Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Dramat
#1
z Szekspirowsko do tyłu
odrzuconą głową
(głowa jest jak najbardziej moja)
patrzę tobie w oczy
zielone

światło

ręce wdrapują się na szyję
usta są zamyślone
(że niby nie wiedzą
skąd się tu wzięły
i po co)

w ucho wkładasz szept
pomidor

ręce mi opadają
pod trawę
bo znów mówisz to co wypada
(przez zęby)
zgodnie z zasadą gry
znasz didaskalia
ale masz kłopoty z rolą

a przecież nie wolno puentować
wierszy warzywem
- zawziętym






ponieważ z interpretacją pomidora duzo osob miało kłopot uchylę rombka tajemnicy: pomidor ;->gra Smile
Odpowiedz
#2
Ale w wierszu, puenta jak najbardziej by się przydała...Wink

Kuba
Odpowiedz
#3
jest pueta-gwarantuje ;P
Odpowiedz
#4
A mi się wiersz spodobał - zakładam nawet optymistycznie, że go rozumiem Wink

Pozdrawiam
Zeratul
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno;
Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować,
A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
Odpowiedz
#5
"no to bomba"-rzekła Agata Smile
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Nowy dramat Mat 3 2,197 04-30-2005, 07:52 AM
Ostatni post: Mat

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości