Liczba postów: 2,517
Liczba wątków: 26
Dołączył: Dec 2005
Reputacja:
0
Ja o śpiewaniu pod publikę "Murów" nie słyszałam, a pomysł mi osobiście przedstawiła Eliszeba, mówiąc, że fajnie by było to zaśpiewać i, że inni też tego chcą. Za to z resztą wcale nie mam do niej pretensji czy coś. Z resztą uważam, że nie ma co się z tego tłumaczyć, to nie zbrodnia, że po oficjalnej części koncertu wybrzmiały różne piosenki, w tym również "Mury", na pewno wszyscy się ze mna zgodzicie.
gredler napisał(a):Jeżeli uważasz mnie za osobę obciążoną bezgranicznym uwielbieniem dla osoby JK, to szkoda, bo nie mam takiego obciążenia, ale nie będę się z tego tłumaczył. W tym momencie miałam na myśli drugiego Przemka akurat, z reszta jak sam powiedziałeś nie musisz się tłumaczyć.
Pozdrawiam wszystkich!
Liczba postów: 7,682
Liczba wątków: 130
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
1
Ja w porównaniu z niektórymi naszymi znajomymi z forum, to jestem bardzo tolerancyjny :]
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta:
To tylko kwestia
Światła ; "
Liczba postów: 2,517
Liczba wątków: 26
Dołączył: Dec 2005
Reputacja:
0
 Też mi się tak wydaję Przemku...
Kobieta to jedyna zdobycz, która zastawia sidła na myśliwego...
Liczba postów: 2,344
Liczba wątków: 57
Dołączył: Jun 2005
Reputacja:
0
Przemek napisał(a):Zabawnie trzymała dłoń przy uchu Bo wiesz, tak robią profesjonaliści - to jest tzw. odłsłuch wewnętrzny; jak się zatka jedno ucho, to lepiej się słyszy samego siebie.
[b][i][size=75]ukončite prosím výstup a nástup, dveře se zavírají[/b][/i][/size]
Liczba postów: 7,682
Liczba wątków: 130
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
1
gredler napisał(a):Bo wiesz, tak robią profesjonaliści - to jest tzw. odłsłuch wewnętrzny; jak się zatka jedno ucho, to lepiej się słyszy samego siebie. Domyśliłem się i tym bardziej to zabawnie wyglądało, normalnie jakbym widział grupkę artystów śpiewających dla powodziań, czy coś w tym bezguście
[ Dodano: 28 Kwiecień 2006, 16:02 ]
Nie cierpię takich, kończących festiwale i przeglądy, chóralnych śpiewów na scenie (Zrób kabaret, po prostu zrób kabaret...)
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta:
To tylko kwestia
Światła ; "
Liczba postów: 2,517
Liczba wątków: 26
Dołączył: Dec 2005
Reputacja:
0
E tam, kilka lat śpiewała w chórze, to wcale nie pomaga...
[ Dodano: 28 Kwiecień 2006, 16:10 ]
Przemek napisał(a):Nie cierpię takich, kończących festiwale i przeglądy, chóralnych śpiewów na scenie No to następnym razem radze wyjść 2 minuty przed końcem, bo cała reszta publiczności nie narzekała.
Przemek napisał(a):ormalnie jakbym widział grupkę artystów śpiewających dla powodziań, czy coś w tym bezguście Nie do końca zrozumiałam dlaczego artyści śpiewający dla powodzian muszą byc bezguściami...A może Ty po prostu chronicznie nie lubisz popu i innych rzeczy, które są łatwe w odbiorze i dobrze się sprzedają?
Kobieta to jedyna zdobycz, która zastawia sidła na myśliwego...
Liczba postów: 2,344
Liczba wątków: 57
Dołączył: Jun 2005
Reputacja:
0
Markowa <!-- s:) --><img src=\{SMILIES_PATH}/smile.gif\" alt=\":)\" title=\"\" /><!-- s:) -->' napisał(a):cała reszta publiczności nie narzekała Oj, to chyba zbyt ryzykowne stwierdzenie. "Mury" nie były takie złe. Najsmutniejszą częścią koncertu był finał, w którym wykonawcy z publicznością z euforią odśpiewali wielokrotnie poniższe słowa:
Co nam hańba, gdy talary
Mają lepszy kurs od wiary!
Wymienimy na walutę
Honor i pokutę!
[b][i][size=75]ukončite prosím výstup a nástup, dveře se zavírají[/b][/i][/size]
Liczba postów: 7,682
Liczba wątków: 130
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
1
Markowa <!-- s:) --><img src=\{SMILIES_PATH}/smile.gif\" alt=\":)\" title=\"\" /><!-- s:) -->' napisał(a):Nie do końca zrozumiałam dlaczego artyści śpiewający dla powodzian muszą byc bezguściami... Dla mnie to wygląda na wykorzystywanie okazj do żałosnej autopromocji.
Markowa <!-- s:) --><img src=\{SMILIES_PATH}/smile.gif\" alt=\":)\" title=\"\" /><!-- s:) -->' napisał(a):A może Ty po prostu chronicznie nie lubisz popu i innych rzeczy, które są łatwe w odbiorze i dobrze się sprzedają? Nie przepadam za popem, no chyba ze śpiewają bardzo skąpo ubrane dziewczyny
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta:
To tylko kwestia
Światła ; "
Liczba postów: 2,517
Liczba wątków: 26
Dołączył: Dec 2005
Reputacja:
0
Rozmawialiśmy już o tym po koncercie...Piosenka jako zakończenie koncertu była wybrana właściwie, choć powszechna euforia przy jej wykonaniu rzeczywiście budzi wątpliwości co do zrozumienia przesłania tego utworu. Historia podoba jak z "Murami", w ogólopolskim odbiorze to szcześliwy hymn, tak jakby ostatniej zwrotki w ogóle nie było. Nie będę jednak przepraszać za innych.
Co do ryzykowności moich stwierdzen to czas pokaże, przed nikim nie musiałam się tak tłumaczyć z tego co było na koncercie, a czego nie było, tak jak przed wami. I mnie już to zmęczyło, uznajmy więc, że był cały szereg karygodnych niedociągnięć i za mało kaczmarofilscy wykonawcy, koncert jednak jako taki stanął na wysokości zadania. Od początku było to przedsięwięcie amatorskie dla powszechnego odbiorcy, a nie wysublinowanej elity forum, co rok jest nas więcej po obu stronach sceny i za pewne będziemy robić to dalej, mimo, że nic z tego nie mamy materialnie i jeszcze niektórzy wysłuchują tysięcy skarg.
Przemek napisał(a):Dla mnie to wygląda na wykorzystywanie okazj do żałosnej autopromocji. A zdarzyło Ci się pomyśleć, że ludzie miewają czyste pobudki? Nie wszyscy chcą się tylko wypromować...
PS. w zeszłym roku był na widowni Bródka, skoror on mógł przemilczeć niektóre ewidentne błędy czy braki wykonawców to może nie jest to takie niemożliwe...
Papapa, jade na zasłużone wakacje!
Liczba postów: 7,682
Liczba wątków: 130
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
1
Markowa <!-- s:) --><img src=\{SMILIES_PATH}/smile.gif\" alt=\":)\" title=\"\" /><!-- s:) -->' napisał(a):w zeszłym roku był na widowni Bródka, skoror on mógł przemilczeć niektóre ewidentne błędy czy braki wykonawców to może nie jest to takie niemożliwe... Jakby każdy, kto mnie słucha przemilczał moje błędy, to nigdy bym się nie nauczył śpiewac nawet jedenj marnej piosenki :/ Przemilczanie błędów, to nie jest dobre podejście...
