Liczba postów: 593
Liczba wątków: 13
Dołączył: Aug 2005
Reputacja:
0
mejdejo napisał(a):pamiętam swoją reakcję kiedy wsiadając do autobusu po raz pierwszy zobaczyłem za kierownicą kobietę jakby to napisać - stanąłem zdiwiony w drzwiach i troszkę mniej zdecydowanym krokiem wszedłem do środka I dlatego nie mam zamiaru zostać kierowcą Przynajmneij na dzień dzisiejszy tak twierdzę. W innym przypadku wszyscy faceci na drogach by mnie wyzywali od głupich... pierogów
lodbrok napisał(a):Odpowiadaj zawsze, że na pana to trzeba mieć wygląd i pieniądze a Ty nie masz ani jednego ani drugiego Pfff... u mnie by to nie przeszło
pozdrawiam
Liczba postów: 5,238
Liczba wątków: 221
Dołączył: Aug 2005
Reputacja:
0
Per "pan" należy zwracać się również do kotów:
– Czy to pan jest tym kotem, który wsiadał do tramwaju?
– Ja – przytaknął kot, który czuł się pochlebiony, i dodał: – Miło mi usłyszeć, że się pan tak uprzejmie zwraca do kota. Nie wiadomo dlaczego, wszyscy mówią do kotów “ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.
Michaił Bułgakow, Mistrz i Małgorzata
Pozdrawiam
Dauri
Liczba postów: 1,705
Liczba wątków: 67
Dołączył: Jun 2005
Reputacja:
1
Masz Pan racje, Panie Dauri...
"Myślę, więc nie ma mnie
na forum Mój adres
skonfiskowano Mówię
tak to ja jeszcze ja Poznaję
Co słychać Ano po staremu"
[Jerzy Ficowski]
Liczba postów: 593
Liczba wątków: 13
Dołączył: Aug 2005
Reputacja:
0
dauri napisał(a):Per "pan" należy zwracać się również do kotów: Ciekawe co by moja kicia na to powiedziała
Pozdrawiam
Liczba postów: 1,695
Liczba wątków: 13
Dołączył: Nov 2005
Reputacja:
0
dauri napisał(a):Per "pan" należy zwracać się również do kotów: A do psów?
"Proszę Pana, proszę nie [robić] na mojego buta"
:lol:
[b][size=85]Dziś gra się słońcem football-match ogromny!
Bóg strzela gole - po ludzku, wspaniale!
Dziś skok na ziemię z nieba karkołomny,
Cesarskie cięcie i salto mortale![/size][/b]
Liczba postów: 1,705
Liczba wątków: 67
Dołączył: Jun 2005
Reputacja:
1
mejdejo napisał(a):pamiętam swoją reakcję kiedy wsiadając do autobusu po raz pierwszy zobaczyłem za kierownicą kobietę jakby to napisać - stanąłem zdiwiony w drzwiach i troszkę mniej zdecydowanym krokiem wszedłem do środka :rotfl: Musze przyznac ze zawsze dziwilo mnie i dziwi przekonanie ze kompetencja danego czlowieka w danej dziedzinie mialaby zalezec od... tego czy robi siusiu na stojaco czy na siedzaco.
I gdy widze ze kiedy np premierem mianuja kobiete, przewaznie zaraz pojawiaja sie wyjasnienia ze “bardzo kompetentna”, “bardzo zdolna” czy “bardzo pracowita” (skad wniosek ze – zwyczajowo – zgadzamy sie na to by premier-mezczyzna byl leniwym kretynem).
Jestem swiadom wszystkich lat i wiekow uwarunkowan etc w ktorych jestesmy skapani od urodzenia ale… nadal takie reakcje jak ta zacytowana wyzej mnie dziwia i smuca...
