Liczba postów: 2,651
Liczba wątków: 67
Dołączył: Nov 2005
Reputacja:
0
Kupowanie osobno "Szukamy stajenki", skoro wchodzi w skład boxu to już jest fanatyzm :rotfl:
Pozdrawiam serdecznie
[b][i]
Z wiekiem człowiek myślący widzi, że wszystko jest śmieszne i przestaje się rzeczami przejmować.
[/i][/b]
JK
Liczba postów: 6,588
Liczba wątków: 189
Dołączył: Sep 2005
Reputacja:
1
JA bym powiedział, że najzwyczajniejsze kolekcjonerstwo. I nie ma, według mnie, w tym nic złego...
Praqdziwi audiofile, potrafią obok albumu, kupować także single z piosenkami ktore na owym albumie też są.
Kuba
Liczba postów: 2,726
Liczba wątków: 61
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
Czy Tobie Szymonie jest obce pojęcie kolekcjonerstwa? Albo mówiąc bardziej trywialnie - zbieractwa? Poza tym są też względy praktyczne dla mnie tak oczywiste, że szkoda nawet o nich pisać.
Być wciąż spragnionym - to nektar istnienia.
Liczba postów: 2,651
Liczba wątków: 67
Dołączył: Nov 2005
Reputacja:
0
Ależ ja przecież nie twierdzę, że to jest coś złego. Rozbawiło mnie tylko Rozumiem względy zbieractwa, chociaż z drugiej strony - moim zdaniem - jest to jeno powielanie tego co już się ma, czyli de facto posiada się dwa egzemplarze tego samego, a prawdziwa kolekcja winna być niepowtarzalna : To tak jakby dwa razy tę samą dziewczynę, tylko ( !! ) dlatego, że akurat była sama, a nie w większym towarzystwie... To takie na siłę...
Pozdrawiam
[b][i]
Z wiekiem człowiek myślący widzi, że wszystko jest śmieszne i przestaje się rzeczami przejmować.
[/i][/b]
JK
Liczba postów: 2,726
Liczba wątków: 61
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
Masz dziwny zwyczaj Szymonie manifestowania odmienności swojego zdania w danym temacie w sposób, który sugeruje, że jeśli ktoś ma odmienny od Ciebie pogląd to generalnie oczywiście nie jest to nic złego, ale Twój adwersarz na pewno jest idiotą, dziwakiem tudzież nie grzeszy inteligencją bo jaki sens ma to co on robi czy lubi, jeśli nie ma to sensu dla Ciebie. Oczywiście Ty nie mówisz tego wprost i unikasz epitetów, ale ja mam nieodparte wrażenie, że jak piszesz odpowiedź to widzę Twój złośliwy uśmieszek gdy z lubością wyszukujesz coraz bardziej wyrafinowane porównania, które nijak się mają do tematu za to aż lśnią tanim efekciarstwem.
Jest na tym forum wielu młodszych i starszych od Ciebie, ale nikt nie wypowiada się z taką dozą zarozumialstwa i szyderstwa o rzeczach o których nie ma pojęcia. Nie jestem jedyną osobą , która to zauważyła, śmiem więc twierdzić, że to jednak Ty masz jakiś problem. A im prędzej go rozwiążesz, tym lepiej będzie dla wszystkich.
Być wciąż spragnionym - to nektar istnienia.
Liczba postów: 2,651
Liczba wątków: 67
Dołączył: Nov 2005
Reputacja:
0
Zupełnie nie miałem takiej intencji, Lodbroku, naprawdę - to nie miało być szyderstwo ani nic w tym rodzaju i prawdę mówiąc jestem szczerze zdziwiony taką Twoją reakcją na moje słowa. Ja z kolei zauważam, że ostatnio Wam (to jest "Władzy") się coś stało bardzo niecodziennego, mianowicie robicie co krok z igły widły. Napisałem "fanatyzm" ze śmiechem, uśmiechem, nie miało to mieć bynajmniej pejoratywnego wydźwięku, ale jeśli takowy - mimo wszystko - dla Ciebie miało to przepraszam.
A swoją drogą, chyba zauważyłeś, że jeśli już mi się zdarza sugerować, że adwersarz nie grzeszy inteligencją to piszę to bardziej wprost. W tym wypadku absolutnie nie miałem nic takiego na myśli - słowo daję!
Pozdrawiam serdecznie
[b][i]
Z wiekiem człowiek myślący widzi, że wszystko jest śmieszne i przestaje się rzeczami przejmować.
[/i][/b]
JK
Liczba postów: 2,726
Liczba wątków: 61
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
Mnie się nic nie stało Szymonie. Ze swoich moderatorskich uprawnień korzystam nader rzadko a jeśli już to wyłącznie w celach porządkowych w podległych mi działach. Do Ciebie nie pisałem jako moderator ale jako zwykły user, któremu nie odpowiadała Twoja wypowiedź. Jak zdążyłeś zauważyć, jeśli coś mi się w czyichś wypowiedziach nie podoba to o tym piszę. Takie mam jakieś durnowate przyzwyczajenie i nic nie poradzę.
W tym konkretnym przypadku moim zdaniem, porównywanie kolekcjonerstwa do przelatywania panienek w różnych sytuacjach, w ustach nastolatka brzmi niewiarygodnie i żałośnie, a nie żartobliwie. I nie przemawia przeze mnie pruderia tylko podejrzenie, że tak naprawdę nie wiesz o czym piszesz. Bo wyśmiewając coś na czym się nie znasz, czego nie czujesz i porównując do tego co w Twoim wieku (nawet o ile zebrałeś pewne doświadczenia) nie jest czymś standardowym, sam narażasz się na śmieszność. Po prostu nikt Ci nie uwierzy, że jesteś ekspertem. Nie staram się Ciebie w tym miejscu obrazić czy Ci dopiec a jedynie wytłumaczyć o co tak naprawdę chodzi.
Jeśli Twoje intencje były czyste to można powiedzieć, że jak zawsze chciałeś dobrze a wyszło jak zwykle. Moim zdaniem, czasami piszesz za dużo, bez namysłu, wypowiadasz się niemal w każdym temacie i często dyskusja kończy się jak w tym wątku...
Być wciąż spragnionym - to nektar istnienia.
Liczba postów: 10,487
Liczba wątków: 268
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
Szymon napisał(a):Ja z kolei zauważam Otóż to - Ty zauważasz. Jakoś nikt nie ma problemów. Tylko Ty je masz.
Szymon napisał(a):ostatnio Wam (to jest "Władzy") się coś stało bardzo niecodziennego, mianowicie robicie co krok z igły widły. Zakładając choćby roboczo, że masz rację (której oczywiście nie masz), można by stwierdzić, że takie jest prawo władzy. Albo je akceptujesz i zostajesz albo nie akceptujesz i znikasz. Ale jeśli zostajesz - to nie stękaj i nie narzekaj.
lodbrok napisał(a):W tym konkretnym przypadku moim zdaniem, porównywanie kolekcjonerstwa do przelatywania panienek w różnych sytuacjach, w ustach nastolatka brzmi niewiarygodnie i żałośnie, a nie żartobliwie :rotfl:
lodbrok napisał(a):Moim zdaniem, czasami piszesz za dużo, bez namysłu, wypowiadasz się niemal w każdym temacie I tu jest pies pogrzebany...
Niepohamowany słowotok grozi przewagą ilości nad jakością wypowiedzi... :/
Liczba postów: 2,651
Liczba wątków: 67
Dołączył: Nov 2005
Reputacja:
0
Simon napisał(a):A Ty jak zwykle musisz zabrać głos w sprawie, która Ciebie nie dotyczy. Z łaski swojej i Ty weź sobie do serca te jakże światłe słowa, Imienniku.
lodbrok napisał(a):Jeśli Twoje intencje były czyste to można powiedzieć, że jak zawsze chciałeś dobrze a wyszło jak zwykle. Moim zdaniem, czasami piszesz za dużo, bez namysłu, wypowiadasz się niemal w każdym temacie i często dyskusja kończy się jak w tym wątku... Odpisałem w ten sposób, odpowiadając na Twoją wypowiedź zawierającą pytanie skierowane do mnie:
lodbrok napisał(a):Czy Tobie Szymonie jest obce pojęcie kolekcjonerstwa? Albo mówiąc bardziej trywialnie - zbieractwa? W tym konkretnym przypadku nie zgadzam się z Twoimi zarzutami nie mniej jednak traktuję to jako reprymendę za te wszystkie wątki w których, być może, nieco przegiąłem i jako taką ją przyjmuję : Wypowiadam się jak mam coś do powiedzenia - jak się komuś nie podoba to przecież nie musi reagować (w tym miejscu nie ma aluzji akurat do Ciebie, Lodbroku)
Pozdrawiam i przepraszam raz jeszcze, Lodbroku, że moja wypowiedź stworzyła możliwość do tak przykrej nadinterpretacji.