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta:
To tylko kwestia
Światła ; "
Liczba postów: 2,344
Liczba wątków: 57
Dołączył: Jun 2005
Reputacja:
0
Markowa <!-- s:) --><img src=\{SMILIES_PATH}/smile.gif\" alt=\":)\" title=\"\" /><!-- s:) -->' napisał(a):Nie będę jednak przepraszać za innych (...) Przed nikim nie musiałam się tak tłumaczyć z tego co było na koncercie, a czego nie było, tak jak przed wami. I mnie już to zmęczyło Nadobna Lucyn(k)o, nie chodzi o to, byś się tłumaczyła Ty lub ktokolwiek inny, bo wcale nie o to chodzi. Ani o wytykanie "karygodnych" błędów. Chodzi o podzielenie się odczuciami z koncertu. Ja piszę o swoich; może za bardzo skupiłem się na tym, co mnie niemile zdziwiło albo nie bardzo mi się podobało, ale zdaję sobie sprawę z tego, że był to amatorski koncert (dlatego też się zgłosiłem). Myślałem jednak, że zależy Organizatorom na rozwoju. A czy jest to możliwe bez uwag, których się nie chce usłyszeć? Moim zdaniem - nie. Tak jak pisze Przemek - jeśli nikt by mu nie powiedział prawdy o jego śpiewaniu, to nigdy by się tego nie nauczył i nie wykonałby "Lucyny Blues".
Jeśli uważasz, że za mało było wymienionych pozytywów, to chętnie się zreflektuję i wymienię to, co mi się bardzo podobało. A jest tego więcej niż kapitalny występ Eliszeby.
[b][i][size=75]ukončite prosím výstup a nástup, dveře se zavírají[/b][/i][/size]
Liczba postów: 1,686
Liczba wątków: 160
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
Konstruktywna krytyka jest bardzo ważna. Lucyna po prostu chciałaby też usłyszeć coś miłego. Zresztą jeśli słyszy się tylko o wadach, to się nie wie w końcu co było dobre.
Przyznam, że mnie też zniesmaczyło klaskanie w trakcie "Kantyczki", a przede wszystkim pod koniec i to wielkie chóralne odśpiewywanie przez publiczność tekstu na ślepo, jakby bez zrozumienia. To było coś takiego, co często towarzyszy "Murom". A właśnie "Murom" w bisach coś takiego całe szczęście nie towarzyszyło. Może dlatego, że część osób już wyszła, ale chyba nie tylko.
Tylko poczucie humoru nas może ocalić.
"Kaczmar nie wygrałby "Nadziei". Kaczmar nawet by się nie zakwalifikował ze względu na brak elementu autorskiego." - Zeratul
Liczba postów: 2,344
Liczba wątków: 57
Dołączył: Jun 2005
Reputacja:
0
W porządku. Teraz powiem, co mi się podobało:
1. Od momentu, kiedy przyszedłem na próbę, wiedziałem, że będzie to bardzo dobrze zorganizowany koncert. Każda funkcja była przyporządkowana konkretnej osobie. Jeżeli w niedzielę ktokolwiek wprowadzał zamieszanie, to tylko wykonawcy, którzy zostali bardzo miło przyjęci - mieli swój pokój, jedzenie, plakietki, dostali plakaty i naprawdę nie mogli się na nic uskarżać. Jedynym minusem był odsłuch, który za dobrze nie działał, ale było coś słychać z głośników.
2. Bardzo mi się podobało, że zapowiedzi były bardziej rozbudowane (obiektywnie chyba najlepsze były do "Biegu" i "Rozróżnienia" :rotfl: ). To prawda, prowadzący muszą jeszcze trochę popracować nad publicznymi występami, ale nie było tak źle - na pewno byli komunikatywni.
3. Na początu zdziwiło mnie, że wykonawcy nie prezentują całego przygotowanego materiału, ale wyszło dobrze. Biorę to na plus, chociaż powodowało to zamieszanie w kanciapie zwanej kulisami.
4. Pomysł ze slajdami - świetny! Tak samo, jak z informacją o zakazie palenia na sali.
5. Wykonania - z grubsza przyzwoite, ale o tym była już mowa.
michalf napisał(a):mnie też zniesmaczyło klaskanie w trakcie "Kantyczki", a przede wszystkim pod koniec i to wielkie chóralne odśpiewywanie przez publiczność tekstu na ślepo Dla mnie finał (szczególnie ten nieoficjalny) wydawał się jakimś chocholim tańcem i ogólnie jedną wielką pomyłką. Rozumiem, że wiele osób miało ochotę stanąć na scenie, ale większość szarpidrutów nie nadawała się tam, więc może chociaż kurtyna powinna opaść, żeby osoby trzecie, które jeszcze nie wyszły, nie zgorszyły się. Moim zdaniem w przyszłości to powinno być jakoś inaczej pomyślane.
[b][i][size=75]ukončite prosím výstup a nástup, dveře se zavírají[/b][/i][/size]
Liczba postów: 4,748
Liczba wątków: 613
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
gredler napisał(a):Tak samo, jak z informacją o zakazie palenia na sali. O tak - zakazy były świetne. Pogratulować pomysłu !!
Podobnie jak pomyslu z oznaczeniem miejsc dla tzw. VIPów
Liczba postów: 2,344
Liczba wątków: 57
Dołączył: Jun 2005
Reputacja:
0
Szkoda, że moderatorstwo i inni forumowicze, którzy byli w Toruniu, wypowiadają się skąpo lub wcale.
[b][i][size=75]ukončite prosím výstup a nástup, dveře se zavírají[/b][/i][/size]
Liczba postów: 4,748
Liczba wątków: 613
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
gredler napisał(a):Szkoda, że moderatorstwo i inni forumowicze, którzy byli w Toruniu, wypowiadają się skąpo lub wcale. Jak będą nagrania to napiszę więcej, żeby znowu ludzi nie pomylić
Liczba postów: 6
Liczba wątków: 0
Dołączył: Mar 2006
Reputacja:
0
mnie się koncert podobał. nawet bardzo. chociaż kameralna atmosfera pierwszej edycji podobała mi sie bardziej. ale rozumiem,ze wzrasta zainteresowanie.
kilka wykonań było słabych (nie znam nazwisk, nie pamiętam tytułów) ale większość zaskakiwało nowatorską interpretacją i bardzo mi się to podobało. kopiowanie Jacka nie miałoby sensu. on był niepowtarzalny, a w takich koncertach najważniejsza jest interpretacja. dla mnie bardzo dobrze. szczególnie 'spotkanie w porcie', szczególnie kwestie 'Kapitana'. oraz wiele innych.
szkoda, ze taka impreza jest tylko raz w roku.. juz czekam na następną. może wtedy uda mi się Was poznać. pozdrawiam
Liczba postów: 4,800
Liczba wątków: 90
Dołączył: Dec 2005
Reputacja:
0
Anastazja napisał(a):chociaż kameralna atmosfera pierwszej edycji podobała mi sie bardziej o kameralną atmosferę trzeba zapytać tych wszystkich, którzy musieli wówczas stać przy szatni w odnowie lub zgoła obejść się smakiem.
marek
Liczba postów: 6
Liczba wątków: 0
Dołączył: Mar 2006
Reputacja:
0
to prawda. zdaje sobie z tego sprawę. na małej scenie zawsze tak jest. tym większe podziękowania dla organizatorów.
Liczba postów: 55
Liczba wątków: 0
Dołączył: Sep 2005
Reputacja:
0
Witam!
Powinienem się już wcześniej odezwac, ale najpierw brak czasu, a potem choróbska...tfu!
Ale wracając do tematu - czyli koncertu. Dam w punktach, to będzie może czytelniej 
1. Koncert był generalnie moim zdaniem o WIELE lepszy od poprzednich (choć pierwszy rzeczywiście był "pospolitym ruszeniem" i trudno z nim porównywać imprezę przygotowywaną dłuższy okres czasu). Organizatorzy, jak i wykonawcy wyraźnie nabrali "sznytu" i oby tak dalej!!!
2. Oprawa plastyczno-multimedialna bardzo ciekawa i na dobrym poziomie (materiały graficzne - tzn. zaproszenia itp na poziomie WYBITNYM)
3. Ogólna organizacja dobra, nie zanotowałem jakichś organizacyjnych wpadek, co przy imprezie z tyloma uczestnikami (zarówno wykoawcami, jak i publicznością) nie jest wcale łatwe. Ponownie gratulacje!
