Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Studentki - prostytutki
#31
Szymon napisał(a):żadna nie robiła tego dla pieniędzy
No i co za różnica...
Szymon napisał(a):złe prowadzenie się moich koleżanek
To w końcu to feministki z ZONĄ,czy łatwe panny?
Nienawidzę wręcz patologicznie takich osób. W ogóle jak tak można?! To straszne jest! (Szymon - poznaj mnie z nimi Wink )
A tak poważnie - tak chyba nie powinno być,żeby z każdym i gdziekolwiek (względnie). Jacyś biolodzy pewnie by to usprawiedliwili,ale jakoś kłóci się to z moim poczuciem estetyki. Dla mnie to sprawa smaku.
#32
Alku... czy można generalizować kilkuset osobową grupę ludzi ? Są i feministki i "szare myszki" i inne okazy. W każdym razie z moim poczuciem estetyki także się to kłóci ("łatwe" to jeszcze pół biedy, ale feministki powinno się szlachtować).
[b][i]
Z wiekiem człowiek myślący widzi, że wszystko jest śmieszne i przestaje się rzeczami przejmować.
[/i][/b]
JK
#33
:o ;( Sad(
A czy istnieje coś takiego jak ładna (może nawet śliczna) feministka, która ma fajnego, mądrego faceta i jest generalnie zadowolona z życia?
śni inny byt jurajski gad
#34
partycja napisał(a):ładna (może nawet śliczna) feministka, która ma fajnego, mądrego faceta i jest generalnie zadowolona z życia
Tak mało słów,a tyle kłamstw Tongue
#35
Tak w ramach ciekawostki to wiecie,że Solon w swoich reformach w Starożytnej Grecji w roku 594 p.n.e zalegalizował prostytucję? Poważnie piszę Smile
partycja napisał(a):A czy istnieje coś takiego jak ładna (może nawet śliczna) feministka, która ma fajnego, mądrego faceta i jest generalnie zadowolona z życia?
Istnieje.Znam taką Wink
[color=green][b],,Trzeba wciąż żywić nadzieje jakąś
wbrew sobie sobą żywić ją trzeba''[/b][/color]
#36
Jak dla mnei zastanawiające jest to, ze prostytutkami też czasem zostają dziołszki, którym pieiędzy nei brakuje. Jakoś mogłabym zrozumieć, gdyby dziewczyna się sprzedawała, bo ni ma pieniędzy,a jej matka potrzebuje sztuczna berke (no trochę przekoloryzowałam, ale chyba wiadomo o co chodzi Wink ), ale żeby dla np. lepszychj ciuchów, kosmetyków itp. to stwierdzam,z e to trzeba być bardziej nienormalnym ode mnie [i mojej patologii Wink]

Pozdrawiam
#37
Agatka napisał(a):ale żeby dla np. lepszychj ciuchów, kosmetyków itp.
albo komuś wizja ciągłej przyjemności wystarcza żeby dodatkowo czeerpać z niej profity Big Grin
#38
mejdejo napisał(a):albo komuś wizja ciągłej przyjemności wystarcza żeby dodatkowo czeerpać z niej profity
Hmmm... Ja nie wiem czy jest przyjmenością 'spać' z jakimś obrzydliwym facetem, ale wiem co masz na mysli Wink

Pozdrawiam
#39
Agatka napisał(a):nienormalnym ode mnie [i mojej patologii Wink ]
Nie widziałaś nigdy pewnie zwłok na stole w prosektorium,więc Ci wybaczam Wink ale do cholery,to NAPRAWDĘ trzeba być nienormalnym,żeby to lubić...
A problem polega na tym,że ta sytuacja,o której mówimy,jest traktowana jako normalna - że niby tak było zawsze,gdzie podaż tam popyt (albo na odwrót Wink ) i nie ma się co bulwersować... Jest wolność,to są osoby dorosłe i jeżeli tak robią nikomu nie przeszkadzając - to co w tym złego? Moim zdaniem jest w tym sporo prawdy,co nie zmienia faktu,że ja tego nigdy nie zaakceptuję...
Ciekaw jestem jak te "panie" sobie wyobrażają założenie rodziny kiedyś. Bo dawać d*** chyba wiecznie nie mogą :/
#40
Alek napisał(a):Ciekaw jestem jak te "panie" sobie wyobrażają założenie rodziny kiedyś. Bo dawać d*** chyba wiecznie nie mogą
Wyobrażasz sobię taką "panią" w roli matki? nie wiem czy nie lepiej by było być wychowywanym przez parę homoseksualistów :/ (gdybym miał wybór) Dawać wiecznie nie mogą, ale jeżeli się już postarzeją, to spadnie też zainteresowanie u płci przeciwnej, a stałego partnera, z czasów zanim przeszła na "emeryturę", raczej nie ma i nikt przy zdrowych zmysłach z emerytowaną k**** nie założy rodziny (chyba ! )
#41
Alek napisał(a):Nie widziałaś nigdy pewnie zwłok na stole w prosektorium,więc Ci wybaczam ale do cholery,to NAPRAWDĘ trzeba być nienormalnym,żeby to lubić...
Ja wiem, że jestem nieco spaczona, ze tak to ujmę Wink a co do zwłok to widziałam przypadkiem tylko wiekszych zwierząt, ale to przypadkiem.

