Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Klejnoty?
#1
Mam nagranie fragmetu piosenki śpiewanej przez Agnieszkę Fatygę, w drugiej zwrotce włacza się głos męski - Kaczmarskopodobny, ale wcale nie jestem pewna, że to on. Chociaż i melodia i barokowa wyliczanka nieco w jego stylu...
Poniżej zamieszczam ten fragment - może ktoś słyszał, czytał?

(...) bogaczom
kryształ ubogim
malachit sławie
zdrowiu bursztyny
onyks milczeniu,
turkus radości
agat szczęsciu,
w które nie wierzymy

nefryt na miłość,
perła na zdradę,
jaspis ucieczce,
zbrodni rubiny,
szafir czekaniu,
szmaragd złudzeniom...

pozdrawiam
Odpowiedz
#2
Prawdę powiedziawszy to mimo wszystko nie wygląda na tekst JK. szczególnie, że Wyszukiwarka wierszy Jacka Kaczmarskiego (polecam Ci na przyszłość, Indro) daje odpowiedź negatywną na pytanie o to czy to On jest jej autorem.

Pozdrawiam serdecznie
[b][i]
Z wiekiem człowiek myślący widzi, że wszystko jest śmieszne i przestaje się rzeczami przejmować.
[/i][/b]
JK
Odpowiedz
#3
Dziękuje za odpowiedź. W wyszukiwarce szukałam, ale nie wiem na ile jest wrażliwa Wink A tekst może i faktyczniel słabo trąci Jackiem, ale ten głos, ach, tan głos!!!!

pozdrawiam Smile
Odpowiedz
#4
Ale czyj głos? Fatygi?
Przeniosłem to z inspiracji historycznych bo wg mnie ten utwór do nich nijak się ma. Do J.K. zapewne też ale na razie niech się inni wypowiedzą to damy ten temat jeszcze gdzie indziej. Pozdrawiam
Być wciąż spragnionym - to nektar istnienia.
Odpowiedz
#5
Hehe - zastanawiałąm się jak to zakwalifikować - dałam do historycznych, bo symbolika kamieni (szlachetnych zwłaszcza) ma historyczne korzenie (wiem, wiem, naciągane, ale literatura czy sztuka to tym bardziej nie jest właściwa kategoria).

Całość śpiewa na 100% Agnieszka Fatyga, ale w drugiej zwrotce słychać JAKBY Jacka K. (w ducie z AF) dlatego pojawiłam się na tym własnie Forum.

No to tyle k woli uściślenia i wyjaśnienia tudzież usprawiedliwienia.

poizdrawiam Smile
Odpowiedz
#6
Nic mi nie wiadomo na temat artystycznej współpracy J.K. z Agnieszką Fatygą, ale wątpliwości mogłoby rozwiać zamieszczenie przez Ciebie fragmentu tego utworu o którym piszesz... Pozdrawiam
Być wciąż spragnionym - to nektar istnienia.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości