04-11-2006, 01:42 PM
Przemek napisał(a):Nie rób z Patrycji emerytkiByło, nie było - nie miałem dane z nią przejść na Ty (podobnie jak z większością forum, ale na forum można


Jak to sobie forumowicze Panowali / Paniowali
|
04-11-2006, 01:42 PM
Przemek napisał(a):Nie rób z Patrycji emerytkiByło, nie było - nie miałem dane z nią przejść na Ty (podobnie jak z większością forum, ale na forum można ![]() ![]()
04-11-2006, 01:51 PM
Nie chodzi o to, by specjalnie przechodzic na TY. Na pan, to sie mówi do starych pierników po prostu.
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta: To tylko kwestia Światła ; "
04-11-2006, 03:06 PM
Przemek napisał(a):Na pan, to sie mówi do starych pierników po prostu.Hmm, raczej do tych, do których ma sie szacunek. Na "Pan" mówi do Ciebie np. ekspedientka w sklepie czy ktokolwiek inny, kogo nie znasz osobiście. A przynajmniej powinien.
Bo źródło wciąż bije...
04-11-2006, 03:18 PM
faktycznie niepotrzebnie napisałem Pani Patrycja - to było głupie :torba:
![]()
04-11-2006, 03:22 PM
Łukasz G. napisał(a):Hmm, raczej do tych, do których ma sie szacunek. Na "Pan" mówi do Ciebie np. ekspedientka w sklepie czy ktokolwiek inny, kogo nie znasz osobiście. A przynajmniej powinien.To są wyjątki. Także urzędnicy, wojsko, Policja, Straż Miejska itp. Generalnie uważam, że nie ma sensu przesadzac z tym panowaniem miedzy sobą. A już szczególnie jeżeli są to osoby w zbliżonym wieku. Dla mnie to po prostu śmieszne, gdy dwoje młodych równolatków mówi do siebie prosze pani/proszę pana, a nawet nie śmieszne, a chore. mejdejo napisał(a):faktycznie niepotrzebnie napisałem Pani Patrycja - to było głupieGłupie nie, ale trochę dziwne jak dla mnie... ps. i zdejmij ten krawat, bo wyglądasz zbyt oficjalnie ![]() ps.2 choc może to ten krawat i garnitur sprawił, że tak oficjalnych zwrotów uzyłeś ![]()
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta: To tylko kwestia Światła ; "
04-11-2006, 03:28 PM
Przemek napisał(a):i zdejmij ten krawat, bo wyglądasz zbyt oficjalniemoże po sezonie matur coś z tym zrobię. Narazie wypada wyglądać oficjalnie ![]()
04-11-2006, 03:32 PM
Przemek napisał(a):A już szczególnie jeżeli są to osoby w zbliżonym wieku. Dla mnie to po prostu śmieszne, gdy dwoje młodych równolatków mówi do siebie prosze pani/proszę pana, a nawet nie śmieszne, a chore.Tu się zgadzam. :piwko:
Bo źródło wciąż bije...
04-11-2006, 03:40 PM
Przemek napisał(a):Na pan, to sie mówi do starych pierników po prostu.Załamałeś mnie... ![]()
04-11-2006, 03:44 PM
Agatka napisał(a):Załamałeś mnie...czyżby mówili Ci przez "pani" ?? ![]()
04-11-2006, 03:45 PM
Najgorsze jest to, ze tak
![]() ![]() pozdarwiam
04-11-2006, 03:55 PM
Agatka napisał(a):ile razy jestem w stajni u koni to stajenni do mnie per 'pani'.płacisz to im powiedz, że nie jesteś żadna pani, bo na forum napisali, że pani się mówi do starych pierników ![]() PS. jak ktoś z administracji będzie miał czas to proponuję przenieść off-topa do HP
04-11-2006, 03:59 PM
mejdejo napisał(a):płacisz to im powiedz, że nie jesteś żadna pani, bo na forum napisali, że pani się mówi do starych piernikówTo by było dobre ![]() ![]() ![]() Pozdrawiam
04-11-2006, 04:47 PM
Tomek_Ciesla napisał(a):P.sChyba niedługio na emeryturę przejdę skoro Pan mówi się do piernikówMnie to się już niebawem pogrzeb szykuje ![]() pozdrawiam [ Dodano: 11 Kwiecień 2006, 19:47 ] oooo ![]() ![]()
04-11-2006, 07:27 PM
Co tam "pani"...
Mnie raz chciał facet miejsca w tramwaju ustąpić, bo omyłkowo stanęłam nad nim w autobusie ![]() ![]()
[b][size=85]Dziś gra się słońcem football-match ogromny!
Bóg strzela gole - po ludzku, wspaniale! Dziś skok na ziemię z nieba karkołomny, Cesarskie cięcie i salto mortale![/size][/b]
04-11-2006, 07:43 PM
ło ciups
![]() ![]()
04-11-2006, 07:49 PM
jak dobrze jeździć niezaludnionymi autobusami w małych mieścinach
![]()
04-11-2006, 07:58 PM
Ano
![]() ![]()
[b][size=85]Dziś gra się słońcem football-match ogromny!
