Bez żalu...

[fizol]

A jak myślisz?

Dlatego pytam bo jak dla mnie niestety jest bezsensowne aby ludzie którzy nie wiedzą o sprawie, mieli się wstawić za KN'em, dlatego że wyświadczył im jakąś przysługę.

Natomiast nijak nie mogę sobie wytłumaczyć, czemu pozostali uczestnicy MILCZĄ.
Morda w kubeł! Cisza zapadła. Teraz co?
Teraz już KN jest bezwzględnie beee, tak?

Bo co mają powiedziec niewtajemniczeni?? Że KN jest ważną częścią tego forum i jego wiedza i informacje których może udzielić są nie do przecenienia?? A czy to nie jest prawie że oczywiste??

Rozumiem, że możnaby się wstawić za kimś jeśli zostałby usunięty z forum, ale nie jeśli sam odszedł.

Tacy jesteście pewni, ze nie ma absolutnie nic na obronę KN?!

A skąd mamy to wiedzieć?! (bo chodzi Ci zapewne o agrumenty w tej sprawie o której nie wszyscy wiedzą. Mamy na poczekaniu coś wymyśli?

Już Wam KN nie jest potrzebny, tak?

Jak dla mnie jest potrzebny i to jak najbardziej.

Pozdrawiam
f.

[Szymon]

Rozumiem, że możnaby się wstawić za kimś jeśli zostałby usunięty z forum, ale nie jeśli sam odszedł.

No więc właśnie - także nie rozumiem czego oczekujesz od Użytkowników Forum, Pawle.

Pozdrawiam !

[fizol]

No więc właśnie - także nie rozumiem czego oczekujesz od Użytkowników Forum, Pawle.

Bo przecież nie chodzi Ci o wystosowanie błagalnej petycji o powrót, wiec Pawle, powiedz o co?

[Krasny]

Pawełku!
Jak piszesz o 'włażeniu w dupę Nowakowi' to domyślam się że i do mnie pijesz, więc ja Ci mogę odpowiedzieć. Otóż nie wypowaidam się w tej sprawie ponieważ jej za cholerę nie rozumiem. Nie śledziłem forum kiedy to wybuchło, później starałem się dojść co się dokładnie stało, ale dla osoby postronnej jest to właściwie niemożliwe. Nie chcę się więc wypowiadać w sprawie którą rozumiem wielce fragmentarycznie. Wątek 'bez żalu' rozpoczyna się od masy przytoczonych przez Anię cytatów, które to cytaty są wytrząśnięte nie wiadomo skąd. Nie wiem, nie rozumiem, więc co mam publicznie głosować żeby powielać któryś stereotyp. O czym się nie da mówić, o tym powinno się myśleć.

Innymi słowy, chciałbym (w imieniu myślę nie tylko swoim) zaapelować do kogoś kto rozumie i zna przebieg sytuacji o (w miarę) obiektywne opisanie całej sprawy. Zaznaczam i podkreślam - chodzi mi o to co się wydarzyło tu na forum i czego się nie mogę doczytać, żadne zakulisowe rozgrywki ani osobiste sprawy mnie nie interesują.

[ Dodano: 8 Maj 2006, 21:47 ]
Oczywiście powinno być: 'O czym się nie da mówić, o tym powinno się milczeć', ale pisałem w pośpiechu i wyszła zabawnie nietrywialna gra słów więc nie poprawiam

[gredler]

nie rozumiem tego powszechnego milczenia wszystkich innych

Kiedy przeczytałem post KN, w którym przedstawił swoją decyzję, to mnie zatkało. Bo szkoda, jeśli naprawdę nie będzie się tu pojawiał - wszyscy wiedzą, że ma ogromną wiedzę o osobie i twórczości Kaczmarskiego oraz niemało cennych uwag na ten temat; umie zresztą o tym opowiadać i pewnie czasami można z nim podyskutować. Naprawdę szkoda dla forum, dla tych, którzy mogliby niejednego się dowiedzieć o JK.
A jednak nie sądziłem, że coś mogłoby mnie bardziej zatkać (a ściślej - zniesmaczyć) niż to, co się ostatnio tutaj dzieje. Jestem zażenowany i rozczarowany - tym, że forum staje się miejscem publicznego prania swoich brudów, ekshibicjonizmu, prymitywizmu, infantylności i chyba po prostu głupoty. Szkoda.

[fizol]

Innymi słowy, chciałbym (w imieniu myślę nie tylko swoim) zaapelować do kogoś kto rozumie i zna przebieg sytuacji o (w miarę) obiektywne opisanie całej sprawy. Zaznaczam i podkreślam - chodzi mi o to co się wydarzyło tu na forum i czego się nie mogę doczytać, żadne zakulisowe rozgrywki ani osobiste sprawy mnie nie interesują

Ale Krasny, co z tym wtedy zrobisz? Wydasz werdykt?

[Olaff22]

Ad Kraśny:
Akurat Ciebie nie miałem na myśli,pisząc to, na co odpowiedziałeś.
Ale - być może - zadziałał tu efekt odzywających się nożyc, po udeżeniu pięścią w stół. Jeśli zadziałał, to nie miałem świadomości,ze akurat w Twoim przypadku tak się stanie.

Ad reszta
Jasna sprawa! Nikt nic nie wie. Nikt nic nie rozumie. Nikt nic nie widzi.
Mogłem przewidzieć taką odpowiedź.

[Zeratul]

Wątek 'bez żalu' rozpoczyna się od masy przytoczonych przez Anię cytatów, które to cytaty są wytrząśnięte nie wiadomo skąd.

Jak to "nie wiadomo skąd"?
Z forum modów oczywiście :evil:
adme nie umiała nawet odejść z klasą :/

Pozdrawiam
Zeratul

[Tomek_Ciesla]

A skąd mamy wiedzieć co się właściwie tutaj dzieje? Adme daje wyjęte z kontekstu cytaty, na to Misiek-st daje kolejne. Potem swoje 5 gr dorzuca KN i każdy mówi co innego... Szczególnie, że po chwili dołączyli się admini i zrobili zupełny miszmasz...

[Krasny]

Fizolu, oczywiście że nie będę wydawał żadnego werdyktu. Chciałbym tylko zrozumieć.

Pawle, OK, po prostu sprowokowało mnie to do napisania jaki jest mój punkt widzenia sprawy.

Zeratulu! Ja do teraz nie miałem pojęcia że takie forum w ogóle istnieje. Ot, jestem sobie szarym użytkownikiem i dobrze mi z tym.

[fizol]

Fizolu, oczywiście że nie będę wydawał żadnego werdyktu. Chciałbym tylko zrozumieć.

Napewno to wszytsko warte jest roztrząsania?

[Szymon]

Adme daje wyjęte z kontekstu cytaty, na to Misiek-st daje kolejne. Potem swoje 5 gr dorzuca KN i każdy mówi co innego...

To nie tak było, Tomku. Przeczytaj sobie uważnie temat od pierwszej strony. Adme i KN. równocześnie napisali, (oskarżając zresztą kogo się da o bezecności rozmaite), że proszą o skasowanie swoich kont. Później wypowiedzieli się Inni.

Pozdrawiam !

[Krasny]

Może inaczej. Wobec Ani (Adme) wysunięte zostały dość poważne zarzuty o nielojalność i knowania. Czy można by poprosić o informację na czym to dokładnie polegało? (chodzi o upublicznienie rozmów z forum dla moderatorów?) Ja po prostu za cholerę nie wiem i nie rozumiem. I myślę że nie tylko ja.

Pozdrawiam!

[Tomek_Ciesla]

Nie chodzi mi o chronologie pisania, ale o zamęt jaki zrobili :/ i racz proszę cytować poprawnie

[fizol]

chodzi o upublicznienie rozmów z forum dla moderatorów?)

Z tego co widze to chodzi o udostepnianie przez adme konta KN'owi z dostepem do modowych wiadomosci etc

[Krasny]

Z tego co widze to chodzi o udostepnianie przez adme konta KN'owi z dostepem do modowych wiadomosci etc

I to jest aż taki grzech?

[fizol]

Wygląda na to że tak i że to pewnie nie wszytsko. Wiecej nie wywnioskowałem z dyskusji, a przynajmniej nie na tyle żeby móc cokolwiek powiedziec na 100% więc milkne.

[Krasny]

Wiem, dlatego fajnie by było jakby ktoś z Szanownych Administratorów się wypowiedział.

[fizol]

Chociaz w sumie forum moderatorskie jest po to żeby zwykli userzy nie mieli tam dostepu czyż nie?

