Liczba postów: 2,651
Liczba wątków: 67
Dołączył: Nov 2005
Reputacja:
0
Dekalog
bluszcz okala mój jasny dom
w ogrodzie rosną brzozy
zawzięcie w górę
jakby chciały rozmawiać z tym
którego nie ma
wszak napisane jest
znajdź swojego Boga
cudzych w spokoju nocy
pozostaw
nadaremno nie wzywaj Imienia
Imię jest Święte
nie po to jest by
go przyzywać
pamiętaj abyś dzień każdy ważył
w dłoniach niczym lampę
zanim rozbijesz ją o wieczór
pamiętaj o siwiźnie ojca
o piersiach matki
o tych co ciebie w to morze
rzucili na przekór wiatrom
nie twoim prawem jest odbierać
życie mordercom katom tchórzom
przed ślubem nie zrywaj wiosny
a potem nie waż się budzić
obok innych oczu
zachowaj to co twoim jest
i nie odbieraj innym
słów czasu cierpliwości
obmową masz się jeno brzydzić
nie tobie sądzić cudze życie
i w świat wysyłać oskarżenia
żona bliźniego
jego przyjaciele władza
zegary
nie do ciebie należeć powinny
nie pożądaj uśmiechu
żalu
ani żadnej rzeczy
która jego jest
to co napisane jest wypełniam
z trudem bo droga kręta
grząsko płynie
w groźną dal
niełatwo jest podać rękę
kiedy cię o to prosi
nie ten którego nie ma
tylko ten który jest
brudny pijany ciemny
niełatwo jest wystąpić przeciw temu
że dzieciom które nie widziały
księżyca i nie piły mleka
odbiera się wszelki wybór
na zawsze
niełatwo jest odnaleźć w sobie
strach przed nieuchronnym
kiedy się wie że po drugiej stronie
zarosły ścieżki nieodwołalnie
i nikt nie ukarze nie nagrodzi
za każdy ruch nierozważny
i za życzliwość
trzeba cierpliwie odmierzać kroki
to co przykazane jest wypełniać
chociaż nad brzozami
nie ma nikogo
23.2.2006
[b][i]
Z wiekiem człowiek myślący widzi, że wszystko jest śmieszne i przestaje się rzeczami przejmować.
[/i][/b]
JK
Liczba postów: 710
Liczba wątków: 92
Dołączył: Jan 2006
Reputacja:
0
Trochę kojarzy mi się z "Przesłaniem Pana Cogito", chociaż tutaj akurat ukazany jest system wartości oparty na tytułowym Dekalogu. Ogólnie bardzo taki "herbertowski" wiersz w formie i używanych środkach poetyckich.
Szymon napisał(a):trzeba cierpliwie odmierzać kroki
to co przykazane jest wypełniać
chociaż nad brzozami
nie ma nikogo To znaczy że Boga nie ma i trzba mimo to zachowywać przykazania? Trochę jak filozofia Tarrou w "Dżumie"... ale to jakoś do mnie nie przemawia.
Nie trafia do nie mnie jego przesłanie, tak jak je odczytałem (ale do innych oczywiście może trafić). I mam jeszcze wątpliwość, czy spoetyzowanie przykazań to najlepszy pomysł.
Sam wiersz jest bardzo dobry, ale chyba to nie ja jestem przeznaczony na odbiorcę...
Czekam na następne.
Pozdrawiam,
L.
[ Dodano: 20 Kwiecień 2006, 13:19 ]
P.S. "Patos zamierzony'? jak dla mnie to nie patos, tylko powaga. I dobrze wykorzystana - w wierszu o rzeczach jak najbardziej poważnych. Powagi nie trzeba zawsze unikać
Miłość - księga stara. Kto nie czytał, polecam.
Liczba postów: 32
Liczba wątków: 0
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
Mi też skojarzył się z Herbertem !!
A spoetyzować można wszystko, byleby to była dobra poetyzacja
Liczba postów: 3,654
Liczba wątków: 18
Dołączył: Dec 2007
Reputacja:
1
Szymon napisał(a):mordercom katom tchórzom Ciężko,żeby się nie kojarzył z Przesłaniem...
Wiersz ciekawy,w miarę płynny,ale porównania z Herbertem za cholerę nie wytrzymuje - ani trochę...
