01-28-2006, 05:49 PM
Wierzyłem naprawdę szczerze
był dla mnie świętością
uroczy w aureoli z gwiazd
i te śnieżne pióra
Wierzyłem
ubóstwiałemten szmer jutrzenki
ten ptasi klekot
którym odkrywał swe tajemnice(...)
Nie wierzyłem
nie poznałem
Oskubałem anioła z piór
Jakże zwyczajne
jakże ziemskie
stoją utytłane czerwonym atramentem.
był dla mnie świętością
uroczy w aureoli z gwiazd
i te śnieżne pióra
Wierzyłem
ubóstwiałemten szmer jutrzenki
ten ptasi klekot
którym odkrywał swe tajemnice(...)
Nie wierzyłem
nie poznałem
Oskubałem anioła z piór
Jakże zwyczajne
jakże ziemskie
stoją utytłane czerwonym atramentem.