02-06-2006, 12:23 PM
***
nawet drzewa opadają
jak pomarszczone płatki godzin
a rdza jest koniecznością
nie pamiętam odcisku szeptów
na skórze tych kroków pamięci
zabranych przez przypływ
nigdy nie wiem czy to tylko słowa czytam
przebrany za księcia
czy może jednak otwarty bezład zaklętych znaków
a na kawałku gliny wciąż jest widoczne
niczym ostatnie lampy tonącego okrętu
cień zawistnych głosów
imię Temistoklesa
wygnanego z Aten
4.8.2005
nawet drzewa opadają
jak pomarszczone płatki godzin
a rdza jest koniecznością
nie pamiętam odcisku szeptów
na skórze tych kroków pamięci
zabranych przez przypływ
nigdy nie wiem czy to tylko słowa czytam
przebrany za księcia
czy może jednak otwarty bezład zaklętych znaków
a na kawałku gliny wciąż jest widoczne
niczym ostatnie lampy tonącego okrętu
cień zawistnych głosów
imię Temistoklesa
wygnanego z Aten
4.8.2005
[b][i]
Z wiekiem człowiek myślący widzi, że wszystko jest śmieszne i przestaje się rzeczami przejmować.
[/i][/b]
JK
Z wiekiem człowiek myślący widzi, że wszystko jest śmieszne i przestaje się rzeczami przejmować.
[/i][/b]
JK