[b][i]
Z wiekiem człowiek myślący widzi, że wszystko jest śmieszne i przestaje się rzeczami przejmować.
[/i][/b]
JK
Liczba postów: 2,726
Liczba wątków: 61
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
OK Szymon, zostawmy to. Cieszę się, że nie utknęliśmy we wzajemnym zacietrzewieniu .
Być wciąż spragnionym - to nektar istnienia.
Liczba postów: 751
Liczba wątków: 5
Dołączył: Sep 2004
Reputacja:
0
lodbrok napisał(a):Czy Tobie Szymonie jest obce pojęcie kolekcjonerstwa? Albo mówiąc bardziej trywialnie - zbieractwa? Poza tym są też względy praktyczne dla mnie tak oczywiste, że szkoda nawet o nich pisać. Ano właśnie. Boks niedawno przerobiłem na mp3, bo boks jest dla mnie "swięty" i nie chcę go psuć. To tak, jak robienie kopii zapasowych programów komputerowych. Gra się na kopiach, nie oryginale. Moze i fanatyzm, ale mimo, ze mam boks od ponad roku, to własnie zakupiłem sobie "Szukamy stajenki" w Mediamarkcie, bo... było w wyprzedaży za jedyne 10 pln! Znam miejsce w Warszawie, gdzie "Krzyk" jest też za taka cenę, ale, ze mam to i w boksie i w "duopaku", wiec nie przeginam z 3 kopia. Choć kto wie, co mi odwali
A tak wracając do tematu - jest juz gdzieś to "Swiadectwo", czy nie ma?
Liczba postów: 3,654
Liczba wątków: 18
Dołączył: Dec 2007
Reputacja:
1
lodbrok napisał(a):W tym konkretnym przypadku moim zdaniem, porównywanie kolekcjonerstwa do przelatywania panienek w różnych sytuacjach, w ustach nastolatka brzmi niewiarygodnie i żałośnie, a nie żartobliwie Daj spokój lodbroku - ja tam sobie marzę,że kiedyś będę kolekcjonował Ferrari
Piotru - to chyba tylko Chuck Norris raczy wiedzieć,że tak nieciekawie podsumuję.
Liczba postów: 6,575
Liczba wątków: 60
Dołączył: Oct 2009
Reputacja:
0
Simon napisał(a):Zakładając choćby roboczo, że masz rację (której oczywiście nie masz), można by stwierdzić, że takie jest prawo władzy. Prawem władzy jest robienie z igły wideł? No, ciekawa koncepcja uprawnień władzy. A, przepraszam, która z władz ma do tego uprawnienia? Ustawodawcza, sądownicza czy wykonawcza? No bo chyba nie wszystkie na raz, co?
Simon napisał(a):albo je akceptujesz i zostajesz albo nie akceptujesz i znikasz. Ale jeśli zostajesz - to nie stękaj i nie narzekaj. Jasne! Jak się nie podoba, to wypier...alac! Nie leży w kompetencjach obywatela współrządzenie państwem. Bo tu przecież nie jest jakaś tam zasrana demokracja, gdzie władzę najwyższą sprawuje naród. Tutaj naród może co najwyżej nie stękać i nie narzekać.
Lodbrok napisał(a):Moim zdaniem, czasami piszesz za dużo, bez namysłu, wypowiadasz się niemal w każdym temacie i często dyskusja kończy się jak w tym wątku... Natomiast wg. mnie, Lodbroku, za bardzo przyzwyczaiłeś się do pouczania i oceniania niektórych userów. Zajmij się tymi obowiązkami, które Ci powierzono i nie nadużywaj swojej roli. Wychowywanie i pouczanie Szymona zostaw jego rodzinie. Nie wyliczaj mu, ile ma pisać i nie oceniaj namysłu zawartego w jego postach. Nie jesteś do tego upoważniony. Możesz Szymona nie czytać, możesz go rugać za łamanie Regulaminu Forum, możesz wreszcie z nim polemizować. Jeśli wybierzesz tą trzecią opcję, polemizuj tak, jakbyś chciał, aby z Tobą polemizowano.
z wyrazami
P.
Liczba postów: 2,726
Liczba wątków: 61
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
Paweł Konopacki napisał(a):Natomiast wg. mnie, Lodbroku, za bardzo przyzwyczaiłeś się do pouczania i oceniania niektórych userów. Zajmij się tymi obowiązkami, które Ci powierzono i nie nadużywaj swojej roli. Wychowywanie i pouczanie Szymona zostaw jego rodzinie. Nie wyliczaj mu, ile ma pisać i nie oceniaj namysłu zawartego w jego postach. Nie jesteś do tego upoważniony. Możesz Szymona nie czytać, możesz go rugać za łamanie Regulaminu Forum, możesz wreszcie z nim polemizować. Jeśli wybierzesz tą trzecią opcję, polemizuj tak, jakbyś chciał, aby z Tobą polemizowano. Powtórzę po raz kolejny, że swoje polemiki z Szymonem prowadzę jako zwykły user a nie moderator. Jeśli coś mu wyrzucam to czynię to jako ja a nie osoba funkcyjna. Gdybym moderatorem nie był, zareagowałbym tak samo. Natomiast to co Szymon z tym zrobi jest jego sprawą.
Mentorskie tony da się zauważyć szczególnie w Twojej, powyższej wypowiedzi, w której sugerujesz czym mam się zajmować a czym nie. Idąc tropem Twoich wynurzeń, to ktoś kto pełni jakąś funkcję na tym forum, nie powinien się odzywać w kwestiach pozaregulaminowych. Piętno moderatora? Ja wiem, że wszelka, nawet najbardziej iluzoryczna władza źle się na ogół kojarzy, ale pokaż mi chociaż jeden przykład gdzie nadużyłem swoich uprawnień albo je wykorzystałemw jakimś niecnym celu.
Nie widzę również nic tak niestosownego w moich wypowiedziach czego nie chciałbym usłyszeć od kogoś w stosunku do swojej osoby jeśli ktoś uzna, że należy mi jakąś uwagę poczynić. Ty się wypowiedziałeś i dobrze - takie jest Twoje zdanie na mój temat, ale to "upoważnienie" brzmi dla mnie, przyznam szczerze zabawnie. Nikt tutaj bowiem nie potrzebuje żadnych formalnych ram (poza ogólnie przyjętą kulturą wypowiedzi i regulaminem) żeby się wypowiadać na jakikolwiek, również personalny temat.
Ciebie Pawle, na pewno pouczać nie będę o czym masz pisać a o czym milczeć. Stwierdzam jednakże, że ostatnio jakoś dziwnie moja osoba działa Ci na nerwy a moje wypowiedzi kolą w oczy choć nie są skierowane do Ciebie. Jeśli masz jakiś problem, wygarnij mi na priv, po co będziemy śmiecić.
Szymon doskonale broni się sam, jak się ze mną nie zgadza to mówi o tym wprost a jak zechce przyjąć jakąś uwagę to nie omieszka tego zwerbalizować. Pozdrawiam
Być wciąż spragnionym - to nektar istnienia.
Liczba postów: 6,575
Liczba wątków: 60
Dołączył: Oct 2009
Reputacja:
0
lodbrok napisał(a):Stwierdzam jednakże, że ostatnio jakoś dziwnie moja osoba działa Ci na nerwy a moje wypowiedzi kolą w oczy choć nie są skierowane do Ciebie. Mnie Lodbroku irytuje jedynie pewna Twoja cecha - mianowicie okropna stronniczość.
lodbrok napisał(a):Szymon doskonale broni się sam Owszem, broni się. Dlatego też ja go nie wyręczam. Jednie zwracam uwagę, że sztorcując Szymona zapominasz o innych, którzy nie mniej potrzebują przywołania do porządku.
Co do pełnionych funkcji i nadużywania uprawnień, to tak się nieszczęśliwie składa, że inne normy obowiązują funkcyjnych a inne - zwykłych userów. Funkcyjni są zawsze bardziej na cenzurowanym.
Swojej funkcji nie wykonujesz od godziny do godziny a poza tym czasem jesteś szarym użytkownikiem. Póki sprawujesz tu na Forum jakąś wyjątkową rolę (a sprawujesz, prawda?), wszystko, co mówisz odnośnie porządku, odnośnie kultury dyskusji, odnośnie ilości napisanych postów, ich wartości merytorycznej itp, mówisz zawsze z pozycji funkcji,którą pełnisz. Twoje wypowiedzi odnośnie wszystkich spraw związanych z prowadzeniem rozmowy, muszą być oceniane przez pryzmat roli, jaką na Forum odgrywasz.
pozdrawiam.
Liczba postów: 2,726
Liczba wątków: 61
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
Paweł Konopacki napisał(a):Mnie Lodbroku irytuje jedynie pewna Twoja cecha - mianowicie okropna stronniczość. Masz prawo do takiej opinii, ale może jakieś przykłady? W jakim przypadku byłem stronniczy jako moderator? Czy wypowiadanie swojego zdania na temat czyichś wypowiedzi, nawet jeśli z moją opinią się nie zgadzasz, jest stronniczością? Czy Szymon został w jakikolwiek sposób ukarany przeze mnie a ktoś inny nie? Otóż nikt nie został póki co ukarany, nie rozumiem więc o co Ci chodzi. Gdybym w jakikolwiek formalny sposób wlepił komuś ostrzeżenie, Twoje twierdzenie miałoby jakąś podstawę.
Nie jestem również jedyną osobą, która zwraca uwagę Szymonowi na pewne kwestie (ani jedynym moderatorem ani userem), w dodatku chyba jedną z nielicznych, która stara się polemizować jedynie z jego wypowiedziami, uciekając od ocen jego osoby. Zdarzyło się również, że stanąłem w obronie Szymona bo uważałem, że jeden z userów grubo przesadził. Ale oczywiście zawsze łatwiej jest komuś coś wytknąć.
Generalnie też Szymon nigdy publicznie ani prywatnie nie skarżył się, że ja obrazilem go jakąś swoją wypowiedzią. Oczywiście na wiele spraw mamy inne poglądy, czasem się spieramy, ale to chyba normalne?
Generalnie rzadko "strofuję" innych userów bo nie uważam tego za jakikolwiek przywilej moderatora. Moją rolą jest głównie dbanie o porządek w dwóch podległych mi działach. Czy czynię to lepiej lub gorzej - ocenia administrator. Natomiast zgadzam się z Tobą, że moderator z racji pełnionej funkcji musi pewien wysoki poziom kultury wypowiedzi reprezentować no i oczywiście przestrzegać regulaminu. Czyżbym go złamał?
Natomiast nie można popadać w paranoję i zabraniać moderatorom wypowiadać swoich poglądów na temat wypowiedzi innych userów nawet jeśli moderator wypowiada się krytycznie. Nie demonizujmy bowiem ich roli na tym forum. Ludzie mają swój rozum i sami potrafią ocenić czyjąś wypowiedź, więc nie czynią tego przez pryzmat zdania moderatora.
Ja sens Twojej wypowiedzi rozumiem w ten sposób, że gdybym był zwykłym userem to mógłbym krytycznie się wypowiadać na temat wszystkiego, ale ponieważ jestem moderatorem to nie mogę, bo jakoby ukształtuję swoimi wypowiedziami jakoweś przekonania. Nie mogę się zgodzić z takim rozumowaniem. Pozdrawiam
Być wciąż spragnionym - to nektar istnienia.
Liczba postów: 6,575
Liczba wątków: 60
Dołączył: Oct 2009
Reputacja:
0
lodbrok napisał(a):W jakim przypadku byłem stronniczy jako moderator? Po pierwsze, Napisałem Ci, że każdą Twoją wypowiedź odnośnie porządku dyskusji, odnośnie sposobu dyskutowania, odnośnie zawartości merytorycznej itp, itd, należy oceniać przez pryzmat roli, jaką na Forum pełnisz. Oceniać, to nie znaczy zakazać Moderatorom wypowiadania się na te tematy
Po drugie, rozmawiamy mając w pamięci niedawną Twoją wypowiedź skierowaną do Szymona. Ja tą wypowiedź skomentowałem, zarzucając Ci stronniczość. A teraz prosisz mnie o przykład Twojej stronniczości?
Ale ok, może chodzi Ci o jakiś inny przykład, jakąś dawniejszą stronniczość, a nie ta ostatnią, którą wczoraj skomentowałem. Teraz ja Ci podam ów przykład, na co Ty mi odpowiesz, że to, co wskazałem, pisałeś jako zwykły user a nie moderator. I tak będziemy sobie rozmawiać w nieskończoność. Albo będziesz udawał, że nie rozumiesz o co chodzi, albo będziesz mi pisał, ze to i to napisałeś będąc w innej roli, niż moderator. Więc chyba jednak nie pozostaje mi nic innego, jak zgodzić sie z Twoim zdaniem:
lodbrok napisał(a):, nie rozumiem więc o co Ci chodzi. Rzeczywiście! Kompletnie nie rozumiesz.
lodbrok napisał(a):Natomiast zgadzam się z Tobą, że moderator z racji pełnionej funkcji musi pewien wysoki poziom kultury wypowiedzi reprezentować no i oczywiście przestrzegać regulaminu. Czyżbym go złamał? Cieszę się, że się ze mną zgadzasz. Szkoda tylko, ze zgadzasz się z poglądami, których akurat nie wyraziłem. Słowem nie wspomniałem o obowiązującej moderatora kulturze wypowiedzi i konieczności przestrzegania regulaminu. Ja pisałem, że Twoje, czyli Moderatora wypowiedzi odnośnie kultury dyskusji i np. spraw regulaminowych muszą być oceniane inaczej, niże wypowiedzi zwykłego usera.