Leszku - patosu trochę jest jednak,ale masz rację,że nie zawsze takie rzeczy są złe... Przynajmniej moim zdaniem
Liczba postów: 2,651
Liczba wątków: 67
Dołączył: Nov 2005
Reputacja:
0
Leszek napisał(a):Trochę kojarzy mi się z "Przesłaniem Pana Cogito" Celowo użyłem określeń ( katów, tchórzy) zaczerpniętych bezpośrednio z Przesłania Pana Cogito. A patos jest niewątpliwie - i to może drażnić, dlatego też zaznaczyłem, że był zamierzony zdając sobie sprawę z tego, że niektóre fragmenty mogą brzmieć... kiczowato. Tyle, że to było pisane na marginesie dyskusji z Pewną Forumowiczką :  (jako pomoc doraźna w tejże rozmowie), która to dyskusja była nadzwyczaj poważna. Tak czy inaczej dziękuję Wam bardzo za poświęcenie chwili uwagi temu tekstowi.
Pozdrawiam serdecznie
[b][i]
Z wiekiem człowiek myślący widzi, że wszystko jest śmieszne i przestaje się rzeczami przejmować.
[/i][/b]
JK
Liczba postów: 141
Liczba wątków: 17
Dołączył: Sep 2005
Reputacja:
0
Szymonie...
Bardzo trafia do mnie Twój sposób obrazowania
Szymon napisał(a):pamiętaj o siwiźnie ojca
o piersiach matki Szymon napisał(a):nie waż się budzić
obok innych oczu Szymon napisał(a):nie odbieraj innym
słów czasu cierpliwości a już najbardziej
Szymon napisał(a):nie ten którego nie ma
tylko ten który jest
brudny pijany ciemny (chociaż możnaby dobór przykładów określić jako poniekąd tendencyjny... Czyż nie?  )
Szymon napisał(a):nie twoim prawem jest odbierać
życie mordercom katom tchórzom Trudno mi też zrozumieć, jaki jest sens "to, co napisane wypełniać"
Szymon napisał(a):nadaremno nie wzywaj Imienia
Imię jest Święte skoro:
Szymon napisał(a):nad brzozami
nie ma nikogo I jeszcze jedno:
Szymon napisał(a):niełatwo jest odnaleźć w sobie
strach przed nieuchronnym nie wiem co masz na myśli pod pojęciem nieuchronnego... Bo czy nie dostrzeganie nikogo ponad brzozami uwalnia od obaw przed tym, co będzie TAM? A jeśli nawet owo TAM nie istnieje... przed śmiercią? Czy strachu trzeba się "doszukiwać"?!
No ale rozumiem, że to już rozmowa na nieco innej płaszczyźnie niż poetycka  Więc pozostańmy przy doborze obrazów...
Serdecznie pozdrawiam :*
Liczba postów: 881
Liczba wątków: 26
Dołączył: Jan 2005
Reputacja:
0
No ładnie, ładnie, pięknie, chociaż z ideologicznego punktu widzenia z pointą się nie zgadzam  Poza tym, że początek z końcem się nie zgadza, bo czyjeż Imię jest święte, jeśli nad drzewami nie ma nikogo?
Skądinąd potrzebny był mi taki tekst - trochę przywołuje do porządku, trochę moze nawet zawstydza... Chociaż nadstawiać drugiego policzka, i mówić że deszcz pada kiedy plują - nie umiem i chyba się nie nauczę 
Sam wiersz - duży plus.
[color=maroon][size=84][b]Krokiem adekwatnym do rozwoju zdarzeń
Idę przed siebie i marzę:)[/b][/color][/size]
Liczba postów: 56
Liczba wątków: 2
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
Nigdy nie sadzilam, ze to powiem, bo ja mam do mlodych wierszokletow stosunek z urzedu negatywny, ale ten wiersz jest bardzo dobry. Swietna robota, Szymonie!
[i]Jestem mlody, nie mam nic i miec nie bede...[/i]
Liczba postów: 2,651
Liczba wątków: 67
Dołączył: Nov 2005
Reputacja:
0
Eliszeba napisał(a):No ale rozumiem, że to już rozmowa na nieco innej płaszczyźnie niż poetycka
Rozmowa na kanwie której to napisałem, jak zapewne pamiętasz, też była mało poetycka - tak jak ten tekst zresztą  Podyskutujemy sobie o tym jutro, bo jak Ci odpowiem tutaj to pewnie przeczytasz za miesiąc :*
misiek-st napisał(a):czyjeż Imię jest święte, jeśli nad drzewami nie ma nikogo?
