Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
...na stronie Pomatonu
#1
"(...)Na początku było nas tylko trzech, znaliśmy się z harcerstwa. Mieliśmy 1000 USD kapitału zakładowego i założyliśmy Spółkę Cywilną "Pomaton". Nazwa pochodzi od skrótu nazwy naszego szczepu harcerskiego 23 WDH "Pomarańczarnia" im. Krzysztofa Kamila Baczyńskiego przy II L.O. im Stefana Batorego w Warszawie.

Początek działalności Pomatonu to śpiewniki z szantami. Od maja 1990 wydawaliśmy śpiewniki i kasety magnetofonowe Jacka Kaczmarskiego. To właśnie dzięki Jackowi rozpoczęliśmy działalność fonograficzną i weszliśmy w nieznany nam świat artystyczny.(...)"
Otulajać się duszy swej płaszczem
Co nie chroni przez żadnym urazem...
#2
Znamy to Kaju Smile . Obszerniej możesz poczytać o tym tutaj:

<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.kaczmarski.art.pl/media/artykuly/kopec.php">http://www.kaczmarski.art.pl/media/artykuly/kopec.php</a><!-- m -->
Być wciąż spragnionym - to nektar istnienia.
#3
ale ze im starczylo te 1000 dolcow na oplacenie 3 skladek zus itp...
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta:
To tylko kwestia
Światła ; "
#4
Hahaha. Wiecie czym jest zboczenie zawodowe? Że was w tym watku o pomatonie zaciekawił Kaczmarski, a mnie harcerski rodowód założycieli firmy i ich przynależność do jednej z najsłynniejszych drużyn w Polsce... Jestem stanowczo "spaczona" Wink
Kobieta to jedyna zdobycz, która zastawia sidła na myśliwego...
#5
Z tego co pamiętam, to w pierwszej siedzibie Pomatonu, panowały warunki faktycznie iście harcerskie Smile
Pamiętam, że od kiedy zacżeły się ukazywać pierwsze śpiewniki i kasety JK i tria, regularnie odwiedzałem ich lokum na Ikara, no i to była jedna wielka sterta różnych papierzysk i panie przy maszynach do pisania w jakimś... 60-70 ,etrowym zaadoptowanym mieszkanku na parterze Smile
To były czasy... Wink

Kuba

P.S. Dzięki tym "odwiedzinom", dowiedziałem się o koncercie MwMR...dajcie spokój, to już 15 lat! :/
#6
Czyli harcerskie warunki to dla Ciebie Kubo ciasnota i papierzyska, tak? Wink
Choć i mnie taki wystrój w ogóle nie dziwi, w końcu harcerz potrafi zrobić coś z niczego, a porządek to jest coś o co martwi się na końcu (choć to się akurat zmienia z wiekiem, 10-12 latki mają tak poukładane rzeczy na obozach, że mi czasem wstyd za swoją szafę w domu...)
#7
Markowa <!-- s:) --><img src=\{SMILIES_PATH}/smile.gif\" alt=\":)\" title=\"\" /><!-- s:) -->' napisał(a):porządek to jest coś o co martwi się na końcu
No nareszcie zrozumiałem - ja mam po prostu harcerską duszę, to wiele wyjasnia. Wink
#8
MJ napisał(a):No nareszcie zrozumiałem - ja mam po prostu harcerską duszę, to wiele wyjasnia. Wink
Ja chyba nie mam. Kiedyś zakochałam się w harcerzu i nawet chciałam wstąpić, ale okazało się, że to nie dla mnie, bo harcerze mają ZASADY... brrr
#9
A propos zasad:
Groucho Marx napisał(a):Takie mam zasady. Jeśli ci się nie podobają, mam też inne.
#10
A ja o harcerstwie słyszałem zupełnie coś odwrotnego...Wink

Kuba
#11
Ja nie tylko slyszalem, ale i widzialem co innego Tongue Nie ma co uogulniać do wszystkich harcerzy, ale pięknie w ogólnym rozrachunku to nie jest. Niestety :/
Yet we lost though, again...
#12
No dobra, wystarczy Cool . Zapraszam zainteresowanych do wątku harcerskiego.
Być wciąż spragnionym - to nektar istnienia.
#13
MJ napisał(a):No nareszcie zrozumiałem - ja mam po prostu harcerską duszę, to wiele wyjasnia Wink
A ja myślałam, że Twoje związki z harcerstwem kończą się na naszym związku...A bałagan to u Ciebie cecha wcielona...Ale może po prostu tej duszy nie zauważyłam, bo jakoś nie pasujesz mi do mundurka...
#14
Markowa <!-- s:) --><img src=\{SMILIES_PATH}/smile.gif\" alt=\":)\" title=\"\" /><!-- s:) -->' napisał(a):A bałagan to u Ciebie cecha wcielona...
dobrze że nie wrodzona :lol:
#15
Pils napisał(a):
Markowa:) napisał(a):A bałagan to u Ciebie cecha wcielona...
dobrze że nie wrodzona
U mnie chyba wrodzona :]
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta:
To tylko kwestia
Światła ; "
#16
[Obrazek: offtopic2.gif]


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości