Liczba postów: 14
Liczba wątków: 8
Dołączył: Jan 2006
Reputacja:
0
Bardzo podoba mi się fragment z "postmodernizmu":
Cytat:Nie stac cię na luksus troski
jesteś wszakże dziełem boskim
No a Boga przeciez nie ma
więc to tyle na ten temat
Czyż Jacek nie uchwycił tego wyśmienicie? Mam tylko małe wątpliwości; piosenkę w całosci odbieram jako potepienie postmodernizmu, ale czy on tak naprawdę był zły?
"Nie brookliński most
Ale przemienić
W jasny, nowy dzień
Najsmutniejszą noc-
To jest dopiero coś!"
Liczba postów: 1,695
Liczba wątków: 13
Dołączył: Nov 2005
Reputacja:
0
Ja "Postmodernizmu" nie odbieram aż jako potępienia. Sowa są raczej nieco żartobliwe i wykazujace absurd całości.
Także nie potępienie. Najwyżej satyra
[b][size=85]Dziś gra się słońcem football-match ogromny!
Bóg strzela gole - po ludzku, wspaniale!
Dziś skok na ziemię z nieba karkołomny,
Cesarskie cięcie i salto mortale![/size][/b]
Liczba postów: 237
Liczba wątków: 14
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
Jak Pawel napisał już przedemną żaden styl nie jest dobry czy zły. Może sie on co najwyżej podobać lu też nie, moze być aprobowany lub zgoła zwalczany, ale to kwestia gustu, a o nim wszak non disputandum
Sama najlepiej prześledź dokłądnie postmodernizm i wyrób sobie włąsne zdanie na ten temat
Pozdro
Yet we lost though, again...
Liczba postów: 935
Liczba wątków: 18
Dołączył: May 2006
Reputacja:
1
Taka ciekawostka, o piosence na blogu szalonych naukowców Polityki:
<!-- m --><a class="postlink" href="http://naukowy.blog.polityka.pl/?p=694">http://naukowy.blog.polityka.pl/?p=694</a><!-- m -->
A strażak także był Sam
Liczba postów: 10,487
Liczba wątków: 268
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
Się Pacewicz rozpisał, że hej... ;-)
Liczba postów: 10,487
Liczba wątków: 268
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
Też miałem chęć się odezwać, ale stwierdziłem, że doochowe rozmówki mogę uprawiać jeno na tym forum... Jeśli ktoś uważa twórczość Jacka za wystarczająco dobrą do ogniska, wakacji, piwa, razem z dżemem, majstrem biedą i szantami w górach - to szkoda moich neuronów na tłumaczenie jełopowi róznicy między "Rublowem" a "Majstrem Biedą"...