I OPTP im. JK - "Rytmy nieskończoności"-I nagroda

[ann]

Widzę sprawny przepływ informacji między Administratorami

Ja wiem o co Arturowi chodziło, tylko trochę kiepsko to sformułował

[Łukasz G.]

Ooo to musze chyba w mojej szkole zmobilizować ludzi do pisania na konkursy im. Jacka Kaczmarskiego To może też zrobią w gazetce temat o nim

No wiesz - ja tylko tak lotnie nazwalem dwie fotki za szybka, dwie ksiazki wstawione zeby okladki bylo widac, i dwie kartki z tekstem... Ale zawsze cos.
(sorry za brak polskich liter - cos klawiatura zdechla)

[Elessar]

Ale zawsze cos.

Dobrze powiedziane

[Luthien Alcarin]

Ooo to musze chyba w mojej szkole zmobilizować ludzi do pisania na konkursy im. Jacka Kaczmarskiego To może też zrobią w gazetce temat o nim

No wiesz - ja tylko tak lotnie nazwalem dwie fotki za szybka, dwie ksiazki wstawione zeby okladki bylo widac, i dwie kartki z tekstem... Ale zawsze cos.
(sorry za brak polskich liter - cos klawiatura zdechla)

to może mógłbyś poprosić kolege (?) zeby pozwolił opupikowac sój utwór na stornie ( bo mi np. przypadł bardzo do gustu) i sadzac po niecheci wielu forumowiczów do białej peozji byłby b.dobrze przyjety (wydaje mi się ze technicznie jest naparwde niezły)

POzdrawiam
Agata

[Szymon]

A ja myślę, że nawet nie potrzeba zgody... Przeważnie jak cytujemy taką Szymborską na przykład to się jej nie pytamy o zgodę - przynajmniej nie wszyscy

Pozdrawiam serdecznie

[Luthien Alcarin]

hmmm... ale fakt faktem ze Szymborska wydała kilka tomików- tzn jesli mamy możliwosc miło byłoby spytac "nielegalne" wklejenie wiersza to ostatecznosc

[Łukasz G.]

to może mógłbyś poprosić kolege (?) zeby pozwolił opupikowac sój utwór na stornie ( bo mi np. przypadł bardzo do gustu) i sadzac po niecheci wielu forumowiczów do białej peozji byłby b.dobrze przyjety (wydaje mi się ze technicznie jest naparwde niezły )

POzdrawiam
Agata

Sczerze mówiąc to nie znam go. Gdyby nie ten konkurs to w ogóle bym o nim nie słyszał Ale myślę, że chyba raczej się by nie obraził, gdyby się tutaj umieściło ten utwór - a przynajmniej ja bym się nie obraził, no bo i za co?

[Luthien Alcarin]

hmmm... no to jakz daze przepisze jutor 2 i 3 miejsce (po jendym utworze a jaknie zdarze to prosze zmusic Szymona do pracy albo Michała Piechockiego


POzdrawiam
Agata

[Szymon]

Mnie nie będzie do niedzieli. W niedzielę mogę przepisać - nie ma problemu.

Pozdrawiam serdecznie

[Luthien Alcarin]

leniuch , ok, jak coś to wolę zwalić obowiazek na Ciebie, a ewnetualnie popiszę się jutro swoja filantropią (idż spać-toniemoralne o tej porze- w srodku tygodnia.... eh ta młodziez )

[Kuba Mędrzycki]

A ja myślę, że nawet nie potrzeba zgody... Przeważnie jak cytujemy taką Szymborską na przykład to się jej nie pytamy o zgodę - przynajmniej nie wszyscy

Cytujecie "Ten dzień" czy "Wstępującemu do partii"?

Kuba

[ Komentarz dodany przez: ann: 22 Marzec 2006, 18:11 ]
Poprawione cytowanie (Kuba - kiedy się nauczysz?) i wielkie litery (Kuba nie krzycz)

[Luthien Alcarin]

Katarzyna Więcka

Niebo gwiaździste (III miejsce)

Na pierwszym spotkaniu poezją było niebo gwiaździste
i miłość w czyjejś masce - pod dziwną przykrywką m o r a l n o ś c i
co znaczyło – myślałam- nie wiem, nie ważne
prawda – wszystko
wystarczy

Krok naprzód w niezrozumienie
niedopełnienie zdań filozofii – tu względna ugoda (niedopatrzenie)
ciemna droga sprzecznych dociekań kompromisów
nieprzetłumaczalnych germańskich zdań

Zbuntowały się ciała niebieskie ciało moje
zbuntowało się wszystko kategorycznie
czy Kant kiedykolwiek zobaczył morze?

Nad grobem stanęła Odpowiedź
nieme Postscriptum filozofów
Kant już nie udaje, że wie
Kant w i e
Kant nie powie





Patryk Gawrychowski

Niebieska łąka (II miejsce)

O niebieskiej łące wam chętnie coś opowiem,
Tylko tyle, na ile niebieski jest człowiek,

Tylko tyle, na ile źrenicę rozjaśni
Blask błękitny, utkany z włókien szumnej baśni

Tylko tyle, na ile dusza jest z zachwytu
Uszyta cienką nicią istoty błękitu.

Między chmur zwaliskami, co są niby wzgórza
Niebieska, krągła łąka z nieba się wynurza

Na stokach rosną zorze, jak świetlane knieje,
A w ich liściach promiennych wiatr północny wieje;

A więc łąka jest spodem doliny skrzydlatej,
Dryfującej jak szklanka błękitu nad światem.

Od tej łąki strumyczki niebieskie wciąż płyną
Wąskimi rzemykami w dal chłodną i siną,

A oddal się tym szerzej otwiera bez końca
I szarą kreską strunę horyzontu trąca.

Na tej łące rozwianej pod niebo wysokie
Jasne światło w harmonii zespaja się mrokiem

I nucąc kontrastową melodię uroczą
Błękit czysty na przemian rozjaśnia lub zmroczą.

Bo błękit jest odbiciem lirycznego smutku,
Który w sobie zakwita cichutko, pomalutku

Bo błękit to jest kropla rzewliwej wilgoci
Krystalicznie pogodnej ,która księżyc złoci,

A słońce, które kładzie zachodzące kreski
Rozlewa się stopniowo po łące niebieskiej

Tak, ze można nań patrzeć bez zmrużenia powiek
Tylko tyle, na ile niebieski jest człowiek...




Póżno, ale wkońcu przepisałąm miłej lektury

[Simon]

Dzięki, Luthien - mamy wreszcie punkt odniesienia.

[lodbrok]

Luthien, a Ty który swój wiersz zaprezentowałaś?

[Luthien Alcarin]

sadownictwo, dziadek mróz, i subiektywny pejzac- stare wyppciny ale gdzies po forum się szlajają

[lodbrok]

Szkoda, że "Banał" nie poszedł. Byłabyś na pudle .

[Luthien Alcarin]

kurcze-jak wysyłałam te wiersze to jeszcze młoda i głupia byłam.... do "sadownictwa" nadal mam sentyment mimo iz nigdy z szokujaca aprobatą sie nie przyjał- a co do banału, to chyba kwestia ciagłego wyrabiania stylu, i stad dysproporcje

[lodbrok]

To nie pierwszy i nie ostastni konkurs. Z pewnością będzie lepiej .

[Luthien Alcarin]

hmm...no ale ja nie pisze dla konkursów tzn konkusry to miły efekt uboczny

[lodbrok]

Ja wiem, ale po zdobytych laurach zawsze łatwiej o druk, zauważenie itp.