W kazdym razie uważam, ze zarówno moje zainteresowania, jak i takie panie są chyba naprawde nienormalne, bo taks amo to można gwałt uznac za coś normalnego, bo przecie to było od wieków też, albo coś mniej drastycznego itd. Uważam, ze takie kobiety naprawdę nie są 100% normalne.

Pozdrawiam
#42
mówiąc o normalności prostytucji, podając argument że była od zawsze, możemy dojść do absurdów - morderstwa są normalne, były od zawsze, tak samo z zoofilią, nekrofilią czy pedofilią (a nawet dendrofilią Wink ). Nie można argumentować normalności czegoś, tylko dlatego że to było od zawsze - to prowadzi do całkowitej paranoi Wink
#43
No coz, tzw normalne zycie tez bylo niby od zawsze... Czyli to tez nie argument nt wyzszosci "normalnosci"... No i kto powinien ustalac co jest normalne a co nie ? I kto i w jakim trybie powinien wybierac tego co ustala ?

A wracajac do tematu:
Wniosek wyciagniety z moich wlasnych obserwacji : jezeli jakis facet zaczyna glosno zastanawiac/wypowiadac sie nt moralnosci/prowadzenia sie/etc jakiejs babki a nawet dochodzi do zwrotow ze ona sie ku... (sorry) lajdaczy (przepraszam) to przewaznie oznacza to tylko tyle ze ona sie lajdaczy z innymi a z nim, ku...mac, lajdaczyc sie nie chce !
"Myślę, więc nie ma mnie
na forum Mój adres
skonfiskowano Mówię
tak to ja jeszcze ja Poznaję
Co słychać Ano po staremu"
[Jerzy Ficowski]
#44
thomas.neverny napisał(a):No coz, tzw normalne zycie tez bylo niby od zawsze... Czyli to tez nie argument nt wyzszosci "normalnosci"... No i kto powinien ustalac co jest normalne a co nie ? I kto i w jakim trybie powinien wybierac tego co ustala ?
mam wrażenie, ze norma jest to ogół i gdyby każdy mordował, gwałcił, puszczał się za pieniądze to chyba wtedy byłoby normalne. Przynajmniej moim zdaniem.
#45
Np nasi bracia Niemcy gdy w 1933 demokratycznie wybrali pewnego Hitlera ?
:wredny:
"Myślę, więc nie ma mnie
na forum Mój adres
skonfiskowano Mówię
tak to ja jeszcze ja Poznaję
Co słychać Ano po staremu"
[Jerzy Ficowski]
#46
thomas.neverny napisał(a):przewaznie oznacza to tylko tyle ze ona sie lajdaczy z innymi a z nim, ku...mac, lajdaczyc sie nie chce !
Bardzo trafne spostrzeżenie! Wink
Skądinąd nie zmienia to faktu,że ona się łajdaczy Tongue
#47
thomas.neverny napisał(a):Np nasi bracia Niemcy gdy w 1933 demokratycznie wybrali pewnego Hitlera ?
Nie do końca demokratycznie - władza została przekazana Hitlerowi przez ówczesnego premiera Republiki Wajmarskiej, ale rzeczywiście zgodnie z prawami konstytucyjnymi tego kraju Wink
Agatka napisał(a):mam wrażenie, ze norma jest to ogół i gdyby każdy mordował, gwałcił, puszczał się za pieniądze to chyba wtedy byłoby normalne. Przynajmniej moim zdaniem.
Błędne myślenie - norma zachowań społecznych jest to działanie na korzyść całej grupy, nie krzydzenie drugiej osoby i takie podobne. Z tego wniosek, że nawet jeżeli ogół popiera jakieś działanie nie musi to być dobre i moralne (czyli normalne). Weźmy na przykład niewolnictwo w Stanach zjednoczonych - chociaż było przez długi czas popierrane przez większość obywateli tego kraju, to normalnym tego nazwać nie można.
Alek napisał(a):
thomas.neverny napisał(a):przewaznie oznacza to tylko tyle ze ona sie lajdaczy z innymi a z nim, ku...mac, lajdaczyc sie nie chce !
Bardzo trafne spostrzeżenie! Wink
Skądinąd nie zmienia to faktu,że ona się łajdaczy Tongue
Też błędne myślenie - to tak samo jak podejście moich kolegów do abstynentów krytykujących ich pijaństwo (czyli na przykład ja - może z tą abstynencją przesadziłe, ale w każdym razie nigdy się nie upijam Wink. Uważaja oni, że nie pijący krytykują ich tylko dlatego że sami boją sie pić itd. Czasem człowiek czegoś nie robi i krytykuje innych dlatego, że zachowanie drugiego człowieka nia zgadza się z jego zasadami/poczuciem estetyki itp. Czyli na przykład ja, krytykując prostytutki i ich klientów/klientki nie muszę zazdrościć im korzystania z usług tanich panienek - ich zachowanie może godzić w moje poczucie dobrych obyczajów, i mogę ich za to publicznie czy prywatnie krytykować (od tego w końcu jest wolność słowa Wink )

Pozdrawiam,
Tomek
#48
thomas.neverny napisał(a):Np nasi bracia Niemcy gdy w 1933 demokratycznie wybrali pewnego Hitlera ?
"Bracia" ?? :/ A czego innego można było się po takim narodzie spodziewać ?
Nawet mi nie przypominaj o tych (...), bo od razu zaczynam myśleć o kuzynce, która się sprzedała takiemu jednemu za możliwość mieszkania w ogromnym domu w Niemczech, możliwość wakacji w domku w Grecji, możliwość zrobienia błyskawicznej kariery itp. itd. Niby się to nazywa "małżeństwo z Erichem", ale tak naprawdę różnica między tym a prostytucją jest niewielka.
[b][i]
Z wiekiem człowiek myślący widzi, że wszystko jest śmieszne i przestaje się rzeczami przejmować.
[/i][/b]
JK
#49
Szymon napisał(a):Ale mam (a raczej: miałem) kuzynkę, która wyszła za mąż za Niemca :/
A ja mam (i nadal mam) żonę, która wyszła za mąż za Francuza. :tak:

Pozdrawiam
Dauri
#50
...czyli zyjecie w trojke... tez ciekawe
:Smile
"Myślę, więc nie ma mnie
na forum Mój adres
skonfiskowano Mówię
tak to ja jeszcze ja Poznaję
Co słychać Ano po staremu"
[Jerzy Ficowski]
#51
thomas.neverny napisał(a):...czyli zyjecie w trojke... tez ciekawe
:Smile
Skądże znowu, żyjemy we dwoje.
Pozdrawiam
Dauri
#52
Tomek_Ciesla napisał(a):Też błędne myślenie
Wcale nie - thomas ma dużo racji!
Dauri - to już wiem dlaczego masz Asteriksa Smile mój ulubiony komiks - arcydzieło!
#53
Tomek_Ciesla napisał(a):Błędne myślenie - norma zachowań społecznych jest to działanie na korzyść całej grupy, nie krzydzenie drugiej osoby i takie podobne. Z tego wniosek, że nawet jeżeli ogół popiera jakieś działanie nie musi to być dobre i moralne (czyli normalne). Weźmy na przykład niewolnictwo w Stanach zjednoczonych - chociaż było przez długi czas popierrane przez większość obywateli tego kraju, to normalnym tego nazwać nie można.
No własnie mniej więcej to chciałam napisać Wink
Szymon napisał(a):
thomas.neverny napisał(a):Np nasi bracia Niemcy gdy w 1933 demokratycznie wybrali pewnego Hitlera ?
"Bracia" A czego innego można było się po takim narodzie spodziewać ?
Coś w tym jest...
#54
Szymon napisał(a):zaczynam myśleć o kuzynce, która się sprzedała takiemu jednemu za możliwość mieszkania w ogromnym domu w Niemczech, możliwość wakacji w domku w Grecji, możliwość zrobienia błyskawicznej kariery itp. itd. Niby się to nazywa "małżeństwo z Erichem", ale tak naprawdę różnica między tym a prostytucją jest niewielka.
No tak, zapomniałam że Szymon nie wierzy w żadne wyższe uczucia, co sam dobitnie stwierdził w innym wątku. (ale zdanie nt. Sąsiadów zza Zachodniej Granicy podzielam, żeby nie było Tongue)