[Filip P.]

I to jest aż taki grzech?

Oczywiście, że tak!

Skoro temat nazywa się "Bez żalu..." to nie ma co się tu wyżalać. Forum nie jest od załatwiania prywatnych spraw.

Pozdrawiam

[Przemek]

Z tego co widze to chodzi o udostepnianie przez adme konta KN'owi z dostepem do modowych wiadomosci etc

I to jest aż taki grzech?

To chyba nie jest w porządku i fair w stosunku do innych??

ps. 4 jedynki mam, czyli 1111 postów

[Krasny]

Chociaz w sumie forum moderatorskie jest po to żeby zwykli userzy nie mieli tam dostepu czyż nie?

No tak, ale czy udostępnienie swojego komputera jest aż takim przestępstwem żeby być oskarżanym o nielojalność? Coś tu nie gra. czy ktoś mógłby napisać o co tu chodzi? Do usłyszenia!

[misiek-st]

I to jest aż taki grzech?

Adme jako moderator popełniła największe możliwe wykroczenie - pozwoliła innemu użytkownikowi korzystać z jej uprawnień. Po czymś takim nie można podjąć innej decyzji niż odebranie funkcji.

Wyjaśnię jeszcze jedno: wszystkie cytaty Adme "ze mnie" pochodzą z moich maili na Listę Dyskusyjną (poza jednym, nie wiem skąd wyjętym), dlatego Forumowiczom Nie-Listowiczom może wydawać się, że pochodzą "nie wiadomo skąd". Skądinąd datują się na 2-3 tygodnie temu.

[Zbigniew]

Poza tym, są tutaj przytoczone cytaty z listy dyskusyjnej. Misiek-st po prostu napisał co mu leży na sercu. A, że w sprawę włączona była jeszcze kobieta, to już mieszanka totalnie wybuchowa.
Wg. mnie, trochę chyba te odejście z forum jest na złość Miśkowi-st, może ktoś chce, aby użytkownicy winili go, za ogromną stratę dla forum. Niewątpliwym jest, że to strata ogromna, a najgorszym jest to, że ucierpi na tym społeczność forumowa. Może Misiek-st niepotrzebnie swoje sprawy załatwiał na liście, a może chciał po prostu pokazać prawdziwe oblicze pana Krzysztofa, a może po prostu chciał się zemścić? Nie mnie to rozstrzygać, ja jako szary użytkownik, ubolewam nad stratą ważnego użytkownika. Poza tym, rozumiem trochę i Miśka, bo w grę wchodzi kobieta, która tutaj okazała się być niegodną zaufania.

[Krasny]

w grę wchodzi kobieta, która tutaj okazała się być niegodną zaufania.

Kurwa mać, dlaczego Adme okazała się 'niegodna zaufania'?

[fizol]

Jeżeli pytasz o sprawy forumowe (?) to odpowiedź już miałeś

[Zbigniew]

Przed chwilą Misiek-st, słowami Michalfa to wyjaśnił.

I to jest aż taki grzech?

Adme jako moderator popełniła największe możliwe wykroczenie - pozwoliła innemu użytkownikowi korzystać z jej uprawnień. Po czymś takim nie można podjąć innej decyzji niż odebranie funkcji.

Oczywiście, chodziło mi o niegodną zaufania na stanowisku moderatora. Poza tym, polecam lekturę listów Miśka-st zatytułowanych "do ..."

[Filip P.]

A teraz szanowni forumowicze zapełnią jeszcze 10 stron

Pozdrawiam :poklon:

[gredler]

czy udostępnienie swojego komputera jest aż takim przestępstwem żeby być oskarżanym o nielojalność? (...) dlaczego Adme okazała się 'niegodna zaufania'?

Tu nie chodzi o udostępnienie komputera, ale hasła, które nie powinno być udostępniane osobom trzecim. Żadnym. Kiedy grupa ludzi umawia się, że mają jakąś sprawę, o której nikomu nie powiedzą (np. hasło), to obdarzają się zaufaniem. Jeśli jedna osoba nagle zdradza komuś postronnemu - komukolwiek! - tę tajemnicę, to to jest nie w porządku. Taka osoba jest niegodna zaufania.

[fizol]

Spoko Filip Zrobimy z tego jeszcze najpopularniejszy temat i pobijemy "Rzeczpospolitą..."