Liczba postów: 5
Liczba wątków: 2
Dołączył: Oct 2005
Reputacja:
0
Chciałbym prosić was o pomoc w zinterpretowaniu albo jakiej kolwiek pomocy w nakierowaniu mnie
a mianowicie mam problem ze zinterpretowaniem następującego fragmentu:
Cytat:Wojnę w Rosji przeżyłem, oswoiłem sie z mrozem
I na własnych nogach przekroczyłem Bug
Razem z Armia Czerwona, jako Politruk
Ja byłem jak Mojżesz, niosłem Prawa Nowe
Na których sie miało oprzec odbudowę
Sorry jeżeli gdzieś jest błąd ale pisałem z głowy
z gory thx za pomoc
Liczba postów: 10,487
Liczba wątków: 268
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
Mazur napisał(a):"Wojnę w Rosji przeżyłem, oswoiłem sie z mrozem
I na własnych nogach przekroczyłem Bug
Razem z Armia Czerwona, jako Politruk
Ja byłem jak Mojżesz, niosłem Prawa Nowe
Na których sie miało oprzec odbudowę" Wojna przezyta w Rosji i mróz - to chyba jasne.
Razem z Armia Czerwoną wkroczył do Polski przekraczając Bug jako Oficer Polityczny, czyli politruk.
Utrwalał nową władzę i nowe prawa - jak Mojżesz - które miały "odbudować" państwo.
Liczba postów: 2,726
Liczba wątków: 61
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
Ale w czym konkretnie masz problem? Uważasz, że ten fragment tekstu odnosi się do jakiejś konkretnej osoby? A cały tekst masz tutaj:
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.kaczmarski.art.pl/tworczosc/wiersze_alfabetycznie/kaczmarskiego/o/opowiesc_pewnego_emigranta.php">http://www.kaczmarski.art.pl/tworczosc/ ... granta.php</a><!-- m -->
Być wciąż spragnionym - to nektar istnienia.
Liczba postów: 4,800
Liczba wątków: 90
Dołączył: Dec 2005
Reputacja:
0
Simon napisał(a):Utrwalał nową władzę i nowe prawa - jak Mojżesz - które miały "odbudować" państwo Dodajmy, że narrator - podobnie jak Mojżesz - jest Żydem.
Prawa nowe czyli "nowy wspaniały świat" (antyutopia Huxleya pod tym tytułem).
marek
Liczba postów: 5
Liczba wątków: 2
Dołączył: Oct 2005
Reputacja:
0
Otoz chodzi mi czy w tym fragmecie ktory napisalem moge cos potraktowac jako obraz jego przezyc.
Liczba postów: 2,651
Liczba wątków: 67
Dołączył: Nov 2005
Reputacja:
0
"Przypiąć" czyli rozumieć jako swoiste odbicie biografii JK., odnaleźć jakieś wątki autobiograficzne? Szczerze wątpię w taką możliwość. Raczej wykluczone w przypadku tego konkretnego utworu.
Pozdrawiam
[b][i]
Z wiekiem człowiek myślący widzi, że wszystko jest śmieszne i przestaje się rzeczami przejmować.
[/i][/b]
JK
Liczba postów: 5
Liczba wątków: 2
Dołączył: Oct 2005
Reputacja:
0
No własnie o to mi chodziło dzieki
Liczba postów: 6,588
Liczba wątków: 189
Dołączył: Sep 2005
Reputacja:
1
Oprócz żydowskiego pochodzenia Jacka
Chociaż co do reszty, oczywiście w sensie metaforycznym, tez nie byłbym taki kategoryczny jak Szymon.
Kuba
Liczba postów: 2,651
Liczba wątków: 67
Dołączył: Nov 2005
Reputacja:
0
Kuba Mędrzycki napisał(a):Chociaż co do reszty, oczywiście w sensie metaforycznym, tez nie byłbym taki kategoryczny jak Szymon. "W sensie metaforycznym" to można w zasadzie każdy wiersz JK. czy kogoś innego odczytywać autobiograficznie z tym, że może to doprowadzić takiego interpretatora "na manowce czytelniczej satysfakcji".
Pozdrawiam
[b][i]
Z wiekiem człowiek myślący widzi, że wszystko jest śmieszne i przestaje się rzeczami przejmować.