Oczywiście, że nie złamałeś żadnego z punktów regulaminu. Siłą Twoją jest bowiem czystość, czyli lęk przed grzechem.
lodbrok napisał(a):Natomiast nie można popadać w paranoję i zabraniać moderatorom wypowiadać swoich poglądów na temat wypowiedzi innych userów nawet jeśli moderator wypowiada się krytycznie. Nie wiem, gdzie wyczytałeś w moim poście propozycję zakazania Moderatorom wypowiadania poglądów na temat wypowiedzi innych userów. Ja tylko napisałem - co powtarzam do znudzenia po raz enty - że takie wypowiedzi muszą być inaczej oceniane, niż wypowiedzi zwykłego użytkownika.
lodbrok napisał(a):Ja sens Twojej wypowiedzi rozumiem w ten sposób, że gdybym był zwykłym userem to mógłbym krytycznie się wypowiadać na temat wszystkiego, ale ponieważ jestem moderatorem to nie mogę, bo jakoby ukształtuję swoimi wypowiedziami jakoweś przekonania. Jak już wspomniałem, nic nie rozumiesz. I pewnie powtórzenie Ci kolejny raz, o co chodziło, sytuacji nie zmieni.
Liczba postów: 2,726
Liczba wątków: 61
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
Paweł Konopacki napisał(a):Po pierwsze, Napisałem Ci, że każdą Twoją wypowiedź odnośnie porządku dyskusji, odnośnie sposobu dyskutowania, odnośnie zawartości merytorycznej itp, itd, należy oceniać przez pryzmat roli, jaką na Forum pełnisz. Oceniać, to nie znaczy zakazać Moderatorom wypowiadania się na te tematy No to oceniasz. I stwierdzasz, że jako moderator jestem stronniczy. OK przyjąłem do wiadomości. Jak rozumiem, u podstawy tego stwierdzenia leży fakt zwrócenia uwagi Szymonowi? Czy tak, dobrze rozumiem? I na czym moja stronniczość polega? Pastwię sie nad Szymonem a nad kimś innym nad którym też zapewne powinienem to już nie? Tak, o to chodzi? Bo jeśli jestem stronniczy to biorę czyjąś stronę a czyjejś nie? Dobrze łapię swoim małym rozumkiem? Powiedz wprost - chodzi Ci o Zbycha tak ?
Paweł Konopacki napisał(a):Siłą Twoją jest bowiem czystość, czyli lęk przed grzechem. Dobre ! Bez względu na to czy weźmie się to na poważnie czy z przymrużeniem oka .
Paweł Konopacki napisał(a):Nie wiem, gdzie wyczytałeś w moim poście propozycję zakazania Moderatorom wypowiadania poglądów na temat wypowiedzi innych userów. Ja tylko napisałem - co powtarzam do znudzenia po raz enty - że takie wypowiedzi muszą być inaczej oceniane, niż wypowiedzi zwykłego użytkownika. Dlaczego muszą być inaczej oceniane? Dlaczego moja wypowiedź na czyjś temat ma być oceniana przez kogoś inaczej pod względem merytorycznym niż np. Twoja? Te wypowiedzi mogą być inaczej oceniane, ale żadnego imperatywu ja tu nie widzę. Demonizujesz moim zdaniem rolę moderatora. Jeśli ktoś uzna, że jestem w swoich ocenach niesprawiedliwy zawsze może to zwerbalizować. Ty to uczyniłeś i ok, masz do tego prawo po co jednak mieszasz do tego moją funkcję? Idąc tym tropem również każdą Twoją wypowiedź należałoby rozpatrywać pod tym kątem jaką masz rangę. Czy to nie jest ślepa uliczka?
P.S. Przeniosłem to bo zaśmieciliśmy cały temat o Świadectwie
Być wciąż spragnionym - to nektar istnienia.