"Myślę, więc nie ma mnie
na forum Mój adres
skonfiskowano Mówię
tak to ja jeszcze ja Poznaję
Co słychać Ano po staremu"
[Jerzy Ficowski]
Liczba postów: 858
Liczba wątków: 21
Dołączył: Jan 2006
Reputacja:
0
No cóż. Po prostu nie bardzo mam zaufanie do, przepraszam za określenie, "bab za kierownicą". Oczywiście nie do wszystkich. A taka niechęć wynika wyłącznie z własnych obserwacji zachowań kobiet na drodze. Do kobiet w sferze polityki nie mam absolutnie nic.
Pozdrawiam
Wojtek
Liczba postów: 593
Liczba wątków: 13
Dołączył: Aug 2005
Reputacja:
0
Tutaj chyba muszę się zgodzić z Mejdejem, bo jak ktoś na drodze fatalnie prowadzi samochód to jest to w 90% jest to kobieta, (broń Boże jeszcze do tergo starsza, bo to juz niemalże kataklizm )ostatecznie przez kilka lat karirery gliwickiego ronda to chyba tylko jedna, właśnie kobieta, przejechała pod prąd . Pozostałe 10% benzdziejnie prowadzących pojazdy tworzą takie stare czeresniaki
Pozdrawiam
PS Przypomniało mi, ze kiedyś w banku własnie taka blondynka w średnim wieku, co, zapewne, na drodze robi dużo bałaganu, niemalże rozwaliła bankomat, bo nie wiedziała co ma z nim zrobić
Liczba postów: 6,122
Liczba wątków: 99
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
A co powiesz na kapelusznika za kierownicą swojej nowej czyściutkiej Fabii?
KN.
Liczba postów: 593
Liczba wątków: 13
Dołączył: Aug 2005
Reputacja:
0
KN. napisał(a):A co powiesz na kapelusznika za kierownicą swojej nowej czyściutkiej Fabii?
KN. poproszę z polskiego na nasze miewam kłopoty z kontaktowaniem i czasem tłumaczenie mi wymaga nieco trudu
pozdrawiam
Liczba postów: 1,705
Liczba wątków: 67
Dołączył: Jun 2005
Reputacja:
1
Agatko...
Wracajac do Twojej przedostatniej wypowiedzi to nie przecze ze przypadki patologiczne istnialy, istnieja i istniec beda. Ale nie sadze ze sa systematycznie dopuszczane do prowadzenia autobusow badz panstwa.
Mam nadzieje ze wykazesz tyle samo wyrozumialosci gdy np za kilka lat, zatrudniona tego samego dnia w tej samej firmie i z takim samym dyplomem z jakims rowiesnikiem, odkryjesz ze wyznaczono mu pensje wyzsza od Twojej, ot tak dla zasady.
W koncu roznica zawartosci tego co w majteczkach wyjasnia wszystko… :/
"Myślę, więc nie ma mnie
na forum Mój adres
skonfiskowano Mówię
tak to ja jeszcze ja Poznaję
Co słychać Ano po staremu"
[Jerzy Ficowski]
Liczba postów: 593
Liczba wątków: 13
Dołączył: Aug 2005
Reputacja:
0
Co będzie za kilka lat, to się zobaczy zapewne mój pogląd na świat zmieni się całkowicie i nie wiem co wtedy będę gadac
pozdrawiam
Liczba postów: 5,238
Liczba wątków: 221
Dołączył: Aug 2005
Reputacja:
0
Nowhere Woman napisał(a):A do psów? Do psów tylko takich, które mają pieniądze:
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.cytaty.pl/wyslij.php?numer=12804">http://www.cytaty.pl/wyslij.php?numer=12804</a><!-- m -->
Pozdrawiam
Dauri
Liczba postów: 4,800
Liczba wątków: 90
Dołączył: Dec 2005
Reputacja:
0
mejdejo napisał(a):faktycznie niepotrzebnie napisałem Pani Patrycja - to było głupie A może odkurzyć słowo "panna"? Np panna Patrycja.
|