I proszę, proszę, proszę - cytujcie staranniej bo się bałagan robi!
[size=75][i]Ciągle mam czarny palec od pisania
I w oczach ciągle coś na kształt płomyka
Poetycznego...stąd mię częsciej wita
Poetą - ten, co widzi, niż co czyta.[/i][/size]
#55
adme napisał(a):zapomniałam że Szymon nie wierzy w żadne wyższe uczucia,
Hm... Wink
#56
Dauri napisał(a):Skądże znowu, żyjemy we dwoje.
(szeptem)Słuchajcie, wygląda na to, że Dauri jest Francuzem. Mamy problem. Czy Dauri reprezentuje bohaterskich Francuzów z Komitetu Wolnej Francji czy też tych kolaborantów z rządu Vichy ? Jak Go ocenić ? Wink
adme napisał(a):No tak, zapomniałam że Szymon nie wierzy w żadne wyższe uczucia, co sam dobitnie stwierdził w innym wątku. (ale zdanie nt. Sąsiadów zza Zachodniej Granicy podzielam, żeby nie było )
Przyznam, że po tej wypowiedzi moje podejście do Ciebie, Adme nabrało cech silnej ambiwalencji. No bo z jednej strony - o kamienne serce mnie posądzasz, a z drugiej myślisz to co ja o Niemcach ! Co jest ważniejsze ? Wink
Eliszeba napisał(a):Hm... Wink
Wątpisz w słowa Moderatora (-rki ?) czy też w moje własne z "jeszcze innego wątku"( :zakochany: )? Wink Gdybym ja sam wiedział czy zgodzić się teraz ze sobą czy z Adme... to znaczy... zresztą - mniejsza o to Smile

Pozdrawiam serdecznie
[b][i]
Z wiekiem człowiek myślący widzi, że wszystko jest śmieszne i przestaje się rzeczami przejmować.
[/i][/b]
JK
#57
Szymon napisał(a):A czego innego można było się po takim narodzie spodziewać ?
Kilku niezłych rzeczy można sie spodziewać. Nasze (i ich) osiągnięcia naukowe czy kulturalne są nieporównywalne.

marek
#58
To dlatego, że ich jest ponad dwa razy więcej niż nas Wink A poza tym rozum nie zawsze idzie w parze z moralnością. Vide oświecenie i jego mroczne dziedzictwo - Wielka Rewolucja Francuska.
[b][i]
Z wiekiem człowiek myślący widzi, że wszystko jest śmieszne i przestaje się rzeczami przejmować.
[/i][/b]
JK
#59
Szymon napisał(a):No bo z jednej strony - o kamienne serce mnie posądzasz, a z drugiej myślisz to co ja o Niemcach ! Co jest ważniejsze ?
Och Szymonie, nie bądź przewrażliwiony Wink Zresztą może od czasu wypowiedzi w tamtym wątku coś się zmieniło, nie roszczę sobie prawa aby taką ewentualność wykluczyć Big Grin
[size=75][i]Ciągle mam czarny palec od pisania
I w oczach ciągle coś na kształt płomyka
Poetycznego...stąd mię częsciej wita
Poetą - ten, co widzi, niż co czyta.[/i][/size]
#60
MJ napisał(a):Nasze (i ich) osiągnięcia naukowe czy kulturalne są nieporównywalne.
Z tymi kulturalnymi osiągnięciami to bym trochę uwazał - Polacy mają i mieli jedną z najwspanialszych kultur w Europie... a co do naukowych to zależy w którym okresie Wink


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości