lodbrok napisał(a):To forum to nie tylko miejsce utarczek słownych, merytorycznych dyskusji, czy wymiany rozmaitych poglądów. To również miejsce gdzie spotykają się znajomi, koledzy i przyjaciele, to miejsce gdzie się po prostu lubi być i spędzać czas Brawo! (I to nie tylko w kontekście tego wątku, tylko w ogóle!)
lodbrok napisał(a):w zaufaniu, że się nie jest wystawianym do wiatru. Ale tego już nie rozumiem. Można prosić o wyjaśnienia? Czy Adme 'wystawiła nas do wiatru' pozwalając Krzysztofowi skorzystać ze swojego konta?
Liczba postów: 7,682
Liczba wątków: 130
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
1
Krasny napisał(a):No tak, ale czy udostępnienie swojego komputera jest aż takim przestępstwem żeby być oskarżanym o nielojalność? Coś tu nie gra. czy ktoś mógłby napisać o co tu chodzi? Kraśnt, co to chrzanisz ?? Przecież nie chodzi o udostępnianie komputera. Z tego co już zostało napisane wynika, że Adme moderatorka jako moderatorka tego forum, udostępniła osobie nie będącej moderatorem dostęp do swego funkcyjnego konta i dostęp do częsci forum na którekj rozmawiają moderatoirzy i administratorzy o sprawach technicznych, które nie są przeznaczone do wiadomości uzytkowników forum. To chyba nie jest w porządku w stosunku do administratorów i innych moderatorów (nie mówię tu o mnie, bo nie byłem wtedy moderatorem). I masz rację że coś tu nie gra: właśnie to co napisałem nie grało.
Krasny napisał(a):Kurwa mać, dlaczego Adme okazała się 'niegodna zaufania'? Nadal nie rozumiesz, czy tylko żartujesz sobie ??
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta:
To tylko kwestia
Światła ; "
Mały Goiść napisał(a):A teraz szanowni forumowicze zapełnią jeszcze 10 stron Co się czepiasz? Nikt czytać nie każe. Lepiej byś pracował nad Dużym Gościem. Trzeba siać, siać, siać... :rotfl:
Innowierca napisał(a)::poklon: Tak pozdrawiasz psubracie? Zaraz krzyżem w oczy zaświecę!
Liczba postów: 858
Liczba wątków: 21
Dołączył: Jan 2006
Reputacja:
0
Filip P. napisał(a):A teraz szanowni forumowicze zapełnią jeszcze 10 stron A jakże! Później założą jeszcze nowy wątek pożegnalny dla KN. i wątek, w którym będzie można nabluzgać na niemoralną postawę adme.. Nie przesadzacie? Owszem stało się co się stało adme może i nie zachowała się odpowiednio, ale co z tego? Już opuściła forum. Po co wywlekacie osobiste sprawy po raz kolejny na publicznym forum gdzie nie każdego to musi interesować (vide Dział Stanisława Elsnera Załuskiego) skoro są u takie zapędy do "osobistych wycieczek", to może najwyższy czas przemianować forum na "Karczmę". KN. odszedł - szkoda. Ale pisaniem, że go będzie brakowało, tu go nie ściągniecie. Odszedł z własnej woli. Mówi się trudno żyje się dalej. Po co zapychać forum osobistymi poglądami na temat odejścia tej czy innej osoby? To (forum Jacka Kaczmarskiego) chyba nie jest najlepsze miejsce do tego typu wypowiedzi.
Pozdrawiam
Liczba postów: 1,872
Liczba wątków: 53
Dołączył: Oct 2004
Reputacja:
0
:rotfl:
Nie bój się wysilam polot
Przynajmniej pozytywny akcent na dobranoc
Pozdro :v:
Liczba postów: 6,588
Liczba wątków: 189
Dołączył: Sep 2005
Reputacja:
1
Jakiekolwiek zdarzyły się ostatnio nieporozumienia(oczywiście delikatnie rzecz ujmujac) w temacie modów, opów itp... związane są ze wszystkim tylko nie z osobą patrona tej strony. Tzn., mam oczywiście na myśli genezę całej jatki. I w związku z tym, dużo bardziej kwalifikuje się to do serwisu -czat randkowy- tudzież inny... buziaczek.pl
Kuba
Tam - Apokalipsa,
Nieuchronny kres.
Tu - nie grozi nic nam,
Tu - niezmiennie jest...
Liczba postów: 7,682
Liczba wątków: 130
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
1
Dyskusja nie jest w dziale poświęconym poezji i piosenkom. Jest w dziale technicznym poświeconym uwagom o forum, to dośc dobre miejsce. Tak uznał Krzysiek z Adme i liczyli się z tym, że będzie dyskusja.
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta:
To tylko kwestia
Światła ; "
Liczba postów: 2,517
Liczba wątków: 26
Dołączył: Dec 2005
Reputacja:
0
Albo przynajmniej do HP, w końcu tyle pisało się o wizerunku dla postronnych... Dla mnie najgorszym zachowaniem adme było świadome przeniesienie swoich problemów sercowych z listy an forum i odejście stylizowane na "pokrzywdzoną", dodając do tego zdradzanie tajemnic mamy śliczą intrygę - tylko na co i komu była ona potrzebna?
Kobieta to jedyna zdobycz, która zastawia sidła na myśliwego...
Liczba postów: 2,344
Liczba wątków: 57
Dołączył: Jun 2005
Reputacja:
0
To prawda - jest to forum poświęcone Jackowi Kaczmarskiemu. Ale przyznacie chyba, że KN wnosił szczególną wartość w treści tutejszych tematów (przynajmniej ogólnie rzecz biorąc). I to zarówno w aspekcie merytorycznym, jak i - hm... dyskusyjnym? Mam nadzieję, że wiecie, o co chodzi. Dlatego wzruszanie ramionami - moim zdaniem - jest zbytnim lekceważeniem. Bo ja na przykład jeszcze wiele chciałbym się dowiedzieć o JK. I myślę, że KN jeszcze wiele rzeczy mógłby opowiedzieć.
[b][i][size=75]ukončite prosím výstup a nástup, dveře se zavírají[/b][/i][/size]
Liczba postów: 881
Liczba wątków: 26
Dołączył: Jan 2005
Reputacja:
0
gredler napisał(a):Ale przyznacie chyba, że KN wnosił szczególną wartość w treści tutejszych tematów (...) I myślę, że KN jeszcze wiele rzeczy mógłby opowiedzieć.
To akurat nawet ja mogę i muszę przyznać niezależnie od mojej prywatnej oceny Nowaka. Pod tym względem jest to strata "kadrowa" chyba największa. Ale Nowak sam się wydalił - w sumie nieistotne czy w geście "solidarności", czy w poczuciu wstydu za oszustwo (wątpię). Nikt go w każdym razie nie wyrzucał.
[color=maroon][size=84][b]Krokiem adekwatnym do rozwoju zdarzeń
Idę przed siebie i marzę:)[/b][/color][/size]
misiek-st napisał(a):Nowak sam się wydalił - w sumie nieistotne czy w geście "solidarności", czy w poczuciu wstydu za oszustwo Dobrze, więc skoro "Adme jest nielojalna bo udostępniła swoje moderatorskie hasło", to chciałbym się jeszcze dowiedzieć na czym polegało 'oszustwo' KN.
O tym, że adme loguje się z komputera KN administratorzy wiedzieli od dawna. nie przeszkadzało im to do czasu kiedy wydało się, że Ann pod pozorem przyjaźni wyciąga adme na zwierzenia, a uzyskane informacje przekazuje Miśkowi-st. Adme wściekła się gdy się o tym dowiedziała - i powiedziała Ann co myśli o takiej przyjaźni.
Wtedy to Ann, aby zatuszować przed światem świństwo jakiego się dopuściła - zaczęła rozpowiadać że Adme dała hasło "połowie Warszawy".
misiek niepotrzebnie czuje się urażony, jeśli pisze się coś publicznie należy liczyć się z tym że będzie to cytowane. Jeśli zaś ordynarnie zawodzi się cudze zaufanie - nie można od drugiej strony oczekiwać cudów.
Tyle ja mam do powiedzenia na ten temat. m.
Liczba postów: 7,682
Liczba wątków: 130
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
1
m napisał(a):zaczęła rozpowiadać że Adme dała hasło "połowie Warszawy". hmmm, nigdzie nie doczytałem się o połowie Warszawy, jest wymieniana tylko jedna osoba :niepewny:
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta:
To tylko kwestia
Światła ; "
m napisał(a):O tym, że adme loguje się z komputera KN administratorzy wiedzieli od dawna. nie przeszkadzało im to do czasu kiedy wydało się, że Ann pod pozorem przyjaźni wyciąga adme na zwierzenia, a uzyskane informacje przekazuje Miśkowi-st. Adme wściekła się gdy się o tym dowiedziała - i powiedziała Ann co myśli o takiej przyjaźni.
Wtedy to Ann, aby zatuszować przed światem świństwo jakiego się dopuściła - zaczęła rozpowiadać że Adme dała hasło "połowie Warszawy". Rozumiem...
Liczba postów: 351
Liczba wątków: 28
Dołączył: Sep 2004
Reputacja:
0
Jesli mozna wtracic swoje trzy grosze, to chcialbym przede wszystkim wyrazic swoje zdanie odnosnie bezsensownosci dyskutowania tzw. "przecietnych forumowiczow" (w tym mnie samego!) na ten temat. Bo ten temat nieszczesny wogole nie powinien sie pojawic na forum. Temat ten jest tu nie na miejscu! Nie nam oceniac postawe Adme i KN. Nie nam - anonimowym w wiekszosci i obojetnym tak naprawde osobom skrytym za internetowymi avatarami - rozstrzygac o winie czy niewinnosci kogokolwiek. Po pierwsze dlatego, ze specyfika miejsca, w ktorym sie spotykamy i rozmawiamy powinna z samej swojej istoty narzucac wszystkim dystans do czytanych i pisanych przez nas rzeczy, wynikajacy z charakteru medium, ktorym sie poslugujemy. Po drugie - w danym temacie zaden z nas - postronnych obserwatorow, nie ma wiedzy o faktach, ktora pozwalalaby wydac ocene chocby w polowie sprawiedliwa. Po trzecie wreszcie - postawa osoby kulturalnej (w moim odczuciu) powinna wobec spraw osobistych, intymnych wrecz, chocby upublicznionych (choc - rowniez w moim odczuciu - upublicznienie to przyszlo nielatwo), cechowac sie daleko posunietym wyczuciem i dyskrecja. Nie oszukujmy sie - to nie sa rzeczy przeznaczone do roztrzasania na forum! Oczywiscie, skoro Adme i KN postanowili publicznie zrezygnowac z uczestniczenia w nim, w jakims stopniu dotyczy to nas wszystkich, ale w moim odczuciu dotyczy tylko o tyle, o ile wielka strata jest ich wsrod nas nieobecnosc. Dlatego uwazam, ze najrozsadniejszym glosem byl post Pawla. Ta lista i to forum, byly w pewnym sensie dziecmi Krzysztofa. Bez jego wiedzy, zaangazowania i wsparcia, nie wyobrazam sobie ich funkcjonowania na dluzsza mete. Pisze to z cala sympatia dla administratorow, moderatorow, opow, dozorcow, ktorzy w moim odczuciu zbyt pochopnie przeprowadzili nagonke na KN i Adme. Bo coz na litosc Boga takiego mowi sie na forum op-ow (o ktorym nawet wczesniej nie wiedzialem), ze wiedza o tym Krzysztofa powoduje taka reakcje???!!!?
Hadko, panowie, hadko czytac (cytuje jeden z madrzejszych postow!)
Susmęd
"Ale po co męczyć gamę
Gdy się gra akompaniament..."
W każdym razie nie ma dwóch zdań, prywata totalna...
Liczba postów: 6,588
Liczba wątków: 189
Dołączył: Sep 2005
Reputacja:
1
gredler napisał(a):Ale przyznacie chyba, że KN wnosił szczególną wartość w treści tutejszych tematów (przynajmniej ogólnie rzecz biorąc). I to zarówno w aspekcie merytorycznym, jak i - hm... dyskusyjnym? Mam nadzieję, że wiecie, o co chodzi. Dlatego wzruszanie ramionami - moim zdaniem - jest zbytnim lekceważeniem. Bo ja na przykład jeszcze wiele chciałbym się dowiedzieć o JK. I myślę, że KN jeszcze wiele rzeczy mógłby opowiedzieć. Oczywiście. Ogromny wkład Krzysztofa w naszą wiedzę o JK jest niezaprzeczalny i niepodważalny. Ale z drugiej strony, skoro postanowił odejśc z własnej nieprzymuszonej woli - jego sprawa. Choć przyznaję, że szkoda. Ale z jeszcze innej strony, tak jak zdaje się Lodbrok napisał, osób które mają na temat Jacka dużo do powiedzienia jest też sporo. Może nie udzielają się zbyt często, ale swoja drogą, czy Krzysztof ostatnio jakoś nadzwyczajnie zasypywał forum postami? Podobnie jest na Liście. Nie mam o to najmniejszej pretensji - skądże! Chcę tylko przez to powiedzieć, że obawiam się(choć to przykre), że gdyby KN odszedł z forum "po cichu", przez dłuższy czas i tak spora część forumowego grona, nawet by tego by nie zauważyła. Choćby przez to, że zajęta innymi intrygami.
Uważam przy tym, że wszystkich nas tutaj połaczyła jedna kwestia - JK. I co do tego chyba nikt nie ma wątpliwości.
Choć ostatnio mozna mieć wątpliwości...
Kuba
Liczba postów: 7,682
Liczba wątków: 130
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
1
Krasny napisał(a):Rozumiem... Szybko załapałeś, a inne tłumaczenia jakoś do Ciebie nie trafiały...
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta:
To tylko kwestia
Światła ; "
Przemek napisał(a):Szybko załapałeś, a inne tłumaczenia jakoś do Ciebie nie trafiały... Bo widzisz, moim zdaniem powierzenie komuś hasła (nawet o zgrozo moderatorowskiego) nie jest aż tak dużym kamyczkiem aby podciąć taki pierdolnik.
Liczba postów: 6,588
Liczba wątków: 189
Dołączył: Sep 2005
Reputacja:
1
Tomasz Susmęd napisał(a):Ta lista i to forum, byly w pewnym sensie dziecmi Krzysztofa. Bardzo Cię lubię Tomku, ale chyba troszkę przesadzasz
Kuba
P.S. Choć z drugiej strony, nie jestem pewien czy kiedy byliśmy pijani, nie zwróciłem się do Krzysia per-tato :rotfl:
Liczba postów: 881
Liczba wątków: 26
Dołączył: Jan 2005
Reputacja:
0
Krasny napisał(a):to chciałbym się jeszcze dowiedzieć na czym polegało 'oszustwo' KN. Może nie "oszustwo", tylko "nieuczciwość" - na włażeniu w miejsca, do których nie miał uprawnień, Bóg jeden wie po co.
m napisał(a):O tym, że adme loguje się z komputera KN administratorzy wiedzieli od dawna. nie przeszkadzało im to do czasu Ale tu mowa jest ZUPEŁNIE NIE O TYM, Marcysiu - najpierw zrozum, potem skomentuj !!
m napisał(a):misiek niepotrzebnie czuje się urażony, jeśli pisze się coś publicznie należy liczyć się z tym że będzie to cytowane. A gdzie ja napisałem, ze czuję się urażony cytowaniem mnie ?? :o
m napisał(a):kiedy wydało się, że Ann pod pozorem przyjaźni wyciąga adme na zwierzenia, a uzyskane informacje przekazuje Miśkowi-st Marcyś, nie masz pojęcia niestety o tym, co kierowało Ann i co kierowało mną, i nawet nie spróbowałaś zrozumieć. Chociaż próbowaliśmy Ci to wyjaśnić jak chłop krowie na miedzy. Nadaremno.
m napisał(a):Adme wściekła się gdy się o tym dowiedziała - i powiedziała Ann co myśli o takiej przyjaźni. I też gówno zrozumiała - gdyby się dało, pewnie przypisałaby Ann zazdrość - sam nie wiem, chyba o Nowaka.
Uściski.
[color=maroon][size=84][b]Krokiem adekwatnym do rozwoju zdarzeń
Idę przed siebie i marzę:)[/b][/color][/size]
Przemek napisał(a):Szybko załapałeś, a inne tłumaczenia jakoś do Ciebie nie trafiały... Poza tym, o ile prawdę pisze gość 'm', to sprawa wygląda jednak nieco inaczej...
Liczba postów: 881
Liczba wątków: 26
Dołączył: Jan 2005
Reputacja:
0
Gość m. na razie nie odróżnia komputera od konta użytkownika.