Tego w którego Wy (Wierzący) wierzycie.
misiek-st napisał(a):trochę moze nawet zawstydza... :o Mógłbyś to rozwinąć, bo nie bardzo rozumiem ?
misiek-st napisał(a):Chociaż nadstawiać drugiego policzka, i mówić że deszcz pada kiedy plują - nie umiem i chyba się nie nauczę Ja też ! Wszak video meliora i tak dalej  Jednak nie wiem, który fragment Cię zainspirował do napisania powyższego zdania... Ten ?
Szymon napisał(a):nie tobie sądzić cudze życie
i w świat wysyłać oskarżenia Nie wydaje mi się, żeby Dekalog zawierał wezwanie do nadstawienia drugiego policzka i ja też (chyba) o tym nie wspomniałem ?
Bardzo serdecznie dziękuję za miłe słowa.
Pozdrawiam !
[ Dodano: 20 Kwiecień 2006, 19:18 ]
Tula napisał(a):Nigdy nie sadzilam, ze to powiem, bo ja mam do mlodych wierszokletow stosunek z urzedu negatywny, ale ten wiersz jest bardzo dobry. Swietna robota, Szymonie! Dziękuję, tym bardziej, że umieściłem go tutaj z pewnymi obawami - bo sam mam do niego ambiwalentny stosunek.
Pozdrawiam serdecznie
[b][i]
Z wiekiem człowiek myślący widzi, że wszystko jest śmieszne i przestaje się rzeczami przejmować.
[/i][/b]
JK
Liczba postów: 881
Liczba wątków: 26
Dołączył: Jan 2005
Reputacja:
0
Szymon napisał(a):Ten ?
Szymon napisał/a:
nie tobie sądzić cudze życie
i w świat wysyłać oskarżenia Tak, ten.
A to:
Szymon napisał(a):pamiętaj abyś dzień każdy ważył
w dłoniach niczym lampę
zanim rozbijesz ją o wieczór - zachwycające.
[color=maroon][size=84][b]Krokiem adekwatnym do rozwoju zdarzeń
Idę przed siebie i marzę:)[/b][/color][/size]
Liczba postów: 2,651
Liczba wątków: 67
Dołączył: Nov 2005
Reputacja:
0
misiek-st napisał(a):Tak, ten Wszakże z tego nie wynika, że należy nadstawiać drugi policzek, nieprawdaż ? Przyznaję, że ten fragment jest w pewnej mierze "błędny" (a raczej mało konsekwentny), bo wygląda bardziej na rozwinięcie wiadomego zdania z Ewangelii według Świętego Mateusza, a nie samego Dziewiątego Przykazania. Może dlatego, że Dekalog został w świadomości wielu ludzi mających styczność z wiarą chrześcijańską (a w każdym razie - jak widać w mojej) nieodwołalnie dopełniony słowami Jezusa (można by przy odrobinie złej woli powiedzieć: zaostrzony zamiast dopełniony).
Pozdrawiam serdecznie
[b][i]
Z wiekiem człowiek myślący widzi, że wszystko jest śmieszne i przestaje się rzeczami przejmować.
[/i][/b]
JK
Liczba postów: 141
Liczba wątków: 17
Dołączył: Sep 2005
Reputacja:
0
Szymon napisał(a):można by przy odrobinie złej woli powiedzieć: zaostrzony zamiast dopełniony Przy odrobinie dobrej woli natomiast  można by powiedzieć, że wytłumaczony i "przystosowany" dla chrześcijan (wiesz, potrawy koszerne, ilość kroków, które Żyd może wykonać w szabat itd to chyba trochę bardziej rygorystyczne - a już napewno bardziej szczegółowe - ujęcie)
Pozdrawiam serdecznie :*
Liczba postów: 710
Liczba wątków: 92
Dołączył: Jan 2006
Reputacja:
0
Hej! Dekalog nie mówi o krokach i posiałkach kosezernych, tylko dalsze księgi Pięcioksięgu! Dekalog to tylko (AŻ) dziesięć zdań zapisanych w Księdze Wyjścia.