[/i][/b]
JK
Liczba postów: 276
Liczba wątków: 12
Dołączył: Feb 2005
Reputacja:
0
Podstawa to zaznaczyć, że autor też ale JK chyba nie identyfikował się ze swoim żydowskim pochodzeniem do tego stopnia, by ta piosenka w tym zakresie mogła być odzwierciedleniem jego osobistych przeżyć jako Żyda, hmm?
Liczba postów: 6,588
Liczba wątków: 189
Dołączył: Sep 2005
Reputacja:
1
Piosenka jak i wiersz są w końcu zazwyczaj jakąś tam metaforą, więc tak jest i w tym przypadku.
Kuba
Liczba postów: 270
Liczba wątków: 4
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
Krasny napisał(a):MJ napisał(a):Dodajmy, że narrator - podobnie jak Mojżesz - jest Żydem.
marek I podobnie jak autor piosenki. Nie wolno zapominać, że i wykonawca jest Żydem - ten pozornie niewiele znaczący fakt może posłużyć za doskonały punkt wyjścia do dalszych poczynań interpretacyjnych :rotfl:
Liczba postów: 2,651
Liczba wątków: 67
Dołączył: Nov 2005
Reputacja:
0
Michal napisał(a):Nie wolno zapominać, że i wykonawca jest Żydem - ten pozornie niewiele znaczący fakt może posłużyć za doskonały punkt wyjścia do dalszych poczynań interpretacyjnych Tia... Z całą cholerną pewnością :/
[b][i]
Z wiekiem człowiek myślący widzi, że wszystko jest śmieszne i przestaje się rzeczami przejmować.
[/i][/b]
JK
Liczba postów: 1,695
Liczba wątków: 13
Dołączył: Nov 2005
Reputacja:
0
Zwłaszcza, że na pewno żadnych Bugów nie mógł przekraczać wraz z AC, bo po prostu jeszcze wtedy nie egzystował ) toteż wszelkie próby podpięcia tego pod autobiografię to z lekka nieporozumienie.
[b][size=85]Dziś gra się słońcem football-match ogromny!
Bóg strzela gole - po ludzku, wspaniale!
Dziś skok na ziemię z nieba karkołomny,
Cesarskie cięcie i salto mortale![/size][/b]
Liczba postów: 4,748
Liczba wątków: 613
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
JK o "Opowieści pewnego emigranta"
Cytat:No i trzecia piosenka z tego dramatycznego cyklu to "Opowieść pewnego emigranta", która jest montażem trzech czy czterech życiorysów moich znajomych z emigracji 1968 roku, żyjących na świecie: historia współczesnego Barabasza, który z Polski sanacyjnej i z Rosji sowieckiej wraca do Polski jako przekonany komunista, staje się katem, zostaje wygnany i nagle się okazuje, że może z tego czerpać profity, jeśli tylko zechce. Natomiast w nim pozostaje świadomość tej pępowiny hańb, którą jest ze swoją przeszłością związany nierozerwalnie.
Liczba postów: 677
Liczba wątków: 12
Dołączył: Jun 2005
Reputacja:
0
ann napisał(a):JK o "Opowieści pewnego emigranta" Cytat:No i trzecia piosenka z tego dramatycznego cyklu to "Opowieść pewnego emigranta", która jest montażem trzech czy czterech życiorysów moich znajomych z emigracji 1968 roku, żyjących na świecie: historia współczesnego Barabasza, który z Polski sanacyjnej i z Rosji sowieckiej wraca do Polski jako przekonany komunista, staje się katem, zostaje wygnany i nagle się okazuje, że może z tego czerpać profity, jeśli tylko zechce. Natomiast w nim pozostaje świadomość tej pępowiny hańb, którą jest ze swoją przeszłością związany nierozerwalnie. Czyli zasadniczo to samo, co śpiewa...
in montibus veritas
Liczba postów: 6,588
Liczba wątków: 189
Dołączył: Sep 2005
Reputacja:
1
No właśnie, przecież wiemy co autor śpiewa, a to oczym śpiewa można jak to zwłaszcza u TEGO autora bywa, odbierac na kilku płaszczyznach.
Kuba
Liczba postów: 4,748
Liczba wątków: 613
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
Pytanie o inny fragment
DuchX napisał(a):Proszę o pomoc w wyjaśnieniu dwóch kwestii związanych z "Opowieścią pewnego emigranta"Cytat:W następstwie Października tak zwanych "wydarzeń"
Już nie byłem w Urzędzie, byłem dziennikarzem.
Ja znałem języki, nie mnie uczyć jak
Pisać wprost, to, co łatwiej można pisać wspak.
Nie rozumiem pogrubionego fragmentu. Jeśli komunistyczne władze cokolwiek dziennikarzom narzucały, to chyba raczej zafałszowywanie rzeczywistości, pisanie nie wprost. Podmiot liryczny natomiast wyraża swój żal wynikły z tego, że ktoś (coś?) uczyło go pisania własnie wprost.
Z tego co pamiętam po październiku 1956 nastąpiła odwilż i nacisk partii na społeczeństwo zelżał, ale dlaczego o czymkolwiek podmiotowi lirycznemu łatwiej było pisać wspak?Cytat:Wyjechałem. Przeniosłem się tutaj, do Stanów.
Mówią - czym jest komunizm - ucz Amerykanów.
Powiedz im co wiesz, co na sumieniu masz,
A odkupisz grzechy i odzyskasz twarz.
A ja przecież nie umiem nawet ująć w słowa
Jak wygląda to, com - niszcząc - budował.
Tego fragmentu także nie rozumiem. Z piosenki wynika że podmiot liryczny przez całe życie budował w Polsce komunizm. Jeśliby założyć, że ustrój komunistyczny dąży do autodestrukcji możnaby powiedzieć że podmiot liryczny budując - niszczył ustrój.
Nie znajduję naromiast wytłumaczenia dla określenia odwrotnego .
Z góry dziękuję za pomoc.
Liczba postów: 5,624
Liczba wątków: 166
Dołączył: Jan 2005
Reputacja:
0
DuchX napisał(a):Cytat:A ja przecież nie umiem nawet ująć w słowa
Jak wygląda to, com - niszcząc - budował.
Tego fragmentu także nie rozumiem. Z piosenki wynika że podmiot liryczny przez całe życie budował w Polsce komunizm. Jeśliby założyć, że ustrój komunistyczny dąży do autodestrukcji możnaby powiedzieć że podmiot liryczny budując - niszczył ustrój.
Nie znajduję naromiast wytłumaczenia dla określenia odwrotnego . IMO budowa komunizmu wiązała sie z niszczeniem tradycji, wolności...
Sądzę, że o to chodziło JK
Pozdrawiam
Zeratul
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno;
Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować,
A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
Liczba postów: 7,682
Liczba wątków: 130
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
1
Krasny napisał(a):MJ napisał(a):Dodajmy, że narrator - podobnie jak Mojżesz - jest Żydem.
marek I podobnie jak autor piosenki. Tutaj pozwolę się nie zgodzic z Tobą Kraśny Zgodnie z polskim prawem, to nawet JK nie miał pochodzenia żydowskiego.
Michal napisał(a):Krasny napisał(a):MJ napisał(a):Dodajmy, że narrator - podobnie jak Mojżesz - jest Żydem.
marek I podobnie jak autor piosenki. Nie wolno zapominać, że i wykonawca jest Żydem - Panowie, wy żyjecie w Polsce czy w Izraelu. To Żydzi pochodzenie wywodzą z linii żeńskiej, ale w Polsce obowiązuje polskie prawo, a nie prawo Izraela i zgodnie z naszym prawem JK ma pochodzenie polskie i zresztą jest Polakiem. A że Izraelici myślą inaczej, to ich problem...
[ Komentarz dodany przez: Artur: 3 Luty 2006, 01:12 ]
Przywracam zapis z godziny 21:34. Sprawa wyjaśniona na gg.
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta:
To tylko kwestia
Światła ; "
Liczba postów: 881
Liczba wątków: 26
Dołączył: Jan 2005
Reputacja:
0
Przemek napisał(a):Zgodnie z polskim prawem, to nawet JK nie miał pochodzenia żydowskiego. Poczytaj Łysiaka
[color=maroon][size=84][b]Krokiem adekwatnym do rozwoju zdarzeń
Idę przed siebie i marzę:)[/b][/color][/size]
Liczba postów: 7,682
Liczba wątków: 130
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
1
Mniejsza z tym. Teraz chciałbym się grzecznie zapytac, który z adminów, lub moderatorów manipulował przy moim poprzednim poście?? Tam było rozwinięcie mojej mysli dotyczącej pochodzenia. Byc moze nie wnosiła nic nowego, ale to jednak był mój post i ja powinienem go poprawiac, zreszta raczej nikogo on nie obrażał, by była konieczna odgórna interwencja. Czyżby cenzura na forum zaczęła działac??