[color=maroon][size=84][b]Krokiem adekwatnym do rozwoju zdarzeń
Idę przed siebie i marzę:)[/b][/color][/size]
misiek-st napisał(a):Może nie "oszustwo", tylko "nieuczciwość" - na włażeniu w miejsca, do których nie miał uprawnień, Bóg jeden wie po co. Chyba trochę się waści rozum pomieszał. Rzeczywiście, totalne oszustwo, wszyscy jesteśmy oszukani Czy ty aby nie przesadzasz?
[ Dodano: 9 Maj 2006, 00:16 ]
misiek-st napisał(a):Ale tu mowa jest ZUPEŁNIE NIE O TYM, Marcysiu - najpierw zrozum, potem skomentuj !! Drogi Miśku, Ty to masz totalną tendencję do wyciągania spraw osobistych na forum. A może byś już przystopował, wyspał się, co? Daj spokój
Liczba postów: 881
Liczba wątków: 26
Dołączył: Jan 2005
Reputacja:
0
Krasny, okej, dla Ciebie niech będzie wersja:
"Ale Nowak sam się wydalił - w sumie nieistotne czy w geście "solidarności", czy z innych powodów. Nikt go w każdym razie nie wyrzucał."
[color=maroon][size=84][b]Krokiem adekwatnym do rozwoju zdarzeń
Idę przed siebie i marzę:)[/b][/color][/size]
Poza tym, so to speak, uważam że niezleżnie czy to adme udostępniła KNowi swój komputer czy swoje konto, czy to on udostępnił jej swoje, czy też jakakolwiek inna kombinacja nastąpiła, uważam że żadna z tych rzeczy nie ma szans równać się z twoją niesławną serią pt. 'do'.
Liczba postów: 2,726
Liczba wątków: 61
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
Tomasz Susmęd napisał(a):Bo coz na litosc Boga takiego mowi sie na forum op-ow (o ktorym nawet wczesniej nie wiedzialem), ze wiedza o tym Krzysztofa powoduje taka reakcje???!!!? Tomku, tu chodzi o zasadę i dobre obyczaje a nie o to o czym się rozmawia. Wszelkie zakulisowe działania rodzą od razu podejrzenia co do przejrzystości intencji. Dla mnie jest to oczywiste. Przecież Adme i tak mogła informować kogo chciała o tym o czym się rozmawia. Po co więc takie machinacje? Wybacz, ale ja nie rozumiem. Jeśli miała jakiś żal do Ann czy kogokolwiek innego to sprawę można załatwić w inny sposób.
Być wciąż spragnionym - to nektar istnienia.
Liczba postów: 881
Liczba wątków: 26
Dołączył: Jan 2005
Reputacja:
0
Krasny napisał(a):Ty to masz totalną tendencję do wyciągania spraw osobistych na forum Nie ja zacząłem ten wątek, poza tym jeśli mnie ktoś po imieniu wywołuje do tablicy, mam prawo odpowiedzieć. A o mój sen dbam odpowiednio.
[color=maroon][size=84][b]Krokiem adekwatnym do rozwoju zdarzeń
Idę przed siebie i marzę:)[/b][/color][/size]
misiek-st napisał(a):Nie ja zacząłem ten wątek Ty zacząłęś. Pisząc na <!-- e --><a href="mailto:kaczmarski@tawerna.art.pl">kaczmarski@tawerna.art.pl</a><!-- e --> maila pt 'do'.
Liczba postów: 881
Liczba wątków: 26
Dołączył: Jan 2005
Reputacja:
0
Krasny napisał(a):Ty zacząłęś. Inaczej rozumiemy słowo "forum".
Krasny napisał(a):uważam że żadna z tych rzeczy nie ma szans równać się z twoją niesławną serią pt. 'do'. No i wolno Ci tak uważać, czy ja mówię że nie? Czy to ja kogokolwiek usunąłem z Forum jakąś z "tych rzeczy"? Czy ja dyktuję decyzje i posty Artowi, Ann, Lodbrokowi, Gredlerowi, Przemkowi, Simonowi i Zeratulowi ?? Dobranoc, Krasny.
[color=maroon][size=84][b]Krokiem adekwatnym do rozwoju zdarzeń
Idę przed siebie i marzę:)[/b][/color][/size]
|