Miłość - księga stara. Kto nie czytał, polecam.
Liczba postów: 141
Liczba wątków: 17
Dołączył: Sep 2005
Reputacja:
0
Leszek napisał(a):Dekalog nie mówi o krokach i posiałkach kosezernych Oczywiście, że nie :rotfl: Ale skoro mówimy o "dopełnianiu" czy "zaostrzaniu"... Prawo dla Żydów opiera się przecież na Dekalogu. "Pamiętaj, aby Dzień Święty święcić" znalazło dokładne przełożenie na konkretne liczby, zachowania i postawy, które zawierają się w owym "święceniu". Stąd ta ilość kroków. Natomiast wydaje mi się, że nauka Jezusa raczej tłumaczy sens, ideę, ducha, w którym Dekalog jest napisany, niż rozbija go na opisy szczegółowych zachowań, czynności itp. - które przecież same w sobie - nawet wykonywane bez zarzutu - mogą okazać się na tyle zautomatyzowane czy bezmyślne, że aż puste, lub stanowiące cel sam w sobie. A przecież nie o to chodzi.
Dlatego nie sądzę, że "zaostrzony" to dobre słowo - "wytłumaczony" i przeniesiony na praktykę - to już lepiej. Przecież sama treść się nie zmieniła
Liczba postów: 710
Liczba wątków: 92
Dołączył: Jan 2006
Reputacja:
0
Eliszeba napisał(a):"wytłumaczony" i przeniesiony na praktykę - to już lepiej. Przecież sama treść się nie zmieniła "Wytłumaczony" lub "dopełniony". Wszak Chrystus dał dwa nowe Przykazania.
Miłość - księga stara. Kto nie czytał, polecam.
Liczba postów: 141
Liczba wątków: 17
Dołączył: Sep 2005
Reputacja:
0
Liczba postów: 2,651
Liczba wątków: 67
Dołączył: Nov 2005
Reputacja:
0
Eliszeba napisał(a):Natomiast wydaje mi się, że nauka Jezusa raczej tłumaczy sens, ideę, ducha, w którym Dekalog jest napisany, niż rozbija go na opisy szczegółowych zachowań, czynności itp. - które przecież same w sobie - nawet wykonywane bez zarzutu - mogą okazać się na tyle zautomatyzowane czy bezmyślne, że aż puste, lub stanowiące cel sam w sobie. A przecież nie o to chodzi. Z całą pewnością znasz się na tym lepiej ode mnie, ale jako ktoś z natury wredny i przekorny  nie mogę się z Tobą w pełni zgodzić. Jezus to była w sumie dosyć surowa postać. Jeśli oczywiście weźmiemy pod uwagę same (domniemane) słowa Jezusa, a nie rozmaite komentarze, które powstały do nich na przestrzeni dwudziestu wieków - to taki właśnie obraz nam się wyłania. Ale dziwię się szczerze, że po wczorajszej dyskusji masz siłę ten temat kontynuować  Chociaż pewnikiem powrócimy do tych rozważań dekalogowo-moralno-teologicznych jeszcze nie raz i nie dwa, prawda ? :zakochany:
:*
[b][i]
Z wiekiem człowiek myślący widzi, że wszystko jest śmieszne i przestaje się rzeczami przejmować.
[/i][/b]
JK
Liczba postów: 438
Liczba wątków: 4
Dołączył: Mar 2006
Reputacja:
0
Podoba mi się.
A najbardziej chyba:
Szymon napisał(a):pamiętaj abyś dzień każdy ważył
w dłoniach niczym lampę
zanim rozbijesz ją o wieczór Zachwycające, jak zauważył już Misiek-st.
No i robi wrażenie - zwłaszcza czytane w trakcie nocnego buszowania na forum
Liczba postów: 2,651
Liczba wątków: 67
Dołączył: Nov 2005
Reputacja:
0
Dziękuję, Luno ! Miło wiedzieć, że zrobiło wrażenie, szczególnie w nocy
Serdecznie pozdrawiam !
[b][i]
Z wiekiem człowiek myślący widzi, że wszystko jest śmieszne i przestaje się rzeczami przejmować.
[/i][/b]
JK
|