt , był to pies np"Sen kochającego psa" czy"Autoportret z psem" albo "Encore jeszcze raz"

zresztą w zapowiedzi jest że utwór pod tym względem przełomowy

[ Dodano: 8 Maj 2006, 16:48 ]
a co do samego utworu to dyskusja była jeszcze tu :

<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.kaczmarski.art.pl/forum/viewtopic.php?t=716&start=0&sid=2a5c28a8c156329c5b98e64457ac6329">http://www.kaczmarski.art.pl/forum/view ... 4457ac6329</a><!-- m -->

pozdr
f.

[mejdejo]

A tu nagle pojawił się kot do którego sam autor się porównuje .

hmm.. ja zawsze za porównanie do JK miałem te wersy:

Za snem tęskniąc pisarz przytula butelkę,
Tak, jakby spirytus mógł mu dodać ducha.
Słowa - kiedyś wielkie - stały się niewielkie;
Choćby wykrzyczanych - mało kto dziś słucha.
Gołębie śpią w gniazdach z własnego guana,
Na szybie pysk koci jak księżyc się chwieje...
Marzył o wolności i wolność mu dana
Po to, by odebrać siłę i nadzieję.
Zatem nic mu po mnie. Mam ja własne mroki
I własną samotność nie cierpiącą zwłoki.

Jest tu aluzji do JK, że "hoho" książki nie czytałem, więc jeżeli znajomość książki daje inne porównanie do JK niż sam wiersz, to oświećcie.

[Aspazja]

taa... mój ojcież też niedawno skończył 44 lata... i też silnie przeżywał