4. Moim subiektywnym zdaniem poziom wykonania utworów Kaczmara był PRZYZWOITY, a niekiedy WYBITNY (Eliszeba... :poklon: ). Były małe wpadki poszczególnych wykonawców (przydałby się metronom :nuci: ), ale to całkowicie zrozumiałe, i mi nie przeszkadzało w odbiorze całosci. Niestety kolega długowłosy z liceum, moim zdaniem powinien jeszcze poćwiczyć zanim wyjdzie na scenę. Ale to moje zdanie, i niech się broń Boże nie zniechęca tylko ćwiczy, ćwiczy, ćwiczy...
5. Najwiękzym mankamentem imprezy była moim zdaniem konferansjerka. Doprawdy nie wiem czemu organizatorzy tkwią przy tej formule a'la "Od Przedszkola do Opola" opowiadania o życiu i zainteresowaniach wykonawców i dość infantylnych opisach talentów. Sorry za mocne słowa, ale życzę jak najlepiej organizatorom i tej imprezie, i wolę wyłożyć "kawę na ławę". Zapowiedzi były moim zdaniem niezamierzonym elementem humorystycznym tej imprezy. Jeśli zamierzonym - to przepraszam.
6. Miło mi było poznać koleżeństwo, i choć przez chwilę poczuć się młodziej, jak przed 20 laty... :wzruszony:
pzdr - kangur
Ty, który słuchasz jak się słucha baśni
Albo wyblakły odczytujesz napis
Nie wierzysz... Uśmiech twoją twarz rozjaśnił
Bo tyś się dawno już z tej studni napił.
Liczba postów: 2,517
Liczba wątków: 26
Dołączył: Dec 2005
Reputacja:
0
kangur napisał(a):Jeśli zamierzonym - to przepraszam. Opisy uczestników miały być humorystyczne, ale przekaże Twoje uwagi komu trzeba.
[ Dodano: 11 Maj 2006, 21:17 ]
Są już zdjęcia, a przynajmniej ich część autorstwa znanego i podziwianego Docenta  Któremu bardzo dziękujemy!
<!-- m --><a class="postlink" href="http://mallorn.ii.uj.edu.pl/kaczmarski/docent/public/torun/">http://mallorn.ii.uj.edu.pl/kaczmarski/ ... lic/torun/</a><!-- m -->
Kobieta to jedyna zdobycz, która zastawia sidła na myśliwego...
Liczba postów: 61
Liczba wątków: 2
Dołączył: Jun 2006
Reputacja:
0
Uwaga uwaga uwaga!!!
Dostepne są już nagrania z naszego konceru jak macie jakiś server to chetnie udostepnie
Według mie najładneij brzmiała Kantyczka
Liczba postów: 2,517
Liczba wątków: 26
Dołączył: Dec 2005
Reputacja:
0
Świetnie, ja chce posłuchać. Co mam zrobić?
Kobieta to jedyna zdobycz, która zastawia sidła na myśliwego...
Liczba postów: 61
Liczba wątków: 2
Dołączył: Jun 2006
Reputacja:
0
Lucynko czytać nie potrafisz ja potrzebuje sever aby przesłać na serwer i bedziesz mogła sobie sciągnąć
Liczba postów: 2,344
Liczba wątków: 57
Dołączył: Jun 2005
Reputacja:
0
Może skontaktuj się z Arturem albo Grabi w sprawie severu, serveru i serweru.
[b][i][size=75]ukončite prosím výstup a nástup, dveře se zavírají[/b][/i][/size]
Liczba postów: 3,606
Liczba wątków: 167
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
a może skorzystaj np. z <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.megaupload.com/">http://www.megaupload.com/</a><!-- m --> ?
Pzdr
Pe Ka
[size=85][color=darkgrey][i]Jak jest tylko śmiesznie – może być niewesoło[/i]
Edward Dziewoński[/color][/size]
|