Liczba postów: 2,651
Liczba wątków: 67
Dołączył: Nov 2005
Reputacja:
0
lodbrok napisał(a):Dlaczego muszą być inaczej oceniane? Dlaczego moja wypowiedź na czyjś temat ma być oceniana przez kogoś inaczej pod względem merytorycznym niż np. Twoja? Te wypowiedzi mogą być inaczej oceniane, ale żadnego imperatywu ja tu nie widzę. Demonizujesz moim zdaniem rolę moderatora. Jeśli ktoś uzna, że jestem w swoich ocenach niesprawiedliwy zawsze może to zwerbalizować. Ty to uczyniłeś i ok, masz do tego prawo po co jednak mieszasz do tego moją funkcję? Idąc tym tropem również każdą Twoją wypowiedź należałoby rozpatrywać pod tym kątem jaką masz rangę. Czy to nie jest ślepa uliczka? Akurat w tej kwestii zgadzam się z Lodbrokiem. Ponadto chciałbym zaznaczyć, że absolutna bezstronność wypowiedzi jest niemożliwa. Lodbrok tak samo jak każdy inny Użytkownik ma niechybnie prawo komentować wypowiedzi innych. A wartość tych komentarzy może być różnie oceniana, jednakże ja uważam, że w tej materii (mojego "sporu" ze Zbychem) Lodbrok wypowiada się w sposób stonowany i trudno odmówić mu dobrej woli.
Co oczywiście nie oznacza, że z wszystkimi Twoimi spostrzeżeniami się zgadzam, Lodbroku . Niemniej jednak gdybyśmy się wszyscy zgadzali to dyskusje na Forum utraciłyby sens i ten niepowtarzalny, lekkokarczemny koloryt :
Dopóki ktoś nie otrzyma niesprawiedliwie ostrzeżenia nie można mieć większych pretensji do Moderatorów o stronniczość niż do Wszystkich Innych Użytkowników Forum.
Z góry zastrzegam, że ja często video meliora proboque, deteriora sequor
Pozdrawiam serdecznie
[b][i]
Z wiekiem człowiek myślący widzi, że wszystko jest śmieszne i przestaje się rzeczami przejmować.
[/i][/b]
JK
Liczba postów: 6,575
Liczba wątków: 60
Dołączył: Oct 2009
Reputacja:
0
lodbrok napisał(a):Dlaczego moja wypowiedź na czyjś temat ma być oceniana przez kogoś inaczej pod względem merytorycznym niż np. Twoja? Lodbroku, znów przeinaczasz. nie napisałem, że Twoja wypowiedź na czyjś temat ma być inaczej oceniana, niż moja. Napisałem, cytuję:
Paweł Konopacki napisał(a):Twoje, czyli Moderatora wypowiedzi odnośnie kultury dyskusji i np. spraw regulaminowych muszą być oceniane inaczej, niże wypowiedzi zwykłego usera. Czujesz różnicę?
A co do moich wypowiedzi i ich oceny, to jest dokładnie tak, jak piszesz. Ślepą uliczkę, jak to nazwałeś, przemierzasz Lodbroku od dłuższego czasu.
Mam rangę Warchoła i wszystko co powiem, może być uznane za warcholenie, prawda? Najlepiej powyższe przekonanie określił pewien wysoki rangą forumowicz ;-) , który swego czasu napisał, "Tam gdzie Olaff, tam jest awantura". Nie polemizowałeś z tym poglądem. Nie nazywałeś go "slepą uliczką". Mam więc prawo podejrzewać, ze się z nim zgadzasz.
Zwłaszcza, że także moje opowiedzenie się po stronie Szymona oraz nazwanie po imieniu postawy Zbycha, Ty podsumowujesz słowami "Nie rozumiem Pawła. Sądzę, że trzeba być ponad to*". Człowiek raczej nie stawia się ponad dobrem, tylko ponad złem, prawda? Ty stawiasz się ponad moim warcholstwem, ponad sianiem zamętu, prowokowaniem, manipulowaniem etc. etc. Bo przecież tym razem też warcholę,
pozdrawiam
* luźny cytat z pamięci
Liczba postów: 2,726
Liczba wątków: 61
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
Paweł Konopacki napisał(a):Nie polemizowałeś z tym poglądem. Nie nazywałeś go "slepą uliczką". Mam więc prawo podejrzewać, ze się z nim zgadzasz. Nakładasz na mnie obowiązek polemizowania z każdą wypowiedzią wygłoszoną na tym forum? Szczególnie na Twój temat? (chodzi o ich ilość bo było ich jak wiadomo sporo). Wielokrotnie w Twoim przypadku oddawałem to co cesarskie cesarzowi. Nie znaczy to jednak, że wszystko to co powiesz przyjmuję za dobrą monetę. W tej konkretnej sprawie wbiłeś sobie do głowy, że biedny Szymon jest atakowany przez złego Zbycha i konieczna jest mu Twoja pomoc. Idąc tokiem Twojego rozumowania to raczej powinienem trzymać stronę Szymona, wszak spotkamy się najprawdopodobniej niedługo w Krakowie a ze Zbychem przypuszczalnie nigdy. Co mogę zatem na tym wygrać? zresztą tak jak powiedziałem wcześniej, przedmiot sporu obu panów był dla mnie absurdalny i w ogóle się w tę dyskusję nie włączałem.