Tutaj jest orginał mojej wypowiedzi: <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.cho.vectranet.pl/~plipski/JK.gif">http://www.cho.vectranet.pl/~plipski/JK.gif</a><!-- m -->
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta:
To tylko kwestia
Światła ; "
Liczba postów: 2,651
Liczba wątków: 67
Dołączył: Nov 2005
Reputacja:
0
:o
Źle się zaczęło dziać na Forum... cytaty, zamykanie tematów, a teraz jeszcze ingerencja w treść wypowiedzi... Powinszować, (tutaj nastąpić winno pewne powszechnie używane przekleństwo, które jednakżo mogłoby zostać dostrzeżone przez Szanowną Cenzurę, a następnie wykreślone w związku z czym nie warto nawet próbować go użyć) !! :/
:o
[b][i]
Z wiekiem człowiek myślący widzi, że wszystko jest śmieszne i przestaje się rzeczami przejmować.
[/i][/b]
JK
Liczba postów: 10,487
Liczba wątków: 268
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
Przemek napisał(a):Teraz chciałbym się grzecznie zapytac, który z adminów, lub moderatorów Nie ja, nie ja.
Szymon napisał(a):Źle się zaczęło dziać na Forum... cytaty, zamykanie tematów, a teraz jeszcze ingerencja w treść wypowiedzi... Powinszować, (tutaj następić winno pewne powszechnie używane przekleństwo, które jednakżo mogłoby zostać dostrzeżone przez Szanowną Cenzurę, a następnie wykreślone w związku z tym nie warto nawet próbować go użyć) A Ty jak zwykle musisz zabrać głos w sprawie, która Ciebie nie dotyczy. :/
Liczba postów: 954
Liczba wątków: 42
Dołączył: Aug 2004
Reputacja:
0
Ja też mam pytanie do adminów - czemu zamknięto mój temat dotyczący fragmentów "Opowieści pewnego emigranta" i moje pytania podpięto do tego? Zawsze myślałem że forum działa na zasadzie: jeden temat - jedna dyskusja.
TEN temat dotyczy KONRETNEGO fragmentu "Opowieści pewnego emigranta", w żadnym razie nie dotyczy zadanych przeze mnie pytań. Nie pojmuję dlaczego mój wątek został tu doczepiony. :/
;( 8o :o :zly: :evil: :awantura: :wsciekly: :| :ups:
Liczba postów: 2,726
Liczba wątków: 61
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
Nigdy nie ingeruję w czyjeś posty ani nie poprawiam żadnych błędów. Jeśli zwracam na coś uwagę, to jedynie we własnym, przez siebie napisanym poście. Nie mam więc z całą sytuacją nic wspólnego
DuchuX, pozwolę się jednak z Tobą nie zgodzić. Gdyby np. do Limeryków o narodach każdy chciał zadać pytanie do interesującej go zwrotki w innym, przez siebie założonym temacie, to mielibyśmy tematową hekatombę.
Poza tym jeśli ktoś kiedyś będzie potrzebował interpretacji czy innych informacji na temat tego utworu z którym Ty masz problem, to łatwiej je znajdzie w jednym i tym samym temacie. Rozdrabnianie tego na kilka tematów, nie ma moim zdaniem sensu i wprowadza bałagan. Ty powiedziałeś: jeden temat - jedna dyskusja. Ja twierdzę: jeden utwór - wiele dyskusji o nim, w jednym temacie. Ann więc miała rację łącząc te dwa wątki. Dobro forum i dobro forumowiczów jako zbiorowości, jest w tym przypadku ważniejsze niż satysfakcja jednej osoby. Bardzo Cię więc przepraszam, ale tak musi zostać. Pozdrawiam
Być wciąż spragnionym - to nektar istnienia.
Liczba postów: 5,038
Liczba wątków: 264
Dołączył: Oct 2017
Reputacja:
2
Sprawa wyjaśniona, koniec :offtopic2:
Liczba postów: 4,800
Liczba wątków: 90
Dołączył: Dec 2005
Reputacja:
0
Przemek napisał(a):Mniejsza z tym. Teraz chciałbym się grzecznie zapytac, który z adminów, lub moderatorów manipulował przy moim poprzednim poście?? Tam było rozwinięcie mojej mysli dotyczącej pochodzenia. pewnie jakiś żyd!
m
|