Bóg strzela gole - po ludzku, wspaniale! Dziś skok na ziemię z nieba karkołomny, Cesarskie cięcie i salto mortale![/size][/b]
04-11-2006, 08:12 PM
Nowhere Woman napisał(a):autobus krakowski ma też swój urok (zwłaszcza jak rpzecieka mu i dach, i podłogaLubelski autobus też ma swój urok - zwłaszcza jak wycieka mu płyn hamulcowy ![]()
[color=maroon][size=84][b]Krokiem adekwatnym do rozwoju zdarzeń
Idę przed siebie i marzę:)[/b][/color][/size]
04-11-2006, 08:15 PM
A do mnie mówią zawsze "prosze Pana" (no poza szkołą
![]() ![]() ![]() a We Wrocławskich 127 (autobusach) jest zawsze woda miedzy okami co wyglada strasznie wesoło ![]()
[b][size=80]"Ty przed Tobą świat,
za Tobą ja, a za mna już nikt."[/size][/b]
04-11-2006, 08:16 PM
Ale w Lublinie macie trolejbusy, nie? Jakby w Krakowie były to bym niczym innym nie chciała jeździć. Trolejbusy są kul
![]()
śni inny byt jurajski gad
04-11-2006, 08:21 PM
partycja napisał(a):Jakby w Krakowie były to bym niczym innym nie chciała jeździć. Trolejbusy są kulEee, powszednieją... Lepsze są przecinaki; będąc za ostatnim razem w Wawie omal nie straciłem życia pod jednym :] A trolljebusy strasznie się wloką. Oczywiście nie ośmielę się wiązać tego z faktem, że zwykle powożą nimi kobiety... :rotfl:
[color=maroon][size=84][b]Krokiem adekwatnym do rozwoju zdarzeń
Idę przed siebie i marzę:)[/b][/color][/size]
04-11-2006, 08:35 PM
pewnie mają ograniczenia prędkości i to dlatego się wloką
![]()
04-11-2006, 08:42 PM
Nowhere Woman napisał(a):Mnie raz chciał facet miejsca w tramwaju ustąpić, bo omyłkowo stanęłam nad nim w autobusieBo zapewne pomyślał, że jesteś w ciąży :rotfl: . mejdejo napisał(a):pewnie mają ograniczenia prędkości i to dlatego się wlokąNie większe niż autobusy. Po prostu szelki im spadają przy większych prędkościach ![]()
Być wciąż spragnionym - to nektar istnienia.
04-11-2006, 08:45 PM
lodbrok napisał(a):Po prostu szelki im spadają przy większych prędkościachAle niestety przy większych niż 30 km/h ![]()
[color=maroon][size=84][b]Krokiem adekwatnym do rozwoju zdarzeń
Idę przed siebie i marzę:)[/b][/color][/size]
04-11-2006, 08:52 PM
Tak to radzieckie zicze jeździły. Teraz nie jest tak źle. Ty Michał masz dwie minuty do roboty na piechotę to już nie bardzo na czasie jesteś
![]()
Być wciąż spragnionym - to nektar istnienia.
04-11-2006, 08:53 PM
Ja tam na gliwickie busy nie narzekam zbytnio, poza tym, że kierowcy bywają wredni (że nie wspomne o sprzedających bilety wewnątrz pojazdu), ale dachy nam nie przeciekają i nie wycieka płyn hamulcowy
![]() pozdrawiam
04-12-2006, 06:14 AM
u mnie w niektórych też woda w szybach jest, czasem nawet zdarzyło się, że była większa awaria i cały autobus w środku zadymiony, a z silnika snuł sie powoli dymek :rotfl:
[ Dodano: 12 Kwiecień 2006, 08:15 ] pamiętam swoją reakcję kiedy wsiadając do autobusu po raz pierwszy zobaczyłem za kierownicą kobietę ![]()
04-12-2006, 09:17 AM
misiek-st napisał(a):Lubelski autobus też ma swój urokHeh - nie tylko autobusy... Nie miałem nigdy przyjemności bycia w Lublinie,ale miałem ostatnio przyjemność poznać pare studentek z Lublina - normalnie szczena opada,a reszta przeciwnie ![]() ![]() A co do mówienia pan/pani - zawsze mnie to wkurzało jak mnie tak określali (pan,żeby nie było wątpliwości ![]()
04-12-2006, 09:39 AM
Alek napisał(a):miałem ostatnio przyjemność poznać pare studentek z Lublina - normalnie szczena opada,a reszta przeciwnieO tak... : ![]()
[color=maroon][size=84][b]Krokiem adekwatnym do rozwoju zdarzeń
Idę przed siebie i marzę:)[/b][/color][/size]
04-12-2006, 10:00 AM
Alek napisał(a):A co do mówienia pan/pani - zawsze mnie to wkurzało jak mnie tak określaliOdpowiadaj zawsze, że na pana to trzeba mieć wygląd i pieniądze a Ty nie masz ani jednego ani drugiego ![]()
Być wciąż spragnionym - to nektar istnienia.
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Podobne wątki | |||||
Wątek: | Autor | Odpowiedzi: | Wyświetleń: | Ostatni post | |
Wysyłka z Rosji do Polski - jak sobie radzicie? | Karol | 2 | 1,678 |
12-07-2009, 06:56 PM Ostatni post: Karol |
|
Sztuka sama w sobie | CeCe | 39 | 10,964 |
01-26-2006, 12:01 AM Ostatni post: CeCe |
|
Rzeczpospolita kłamców. Salon - taka sobie awantura... | Szymon | 55 | 9,999 |
01-04-2006, 03:22 AM Ostatni post: Miki |