Chcesz mi wmówić jakiś koniunkturalizm czy złą wolę, a ja nie uważam po prostu, że Zbych jest tu głównym winowajcą (co nie znaczy, że jest bez winy o czym pisałem gdzie indziej). Stawanie w obronie jednej strony poprzez obrażanie drugiej jest też dla mnie jakimś wyrazem bezsilności. Pokrzyczysz, wyżyjesz się słownie a problem i tak pozostanie nierozwiązany. W dodatku cała sytuacja ulegnie zaognieniu.
Poza tym tutaj nie ma podziału dobry - zły. To Ty sobie tak wmówiłeś, że tak jest. Twoje prawo. Nie wyżywaj się jednak na innych, że mają inne zdanie. Jestem w stanie pojąć, że Ty zdecydowanie opowiadasz się po stronie Szymona. Ale czy w imię tego musisz obrażać wszystkich dookoła? Dlatego uważam, ze jedynym wyjściem jest bycie ponad to, czyli nie odpowiadanie Ci w podobny sposób. I tylko tyle. Pozdrawiam
Być wciąż spragnionym - to nektar istnienia.
Liczba postów: 6,575
Liczba wątków: 60
Dołączył: Oct 2009
Reputacja:
0
lodbrok napisał(a):Ale czy w imię tego musisz obrażać wszystkich dookoła? Wszystkich dookoła nie obrażam. Zbych przeczytał łagodnie sformułowaną prawdę o sobie, czyli to, co i tak pewnie wie od innych.
Ciebie jakoś szczególnie nie obraziłem. No chyba, że słowo "stronniczy" uważasz za obraźliwe.
Innych zaintersowanych w tej dyskusji, chwalić Boga,nie było.
pozdrawiam!
Liczba postów: 1,046
Liczba wątków: 15
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
Paweł Konopacki napisał(a):Jednie zwracam uwagę, że sztorcując Szymona zapominasz o innych, którzy nie mniej potrzebują przywołania do porządku. używając cytatu z mojego ulubionego filmu - like you ? :rotfl:
pozdrawiam
a
[size=75][i]Ciągle mam czarny palec od pisania
I w oczach ciągle coś na kształt płomyka
Poetycznego...stąd mię częsciej wita
Poetą - ten, co widzi, niż co czyta.[/i][/size]
Liczba postów: 2,726
Liczba wątków: 61
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
Paweł Konopacki napisał(a):Wszystkich dookoła nie obrażam No wcale. Stado beczących baranów było skierowane jak mniemam do wielbicieli twórczości Waldemara Łysiaka. Ja się nie czuję urażony Pawle bo mnie generalnie trudno obrazić, ale nie wciskaj kitu, że takie sformułowania nie są obraźliwe dla ogółu.
Być wciąż spragnionym - to nektar istnienia.
Liczba postów: 1,046
Liczba wątków: 15
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
lodbrok napisał(a):No wcale. Stado beczących baranów było skierowane jak mniemam do wielbicieli twórczości Waldemara Łysiaka. Ja się nie czuję urażony Pawle bo mnie generalnie trudno obrazić, ale nie wciskaj kitu, że takie sformułowania nie są obraźliwe dla ogółu. nie rozumiesz. Przecież
Paweł Konopacki napisał(a):Wszystkich dookoła nie obrażam. Zbych przeczytał łagodnie sformułowaną prawdę o sobie, to o stadzie było - mogę się założyć! - tylko łagodnie sformułowaną opinią Pawła o...no, myślę że o wielbicielach Łysiaka również, ale nie tylko
pozdrawiam
a
[size=75][i]Ciągle mam czarny palec od pisania
I w oczach ciągle coś na kształt płomyka
Poetycznego...stąd mię częsciej wita
Poetą - ten, co widzi, niż co czyta.[/i][/size]
|